08. Kalina, malina (tekst).pdf

KALINA MALINA

Kalina malina w lesie rozkwitała

bis

niejedna dziewczyna ułana kochała

bis

Ułana kochała, ułana lubiła

bis

I te czułe listy do niego kre Ļ liła

bis

A w niedziel ħ rankiem, kiedy sło ı ce wschodzi

bis

To ten młody ułan po koszarach chodzi

bis

Po koszarach chodzi, listy w r ħ ku nosi

bis

Pana porucznika o przepustk ħ prosi

bis

Panie poruczniku pu Ļę mnie pan do domu

bis

Bo moja dziewczyna urodziła syna

bis

Puszcz ħ ja ci ħ puszcz ħ , ale nie samego

bis

Ka Ňħ ci osiodła ę konika karego

bis

Konika karego i te złote lejce

bis

Aby Ļ swej dziewczynie uradował serce

bis

Jedzie ułan jedzie, o drog ħ nie pyta

bis

A młoda te Ļ ciowa u progu go wita

bis

„Ułanie, ułanie, twoja to przyczyna

bis

Przez ciebie została zha ı biona dziewczyna”

bis

Ja jej nie zha ı biłem, zha ı biła si ħ sama

bis

I ta ciemna nocka, po której chadzała

bis

Chadzała, pijała i grywała w karty

bis

My Ļ lała dziewczyna, Ň e z ułanem Ň arty

bis

To nie były Ň arty, ani Ň adne kpiny,

bis

Bo zamiast wesela odbyły si ħ chrzciny

bis

Ta dzisiejsza młodzie Ň lata samolotem,

bis

Najpierw robi dzieci, a wesele potem.

bis

Plik z chomika:

Inne pliki z tego folderu:

Inne foldery tego chomika: