Kamikaze Kaitou Jeanne odc. 19.txt

(11 KB) Pobierz
0:01:42 Kagura...
0:01:45 Tak?
0:01:48 Jaki jest ten?
0:01:50 Miyako?
0:01:52 A jaki ten?
0:01:53 Hej, on jest m�j!
0:01:55 On wygl�da lepiej na mnie ni� na tobie, Maron.
0:01:59 Nie ma mowy!
0:02:01 Sazanka Yashiro nie ma szans z tym.
0:02:05 Sazanka?
0:02:10 Ona ostatnio mnie wkurza!
0:02:13 Poniewa� dra�ni ci� to ,�e wchodzi ci w drog�.
0:02:16 Moja duma na szczycie Klubu Rytmicznej Gimnastyki b�dzie zraniona je�li przegram z ni�!
0:02:21 W nast�pnym tygodniu b�d� mia�a wyzwanie na "Ksi�ycowym Slaucie"!
0:02:23 To nie jest ruch gimnastyczny.
0:02:26 Nie dbam oto!
0:02:27 Ki�ycowo Slautowe kopni�cie, szalone tornado...
0:02:31 Cokolwiek sie ruszy musz� to zniszczy�! Rozumiesz?!
0:02:35 Tak,tak.
0:02:36 Powiedz je�li masz co� na my�li!
0:02:37 Tak!!!
0:02:40 Nie wkurza ciebie to kiedy Yashiro chwali si� o ka�dym nowym ruchu, czy ona jest opanowana?
0:02:44 I wys�a�a mi to co�! Co to za cholerstwo?
0:02:48 Zrobi� to i jeszcze to...
0:02:52 I jak?
0:03:00 S�dz� ,�e pracuje ci�ko ku swoim celom.
0:03:04 Niczego nie rozumiesz...ona jest rywalk�.
0:03:08 Tak, wiem. To nie jest to o co jeste� z�a.
0:03:14 Dzie� dobry panie.
0:03:24 Wre�cie zdoby�em Cd!
0:03:29 Kusakabe. Nagra�em jak�� muzyk� na t� kaset�.
0:03:35 Czy chcia�aby� ze mn� zata�czy� przy tej muzyce?
0:03:38 Linchou, dzi�kuj� ci. Jestem taka szcz�liwa!
0:03:41 Co ja tylko �artowa�em?!
0:03:43 Nie?
0:03:45 Prosz� przesta�!
0:03:47 Kusakabe!
0:03:49 Pomog� ci!
0:03:55 Kusakabe...
0:03:58 To by�...Nagoya...
0:04:01 Ale...czemu?
0:04:03 To by� Nagoya ale czemu? Czemu Nagoya mia�by...? Ale czemu?
0:04:10 "Zapiecz�towany! Odporna Ojcowska Mi�o��"
0:04:18 Przepraszam nie ma nikogo w domu. Nikt nie mo�e otworzy� drzwi.
0:04:23 Powiedzia�em ,�e nie ma nikogo w domu!
0:04:26 To ja Minazuki!
0:04:28 Co? ja?!
0:04:31 Tak, zmusi�e� Kusakabe i Toudaiji aby wesz�y do samochodu i odjecha�e� z nimi
0:04:36 I widzia�em kogo� jeszcze.
0:04:40 Tak, nie ma mowy aby� zrobi� co� takiego.
0:04:44 Jestem szcz�liwy...
0:04:46 O nie! Wi�c kto� je porwa�!
0:04:49 Co robi�?
0:04:52 Musz� to powiedzie� policji!
0:04:54 Zejd� na d� Linchou.
0:04:57 Chyba wiem kto to zrobi�.
0:05:00 Wiesz?!
0:05:02 Ten facet to prawdopodobnie...
0:05:03 Co?! Jeste� Chiakiego...
0:05:06 Bratem?
0:05:08 Przepraszam dziewczyny, �e przywioz�em was tu.
0:05:11 Mog�e� nam to powiedzie�...
0:05:14 Wtedy by�my...
0:05:15 ...post�pi�y dobrze.
0:05:18 Przepraszam! Lubi� si� dra�ni� z lud�mi wi�c...
0:05:22 Jest co� o co chia�bym was dwie zapyta�...
0:05:26 Co� o Chiakim?
0:05:28 Wiecie o tym ,�e Chiaki uciek� z domu?
0:05:34 Co?! Uciek�?!
0:05:37 Wi�c wam nie powiedzia�...
0:05:40 Powiedzia� tylko ,�e by�o co� co chcia� zrobi�.
0:05:43 Co� co chcia� zrobi�?
0:05:46 Tak, to w�a�nie powiedzia�.
0:05:50 Czy mo�ecie si� go spyta�, co on chcia� takiego zrobi�?
0:05:56 Nie s�dz� aby nam powiedzia�.
0:06:01 Mo�e to dlatego ,�e nie chce mie� nic wsp�lnego z rodzinnym biznesem.
0:06:06 Biznesem?
0:06:07 Nie powiedzia� wam o tym? Za�o�yli�my szpital.
0:06:11 Co? To wspaniale!
0:06:13 Musz� porozmawia� z Chiakim i...
0:06:16 Poczekaj!
0:06:18 Czy przyjecha�e� po to by go zabra�?
0:06:22 Co?
0:06:23 O czym zamierzasz z nim porozmawia�?
0:06:25 Masz zamiar zignorowa� jego marzenia i pobawi� si� jego uczuciami, tego w�a�nie chcesz?
0:06:31 Maron...!
0:06:32 M�odzi ludzie wci�� s� manipulowani przez starszych!
0:06:45 To nie s� moje intencje....
0:06:48 Chce aby zaj�� si� szpitalem ale je�li nie b�dzie chcia� to dobrze.
0:06:56 Chce tylko wiedzie� co on na ten temat my�li.
0:06:59 Dlaczego opu�ci� dom.
0:07:01 Chc� wiedzie� co chcia� takiego zrobi� ,�e nie m�g� zosta� w domu.
0:07:06 Przepraszam ,�e powiedzia�am to co my�li...
0:07:10 Wporz�dku.
0:07:11 Ciesze si� ,�e ma przyjaci� takich jak ty kr�rzy czuj� co� do niego.
0:07:17 Nic do niego nie czuj�...
0:07:20 Poczekaj Nagoya.
0:07:23 Chiaki!
0:07:24 I Linchou!
0:07:27 Przesta�. Tato.
0:07:28 Co?!
0:07:29 To nie jest tw�j brat?
0:07:32 Musia�e� to wyda�.
0:07:34 Nie mog� uwierzy� ,�e ty ci�gle udajesz zabawnego...
0:07:37 Nie b�d� taki niezno�ny. Czemu nie do��czysz do nas ,chcesz mo�e herbaty?
0:07:41 Jest te� tw�j ulubiony budy�.
0:07:43 Oh tak, przyczepi� tam falg�!
0:07:45 Co? Nagoya ty lubisz budy�?
0:07:48 To by�o bardzo dawno temu!
0:07:50 Wy dwie, chod�cie!
0:07:51 Hej, poczekaj minutk�!
0:07:53 Poczekaj na mnie!
0:07:55 Bardzo dzi�kujemy.
0:08:05 Dalej, tylko na troch�
0:08:07 Nie.
0:08:08 Prosz�!
0:08:09 Powiedzia�am nie!
0:08:11 Prosz� powiedz mi! Co m�j stary wam powiedzia�?
0:08:14 Dobrze, wi�c co ty chcesz zrobi�?
0:08:17 To jest...
0:08:19 Powiem ci je�li pogadasz o tym ze swoim ojcem.
0:08:22 Za choler�...
0:08:23 Nie powiem ci. Musisz sie podda�.
0:08:26 Witam. By�em pewien ,�e s�ysza�em jakie� g�osy st�d.
0:08:29 Tato...
0:08:31 Nie,nie,nie. Bracie.
0:08:34 O czym do cholery m�wisz?
0:08:36 Co ci� tutaj dzisiaj sprowadza?
0:08:39 Nie pozwol� nikomu dobremu wtr�ca� si� do moich spraw!
0:08:42 To tylko sprzeciw.
0:08:44 Chcia�em tylko powiedzie� witam i zobaczy� jak troszczysz si� o siebie i innymi zaj�ciami.
0:08:48 Co...co ty powiedzia�e�?!
0:08:50 Maron twoje nazwisko to Kusakabe, prawda?
0:08:55 Zapyta�em ciebie o co�! Co ty jeszcze powiedzia�e�?!
0:08:58 Czy tw�j tata to Takumi Kusakabe architekt parku rozrywki?
0:09:04 Tak...
0:09:07 Tak jak my�la�em
0:09:08 Masz teraz troch� czasu?
0:09:11 Jest kto� kogo powinna� spotka�
0:09:13 Na pewno?
0:09:15 Do czego ty zmierzasz?
0:09:17 Nie musisz i�� Chiaki.
0:09:19 Nie w tym problem!
0:09:22 Toudaiji co ty robisz...
0:09:31 Jest on profesorem architektury. Odszed� rok temu.
0:09:36 Nie czu� si� dobrze od pocz�tku miesi�ca i z potrzeby zdrowia wymeldowa� si�.
0:09:45 Ciesz� si� ,�e Chiaki pojecha� z nami.
0:09:51 Co jest?
0:09:52 Nie zachowujesz si� tak pewnie jak zawsze.
0:09:56 Wed�ug ciebie zachowuje si� pewnie?
0:09:59 Co to...
0:10:00 Tak, jest mi�y...
0:10:03 Co! Tak o mnie my�lisz?
0:10:06 Pr�bujesz mi powiedzie� ,�e nie jeste� mi�� osob�?
0:10:14 Nauczycielu, jak si� dzisiaj czujesz?
0:10:17 Przyprowadzi�em ci specjalnego go�cia.
0:10:22 Kusakabe Maron jest c�rk� Takumiego.
0:10:33 Takumi by� dobrze znany w Collegu.
0:10:36 Wyr�nia� sie w wielu konkursach i wydarzeniach.
0:10:42 Takumi by� studentem tego nauczyciela kt�ry by� z niego dumny.
0:10:48 My�la�em ,�e gdy ciebie ujrzy poczuje sie lepiej.
0:10:51 Przepraszam ,�e przywioz�em ciebie tutaj.
0:10:54 To �aden problem.
0:10:56 Co u Takumiego?
0:10:58 Co on teraz robi?
0:11:00 Niewiem...
0:11:03 Zostawi� mnie...
0:11:31 Tylko �artowa�am!
0:11:34 Moi rodzice s� w seperacji i wyjechali do r�nych kraj�w poniewa� pracuj�.
0:11:39 I nie widzi�am ich ani nie s�ysza�am o nich od roku.
0:11:43 Dlatego niewiem co oni teraz robi�.
0:11:46 Maron nie lubisz swoich rodzic�w?
0:11:50 S�dz� ,�e to mia�o by� inne znaczenie.
0:11:54 Mam ci co� do pokazania.
0:11:57 Chod� do tego pokoju.
0:11:59 Co tam jest?
0:12:02 Co� pi�knego, mam nadziej� ,�e to ciebie uszcz�liwi.
0:12:07 Jestem ciekawa co to jest? Staj� si� nie cierpliwa!
0:12:11 Wejd�.
0:12:15 To cudowne!
0:12:18 Profesor Takahashi jest najbardziej znanym architektem.
0:12:22 Mimo ,�e s� one modelami to kosztuj� one dziesi�tki tysi�cy dolar�w.
0:12:26 ...ale prawdopodobnie s� bardziej warto�ciowe z architektualnego punktu widzenia.
0:12:33 Czuj� si� jak w Gulliverze!
0:12:37 Czy� to nie jest pi�kne?
0:12:38 Tak, i to bardzo!
0:12:39 Chod� tu , jest jeszcze jedna rzecz.
0:12:44 Ulubiony nauczyciela jest w dalszym pokoju.
0:12:48 Wejd� panienko.
0:13:13 Park rozrywki...
0:13:15 Jest pi�kny...
0:13:18 To jest jedyny projekt twojego ojca
0:13:20 Takumi zbudowa� najlepszy park rozrywki.
0:13:26 Przeczytaj plakietk�.
0:13:34 Kopu�a...Maron...
0:13:36 Tak, ca�kowite zako�czenie by�o 30 Maja.
0:13:42 Moje urodziny...
0:13:47 Dlaczego nada� moje imi� po tym wszystkim?
0:13:53 Ukrywa� to w sekrecie przede mn�?
0:13:59 To nie jest �r�d�o uczu� twoich rodzic�w
0:14:05 Przepraszam
0:14:19 Kocie?
0:14:23 Co jest...
0:14:30 To nie mo�e by�...
0:14:45 Witaj w domu Maron!
0:14:47 Gdzie by�a� Maron?
0:14:50 Czuj� demon od ciebie! Demona! Gdzie on jest?!!
0:15:03 I co teraz? Co masz zamiar zrobi� Maron?
0:15:08 Co masz na my�li?
0:15:10 To nie ma dla ciebie �adnego znaczenia?
0:15:13 Czy nie chodzi tutaj o Szach Mat?
0:15:16 My�lisz ,�e b�d� tego broni�a poniewa� ma dla mnie to jakie� znaczenie?
0:15:23 Wa�niejsze jest to ile jest w to w�o�one uczu� a nie sam objekt.
0:15:28 Nie s�dzisz Fin?
0:15:30 Maron...
0:15:31 Nigdy nie wybacz� demonowi je�li zblu�ni te uczucia!
0:15:38 Oh nie! Oh nie! Sindbad!!!
0:15:41 Co? Wiesz?
0:15:48 "B�d� mie� t� pi�kn� Kapu�� Maron wieczorem - Z�odziejka Jeanne"
0:15:53 Oh nie!
0:15:58 B�d� zaj�ty.
0:16:09 Tato!
0:16:11 Postaraj si� najlepiej jak mo�esz!
0:16:13 Oczywi�cie
0:16:15 Poniewa� to jest Maron?
0:16:17 Oczywi�cie ,�e nie. Robi� to dla policji.
0:16:24 Tak. To jest najrzadszy kawa�ek mojej kolekcji.
0:16:29 Zajmiemy pozycje.
0:16:30 Nie ma potrzeby.
0:16:33 Co?
0:16:34 Powiedzia�em ,�e nie ma potrzeby aby stra� kr�ci�a si� ko�o mojego domu.
0:16:38 Ale to nie jest dobry pomys�.
0:16:40 To prawda! Jeanne jest przeciwnikiem. To jest zbyt niebezpieczne!
0:16:45 Niebezpiecze? Wi�c czy patrz�c na to mogliby�cie to wzi���?
0:16:51 Co to za cholerstwo?!
0:16:52 Detektywie!
0:16:53 Co� nie tak?
0:16:59 Nie, nic...czuj� si� dobrze.
0:17:00 Rozumiem. Nie ma przyczyna dla kt�rej mamy tu by� wi�c..
0:17:04 Ale tato!
0:17:06 Ale zrobimy obch�d stra�y i otoczymy ten pok�j.
0:17:11 Z�api� j�!
0:17:14 Czuj� sie wolny
0:17:20 Jeanne d'Arc, daj mi swoja moc
0:17:28 Silna i powa�na...
0:17:29 Niezr�wnana i cudowna...
0:17:31 Energiczna i nieustraszona!
0:17:43 Witam oficerze.
0:17:46 Jeanne!
0:17:49 Jest ju�!
0:17:59 Nie strzelaj do mnie!
0:18:01 Ty...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin