Niebezpieczny umysł[2002]DVDRip.XviD[www.wielkiekino.eu].txt

(46 KB) Pobierz
0:00:00:>>> FILM POBRANY Z WWW.WIELKIEKINO.EU - FILMY CAŁKOWICIE ZA DARMO BEZ ŻADNYCH LIMITÓW <<<
0:00:15:Synchro do relase'u Confessions.of.a.Dangerous.Mind.DMT | - HASH^DEUS -
0:00:17:Synchro do relase'u Confessions.of.a.Dangerous.Mind.DMT | - HASH^DEUS -
0:00:26:Nie chciałbym żyć jak on|bo nie był on szczęliwy przez całe życie
0:00:29:Mylę, że znaleć pracę,być zdrowym|<< Dick Clark,prowadzšcy program "American Bandstand" >>
0:00:32:i dzielić to życie z kim|to prawdziwy sukces.
0:00:34:Miał częć z tego ale nie wszystko. 
0:00:39:Ja Ronald Regan uroczycie przysięgam,
0:00:42:Ja Ronald Regan uroczycie przysięgam,
0:00:44:że będę godnie reprezentował mój kraj, 
0:00:47:jako prezydent Stanów Zjednoczonych...
0:00:59:Gdy jeste młody,
0:01:01:twój potencjał jest nieskończony. 
0:01:04:Praktycznie możesz wszystko.
0:01:07:Możesz być Einsteinem,
0:01:13:I w końcu dobijasz wieku|w którym mylisz, że...
0:01:19:mogłe być Einsteinem,
0:01:21:mogłe być kimkolwiek.
0:01:24:To ta zła chwila w życiu.
0:01:31:<< Film ten powstał w oparciu|o prywatne dzienniki Chucka Barrisa, >>
0:01:34:<< programy telewizyjne i setki godzin nagrań z wywiadów >>
0:01:44:Nowy York, rok 1981.
0:01:46:Chuck, to ja Pen.
0:01:51:Jezu, jak mnie znalazła?!
0:01:54:Ostatni list który napisałe|był z adresem zwrotnym
0:01:59:Miło cię widzieć Pen,
0:02:02:wyglšdasz pięknie.
0:02:04:To miejsce jest przerażajšce.
0:02:07:Ta, dla ludzkiej psychiki.
0:02:11:Przyszłam, by cię zabrać ze mnš do Kaliforni.
0:02:14:-Sam nie wiem...|-Nie mogę bez ciebie żyć.
0:02:18:Już się czerwienię.
0:02:27:Nie mogę czekać w nieskończonoc,|aż za mnie wyjdziesz.
0:02:32:Właciwie to już czekam...
0:02:35:ale mam dosyć.
0:02:45:Tak bardzo cię kocham.
0:02:53:Nie rozumiesz...
0:02:56:nawet nie wiem dlaczego.
0:02:59:Penny.
0:03:01:Penny, Penny, Penny.
0:03:22:Słuchaj, muszę zaraz wyjć.|Mam co do zrobienia, OK?
0:03:27:Był 1981.
0:03:30:Tkwiłem w tym nowojorskim hotelu,
0:03:34:hotelu Phoenix,
0:03:36:przerażony wszystkim,
0:03:38:wstydzšcy się własnego życia,
0:03:43:dopóki wreszcie zdałem sobie sprawę,
0:03:46:że moim zbawieniem może być spisanie
0:03:49:mojego zmarnowanego życia.
0:03:51:Może posłuży jako opowieć "ku przestrodze",
0:03:55:może pomoże mi zrozumieć dlaczego.
0:03:59:Gdy miałem 11 lat,
0:04:01:miałem małš "przygodę" z przyjaciółkš mojej siostry, Tuviš.
0:04:05:Zostawiła niezapomniane wrażenie.
0:04:10:-Hej, Tuvia!|-Co?|Philadelphia, rok 1940.
0:04:12:Chcesz go polizać?
0:04:14:Nie, a powinnam?
0:04:16:Tak, bo smakuje jak truskawki.
0:04:17:Siostra mówiła mi, że uwielbiasz truskawki.
0:04:20:Tak? Więc nie znoszę ich.
0:04:23:Mówię poważnie.|Smakuje dokładnie jak truskawkowy lizak.
0:04:26:Słuchaj, wiem że to nieprawda.
0:04:28:-Założę się, że tak.|-A ja, że nie.
0:04:30:Jeste pewna?
0:04:35:Tuvia...
0:04:37:moja pierwsza miłoć.
0:04:40:Być może całe moje życie|zmieniło wtedy bieg.
0:04:43:Wstrętnoć mojej płci potwierdziła się|poprzez próbę gwałtu pobożnej dziewczyny.
0:04:53:i tak znalazłem sie na samym dnie|niekończšcej się spirali...
0:04:57:wiecznej pogoni za cipkš.
0:05:04:Patrzałem tylko jak by się tu nie narobić,
0:05:06:jak sobie podymać.|Okłamywałem się wierzšc, że odpowiednia kombinacja
0:05:09:przypadków doprowadzi, że wszystkie Tuvie wiata|będš mnie pragnšć tak,
0:05:14:jak ja pragnšłem je!
0:05:18:Ja tylko chciałem być kochany.
0:05:42:Cišgły, niewyładowywany stres i gniew,
0:05:45:prowadził od jednej bójki w barze do drugiej.
0:06:05:Słyszałem, że telewizja|jest przemysłem przyszłoci, więc...
0:06:09:spakowałem się i przeprowadziłem na Manhattan.
0:06:14:Zaczelimy nadawanie reklam w 1941 roku,
0:06:17:a w 1953 NBC nadał pierwszy kolorowy sygnał|podczas zimnej wojny stacji telewizyjnych.|
0:06:20:Nowy York, rok 1955.
0:06:24:Teraz przyjrzymy się studiu gdzie|przygotowywujš dzisiejszy program,
0:06:28:który telewizja NBC nadaje od 1952 roku.
0:06:32:Przepraszam! Wie pani gdzie mogę dostać|formularz zgłoszeniowy?
0:06:36:...jak "Wybacz Mi ;)" który możecie|obejrzeć w soboty o 19:30
0:06:41:i "Gotuj z Kuroniem ;))", którego nie chcielibycie|przegapić we wtorki o 20-tej,
0:06:45:i    chwileczkę...
0:06:50:OK!|I mój ulubiony "Wielka Niespodzianka Klaudiusza :)))"| z Klaudiuszem...
0:06:54:...którym możecie sie rozkoszować w czwartki o 22,
0:06:56:i oczywicie "Steve Allen Show",|który nadajemy w każdš niedzielę o 20.
0:07:00:Zainteresuje was z penociš, że Steve Allen|zaczšł działalnoć w branży jako goniec.
0:07:05:Panie i panowie, jeżeli pójdziecie za mnš...
0:07:08:...pokane konto.|Jest nawet słodki, co nie?
0:07:11:Słodki nie zawsze jest dobry,
0:07:13:ale ty potrzebujesz kogo kto pokazuje się w towarzystwie,
0:07:17:kogos przedsiębiorczego na kierowniczym stołku.
0:07:22:Proszę o podanie na stanowisko dla kadry kierowniczej.
0:07:26:Ilu już się po to zgłosiło?
0:07:28:Łšcznie z panem|około dwa tysišce.
0:07:31:Na ile stanowisk?
0:07:33:5
0:07:38:Dziękuję.
0:07:46:Czasami jako młody człowiek|nacišgałem prawdę by zdobyć to co chciałem.
0:07:50:Powiedz jeszcze raz!
0:07:53:Jeli stacja sprzeda je po 30|to inni je kupiš po 40.
0:07:56:Kocham pana, panie Chuck Berry|kierowniku działu!
0:08:04:Życie było słodkie.
0:08:10:Przez chwilę...
0:08:29:Zwolnili mnie.
0:08:31:Zwolnili?
0:08:33:Tak, zwolnili.
0:08:36:Zwolnili?
0:08:40:Za co cię kurwa zwolnili?
0:08:43:Nie wiem. Redukcja kadry lub inne gówno.
0:08:46:Będzie dobrze i...
0:08:50:Jestem w cišży.
0:08:58:Więc postanowiłem, że muszę się zmyć,
0:09:02:Miałem zamiar byc kim ważnym,
0:09:04:nie mogłem być usidlony tš...
0:09:08:ale przypomniałem sobie co..
0:09:10:Co Carlile powiedział,
0:09:13:"Zrób co musisz, pragnij kłamst, nie żałuj".
0:09:18:-Więc widzisz?...|-Kim jest Carlile?
0:09:23:Boże drogi!|Po co ja w ogóle...
0:09:27:Wal sie ty zbolały kutasie!
0:09:32:-W cišży?|-Tak. W cišży.
0:09:37:Sam się wal!
0:09:39:Dlaczego kurwa zaszła?
0:09:41:Ty się wal!
0:09:43:Jak to dlaczego kurwa zaszłam!
0:09:45:Ty mnie kurwa zapłodniłe ty fiucie!
0:09:47:Pieprz się!
0:09:49:Kurewska...
0:09:50:Pieprz się!
0:09:51:Kurwa!
0:09:52:Pieprz się!
0:10:03:Wyglšda na to, że się spóniłam.
0:10:12:Tak! Spędzilimy miłe chwile.
0:10:14:Pracownicy go kochali|<< Jaye P. Morgan, nadzorca "Gong Show" >>
0:10:16:i kochali ten program bo był zwariowany.
0:10:19:I moglimy robić wszystko|na co mielismy ochotę, w pewnym sensie,
0:10:22:I.. tak! Bardzo go lubili.
0:10:25:Był dobrym człowiekiem.|Mimo, że był kutasem.
0:10:28:Był dobrym człowiekiem.
0:10:35:Philadelphia, rok 1961.
0:10:44:W '61 po skandalach w konkursach|zostałem nadzorcš w ABC.
0:10:50:Miałem zabezpieczać tamy dla komisji
0:10:54:i pilnować Dicka Clarka.
0:11:01:W weekandy zazwyczaj chodziłem|do wesołego miasteczka,
0:11:04:gdzie było pełno młodych dziewczyn.
0:11:07:Napisałem piosenkę o moich dowiadczeniach.
0:11:13:Dostała się nawet do programu|dzięki mojej przyjani z "Dickiem".
0:11:17:"Dick" naprawdę chciał mi pomóc.
0:11:19:Czeć!
0:11:21:-Co?|-Czeć!
0:11:25:Napisałem tę piosenkę.
0:11:29:Numer 3 na licie. Widzisz?
0:11:33:Ta...
0:11:37:Wierzę, że w telewizji jest przyszłoć.
0:11:41:Więc zbiorę się do kupy i zrobię pilota.
0:11:45:Pilot to taki testowy program.
0:11:48:Pracuję w telewizji.
0:11:50:Wiem. Jak masz na imię?|Jestem Chuck.
0:11:52:Debbie!
0:11:54:Mieszkasz w Philadelphi?
0:11:56:Nie, na Manhattanie.
0:11:58:To będzie gra.|Wierzę, żę to ma przyszłoć.
0:12:01:To dobrze.
0:12:03:Wszyscy kochajš gry, co nie?
0:12:05:Nie wiem?
0:12:07:Ale ja tak.
0:12:09:To wspaniale.
0:12:26:Czeć!
0:12:32:Nie bój się.|Jestem z Debbie.
0:12:35:To się domyliłam.
0:12:37:Głodny?
0:12:38:Nie, dzięki.
0:12:40:Spragniony?
0:12:43:Pewnie. Jak masz piwo albo...
0:12:53:Więc jak seks z Debbie.|Chciałabym wiedzieć.
0:12:56:Dobrze było. Dzięki, że pytasz.
0:12:59:Nie ma sprawy.
0:13:03:Kiedy bzykałam się z czarnym.
0:13:06:Interesujšce.
0:13:08:Miałam wielu facetów.
0:13:10:Tydzień temu dymałam jakiego hindusa.
0:13:12:-A ty kim jeste?|-Żydem.
0:13:16:Miałam już takiego kiedy.|Wyglšdasz na Ash-Kenazi(?)
0:13:22:Takiego jeszcze nie miałam.
0:13:24:Romantyczna jeste.
0:13:27:Po prostu od razu przechodzę do rzeczy.
0:13:29:Wiem o co chodzi.
0:13:31:-Wiesz?|-Tak.
0:13:33:Pozatym możesz dać serce tylko jednej osobie|i czasami obrywasz.
0:13:36:Wiem, wiem.
0:13:40:Możemy troche pobaraszkować|jeżeli masz ochotę.
0:13:56:Tam jest Debbie. To nie byłoby w porzšdku.
0:14:03:Prawda. Nie pomylałam o tym.
0:14:08:Pójdę już spać.|Miło było cię poznać.
0:14:10:Hej, hej! Jak masz na imię?!
0:14:14:Penny!
0:14:16:Jestem Chuck.
0:14:18:-Chuck Barris?|-Tak.
0:14:20:To ty napisałe tę sentymentalnš piosenkę.|Polubiłam jš.
0:14:22:Dzięki!
0:14:24:Pełno w niej sentymentalnego gówna.
0:14:26:Dobra...
0:15:39:Ostatniej nocy niło mi się,
0:15:42:że ja i małpa siedzimy naprzeciwko|i gapimy się na siebie,
0:15:44:to było jak poza czasem i ewolucjš.
0:15:47:A ona zaczyna gadać,
0:15:49:ale w niezrozumiałym języku..
0:15:52:może po szwajcarsku..
0:15:55:a potem zmienia się w 
0:15:59:-Co ci jest?|-Nic.
0:16:02:To, że się pieprzymy nie znaczy,|że nie możemy pogadać.
0:16:05:Po prostu chcę ci powiedzieć o moich snach,
0:16:08:nie panikuj!
0:16:10:Nie! Po prostu nie przywykłem|do tych randkowych bzdur.
0:16:14:Pracuję kilka godzin w skupieniu|i mam gdzie te bzdury
0:16:16:czy nie o tym mówiła?
0:16:18:Ja też mam je gdzie.
0:16:20:W każdym razie małpa zmienia się w
0:16:22:a ja mówię...
0:16:24:Jasna dupa!
0:16:26:Co?
0:16:28:Włanie podsunęła mi niezły pomysł!
0:16:30:Pomysł na program! Cholera!
0:16:32:-Program o małpach?|-Ni...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin