1941.txt

(63 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: DX50  640x272 23.976fps 702.3 MB|/SubEdit b.3946 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:24:7 grudnia 1941 flota powietrzna Japonii z zaskoczenia|zaatakowa�a baz� morsk� w Pearl Harbor,
00:00:29:wci�gaj�c w ten spos�b USA|w II wojn� �wiatow�.
00:00:33:Amerykanie byli tym zdradzieckim atakiem|wstrz��ni�ci i oburzeni.
00:00:37:Ca�e zachodnie wybrze�e USA ogarn�a paranoja,
00:00:40:a przera�eni mieszka�cy byli pewni, �e|kolejnym celem ataku b�dzie Kalifornia.
00:00:44:Dow�dca trzeciej armii, genera� Joseph W. Stilwell|mia� za zadanie obron� terytorium Po�udniowej Kalifornii.
00:00:48:Wojska l�dowe oraz marynarka zorganizowa�y obron�|powietrzn� i czeka�y.
00:00:54:Powo�ano do �ycia obron� cywiln�.
00:00:56:Po raz pierwszy od czasu wojny domowej|Amerykanie przygotowywali si� do obrony
00:01:01:swoich domostw przed wrogiem, kt�ry uderzy� m�g�|kiedykolwiek, gdziekolwiek i dowoln� si��....
00:04:18:Musimy zawraca�.|Jeste�my na ameryka�skich wodach terytorialnych!
00:04:24:Kapitanie Von Kleinschmidt...
00:04:26:jako obserwator nie b�dzie pan kwestionowa�|moich rozkaz�w!
00:04:30:Nie brali�my udzia�u w zwyci�skim ataku cesarskiej floty,|wi�c musimy zniszczy� co� na terenie USA.
00:04:37:A co chce pan tu zrobi�: pot�uc wojskowe talerze?
00:04:40:Nasze si�y zbrojne sze�� dni temu|zniszczy�y ameryka�sk� flot� w Pearl Harbor.
00:04:46:Czy w Los Angeles jest co� wartego zniszczenia?
00:04:49:Hollywood!
00:04:51:Hollywood le�y w g��bi l�du.
00:04:56:Ale uderzenie w samo serce Los Angeles|mog�oby z�ama� ameryka�skiego ducha walki.
00:05:03:Ta za�oga nigdy nie odnajdzie Hollywood.|W�tpi� czy w og�le odnajd� drog� powrotn� do Japonii.
00:05:14:Kurs na Los Angeles.
00:07:23:Lepiej przesta� o niej my�le� bo nigdy st�d nie wyjdziemy..
00:07:27:Ta wojna ci�gnie si� ju� 10 lat.
00:07:29:W 1931 Japo�ce zaatakowa�y Mand�uri�,
00:07:32:Eye-ties|w Etiopii w 1935,
00:07:34:a szkopy zajmuj� europejskich turyst�w blitzkriegiem|przez ostatnie 3 lata.
00:07:37:2 miesi�ce zaj�o genera�owi O'Connorowi|i jego czo�gom zaj�cie Libii...
00:07:40:tylko po to, �eby|Rommel odzyska� j� w 12 dni.
00:07:46:Mia�e� wyciera� naczynia,|a nie mordowa� ludzi.
00:07:48:Daj mi to udo.|Wsadz� ci je w dup�.
00:07:51:Co z tob�? Sp�jrz na to �arcie.
00:07:53:- Tato, Wally kaza� mi gotowa� !|- Wally, moja dupa! Patrz tylko!|Dobre jajka!
00:07:58:Co z tob� nie tak,|�e marnujesz w ten spos�b jedzenie?
00:08:01:Wstaw to z powrotem do pieca i podgrzej|dla tamtych go�ci.
00:08:04:Zepsujmy to jedzenie zanim podadz�|je komu innemu.
00:08:10:Je�li nie przestaniesz si� z nim zadawa�,
00:08:12:sko�czysz z nagraniem, kt�rego|nie ods�uchasz na szafie graj�cej.
00:08:15:- Ale tato--|- Tato? Nie jestem twoim tat�!
00:08:17:Ca�y tydzie� �wiczy�em. Ucz� si� ta�ca.
00:08:20:Widzia�em jak ta�czysz.|Jak �amaga.
00:08:23:Daj mi to.
00:08:25:Kiedy ty sobie uzmys�owisz sk�d pochodzisz?
00:08:28:- Chcemy jeszcze kawy.|- Ju� si� robi.
00:08:33:Posprz�taj tu!
00:08:42:Co z tob�?|Masz mr�wki w gaciach?
00:08:44:�wiczy�em kroki.
00:08:47:Kroki?
00:08:49:Masz co� przeciwko ta�czeniu?
00:08:52:- Nie wiem. Mo�e.|- Mo�e?
00:08:54:Mamy wojn�, kole�.|Ciekawe dlaczego nie jeste� w mundurze.
00:08:58:Chc� wiedzie� co tu robisz.
00:09:00:Dlaczego nie jeste� w armii.
00:09:02:-Poniewa� nie lubi� s�ucha� niczyich rozkaz�w.|-Twardziel, co?
00:09:08:W porz�dku? Bardzo przepraszam.
00:09:12:- Strasznie mi przykro.|- Mam jajko na mundurze.
00:09:15:- Bardzo przepraszam.|- Nienawidz� jajek.
00:09:18:- Jajka s� w porz�dku.|- Nie znosz�, nienawidz� jajek.
00:09:21:- �ap, Wally.|- Uwa�aj, on ma nog�.
00:09:28:Uspok�j si�, Sitarski !|Zostaw troch� dla Japo�c�w!
00:09:30:Na mi�o�� Bosk� sier�ancie,|sp�jrz na tego klauna.
00:09:32:Przez t� koszul� sam si� prosi.
00:09:34:To Amerykanin, Sitarski.
00:09:36:Jedno czego teraz nie chcemy|to walcz�cy ze sob� Amerykanie.
00:09:39:Nie b�d� tego tolerowa�.|Ani tu, ani nigdzie indziej.
00:09:41:Koniec przedstawienia, idziemy.
00:09:44:- W porz�dku, ma�y?|- Chyba go pan nie broni, sier�ancie?
00:09:47:- Nie potrzebuj� �aski.|- Ja my�l� inaczej.
00:09:51:Pozb�d� si� tej koszuli.|�le si� kojarzy.
00:09:53:M�wi�em, �eby� wymy� pod�og�!
00:09:56:Ta pod�oga nie by�a myta przez 10 lat.|To mi zajmie ca�� noc.
00:09:59:A niech trwa i 20 lat,|to i tak g�wno mnie to obchodzi.
00:10:02:On nie mo�e dzi� w nocy pracowa�.|To jest wielka noc.
00:10:04:- Dzi� odbywa si� koncert Jitterbug.|- Jitterbug? G�wno!
00:10:07:Przypomnia�o mi si�.|Pozabijaj karaluch.
00:10:09: On nie mo�e pracowa�, on musi ta�czy�!
00:10:13:Nie mo�esz mi tego zrobi�!
00:10:16:Zrobi� cokolwiek! Zdob�d� pieni�dze!|Musz� mie� ten garnitur!
00:10:20:Jak chcesz mie� garnitur|to musisz go ukra��.
00:10:26:�atwo przysz�o, �atwo posz�o.
00:10:30:My�lisz, �e to mnie zatrzyma?
00:10:33:Nic mnie nie powstrzyma przed spotkaniem|dzi� wiecz�r z Betty Douglas.
00:10:41:Czy to znaczy, �e nie b�dziemy mog�y dzi� wiecz�r|ta�czy� z cywilami?
00:10:45:Zgadza si�.
00:10:47:Cywile nie b�d� w og�le mieli prawa wst�pu na imprez�.
00:10:52:�wiat si� zmienia dziewczyny,|a my musimy zmienia� si� razem z nim.
00:10:56:Oni my�l� tylko o jednym--
00:10:59:Nie chc� s�ysze�|o waszej moralno�ci.
00:11:02:Morale. Teraz to jest najwa�niejsze.
00:11:05:B�dziecie si� do nich u�miecha�...
00:11:08:tak jakby�cie mia�y ich wi�cej nie zobaczy�.
00:11:13:B�dziecie z nimi grzecznie rozmawia�.
00:11:18:B�dziecie ta�czy� nawet z tymi,|kt�rzy wydaj� si� wam odpychaj�cy.
00:11:32:O rany.|Niekt�rzy s� milutcy!
00:11:37:Pragn� ci�.
00:11:52:To Reed Jack, jeden z lepszych modeli boogie-woogie.
00:11:57:- Bardzo drogi.|- Co pan sugeruje?
00:12:01:Po prostu kiedy tu wszed�e� wygl�da�e�|troch� mniej okazale.
00:12:06:Dobry cz�owieku, czy my�lisz, �e nie sta� mnie|na zakup tego garnituru?
00:12:10:R�wnie dobrze mog� opu�ci� ten sklep.
00:12:12:Czekaj. Przymierz kapelusz,|jest w zestawie.
00:12:23:To nie zadzia�a.
00:12:27:Donoszono o pojawieniu si�...
00:12:29:dw�ch eskadr japo�skich samolot�w|przelatuj�cych zesz�ej nocy nad San Francisco.
00:12:33:Najpierw zbombardowali Pearl Harbor.|Teraz lec� tu.
00:12:44:Dzi�kuj�, ale nie.|Rozmy�li�em si�.
00:12:47:- Nie chc� go!|- Jak to?
00:12:50:- Przykro mi. �ci�gam go.|- Ale przecie� chcia�e� garnitur.
00:12:53:Jednego si� dzisiaj nauczy�em:|nie robi� zakup�w we wschodnim Beverly Hills.
00:13:01:To nie zadzia�a.
00:13:03:Dlaczego zawsze w �wi�ta s� k�opoty......
00:13:05:To si� nie uda.
00:13:20:Nalot.|Japo�ce!
00:13:26:Z drogi!
00:13:30:Nalot!
00:13:34:Nie przypuszcza�em, �e tak spanikuj�.
00:13:37:Cze�� dziewczyny. To wasz pierwszy nalot?|Jeste�cie siostrami?
00:13:40:Spadaj!
00:13:43:Pom� nam!
00:13:45:Wally, garnitur jest chyba w troch�|nieodpowiednim stylu.
00:13:48:- Co ?|- Those gals are khaki wacky !
00:13:52:- Co?|- Popatrz tylko! Kobiety lec� na mundury.
00:13:54:- Kobiety lec� na mundury.|- Nie chc� kobiet!
00:13:58:Chc� tylko zata�czy� dzi� wiecz�r z Betty.
00:14:00:Wyno�my si� st�d!
00:14:03:Wszyscy na ziemi�!
00:14:07:To ostatnie ostrze�enie!
00:14:11:Na ziemi�!
00:14:50:Do pe�na.|Etylu.
00:14:55:Gdzie?
00:14:59:Kolejny przypadek wojny nerw�w.|Dwie eskadry japo�skich Zero--
00:15:03:Zesz�ej nocy Japo�ce chcia�y|zbombardowa� San Francisco.
00:15:06:Dwie eskadry japo�skich Zero.|�ledz� je od tamtej pory.
00:15:10:Zgubi�em ich gdzie� nad Fresno.
00:15:12: W radiu m�wili, �e to nieprawda.
00:15:15:- To by�a tylko wojna nerw�w.|- Wojna nerw�w?
00:15:18:- Tak.|- Kto powiedzia� "wojna nerw�w"?
00:15:22:Tak m�wili w tym radiu.
00:15:27:- Radio k�amie.|- O Bo�e!
00:15:37:Cholera!
00:15:44:Zatrzyma� samolot!
00:16:00:Szale�stwo. Tylko tak mo�na to opisa�.
00:16:04:To ju� nie jest stan Kalifornia.|To stan szale�stwa.
00:16:07:Generale Stilwell,|pu�kownik Grant sugeruje wys�anie...
00:16:10:patroli do wszystkich miejskich uj�� wody.
00:16:13:Wywiad podejrzewa, �e|Fifth Columnists zamierzaj�...
00:16:17:"zatru� zapasy wody."
00:16:20:And G-2 should pour knockout|drops into the water supply.
00:16:23:Niech mieszka�cy si� uspokoj�|i zostawi� wojn� armii.
00:16:36:Sir? Sir? Genera�.
00:16:39:- Moje palce. Potrzebuj� ich.|- S�yszycie syreny?
00:16:42:- Kapitanie Birkhead.|Genera� Stilwell ju� jest.|- Czy ja s�ysz� syreny?
00:16:47:Co ty robisz?|Jeszcze nie sko�czy�em.
00:16:50:- Przepraszam, kapitanie,|mo�e pan powt�rzy� jak si� pan nazywa?|- Loomis Birkhead.
00:16:55:- Przykro mi, kapitanie Birkhead,|ale to jest genera� Stilwell.|- Zaczekaj!
00:16:58:- Musz� zdoby� ten artyku�!|- W�a�nie mia�em ci go da�.
00:17:05:M�wi� ci, DuBois, s� pozytywne i negatywne aspekty...
00:17:09:bycia adiutantem genera�a.
00:17:12:Czy on nie m�g� sp�ni� si� o kilka minut?
00:17:14:Mamy wojn�,|musimy si� po�wi�ca�.
00:17:18:Nadchodzi!
00:17:21:- Przyszed� telegram|od pu�kownika Maddoxa, sir.|- Od szalonego Maddoxa ?
00:17:24:- Czego on chce?|- Posi�k�w, sir.
00:17:26:Posi�k�w? To jest poligon bombowy po�rodku pustyni.
00:17:29:Po co mu posi�ki?|Poka� mi to.
00:17:32:"Prosz� o natychmiastowe posi�ki.|Nadci�ga inwazja.
00:17:34:Wykryto japo�skie lotnisko|na polach Pomona alfalfa."
00:17:39:Mog� mie� pretensje tylko do siebie.|To ja go tam umie�ci�em.
00:17:42:Jezusie, DuBois.|To nowa sekretarka genera�a?
00:17:46:Tak jest.|Przyby�a rano z G-2.
00:17:49:- Niez�a, co?|-Niez�a? To bogini.|Cholerna bogini!
00:17:53:Nazywa si� Donna Stratton.|Spotka�em j� w Waszyngtoie.
00:17:57:Ma bzika na punkcie samolot�w.
00:18:00:To jedna z tych, co ma wysokie loty, co?
00:18:04:Nigdy czego� takiego nie widzia�em.
00:18:06:Ona ma w m�zgu same samoloty.
00:18:08:Jego brat ma polityczne powi�zania w Georgii.|Co mog�em zrobi�?
00:18:12:Przeka� mu, �eby utrzyma� pozycj�.|P�niej kogo� pode�l�.
00:18:15:Gdzie jest Birkhead ?|Mia� mi przynie�� lunch.
00:18:24:Nikt nie dotar� z ni� na ziemi|nawet do pierwszej bazy.
00:18:29:Ale wsad� j� do samolotu,|a zobaczysz co potrafi....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin