Goldenboy 03.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:12:SKLEPIK MAKARONOWY GANEYA\(domowa robota)
00:00:25:Nazywam si� Kintaro Oe i mam 25 lat.
00:00:28:Sp�dzam m�j czas na r�nych pracach i studiowaniu �ycia\Obecnie pracuje w restauracji z r�cznie wytwarzanym makaronem 
00:00:37:Robienie makaronu jest ci�ka prac� i my�la�em\�e nigdy tego nie pojm�
00:00:40:Naszcz�cie w�a�ciciel restauracji jest mi�ym i cierpliwym cz�owiekiem\kt�ry z ch�ci� mnie uczy�
00:00:46:Moja praca sta�a si� nawet przyjemna
0:00:50:Prosz� wej��
00:00:52:Dla mnie Kitsune Udon.\A dla mnie Tanuki Udon.\(Udon= nazwa japo�skiego makaronu)
00:00:55:Dobrze, jeden Kitsune i jeden Tanuki.
00:00:58:Kin ch�opcze
00:00:59:Tak jest.
00:01:00:Jeden Kitsune i jeden Tanuki...
00:01:03:Ucz� si� tak wiele
00:01:06:Nalej� wam wi�cej herbaty.
00:01:15:Hej, szefie!
00:01:16:Ten makaron nie jest do�� dobrze przyprawiony!
00:01:19:Kto robi� to g�wno\3-cio klasista
00:01:23:Przepraszam\On jest m�ody, ale wida� w nim talent.
00:01:28:Prosz� da� mu troch� czasu b�dzie znakomity
00:01:32:Droga do uzyskania doskona�ego makaronu jest d�uga i straszna, 
0:03:15:Golden Boy\(Z�OTY CH�OPIEC)
0:03:17:W�druj�cy student
00:03:23:LEKCJA 3\NIEBEZPIECZE�STWO!\Pierwsza mi�o�� dziewicy
00:03:38:My�l�, �e to jednak trudne dla m�odego ch�opaka nauczy� si� robi� makaron...
00:03:42:Wr�ci�am!
00:03:46:Witam!
00:03:47:Jeste� dzisiaj wcze�niej, prawda?
00:03:49:Odwo�ali jedne zaj�cia.
00:03:52:S�odka,  Noriko, wr�ci�a!
00:03:55:Pan Sakata znowu przyszed� zje��
00:03:57:Jak leci Kintaro!
00:03:59:Noriko, witaj z powrotem.
00:04:01:Pomy�la�am, �e te kwiaty �adnie by wygl�da�y na stole w Twym pokoiku
00:04:04:Dla mnie?
00:04:05:Dzi�ki.
00:04:06:Noriko jest dla mnie taka bardzo mi�a.
00:04:08:Wi�c panie Sakata, jak smakuje makaron Kintaro?
00:04:12:C�...powiedzmy, �e wygl�da� ca�kiem dobrze
00:04:16:Mi�o mi to s�ysze�.
00:04:17:S�ysz�e� tato\Je�li Pan Sakata tak powiedzia� to musia�o by� dobre\Oczywi�cie
00:04:22:Dam Ci nast�pn� szans�\Lepiej zr�b to dobrze bo zapukam do twych drzwi\Rozumiesz
00:04:29:B�d� si� stara� prosz� pana!
00:04:31:M�ody, ci�ko pracuje\napewno b�dzie dobrze
00:04:34:Bez niego byliby�my zgubieni
00:04:37:Prosz� b�d� dla mnie wyrozumia�y\Nigdy nie robi�em czego� takiego wcze�niej
00:04:41:Nie martw si� o to\Wiem, �e dasz rad�
00:04:45:Noriko...
00:04:47:Patrzcie!\Ludzki siekacz
00:04:54:�a�...
00:04:56:Przesta�cie si� tak ekscytowa�!
00:04:58:Przepraszamy...
00:05:00:Mo�emy prosi� o rachunek poprosz�.
00:05:02:Ju� podaj�.
00:05:14:Dzie�dobry
00:05:15:Och, pan Kogure...
00:05:23:To  ma�y prezent na wyzdrowienie
00:05:25:Och, nie powiniene�...\A jednak powinienem\Jak tam pana r�ka
00:05:29: Dochodzi do siebie\Dzi�kuje
00:05:32:Dobrze to s�ysze�
00:05:33:Cze��.
00:05:36:Jeste� w drodze do biura?
00:05:38:Tak jakby...
00:05:39:Nieopodal znajduje si� budynek, w kt�ry moja firma zainwestowa�a.
00:05:42:Wpad�em na chwil�, bo by�em w s�siedztwie
00:05:45:Rozumiem.
00:05:46:Wi�c musisz spr�bowa� naszych makaron�w.
00:05:49:Nie pragn� niczego innego
0:05:52:Chyba to co robisz musi by� ci�kie
00:05:54:Och, to by�o pyszne\(MENU)
00:05:57:Dzi�kuj�
00:05:58:Rzeczywi�cie, r�cznie robiony makaron, ma inny smak i aromat.
00:06:00:Jestem szcz�liwy, �e Ci smakowa�o
00:06:03:Ile jestem winien?
00:06:05:Nie marzy�bym o tym\Jest pan dla nas taki mi�y
00:06:07:Nie naprawd� chce\Nie prosz� to na nasz koszt
00:06:11:Ale czuj� si� okropnie\Ale ja bardziej ni� Ty
00:06:14:Skoro tak\Tak
00:06:16:Naprawd�.
00:06:17:Wi�c, dzi�kuj� bardzo.
00:06:18:Jeste� wi�cej ni� mile widziany.
00:06:19:Och, panno Noriko...
00:06:21:Tak?
00:06:22:Mo�e wybierzesz si� kiedy� ze mn� zobaczy� statek?
00:06:28:Statek mojej firmy, u�ywany w sprawach s�u�bowych stoi w�a�nie w porcie.
00:06:31:Och, to imponuj�ce.
00:06:32:Gdzie tam, ma tylko wyporno�� 200000 ton\nie jest a� tak du�y
00:06:35:Czy zabranie mnie tam nie sprawi�oby k�opotu?
00:06:38:Ani troch�\Przyjecha�e� samochodem?
00:06:40:Tak, zaparkowa�em od frontu
00:06:46:Panie Kogure.
00:06:48:C�, chcia�am panu podzi�kowa� za wszystko\co pan zrobi�
0:06:51:Co?
00:06:57:Je�li wtedy nie zabra�by pan mojego ojca do szpitala...
00:06:59:...po tym jak zosta� potr�cony przez samoch�d...
0:07:01:...kto wie, co by si� z nim sta�o?\On m�g�...
00:07:08:Zrobi�em tylko to co zrobi�by ka�dy inny
00:07:13:Do zobaczenia w nast�pna niedziel�.
00:07:15:Tak!\Nie mog� si� doczeka�!
00:07:18:"Noriko:Kupuje kwiaty w �rody w drodze do domu ze szko�y uk�adania  kwiat�w"\Pan Sakata
0:07:21:Pan Kugure:Dobry cz�owiek, kt�ry zabra� szefa do szpitala po wypadku\ma dobre stosunki z Noriko
00:07:25:Tak?
00:07:27:Czy mog� wej��?
00:07:28:Noriko
00:07:35:�a�, te mongolie dziwnie wygl�daj�
00:07:38:To s� Chi�skie Dzwoneczniki.
00:07:41:Te dmuchawce te� s� urocze.
00:07:43:To raczej odmiana chryzantem.
0:07:46:Jeste� taki zabawny, Kintaro.
00:07:48:Naprawd�?\Naprawd� my�lisz, �e jestem zabawny
00:07:52:Naprawd� kochasz kwiaty, prawda?
00:07:56:Tak.
00:07:58:Oczywi�cie, �e lubi� kwiaty, ale...
00:08:02:Naprawd� chcia�abym u�o�y� bukiet kwiat�w\dla m�czyzny kt�rego kocham.
00:08:06:To najbardziej chcia�abym robi� pewnego dnia
00:08:12:To takie pi�kne
0:08:17:Czy to on?
00:08:28:�a�, to �wietne!
00:08:35:Noriko, czy chcia�aby� wyj�� za mnie?
00:08:41:C�, musia�abym to przemy�le�
00:08:44:Noriko kocham Ci� ca�ym mym sercem
00:08:58:Cholera, chyba si� przezi�bi�em.
00:09:01:Lecznica - TAMAY
00:09:04:Nauka, �ycie to nauka...\musze pracowa� i si� uczy�
00:09:15:Tak to idzie\Szkoda\ Pan Kogure?
0:09:17: Dobrze by�o pana zn�w widzie�\Gratuluje panu szcz�cia
00:09:21:Przesta�.
00:09:23:Przeka� pozdrowienia, staremu szefowi.
00:09:25:Tak jest.
0:09:32:�a�, ale z niego przyjacielska osoba!
00:09:40:Hiroshi, kochanie?
0:09:42:Tak?\Ile jeszcze potrwa nasze wchodzenie w biznes
00:09:46:Wszystko idzie wed�ug harmonogramu
00:09:49:W ko�cu poca�owa�em c�rk� tego kierownika sklepu\kt�ry jest m�tny jak jego makaron\Nie�le go waln�a�
00:09:54:O�enie si� z ni� w ci�gu miesi�ca\A wtedy przejm� budynek na w�asno��\i zamkn� sklepik z makaronami
00:10:01:Otworze bar i rozwiod� si� z ni� 6 miesi�cy p�niej
00:10:05:A wtedy b�dziesz legalnie zatrudniona
00:10:10:�a�, Hiroshi, jeste� taki sprytny!
00:10:12:Tak wiem
00:10:16:Ale Kochanie, nie chcem aby� si� w niej zakocha�
00:10:20:Nie b�d� �mieszna.
00:10:21:Kto by m�g� si� zakocha� w takiej ma�ej myszce jak ona
00:10:24:Ale, wiem jaki jeste�
00:10:27:Przesta�!\M�wisz, �e m�g�bym si� zakocha� w takim nudnym,ma�ym dzieciaku?!
00:10:31:Za kogo mnie masz!
00:10:36:Nie b�d� z�y!\Przepraszam
00:10:39:Udowodnij!
00:10:43:Przepraszam, nie chcia�bym przeszkadza�\ale czy to, co w�a�nie m�wi�e� to prawda?
00:10:49:Kim jeste�?
00:10:50:Jestem Kintaro Oe\I tymczasowo pomagam w sklepie z makaronami
00:10:53:Sta�e� tu i wszystko pods�uchiwa�e�, prawda?
00:10:55:Nie, siedzia�em tu i wszystko pods�ucha�em.
00:10:58:Prosz�...
00:10:59:Noriko to bardzo mi�a dziewczyna.
00:11:01:A w�a�ciciel i jego �ona s� bardzo serdecznymi ludzmi
00:11:05:Prosz�, prosz�, nie r�b im takich pod�o�ci.
00:11:27:Poka�� Ci jak potrafi� by� pod�y!
00:11:34:S�uchaj!
00:11:35:Znam karate
00:11:37:...a dodatkowo jestem cz�onkiem gangu Saiaku\ga�ezi Yakuzy
00:11:40:Lepiej, �eby� nie powiedzia� nic g�upiego w�a�cicielowi  sklepiku z makaronami\Rozumiesz makaronowy-ch�optasiu
00:11:44:Je�li to zrobisz...
00:11:46:..zabij� ci�!!
00:12:07:SKLEPIK MAKARONOWY GANEYA\ (domowa robota)
00:12:12:Kintaro...
00:12:14:Co ci si� sta�o w twarz?\Wygl�dasz okropnie
00:12:18:To nic takiego\Zacio�em si� przy goleniu
00:12:24:Rachunek prosz�.
00:12:25:Och, ju� prosz� pana
00:12:28:Oto 650  z 1000 jen�w\Bardzo dziekuj� prosz� pana\Prosz� przyj�� ponownie
00:12:34:Noriko si� w nim zakocha�a.
00:12:38:Zostanie oszukana przez t� z�� par�wk�
00:12:40:...a jej pierwsza mi�o�� pogr��y si� w �zach
00:12:50:Noriko, dok�d idziesz?
00:12:52:Och, tu i tam. Drobne sprawy.
00:12:55:Noriko, wychodzisz?
00:12:56:Tak.
00:12:57:Idziesz na randk�?\Czy� nie?
00:13:00:Baw si� dobrze.
00:13:01:Dobrze
00:13:09:RANDKA!!!!
00:13:12:Drugi wy�cig dzisiejszego dnia ci�gle trwa i od pocz�tku zanosi si� na sensacj�.
00:13:16:Na ostatnim zakr�cie prowadzi� Echigobryan o dwie d�ugo�ci przed Kitasanboy.
00:13:20:Zaraz wejd� w ostatnia prost�...
00:13:22:Kitasanboy przy�piesza. Wychodzi na prowadzenie!
00:13:24:Murabakushinoh wchodzi niespodziewanie miedzy nich!
00:13:26:Echigobryan b�dzie pierwszy, Murabakushinah drugi a Kitasanboy trzeci!
00:13:32:Och, obaj faworyci, ��ty czapce i czerwonej czapce, przegrali!
00:13:38:Wy�cigi nie s� takie proste.
00:13:40:Nie wiedzia�am, �e na torach wy�cigowych znajduj� si� takie prywatne lo�e
00:13:44:Tak,bo ostatnio maj� tu du�e wymagania\I poszli!!
00:13:51:A wi�c czy zdecydowa�a� si� uczyni� mi ten zaszczyt\i wyj�� za mnie\Kidsbrunhi na zewn�trznej
00:13:58:Nadal nie mog� si� zdecydowa�
00:14:01:Lubi� ci�, panie Kogure...
00:14:03:...ale martwi� si�  co poczn� moi rodzice\gdy opuszcz� dom po �lubie
00:14:08:Ale ja Ci� Kocham Noriko\Pan Mojo na prawej!
00:14:16:Och,prosz� tego nie robi� panie Kogure\Nie jeste�my jeszcze m�em i �on�\Nie powinni�my
00:14:23:Jej usta m�wi� nie, ale cia�o nied�ugo powie tak
00:14:27:Trzeba na pocz�tku zdj�� rzeczy z g�ry
00:14:30:Raczej nie
00:14:33:Co?
00:14:35:To dziwne.
00:14:36:Przecie� ju� si� tym zaj��em
00:14:38:Mo�e od do�u...
00:14:42:Nie w tym �yciu kolego
00:14:44:Co do diab�a?
00:14:46:Udajesz ci�k� do zdobycia\I Jednooki Jack wykonuje ruch
00:14:52:Przede wszystkim b�d� musia� zaj�c te r�ce
00:14:54:Cholera one s� du�e!
00:15:00:Jest tak podniecona, �e wydaje odg�osy jak m�czyzna
00:15:06:A teraz aby pozby� si� opor�w
00:15:11:Fina�ow� technik� poca�unku nazwan� Specjalnym Korkoci�gowym Poca�unkiem Kogure!
0:15:31:I Jednooki Jack znowu wygra�
00:15:38:Panie Kogure powinnam p�j��
00:15:40:Niemo�liwe!\ Przecie� powi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin