trochę o pieniądzu: 1. pieniądz nie istnieje, nie istniał i istnieć nie będzie - to czysta utopia 2. pieniądza nie tworzy państwo, ok zgodzę się że drukuje tzw pieniądz fiducjarny do transakcji gotówkowych (z mysla o nielegalnych biznesach - głównie sprzedaż narkotywków i broni przez chłopców z ferajny ), a co z pieniądzem elektronicznym, kto go tworzy ? :) też państwo ? :) 3. Pieniądz nie ma żadnego pokrycia w złocie dziś, ŻADNEGO (prosze przeczytać co jest napisane na dolarze, jest tworzony w nieskończoność i kontrolowany przez prywatne banki - W 1973 r. USA całkowicie odeszły od powiązania wartości dolara ze złotem â?? odtąd dolar stał się walutą płynną 4. Pieniądz jest tworzony przez banki na podstawie długu, czyli zobowiązania jakie biedni głupi ludzie zaciągają, innej opcji tworzenia pieniądza dziś NIE MA :) 5. Ludzie pożyczając np 1000 złotych uruchamiają w banku procedurę tworzenia pieniądza z powietrza dosłownie :) a najlepsze jest to że muszą przykładowo oddać jeszcze odsetki czyli załóżmy 1200 złotych, bank tworzy tylko 1000 a te 200 to skąd ? :) - odpowiedź na pytanie dlaczego długi są niemożliwe do spłacenia i dlaczego wszyscy są zadłużeni na świecie u tych świń bankierów. 6. Na podstawie tzw. rezerwy frakcyjnej (na całym świecie występuje) np. w Polsce bank oddaje 3% swoich depozytów do centralnego a reszte może porzyczyć, czyli jak wpłacisz 100 to bank 3% da do centralnego czyli 3 zeta a 97 może pożyczyć - co to znaczy ? - że te twoje 97 pożyczy przykładowo mi, ale ty nadal je będziesz miał na koncie KPW ? :) czysty bajer i Magia - i teraz ja wezme te 97 pozyczone i wpłace do swojego banku i znów 3% potrącą to centralnego i reszte pożyczą :) i tak k.. do za..nia :) Na legalu - zgodnie z prawem i ochroną państwa banki cyckają cały świat jak chcą i gdzie chcą Impulsem do tworzenia pieniądza jest chęć jego pożyczenia - czyli zobowiązanie jakie ludzie są gotowi zaciągnąć ponieważ bankierzy mając kontrole nad jedynym usankcjonowanym środkiem płatniczym zainstalowali wszędzie na świecie rządy, które pilnują poprzez prawo aby system bankowy który oni stworzyli (oni czyli stare rodziny bankowe - Warburgowie, Rotschildowie (głównie) ) Bank tworzy nieistniejący pieniądz i może w razie niespłacenia zabrać namacalny majątek - tak się drodzy państwo dziś podbija świat. Temat rzeka - polecam poszperać, zmiana władzy nic nie da :) bez zmiany systemu finansowego, nie ma to znaczenia żądnego :) ponieważ bankowcy odcinają kase jak nie chcesz współpracować i pozamiatane :) czym bedziesz płacić ? :) hmm ? :) Nie ma opcji że np dług publiczny zostanie kiedykowliek spłacony - nie ma co na to liczyć acha i prosze abyście sobie przypomnieli czy gdziekolwiek w szkole lub na studiach uczyli was o tym jak tworzony jest pieniądz :) ? co do USA to oni nawet nie mają kontroli nad swoją walutą - rządzi tam FED - prywatna instutucja, która pożycza USańcom forse na procent :), jak Kongres chce kapusty to fed im tworzy na tej samej zasadzie jak to wyżej opisałem także mają prz..ne :) - zobaczcie jaki dług ma USA obecnie :) - najpotężniejsze nibu państwo a najbardziej zadłużone :)
A teraz jak się od tego wymigać? Żeby nie przedłużać odpowiem: zrzekając się obywatelstwa. Niestety trzeba ponieść konsekwencje (bo państwo czuje się właścicielem terenu, na którym żyją obywatele) albo każdy wymawia się z obywatelstwa i świat dostrzega, jakie stworzył absurdy (nie będzie to grupie interesu na rękę, ale większość to większość - nie zabiją wszystkich na raz) - oto prawdziwa rewolucja.
szczerze to mamy przerąbane bo nikogo to nie obchodzi... gdyby ludzie kumali o co biega to by tak nie wyglądało. Próbował załatwić bankierów i FED Kennedy (i tędy droga) poprzez jedyny zignorowany w historii USA rozkaz wykonawczy nr: 11110 czyli: Odebrane Rezerwie Federalnej (FEDowi) prerogatywy generowania pieniądza co powróciłyby do rządu federalnego, dokładnie tak jak wymaga tego konstytucja Stanów Zjednoczonych. Rozkaz wykonawczy 11110, autoryzując generowanie pieniądza przez departament skarbu a nie przez prywatny bank jakim jest FED, zawierał dosłowną stypulację: [do wypuszczania certyfikatów srebra opartych na srebrnym bullionie, srebrze lub standardowych srebrnych dolarach]. Oznacza to że na każdą uncję srebra w sejfach departamentu skarbu rząd mógł wprowadzić pieniądz oparty na przechowywanym tam metalu. Dodam dlaczego srebro ? - ponieważ wcześniej ze względy na WIELKI KRYZYS - czyli wycofanie kasy przez banki: 5 kwietnia 1933, prezydent kraju szczycącego się tradycjami wolności i prawa wydał dekret konfiskujacy złoto w prywatnym posiadaniu swoich podmiotów. Był nim słynny dekret (executive order) numer 6102. Ci którzy zgodnie z konstytucyjnym wymogiem od początków republiki używali złota i w nim widzieli rekojmię stabilności i bezpieczeństwa zostali w bezceremonialny sposób obrabowani przez swój własny rząd. Rzad który demokratycznie wybrali cztery miesiące wcześniej. Jak to się dla Kennedyego skończyło...hmmm.... ciężki temat... ale prawdopodobnie za to zginał bo dolary oparte na srebrze funkcjonowały przez prawie 6 miesięcy i FED i bankowcy byli bezradni - nie mieli możliwości tworzenia i pożyczania kasy
Podziwiam, ze chce Ci się pisać. A to znaczy, że sprawiedliwość nie jest Ci obojętna. Temat finansów zgłębiałem aż do początku stworzenia świata (to nie żart). Z mojej obserwacji: każda zmiana w obrębie pieniądza będzie tylko łataniem dziury w tonącym okręcie, który powstał (nieświadomie) do siania śmierci. Prawdziwy pieniądz jest dobrem. A dobro (prawdziwe, nie to, które ekonomia nazywa dobrem) to swego rodzaju świętość. Świętość cechuje się tym, że daje za darmo. Patrząc z innej strony: w zdrowej rodzinie nikt nikomu nie musi płacić, tam się wykonuje wszystko dlatego, że to najdoskonalsze rozwiązanie. Zatem: dopóki ludzkość nie dojrzeje do tego, że wszyscy jesteśmy jedną rodziną - takie hece z pienądzem będą miały miejsce aż po kres cywilizacji opartej na środku zastępczym (pieniądz to środek zastępczy; to nie ten towar, na który można pieniądz wymienić, jak wierzy większość ludzi przymuszonych do używania pieniądza; a środek zastępczy to przebiegły "udziałowiec" na rynku towarów, który - sam obecnie będąc bez wartości - udaje wartość towaru; a nie potrzebujemy pieniądza, lecz realne towary: żywność, materiały itd.). Wg mojej oceny tylko wyrugowanie pieniądza (jego śmierć naturalna) uwolni bezpowrotnie ludzkość. Po co zatem istnieje pieniądz? (to pytanie do Opatrzności). Ano po to, by obnażyć pewne schematy i rozpoznać negatywizmy, które żyją w nas - by na samym końcu wybrać pozytywne (prawdziwe Dobro - świętość). Może to brzmi idealistycznie, jednak to proces, który jasno widzę w czasie. Dzięki pieniądzowi (z jednej strony przeklętemu - bo jest narzędziem wyzysku) widać, kto jest uczciwy w tym świecie, a kto złodziejem i tyranem.
Dolar ma status waluty rezerwowej i obecnie ma pokrycie w ropie którą można tylko i wyłącznie kupować za Dolary.Dlatego świat musi gromadzić dolary by mieć za co kupić ropę. A Iran wymyślił sobie że będzie sprzedawał za Euro , wczesniej Sadam Husajn zażyczył sobie zapłaty w Euro.itd
tade12