Materiał edukacyjny rozdawany bezpłatnie w ramach szkolenia.
Olimpijczyk
Fabuła, czyli w co się bawimy
Na tegoroczne lato proponujemy wam sprawność "olimpijczyka". Pierwszego dnia gromadka wybiera się do klubu sportowego, gdzie spotyka się ze sportowcem (dyscyplina w zasadzie dowolna), który opowiada zuchom o swoich treningach, zawodach i o swoich przygotowaniach do igrzysk olimpijskich. Po tym spotkaniu zuchy postanawiają założyć własny klub sportowy, w którym będą przygotowywać się do zuchowej olimpiady. Wkrótce potem z ich klubowej flagi olimpijskiej znika w tajemniczy sposób pięć kół olimpijskich. Zuchy postanawiają wyruszyć na poszukiwania, jednocześnie cały czas nie ustają w przygotowaniach do olimpiady i zawzięcie trenują. W trakcie poszukiwań przeżywają wiele przygód, związanych nie tylko ze sportem i spotykają rozmaitych ludzi. Okaże się, że ze zniknięciem kół olimpijskich mieli związek starożytni Grecy, nie do końca rozumiejący zmiany, jakie zaszły w sposobie organizacji igrzysk, nagrodach czy dyscyplinach olimpijskich od ich czasów. Oczywiście wszystko dobrze się kończy, zuchy nawiązują porozumienie ze starożytnymi, odzyskują zaginione koła, a następnie biorą udział w wielkiej olimpiadzie.
Zbiórka 1
Zakładamy Zuchowy Klub Sportowy
1. Powitanie
2. Spotkanie ze sportowcem
PRZEDSTAWIAMY SIĘ a) Powtarzanie imion i gestów - jedna osoba mówi swoje imię i wykonuje jakiś gest związany z konkretną dyscypliną sportową (można wcześniej rozdać zuchom karteczki z dyscyplinami), następna powtarza po niej, dodaje swoje imię i gest itd., aż zabawa obejdzie całe koło. b) Stoimy w kręgu, druh wywołuje jakieś imię, i wyrzuca w górę piłkę, osoby o takim imieniu usiłują złapać piłkę, osoba, która złapie, wywołuje następną. c) Kogo brakuje - zuchy biegają po boisku w takt muzyki, kiedy muzyka (może to być też grzechotka lub tamburyno) cichnie, zuchy przykucają i zamykają oczy, druh zakrywa jedną osobę kocem, zuchy muszą zgadnąć, kogo nie ma.
SPORTOWIEC ZAPRASZA NAS DO SWOJEGO KLUBU Podczas wizyty w klubie sportowym zuchy zostają oprowadzone przez trenera po całym ośrodku, zwiedzają sale treningowe, oglądają zdobyte przez sportowców puchary i nagrody. Trener opowiada ciekawostki z życia klubu, mówi o zasadach, których powinni przestrzegać sportowcy (fair play), a także o organizacji zawodów sportowych, m.in. igrzysk olimpijskich. Podziwiamy wiszący na ścianie symbol igrzysk - pięć kół olimpijskich. Zuchy dowiadują się, że każde z kół oznacza jeden kontynent.
UCZYMY SIĘ PIOSENKI "ZUCHY SPORTOWCY"
1. Jesteśmy w piłce świetni, pływania znamy styl bez nas zawodów nie ma, mistrzami chcemy być. Sportowcy z naszej szóstki najlepsi w drużynie, sportowcy z naszej szóstki najlepsi z wszystkich są. Hej, ha, hej my zuchy sportowcy - trening gdy wolny czas, hej, ha, hej my zuchy sportowcy - rekord musi być nasz!
2. Skaczemy w dal i w górę, rowerem gnamy w przód i mamy też odwagę, by skoczyć w rzeki nurt. Sportowcy...
3. Dążymy za mistrzami, gdyż wzorem dla nas są walczymy o sekundy, a nogi same mkną. Sportowcy...
Po zwiedzeniu całego klubu zuchy wracają na boisko, gdzie odbywają swój pierwszy próbny trening. - pląs na rozgrzewkę: "Głowa, ramiona, kolana, pięty..." lub inny "sportowy" - gimnastyka (etapy rozgrzewki): * ćwiczenia w biegu * ćwiczenia ramion * ćwiczenia tułowia (skłony w przód i w tył, zginanie i prostowanie kończyn) * ćwiczenia mięśni nóg - niekoniecznie tylko przysiady * ćwiczenia tułowia - c.d. (skłony boczne, ruchy odwodzenia i przywodzenia kończyn) * ćwiczenia mięśni brzucha * ćwiczenia tułowia (ruchy rotacyjne, ruchy do wewnątrz i na zewnątrz) * ćwiczenia mięśni grzbietu * ćwiczenia równoważne * ćwiczenia w podporach * ćwiczenia skoczne
Trener w uznaniu dla naszych umiejętności i chęci do udziału w zajęciach sportowych daje nam pamiątkową flagę olimpijską (dużą!), zuchy dziękują gospodarzom i wracają do siebie.
3. Krąg Rady Po powrocie do bazy podejmujemy decyzję o założeniu własnego klubu sportowego, wymyślamy nazwę, wybieramy, jakie sekcje będą w nim działać (np. pływacka, lekkoatletyczna, strzelecka). Ustanawiamy też kodeks sportowca, który od tej pory będzie nas wszystkich obowiązywać. Ustalamy, że codziennie będziemy odbywać wspólny trening. Ponieważ dziś ćwiczyliśmy "na sucho", postanawiamy następnego dnia wybrać się na basen. Wymyślamy okrzyk, który od tej pory będzie naszym powitaniem (np. Zuchy sportowcy - to my!), żegnać się i witać będziemy zgromadzeni wokół flagi, którą zuchy mają trzymać rozciągniętą tak, aby każde dziecko jej dotykało.
4. Obrzędowe pożegnanie.
Zbiórka 2
Dzień wielkiej wody
1. Obrzędowe powitanie
2. Spotkanie z pływakiem
GAWĘDA - scenariusz (pływak opowiada nam o tym, ile znaczy dla nas woda, jak jest ważna, ale też zwraca uwagę na związane z nią niebezpieczeństwa, takie jak przedmioty leżące na dnie, przecenianie własnych umiejętności itp.)
a) Pływak wydaje się czymś mocno przejęty, okazuje się, że woda zamazała pewien ważny dokument, pływak prosi o pomoc w jego odcyfrowaniu (tekst regulaminu kąpieli ze słowami do uzupełnienia - sympatyczny, wierszowany regulamin zamieszczono na s. 16 tych "Zuchowych Wieści")
b) w wodzie na zuchy może czyhać wiele niebezpieczeństw, wtedy trzeba umieć szybko wydostać się na ląd (zabawa "woda-ląd": na ziemi zaznaczamy linię, po jednej stronie stają zuchy - to woda, po drugiej jest ląd, na hasło "LĄD" lub "NIEBEZPIECZEŃSTWO" zuchy przeskakują na drugą stronę liny, na hasło "WODA" lub "NIEBEZPIECZEŃSTWO MINĘŁO" wskakują z powrotem do wody, kto się zagapi - odpada), ta zabawa jest świetną rozgrzewką przed wejściem do prawdziwej wody
c) ciąg dalszy zabawy, już w wodzie: na sygnał zuchy muszą jak najszybciej z niej wyskoczyć i ustawić się na lądzie w szeregu
d) skoro już mowa o niebezpieczeństwach - czy widzieliście kiedyś węże morskie? (szóstki ustawiają się w wodzie "gęsiego", trzymając się w pasie, na hasło "węże wypływają" zuchy biegną do ustawionej w wodzie chorągiewki (lub druhny), omijają ją, następnie wracają na start, zabawa powinna się odbywać w wodzie do kolan, do ud, nie głębszej)
e) zdarza się, że podczas walki z morskim wężem utracimy jakiś ważny przedmiot, który teraz spoczywa na dnie morza (nurkujemy po krążki)
f) odzyskany przedmiot transportujemy na brzeg przy pomocy innych (zuchy stoją szóstkami, w rzędach, na hasło "start" podają sobie piłkę - nad głową lub między nogami, po podaniu piłki do przodu ostatni zuch przepływa na początek, wygrywa szóstka, która pierwsza dostarczy piłkę na brzeg)
g) ale oczywiście dla każdego sportowca najważniejsza będzie możliwość pływania * sztafeta z deską, * kto dłużej utrzyma się na plecach (brzuch nad wodą) bez poruszania rękoma i nogami, * kto potrafi usiąść na dnie, * kto potrafi zrobić przewrót pod wodą, * przepływanie między nogami, * wyścigi z deską (uwaga: pamiętaj o zróżnicowanych umiejętnościach dzieci) * kto dalej przepłynie pod wodą Po skończonym treningu dziękujemy pływakowi za pomoc i przygotowujemy się do pożegnania. Rozwijając flagę zauważamy, że znikły z niej olimpijskie koła.
3. Krąg Rady
Postanawiamy, że następnego dnia wyruszymy na poszukiwania, dochodzimy do wniosku, że niewiele jeszcze wiemy o igrzyskach, o sporcie i może dlatego koła znikły z naszej flagi.
4. Obrzędowe pożegnanie
Podczas tej zbiórki musimy pamiętać o kilku rzeczach: przede wszystkim niezbędny jest ratownik, poza tym nie zapominajmy o rozgrzewce przed wejściem do wody (pląs, kilka ćwiczeń), oraz o czasie w niej spędzonym (jednorazowo nie dłużej niż 15 minut). Zbiórka pomoże nam też przyzwyczaić dzieci do pewnych zachowań związanych z wodą - nie skaczemy do nieznanej wody, nie przytapiamy innych, przed i po kąpieli ustawiamy się w szeregu i odliczamy. Zbiórka na basenie może być okazją do zdobycia sprawności "pływaka" przez niektóre zuchy.
Zbiórka 3
Wyruszamy na poszukiwania pięciu kół olimpijskich
Zbiórka, podczas której rozpoczynamy poszukiwania i poznajemy historię olimpiad.
2. Zwiad - wyruszamy na poszukiwania kół Najpierw idziemy do biblioteki (np. szkolnej), gdzie między książkami możemy ukryć różne informacje dotyczące igrzysk, dyscyplin sportowych itp. Możemy zrobić odbitki (choćby ksero) zdjęć z zabytkami (np. greckie wazy) przedstawiającymi dyscypliny olimpijskie. Jeżeli mamy możliwość zabrania dzieci do komitetu olimpijskiego, muzeum (narodowe, sportu, historyczne, oczywiście pod warunkiem, że wcześniej sami znajdziemy tam odpowiednie eksponaty) itp. - skorzystajmy z tego.
3. Podsumowanie zwiadu - Kronika Igrzysk
4. Trening
5. Obrzędowe pożegnanie.
Zbiórka 4
W starożytnej Grecji
Dowiadujemy się, kto stoi za zniknięciem kół, wyruszamy w przeszłość, spotykamy mieszkańców starożytnej Grecji, odwiedzamy Olimpię, Ateny, Delfy, Istmię i Nemeę - miasta, gdzie organizowano zawody sportowe, wreszcie znajdujemy naszą zgubę i szczęśliwie powracamy do domu.
2. Otrzymujemy od tajemniczego przyjaciela list ze wskazówką, gdzie szukać kół, udajemy się na wskazane miejsce, znajdujemy przyrząd, który okazuje się być wehikułem czasu i - po przedyskutowaniu sprawy w Kręgu Rady - przenosimy się w przeszłość. Zaraz też pojawia się mieszkaniec starożytnej Grecji, nasz "tajemniczy przyjaciel", który dowiedział się o naszych poszukiwaniach i postanowił nam pomóc. On też będzie naszym przewodnikiem po tym kraju.
3. Gra - wędrówka po starożytnej Grecji Grecję najlepiej umieścić w lesie, gdzie w dość dużej odległości od siebie będą się znajdować greckie miasta. Zuchy otrzymują mapę i wędrują po nich (szóstkami lub całą grupą) dowiadując się, jakiego rodzaju igrzyska tam organizowano, jakie były dyscypliny, jakie obrzędy towarzyszyły igrzyskom. W poszczególnych miastach zuchy spotykają greckich zawodników, kapłanów lub hellanodików (to członkowie specjalnej komisji powoływanej na czas igrzysk w celu pilnowania ich przebiegu), którzy opowiadają o igrzyskach, oczywiście, jeśli zabraknie nam kadry, "zawodnik" może być też odpowiednio dużym rysunkiem na drzewie, a jego "opowieść" może wisieć wokół.
ATENY Tu uroczyste igrzyska odbywały się co cztery lata, w 3 roku olimpiady (patrz Olimpia) i organizowano podczas nich następujące zawody: - muzyczne (zabawa: powtarzanie melodii lub wystukanego rytmu) - taniec w zbroi (zuchy otrzymują tekturowe elementy greckiej zbroi i - szóstkami - wymyślają odpowiedni taniec, żeby im ułatwić, grecki zawodnik może w tym czasie wystukiwać rytm na grzechotce) - przewodnicy procesji (zabawa "dyrygent": zuchy stoją w kręgu, jedna osoba wychodzi, spośród pozostałych wybieramy właśnie przewodnika procesji, który będzie pokazywał gesty do powtarzania (np. klaskanie, pstrykanie palcami), starając się to robić w sposób na tyle dyskretny, żeby osoba, która wróci do kręgu, nie mogła odgadnąć, kto jest przewodnikiem. II wersja: uczestnicy chodzą w kółko, a przewodnik pokazuje sposób chodzenia (np. podskoki, chodzenie na ugiętych nogach) - bieg z pochodniami - oczywiście do tego potrzeba ogromnej wprawy, gdyż jest to dyscyplina bardzo niebezpieczna, młodzi ludzie, zanim otrzymają do rąk pochodnie, powinni długo ćwiczyć, np. z jajkiem na łyżce lub kulką trzymaną na płaskim talerzyku (bieg możemy zrobić w formie sztafety, szóstkami, lub - jeśli dysponujemy odpowiednią liczbą jajek do stracenia - puścić wszystkie zuchy naraz) - tkano też nową szatę dla posągu Ateny, właśnie poplątały się nitki i zuchy proszone są o pomoc w ich rozplątaniu (zabawa "supeł": zuchy chodzą sobie spokojnie po wyznaczonym terenie, jeden zuch stoi z boku, na sygnał zbijają się w gromadkę i podają sobie ręce tak, by każdą ręką trzymać rękę jednej osoby, powstaje "supeł", który stojąca z boku osoba musi rozplątać bez "rozcinania nici", czyli bez puszczania rąk).
DELFY Tu odbywały się igrzyska pytyjskie, organizowane ku czci Apollina, na początku były to jedynie zawody poetycko-muzyczne, później doszły wyścigi na wozach - sztafeta poetów (na kartkach wypisujemy jakieś słowo, zuchy stoją szóstkami, na sygnał pierwszy zuch dobiega do kartki, dopisuje rym (ma na to np. 10 sekund i wraca, potem biegnie następny, zabawa może trwać określoną ilość czasu - wtedy wygrywa szóstka z największą liczbą rymów, lub do momentu, kiedy pierwsza szóstka skończy bieg) - zabawa "ślepe konie": zuchy dobierają się parami, jeden zostaje koniem, drugi jeźdźc...
sias