Rebound.pdf

(11160 KB) Pobierz
Microsoft Word - REBOUND.doc
115489043.002.png
Notki autora
TĢ grħ RPG postanowiþem stworzyę gdy zobaczyþem rysunki i obrazy Macieja Kuciary. Wedþug mnie sĢ
one wspaniaþe, przepeþnione gþħbiĢ i mistycyzmem. Dziħki nim postaþ Rebound. Musicie je zobaczyę.
A teraz trochħ wskazwek dotyczĢcych samej gry. Nie tworzyþem opisw systemw i planet z braku
czasu, a poza tym chciaþem zostawię MG pole do popisu. Nie ma nic gorszego niŇ MG ktry nie moŇe
tworzyę Ļwiata jaki mu siħ zamarzy. Dlatego przy opisach frakcji jest wymieniona tylko iloĻę systemw
(i ich nazwy) i planet skolonizowanych. MG powinien tworzyę nowe planety korzystajĢc z pierwszych
dwch liter nazwy systemu i dwucyfrowego numeru planety. OczywiĻcie moŇna tworzyę planety z
wþasnymi nazwami.
Dla wiħkszej dynamiki i klimatu rozgrywki proponuje zþamaę zasadħ fizyki dotyczĢcĢ rozchodzenia siħ
dŅwiħku w prŇni. Niech gracze sþyszĢ strzaþy, wybuchy i gþos silnikw w kosmosie. Niech walki bħdĢ
efektowne (jeĻli to w ogle moŇliwe).
2
115489043.003.png
***
Sam siedziaþ na skrzanym, gþħbokim fotelu. Na kolanach trzymaþ laptopa, ktry blaskiem monitora
nieznacznie oĻwietlaþ ciemny pokj. W mieszkaniu wþaĻciwie byþo niewiele Î kilka szafek, kanapa, 2
fotele i duŇo pustej przestrzeni. Byþo doĻę zaniedbane, na podþodze walaþy siħ papierki od gum do Ňucia i
batonw. Dywany nie byþy odkurzane od wiekw. Mimo Ňe byþa juŇ 3 w nocy, Sam byþ bardzo
rozbudzony. W Internecie szukaþ czegoĻ co powiedziaþo by mu wiħcej o efekcie Odbicia. Za oknem sþyszaþ
co kilka minut odgþosy wystrzaþw i sygnaþy sþuŇb porzĢdkowych. áNic dziwnego, jakbym miaþ spluwħ
to teŇ bym poszedþ na szaberÑ myĻlaþ po cichu. Na ekranie nareszcie pojawiþa siħ informacja o Odbiciu.
Przeczytaþ jĢ na szeptem :
- Miliony lat temu wszechĻwiat powstaþ po Wielkim Wybuchu i gwaþtownie siħ rozszerzaþ. Naukowcy juŇ
pod koniec XX wieku wiedzieli, Ňe w dalekiej przyszþoĻci zacznie siħ zmniejszaę. Nikt nie spodziewaþ siħ,
Ňe nastĢpi to teraz Î w 2183 roku. Do peþnego zapadniħcia siħ kosmosu zostaþo jeszcze ponad 30 lat.
Dotychczas nie odkryto przyczyn ani Ļrodkw zapobiegawczych Odbicia.
WyþĢczyþ laptopa. Wstaþ, ubraþ skrzanĢ kurtkħ i wszedþ do windy. Zjechaþ na sam dþ, 78 piħter w dþ.
Narzuciþ kaptur na gþowħ i wyszedþ na deszczowĢ, ciemnĢ ulicħ jego miasta Î Rockwell.
- Chyba ktoĻ na grze wiedziaþ jak zrobię odpowiedni nastrj Î czy akurat teraz musi padaę taki deszcz?
Nad ulicĢ Ļmigaþy samochody antygrawitacyjne a obok niego jeŅdziþy zwykþe pojazdy na paliwo
wodorowe. Podszedþ do terminalu parkingowego, dotknĢþ go rħkĢ i wstukaþ swj kod. Hangar otworzyþ
siħ i na chodnik na autopilocie wyjechaþ jego zielony motor. Wsiadþ na niego i pojechaþ do centrum miasta.
***
Im bardziej siħ zbliŇaþ do ĻrdmieĻcia tym wiħcej mijaþ patroli policyjnych. W koıcu dojechaþ do
wieŇowca w ktrym mieszkaþa Helen. Zaparkowaþ motor na podjeŅdzie i wszedþ do holu. ĺwiatþo byþo
wyþĢczone, a za biurkiem recepcji nikogo nie byþo. Sprawdziþ czy ma nŇ za paskiem - áMam nadziejħ Ňe
mi siħ nie przydaÑ. Poczekaþ na windħ i wsiadþ do niej. WcisnĢþ przycisk 192. PodrŇ trwaþa kilka minut i
byþa uprzyjemniana przez miþĢ muzyczkħ pþynĢcĢ z gþoĻnika. Gdy drzwi siħ otworzyþy zobaczyþ
otwarte drzwi w mieszkaniu Helen. Przebiegþ przez korytarz i wpadþ do salonu. Lampy byþy rozbite,
meble i sprzħty elektroniczne rwnieŇ. Usþyszaþ jakieĻ dŅwiħki dobiegajĢce z sypialni. Powoli podszedþ do
drzwi i powoli je otworzyþ. Zobaczyþ jakiegoĻ czarnego mħŇczyznħ pochylajĢcego siħ i sapiĢcego nad
Helen. Ona byþa chyba nieprzytomna bo nie krzyczaþa i nie stawiaþa oporu. Sam z dzikim wrzaskiem
wbiegþ do sypialni i wbiþ nŇ gwaþcicielowi prosto w szyjħ. Krew trysnħþa na Ļcianħ. Sam wyjĢþ nŇ i
zadaþ nim jeszcze parħ ciosw pomiħdzy Ňebra i plecy. Murzyn upadþ caþy zakrwawiony i w drgawkach.
NŇ zþamaþ siħ na koĻciach i zostaþ w ciele gwaþciciela. Sam podnisþ Helen i zakryþ jĢ kocem.
- Helen ! To ja, Sam ! ņyjesz ? Powiedz coĻ!
Jej dþugie czarne wþosy byþy pozlepiane zaschniħtĢ krwiĢ. Miaþa rozciħty policzek i duŇo siniakw na
twarzy. Sam wziĢþ jĢ na ramiħ, wyszedþ z mieszkania i zjechaþ na dþ windĢ. Zanim wyszedþ z wieŇowca
sprawdziþ czy na ulicy nie ma policji. Podszedþ do swojego motoru i zaczĢþ znowu ocucaę Helen.
- JesteĻ mi potrzebna ! Bez ciebie nie wydostaniemy siħ stĢd !
Otworzyþa niemrawo oczy i uĻmiechnħþa siħ.
- Sam...
- Podziħkujesz pŅniej. Teraz musimy stĢd spadaę. Usiadþ na motorze a Helen posadziþ za sobĢ.
3
115489043.004.png
- Nie bħdħ oszczħdzaþ silnika, wiħc trzymaj siħ dobrze.
Dodaþ gazu i z piskiem opon pojechaþ do drogi prowadzĢcej za miasto.
***
Helen obudziþa siħ. Czuþa powiew wiatru na twarzy. Jechali na drodze przez las. Nadal padaþo i byþo
bardzo ciemno. Nie dziaþaþy Ňadne latarnie. Sam wymijaþ samochody jadĢce w tym samym kierunku.
- Widzħ Ňe nie tylko my wpadliĻmy na ten pomysþ. Î Sam przekrzykiwaþ ryczĢcy silnik.
- Jaki pomysþ ? Gdzie jedziemy ?
- Do mojego przyjaciela z dzieciħcych lat Î Louisa. Ma wþasny transportowiec na lotnisku. MoŇe jeszcze
siħ zabierzemy.
áNareszcie wyjadħ z tego miejskiego zgieþku i chaosuÑ myĻlaþa Helen z ulgĢ.
Droga na lotnisko zajħþa im jeszcze pþ godziny. Sam przejechaþ przez korek samochodw przed
wjazdem do terminalu. Zatrzymaþ siħ przed jego drzwiami.
- To nasz przystanek. Do widzenia motorku, moŇe siħ komuĻ przydasz. Î powiedziaþ Sam i rzuciþ kluczyki
na chodnik.
WziĢþ Helen za rħkħ i razem wbiegli do Ļrodka terminalu. Byþo tam kilka tysiħcy ludzi. Wszyscy chcieli
uciekaę z miasta. Sam nie miaþ zamiaru czekaę w kolejce. Wszedþ do drzwi z tabliczkĢ áLouis Lafas Î
dyrektor lotniskaÑ. Za biurkiem siedziaþ gruby, þysy czþowiek. Pakowaþ rŇne dokumenty do walizki i
ubieraþ siħ w marynarkħ.
- Sam ! MyĻlaþem Ňe nie przyjdziesz. Widzħ Ňe wpadþeĻ teŇ po Helen. Dobrze, moŇemy wiħc startowaę.
- Leci ktoĻ z nami ?
- Nie. Mj statek jest i tak dwu osobowy. Niech kaŇdy martwi siħ o siebie.
Louis szedþ przez tþum machajĢc plakietkĢ z napisem dyrektor. Przeszli w trjkħ przez terminal i wyszli
na pas startowy. Staþo na nim kilkanaĻcie statkw pasaŇerskich i kilka prywatnych.
- To ten ! ChodŅcie ! Î krzyczaþ Louis.
Mijali startujĢce statki i ludzi do nich wsiadajĢcych. Louis otworzyþ schodki do jego transportowca.
- Faktycznie, maþy ten stateczek. JesteĻ pewien Ňe siħ tam zmieĻcimy ?
- Jasne, wszystko da siħ zrobię. Gorzej z jedzeniem, ale jakoĻ wytrzymacie.
Louis zasiadþ za sterami i odpaliþ silnik. Sam i Helen usiedli na walizkach Louisa i patrzyli siħ przez okno na
ludzi w terminalu. Poczuli lekki wstrzĢs i zauwaŇyli, Ňe statek zaczĢþ siħ wznosię.
- Gdzie lecimy ? Î spytaþ siħ Louis
Sam i Helen spojrzeli na siebie.
- Gdzie chcesz mieszkaę aŇ do.... wiesz czego ? Î Helen nie mogþa przyjĢę do wiadomoĻci informacjħ o
Odbiciu.
- NiewaŇne. Tam gdzie bħdziemy razem... Chce spħdzię ostatnie 30 lat z tobĢ.
Sam i Helen przytulili siħ. Louis nadal czekaþ na odpowiedŅ.
- No to jak nie wiecie, to lecimy na RU-09. Maþa leĻna planeta. Prawie w ogle nie zamieszkana. Spodoba
siħ wam.
Deszcz przestaþ padaę i chmury powoli siħ rozstĢpiþy. Statek wznosiþ siħ coraz szybciej ku grze.
4
115489043.005.png
Spis treĻci
Od Autora . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2
Spis treĻci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3
Opis Ļwiata
Historia ĺwiata . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4
ĺwiat w 2185 roku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16
Opis frakcji
Cesarstwo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25
Nano-magowie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 31
USA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35
Tao . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .39
Unia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44
AnarchiĻci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 48
System
Mechanika . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 52
Walka naziemna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Walka powietrzna i kosmiczna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Tworzenie postaci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5
115489043.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin