Once.Upon.a.Time.S02E18.HDTV.XviD-AFG.txt

(23 KB) Pobierz
00:00:01:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:05:Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
00:00:07:/WYSPA PHUKET,|/24 PADZIERNIK 2011 ROK
00:00:30:Obud się.
00:00:34:Dopiero 8.15,|wracaj do łóżka.
00:00:37:Spójrz na to.|Isro, obud się, pomóż mi!
00:00:41:August, jest wczenie.|pię.
00:00:44:- Widzisz to?|- Widzę twojš nogę.
00:00:47:Proszę, bšd cicho.
00:00:53:- Muszę udać się do szpitala.|- Co się z tobš dzieje?
00:00:58:Zamieniam się w drewno.
00:01:01:{Y:b}{c:$aa6d3f}.:: GrupaHatak.pl ::.
00:01:02:{y:u}{c:$aa6d3f}Once Upon A Time - 2x18|Selfless, Brave and True
00:01:05:{y:u}{c:$aa6d3f}Tłumaczenie: SioNia|Korekta: moniuska
00:01:18:niadanie do łóżka?|Poważnie?
00:01:23:Tamto wydarzenie było dla niej ciężkie.|Upewnijmy się przynajmniej, że jada.
00:01:26:Czas skończyć z podawaniem jej|goršcego kakao i masowaniem stóp.
00:01:29:Musimy zebrać jej tyłek z łóżka|i przekonać jš, by zapomniała.
00:01:32:Nie sšdzisz, że jeste surowa?|Odebrała życie Corze.
00:01:36:- Wszystko w porzšdku?|- Tak, we kurtkę.
00:01:38:Bo się spónimy.
00:01:40:Dziadku, do zobaczenia.
00:01:42:Uważasz, że potrzebuje naszej pomocy.|Ostatecznie sama musi sobie pomóc.
00:01:53:- Dzień dobry.|- Dzień dobry.
00:01:59:Przygotowałem ci jajka,|ale jeli chcesz co innego,
00:02:02:możemy ić do Babuni.|Chyba że masz inne plany.
00:02:06:Mylałam, żeby ić do lasu.|Muszę sporo przemyleć.
00:02:09:- Pozwól, że pójdę z tobš.|- Muszę to zrobić sama.
00:02:14:Masz wiele spraw|do załatwienia.
00:02:16:Wiem, że nie możesz się doczekać|pracy na polu fasoli.
00:02:19:Anton twierdzi,|że wktótce obrodzi.
00:02:22:Kiedy to się stanie,|będziemy mogli wrócić do domu.
00:02:24:Te zdarzenia nie będš miały znaczenia,|będš przeszłociš.
00:02:27:Wykorzystałam Reginę,|by zabiła własnš matkę.
00:02:30:Nie sšdzę, by powrót|mógł to wymazać.
00:02:33:Proszę, daj mi trochę czasu.
00:02:43:Czeć, koleżko.
00:02:47:- Jak się masz?|- Dobrze.
00:02:49:Przyniosłem to. Pomylałem,|że opowiesz mi, jak tam było.
00:02:52:Brzmi wietnie.
00:02:54:Skocz do jadalni po trzy kakao,|a póniej się w to zagłębimy.
00:03:01:Będę musiała to odłożyć.|Wracam na posterunek załatwić kilka rzeczy.
00:03:04:Zaczekaj.|Chciałbym z tobš porozmawiać.
00:03:08:Tamara poszła do mojego mieszkania,|by zabrać kilka swoich rzeczy.
00:03:13:Jej torby były w przechowalni,|a Haka już tam nie było.
00:03:17:Szczęciara.
00:03:18:- On gdzie tam jest.|- Nie wiem, co jeszcze mógłby zrobić.
00:03:23:Drugš rzeczš, o której|chciałem porozmawiać...
00:03:26:Tamara zabrała swoje rzeczy,|gdyż jedzie tutaj.
00:03:30:Do Storybrooke?
00:03:32:- Lada chwila powinna być u Babuni.|- Co ty sobie mylał?
00:03:35:Co masz na myli?
00:03:36:Co jej powiesz, kiedy na głównej ulicy|zobaczy olbrzyma albo wilkołaka?
00:03:40:Najpierw turysta Greg Mendell|z obsesjš do jedzenia,
00:03:42:a teraz twoja narzeczona,|to miasto zmieni sie w park rozrywki.
00:03:45:Nie przemylałem tego,|przepraszam.
00:03:47:Po prostu jej potrzebuję.
00:03:51:Przepraszam.
00:03:52:Nie musisz mnie przepraszać,|to nie mnie okłamujesz.
00:03:55:Kto kłamie?
00:03:56:Wie, kim naprawdę jeste|i skšd?
00:04:01:Przyjmij mojš radę i nie pozwól,|by sama się dowiedziała.
00:04:04:Powiedz jej całš prawdę.
00:04:11:To ona.|Jest 10 minut drogi stšd.
00:04:13:- Może zostaniesz i jš poznasz?|- Naprawdę muszę się zbierać.
00:04:17:Znów mamy kontakt.|Dobrze by było, gdybycie porozmawiały.
00:04:21:Zostań i się przywitaj.|Przywiezie bajgle.
00:05:15:- Jest tutaj kto?|- Tylko ja.
00:05:41:/HONG KONG,|/PADZIERNIK 2011
00:05:55:August W. Booth?
00:06:03:- Nic nie widzę.|- Moja noga zamienia się w drewno.
00:06:07:- Powiniene wyjć.|- Czekaj.
00:06:11:Udowodnię ci to.
00:06:15:Stój!
00:06:18:Sanitariusz!|Powstrzymaj go!
00:06:20:Zabierz go do psychiatry!
00:06:25:Czekaj!|Wracaj tutaj!
00:06:30:Wracaj!
00:06:43:- Kim jeste?|- Kim, kto chce pomóc.
00:06:46:Słyszałem, jak krzyczałe|o swojej sytuacji.
00:06:49:Pracuję z człowiekiem,|który radzi sobie z takimi problemami.
00:06:51:- Jakimi problemami?|- Takimi, które większoć ludzi odrzuca.
00:06:53:Za odpowiedniš kwotę|jest w stanie wszystko wyleczyć.
00:06:58:- Kim on jest?|- Nazywajš go Smokiem.
00:07:03:/- Klštwa została przełamana.|- Nie dla mnie.
00:07:07:Kiedy zniknęła,|znów mogłem się ruszać.
00:07:10:Ale pozostałem taki.
00:07:15:To moja kara.
00:07:17:To nie wina Królowej.|Sam to sobie zrobiłem.
00:07:19:Tak mi przykro.
00:07:23:Nie musisz się ukrywać.
00:07:25:W Storybrook sš ludzie,|którym na tobie zależy.
00:07:29:- Emma, twój ojciec...|- Jak on się ma?
00:07:34:- Tęskni za tobš.|- Wiem.
00:07:38:On i Emma nie mogš|mnie zobaczyć w takim stanie.
00:07:42:Proszę, przemyl to.
00:07:44:Wszyscy skorzystajš na twoim powrocie.|Sporo się dzieje.
00:07:46:Ojciec Henry'ego wrócił.|Emma go odnalazła.
00:07:50:Emma i Neil|wrócili do siebie?
00:07:55:Nie, on jest zaręczony z kim,|kogo poznał w Nowym Jorku.
00:08:01:Miałem nadzieję...|Nadzieja, to włanie mój problem.
00:08:08:Nadzieja, że wszystko się ułoży.
00:08:11:Że znajdę odkupienie|za popełnione błędy.
00:08:16:Sš rzeczy, do których|nie ma powrotu.
00:08:22:Cokolwiek zrobiłe,|zasługujesz na drugš szansę.
00:08:24:Łatwo ci mówić.
00:08:27:Nigdy nie musiała się martwić|o wybaczenie czy odkupienie.
00:08:31:Nigdy tego nie potrzebowała.
00:08:34:Musisz przestać się|nad sobš użalać.
00:08:38:Wróć ze mnš do miasta.|Odnajdziemy Marco...
00:08:41:Chcesz, żebym się z nim spotkał|w takim stanie?
00:08:44:- Jako drewniany stos porażki?|- Nie mów tak.
00:08:47:Chcesz mi pomóc?|Odejd.
00:08:52:I nie mów nikomu,|że mnie widziała.
00:09:04:Jak się poznalicie?
00:09:12:Byłam bardzo spóniona do pracy,|strasznie się spieszyłam
00:09:15:żłopałam ogromnš kawę,|kiedy ten facet wpadł na mnie.
00:09:20:Kawa zalała mi bluzkę.|Nie miałam czasu na przebranie się,
00:09:23:więc Neil dał mi swój szalik,|żeby zakryć plamy.
00:09:27:Powiedział,|że mogę zatrzymać szalik
00:09:29:albo do niego zadzwonić,|gdybym chciała go oddać.
00:09:33:Postanowiłam zadzwonić|i od tego czasu jestemy razem.
00:09:37:Wyglšda mi to|na przeznaczenie.
00:09:41:Muszę podrzucić Henry'ego|do dziadka.
00:09:43:Dzięki za bajgle.
00:09:46:- Miło było cię poznać.|- Ciebie również.
00:09:48:- Trzymaj.|- Może to zatrzymasz?
00:09:51:Dobrze.
00:09:54:Do zobaczenia.
00:10:01:Henry wydaje się być|wietnym dzieciakiem.
00:10:05:- Ma twój charakter.|- Tak sšdzisz?
00:10:13:Tak.
00:10:17:Muszę ci co powiedzieć.
00:10:22:Nie jestem stšd.
00:10:27:Pochodzę z Zaczarowanego Lasu.
00:10:32:Mówię poważnie.
00:10:36:Trzymaj, miało.
00:10:51:To bajki.
00:10:54:Sš prawdziwe.|Bardziej niż prawdziwe.
00:10:57:To moja historia.
00:11:02:Widzisz tego chłopca?|To ja.
00:11:05:- Co ty robisz, do cholery?|- Próbuję być szczery.
00:11:14:Jeli chcesz być szczery,|to powiedz mi, o co naprawdę chodzi.
00:11:18:liczna blondynka,|która przed chwilš tu była.
00:11:20:- Matka twojego dziecka.|- Emma?
00:11:21:Nie jestem głupia.|Widziałam, jak na siebie patrzycie.
00:11:25:- To nie tak.|- Mylę, że tak.
00:11:28:Pewnie dlatego prawie|schowałe się pod stół,
00:11:30:kiedy Henry zapytał,|jak się poznalimy.
00:11:32:Nie chciałe,|by poznała tę historię.
00:11:36:Jeli chcesz z niš być,|to trzeba mi było powiedzieć.
00:11:38:Zamiast wymylać jakie bzdury,|by mnie spłoszyć.
00:11:40:Nie chcę cię spłoszyć.
00:11:41:Jeli będziesz gotowy na szczeroć|o sobie i swoich uczuciach,
00:11:48:to wtedy mnie znajd.
00:12:03:Prawie jestemy.
00:12:19:Poczekaj tutaj.|To nie potrwa długo.
00:12:32:Chod.|Jest gotowy.
00:12:38:Upuciła to pani.
00:12:48:Dziękuję.
00:12:58:Mam nadzieję,|że ciasto panu smakuje.
00:13:00:Na mój koszt.|Nazywam się Regina Mills.
00:13:04:Jestem burmistrzem Storybrook|i matkš Henry'ego.
00:13:08:To ten uroczy chłopiec,|który błškał się po lesie.
00:13:10:- Tak?|- Owszem.
00:13:13:- Chciałam podziękować za telefon.|- Żaden kłopot.
00:13:17:Mam słaboć|do dzieciaków w potrzebie.
00:13:21:Jestem pewna, że wczeniej|się nie spotkalimy,
00:13:25:ale wyglšda pan|strasznie znajomo.
00:13:27:To niemożliwe, chyba że spędza pani|dużo czasu w Carlisle w Pensylwanii?
00:13:31:Nie mogę tego powiedzieć.
00:13:36:Gdyby pan czego potrzebował|podczas pobytu tutaj,
00:13:39:proszę nie wahać się prosić.
00:13:46:Na twoim miejscu|spróbowałabym ryby.
00:13:49:Jest w zasięgu twoich zainteresowań.|Sczerniała sola zwyczajna.
00:13:56:Co się dzieje?|Skšd ten nagły telefon?
00:13:58:Chodzi o Augusta.|Znalazłam go.
00:14:01:Mojego chłopca?|Żyje?
00:14:03:Tak, ale jest drewniany.
00:14:06:Mieszka w opuszczonej przyczepie,|w pobliżu płatnego mostu.
00:14:09:Co możemy zrobić?|Możemy pomóc?
00:14:10:Nie.
00:14:11:Ale wiem, kto może mu pomóc.|Matka Przełożona.
00:14:14:Tak, Niebieska Wróżka.|Już raz pomogła, więc zrobi to ponownie.
00:14:19:Musi pomóc.
00:14:32:Kazał cię przysłać.
00:14:36:Powodzenia.
00:14:55:Proszę, usišd.
00:15:05:Powiedz, dlaczego przyszedłe?
00:15:14:- Widzisz to?|- Nie.
00:15:16:Problem tkwi|w drugiej nodze.
00:15:26:Zamieniasz się|w drewno, Pinokio.
00:15:32:Skšd, do diabła,|znasz moje imię?
00:15:35:Kim jeste?|Jeste z mojej krainy?
00:15:37:Cierpisz.
00:15:39:Nie marnuj energii na mnie,|tylko na swojš przypadłoć.
00:15:42:Musisz się tylko martwić o to,|czy mogę ci pomóc.
00:15:45:Odpowied brzmi:|Oczywicie, mogę.
00:15:48:- Dzięki Bogu.|- Istniejš jednak pewne warunki.
00:15:53:Potrzebuję czego,|co ma dla ciebie ogromnš wartoć.
00:15:56:- Pienišdze, mam ich trochę.|- Do tego dojdziemy póniej.
00:16:00:Potrzebuję czego|bliskiego twemu sercu.
00:16:03:Czego, czego|nie da się zastšpić.
0...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin