MAM_Pazdziernik_2007.pdf

(1209 KB) Pobierz
untitled
WARTO POSŁUCHAĆ
NASI PARTNERZY
KOBIETA+M¢˚CZYZNA,
czyli jak stworzyç
udany zwiàzek
Jacek Pulikowski
Bo˝ena i Bogus∏aw Bernardowie
Spotkania Mistrzowskiej Akademii Mi∏oÊci to ogrom
pracy koncepcyjnej, organizacyjnej i logistycznej.
Dzia∏amy w tzw. realu i wirtualu. Bez wspó∏pracy
z naszymi partnerami nie bylibyÊmy w stanie jej
wykonaç. DziÊ przedstawiamy Paƒstwu sta∏ego
partnera MAM – firm´ Grupa Strategia z Warszawy.
Wierzymy, ˝e nie tylko nam wiedza o jej us∏ugach
i doÊwiadczeniu mo˝e si´ przydaç.
Rzeczy podstawowe, na które nie zwracamy
uwagi, budujà, albo rujnujà nasze zwiàzki.
Jak zrozumieç p∏eç przeciwnà i sprawiç, by nasze relacje na nowo stawa∏y
si´ ˝yciodajne? Tu znajdziesz podpowiedê! Niezwyk∏a atmosfera, huragany
Êmiechu i cisza, która znamionuje pe∏ne zas∏uchanie uczestników to cechy
charakterystyczne wszystkich spotkaƒ MAM. Tym razem o budowaniu
szcz´Êliwego zwiàzku mówià Jacek Pulikowski, autor ksià˝ek o tematyce
ma∏˝eƒskiej oraz Bo˝ena i Bogus∏aw Bernardowie, doradcy rodzinni.
Zamówienia CD ju˝ wkrótce pocztà przez www.akademia24.pl
www.grupastrategia.com
Zauwa˝y∏am, ˝e marzymy o tym, by znaleêç taki guziczek w sobie,
po którego naciÊni´ciu uda nam si´ wreszcie odpowiedzieç
na pytanie, kim tak naprawd´ jestem i czego w ˝yciu pragn´.
NaciÊniecie guziczka spowoduje, ˝e wi´zi z najbli˝szymi b´dà t´tniç
˝yciem i ˝e wszystko u∏o˝y nam si´ tak, jak powinno.
WARTO SIĘ WYBRAĆ
Guziczek
warsztaty , sesje ,
spotkania
Grupa Strategia Sp. z o.o. to wiodàca na rynku grupa firm Êwiadczàcych us∏ugi
doradcze i audytorskie. Istniejemy na rynku polskim ju˝ od ponad 7 lat. Posia-
damy oddzia∏y w Warszawie, Poznaniu, Gdaƒsku, Katowicach oraz mamy
przedstawicielstwo handlowe w Chinach.
Grup´ Strategia tworzà spó∏ki specjalizujàce si´ w nast´pujàcych obszarach:
planowanie strategiczne, doradztwo biznesowe, finanse, audyty, podatki, nie-
ruchomoÊci, nowoczesne technologie informatyczne oraz doradztwo biznesowe
na rynku chiƒskim. W sk∏ad Grupy Strategia Sp. z o.o. wchodzà nast´pujàce
spó∏ki oraz fundacja:
M Musz´ Paƒstwa zmartwiç: takiego
szczęścia
SPEKTAKL
Hotel pod anio∏em
19, 20 i 21 paêdziernika o godz. 20.00
To poetycka kompozycja scen z ˝ycia
m´˝czyzny i kobiety. Scenariusz
i re˝yseria: Piotr Cieplak.
MIEJSCE: Centrum Artystyczne
Montownia, ul. M. Konopnickiej 6
Bilety po 30 z∏ i ulgowy po 20 z∏. UWAGA
Bilety Ma∏˝eƒskie (dwuosobowe) w cenie
40 z∏! Rezerwacja: tel: 22/ 339 07 60
rezerwacje@montownia.art.pl
www.montownia.art.pl
SESJE
KobiecoÊç dar i z a d a n i e
30 listopada – 2 grudnia 2007
Prowadzi s. Alicja Boroƒska
MIEJSCE: Ignacjaƒskie Centrum Formacji
Duchowej
ul. Tatrzaƒska 35, 81-313 Gdynia
tel. 058/621-05-15
www.jezuici.pl/isfd/index.htm
˝e beznadziejni... ChcielibyÊmy
tamte doÊwiadczenia, s∏owa, lata
jednym ruchem usunàç, ale ˝ycia
nie da si´ zresetowaç. Zapisane
na dysku twardym! Mo˝na jednak
te dane màdrze wykorzystaç.
Zrobiç z nich skarb, per∏´! Wiecie,
Paƒstwo, jak powstaje per∏a? Do
cia∏ka ma∏˝a dostaje si´ ziarenko
piasku. Nie jest to dla niego
przyjemne. Boli i utrudnia mu ˝ycie.
Ma∏˝, ˝eby uÊmierzyç ból otacza
ziarenko wydzielinà. W zetkni´ciu ze
guziczka nie ma! To, co mo˝emy
robiç to dzieƒ po dniu staraç si´
pokochaç samego/samà siebie, by
móc kochaç i doceniaç innych. Co
gorsza, nie zrobi si´ to ani samo, ani
szybko. Nie jest ∏atwo uzmys∏owiç
sobie, ˝e ma si´ w sobie dziury jak
w serze wynikajàce z niedokochania
w dzieciƒstwie, ˝e prze˝y∏o si´
traum´ odrzucenia w m∏odoÊci, ˝e
rzadko s∏yszeliÊmy, ˝e w czymÊ
jesteÊmy Êwietni, natomiast cz´sto
1 ) Strategia Horwath Sp. z o.o. – czo∏owa firma audytorska w Polsce,
zrzeszona w grupie Horwath International – Êwiatowym stowarzyszeniu spó∏ek
audytorskich oraz doradztwa podatkowego. Specjalizuje si´ w us∏ugach
z zakresu: badania sprawozdaƒ finansowych, doradztwa podatkowego,
us∏ug typu due diligence, prowadzenia ksiàg rachunkowych, us∏ug szkole-
niowych.
2 ) Strategia China Ltd. – g∏ównym celem spó∏ki jest inicjowanie i nawiàzy-
wanie kontaktów handlowych pomi´dzy przedsi´biorcami dzia∏ajàcymi na rynku
chiƒskim i w Hong Kongu a przedstawicielami zachodniego biznesu. Spó∏ka
równie˝ reprezentuje i wspiera polskie firmy, które planujà ekspansj´ na rynku
chiƒskim. Siedziba Spó∏ki ”Strategia China’’ mieÊci si´ w najszybciej rozwijajà-
cej si´ specjalnej strefie ekonomicznej w Chinach, bezpoÊrednio graniczàcej
z Hong Kongiem – w Shenzhen.
s∏onà wodà wydzielina krzepnie i tak
powstaje per∏a. PER¸A jest owocem
niedogodnoÊci ˝yciowej tego
stworzonka!
Nie ma ludzi bez problemów.
Szcz´Êliwcami sà ci, którzy wiedzà,
˝e problemy i trudnoÊci mogà byç
trampolinà do czegoÊ nowego. Do
odkrycia innej jakoÊci ˝ycia. To, co
warto i co mo˝emy robiç, to uczyç
si´ siebie i daç sobie czas! Poni˝ej
materia∏y z lekcji pierwszej
pozytywnego myÊlenia i poprawiania
relacji z najbli˝szà osobà.
Opracowa∏a je Joanna Sa∏ajczyk.
Powodzenia!
WARTO WIEDZIEå
Centrum Pomocy Duchowej
Dla ma∏˝eƒstw w kryzysie, osób
rozwiedzionych, osób samotnych,
cierpiàcych, osób uzale˝nionych,
a tak˝e z l´kami i obsesjami.
Odpowiedzialny ks. Jan Pa∏yga.
MIEJSCE: Warszawa, ul. Skaryszewska
12 (wejÊcie od ul. Lubelskiej)
ORATORIUM
Pochwa∏a kobiecoÊci, Maria Virgo
Aran˝acja i dowodzenie: Sylwester
Laskowski. SoliÊci: Ewa Kucharska,
Ma∏gorzata Orzechowska, Andrzej
Piotrowski. Recytacja: El˝bieta Kijowska,
Zbigniew Moskal
l
Mira Jankowska
Lekcja pozytywnego myślenia
åwiczenie 1
Zacznij od stworzenia listy zachowaƒ ˝ony/ m´˝a, które
warte sà podziwu lub zachwytu. Mogà to byç sporawy o
ró˝nym stopniu wa˝noÊci, ale musi to byç zachowanie, które
naprawd´ cenisz. Znajdê przynajmniej pi´ç przyk∏adów i
wypisz je poni˝ej.
Doceniam to, ˝e mój mà˝/ moja ˝ona: 1..., 2..., 3..., 4..., 5...
Gdzie kupić
NASZE PŁYTY?
WARSZTATY
Spotkania ma∏˝eƒskie – w e e k e n d
w e d w o j e
16 – 18 listopada 2007
MIEJSCE: Dom Formacji Duchowej OO.
Jezuitów ul. Stawiszyƒska 2, 62-800
Kalisz. www.dfdkalisz.jezuici.pl
dla Ciebie i ca∏ej Waszej rodziny. Napisz krótki list pe∏en
autentycznych pozytywnych s∏ów do m´˝a/ ˝ony na ka˝dy
z poni˝szych tematów:
21 paêdziernika 2007 godz. 19.00
MIEJSCE: KoÊció∏ Êw. Antoniego M.
Zaccarii, ul. Sobieskiego 15, Warszawa
Wilanów. Wst´p wolny
l
TU mo˝esz kupiç nasze CD
WARSZAWA
l
3 ) Strategia Whitehouse Sp. z o.o – zajmuje si´ sprzeda˝à i wdra˝aniem
zintegrowanego systemu informatycznego klasy ERP JD Edwards. Spó∏ka ofe-
ruje równie˝ szkolenia i indywidualne konsultacje dotyczàce wszystkich modu-
∏ów systemu JD Edwards w standardowym lub wskazanym przez firmy zakre-
sie. Spó∏ka jest partnerem IBM i Oracle Corporation w Polsce. Strategia
Whitehouse Sp. z o.o. powsta∏a w 2006 roku i kontynuuje dzia∏alnoÊç polskiego
oddzia∏u brytyjskiej firmy Whitehouse Consultants Ltd, jednego z najwi´kszych
partnerów firmy JD Edwards na Êwiecie, w tym g∏ównego partnera w Europie.
4 ) Fundacja ,,Strategia dla Polski” – g∏ównym celem fundacji jest finan-
sowanie stypendiów oraz wspieranie uzdolnionej m∏odzie˝y z niezamo˝nych ro-
dzin, która chce si´ kszta∏ciç.
zadanie 1 – list pochwalny
zadanie 2 – list wdzi´cznoÊci
zadanie 3 – list zach´ty
zadania 4 – list z wyrazami wiary w Partnera
Klub – ksi´garnia PELIKAN,
ul. Z∏ota 11 (na ty∏ach Galerii Centrum)
l
28 paêdziernika 2007 godz. 19.00
MIEJSCE: KoÊció∏ Êw. Wincentego
Pallotiego, ul. Skaryszewska 12,
Warszawa Praga. Wst´p wolny
Sklepik przy koÊciele Êw. Augustyna,
ul. Nowolipki 18
REKOLEKCJE dla m´˝czyzn
Duch mocy, mi∏oÊci i t r z e ê w e g o
m y Ê l e n i a
16-18 listopada 2007
Sesj´ prowadzà: M. M. Gajdowie
MIEJSCE: TRZ¢SACZ, ul. Pa∏acowa 3
tel. 091/ 419 06 37 lub 0 500 863 104
www.przyjaciele.alleluja.pl
åwiczenie 2
Teraz wymieƒ pi´ç rzeczy, których Twój partner nie robi,
co tak˝e doceniasz, np. nie k∏amie, nie awanturuje si´, nie
trwoni pieni´dzy...
Doceniam to, ˝e mój mà˝/ moja ˝ona nie robi nast´pujàcych
rzeczy: 1..., 2..., 3..., 4..., 5...
WARSZTATY
DoÊwiadczenie prze∏omu ˝ycia
26 – 28 paêdziernika 2007
Prowadzi Ma∏gorzata Hudzik, psycholog
i wspó∏pracownicy
MIEJSCE: Europejskie Centrum
Komunikacji i Kultury
ul. Olecka 30, 04-987 Warszawa-Falenica
www.eccc.pl
Wskazówki:
a) bàdê konkretny/-a, unikaj uogólnieƒ
b) chwal màdrze i zgodnie z prawdà, pami´taj, ˝e jest
zasadnicza ró˝nica mi´dzy pochwa∏à, a pochlebstwem
c) bàdê hojny/-a, chwal szczerze!
d) bàdê najzagorzalszym kibicem Twojego partnera, a nie
jego najwi´kszym krytykiem!!!
Ksi´garnia Diecezjalna, Rynek
Staromiejski
l Sklepik przy koÊciele oo. jezuitów,
Rynek Staromiejski
WARTO SI¢ WYBRAå
KSI¢GARNIA RODZINNA
„ P E L I K A N ”
znakomity zestaw ksià˝ek, bezp∏atny
dost´p do internetu, kwiarnia
MIEJSCE: Warszawa, ul. Z∏ota 11 (na
ty∏ach Domów Centrum)
Grupa Strategia, to Twoja strategia!
åwiczenie 3
A teraz pomyÊl o pozytywnych cechach Twojego m´˝a/
Twojej ˝ony. Podaj przynajmniej pi´ç takich pozytywnych
cech: 1..., 2..., 3..., 4..., 5...
GDA¡SK
l
åwiczenie 6
Jakà przyjemnoÊç móg∏byÊ zrobiç partnerowi? Co
sprawi∏oby, ˝e rozpromieni∏by si´ radoÊcià? W jaki sposób
móg∏byÊ okazaç partnerowi, ˝e jest dla Ciebie wartoÊciowy,
˝e cenisz go i kochasz?
Ksi´garnia „EDUKACJA”
ul. Grunwaldzka 128, Gdaƒsk-Wrzeszcz
WARSZTATY
Nowe kwalifikacje, praca,
przedsi´biorczoÊç
– bezp∏atne warsztaty dla paƒ po 30-tce
Fundacja NADZIEJA
www.fundacja-nadzieja.org.pl
Patron medialny
åwiczenie 4
Wróç na chwil´ do listy zachowaƒ (çwiczenia 1 i 2) oraz listy
cech Twojego partnera (çwiczenie 3) i zastanów si´, czy
WIESZ, W JAKI SPOSÓB TWÓJ PARTNER chcia∏by, abyÊ
okazywa∏/-a mu, ˝e go/ jà cenisz (kochasz, ufasz,
szanujesz....)
oraz wkrótce przez
www.akademia24.pl
LABORATORIUM MI¸OÂCI (SoliDeo)
7, 8, 13-15 listopada 2007 godz. 20.15
Wyk∏ady poprowadzà: o. Miros∏aw
PilÊniak OP, dr Szymon Grzelak, ks.
Marek Kruszewski, ks. Marcos Andre,
Irena i Jerzy Grzybowscy
MIEJSCE: UW Audytorium Maximum,
Warszawa
wi´cej: www.solideo.pl
zadanie 1 – wypisz pi´ç rzeczy, które mo˝esz zrobiç,
aby sprawiç przyjemnoÊç m´˝owi/ ˝onie
zadanie 2 – uporzàdkuj wymienione przez Ciebie
przyjemnoÊci, poczynajàc od najwa˝niejszej (liczba 1)
SEMINARIUM SoliDeo
Jak wygraç „te sprawy”?
O relacjach pomi´dzy kobietà a m´˝czyznà.
Prowadzi dr Jacek Pulikowski
24 paêdziernika 2007 godz.18:00
MIEJSCE: Ma∏a Aula Politechniki War.
Gmach G∏ówny, Plac Politechniki 1
KOLEJNE SPOTKANIE MAM
21 listopada 2007 (Êroda) g. 19.00-22.00
Dobre Miejsce, ul. Dewajtis 3 Warszawa
Temat: Kobieta + m´˝czyzna,
czyli pani domu czy kura domowa?
ZAPRASZAMY!!
åwiczenie 5
Twój ma∏˝onek potrzebuje, abyÊ chwali∏/-a go/jà konkretnie
za to, jaki/-a jest jako osoba. Potrzebuje równie˝, abyÊ
chwali∏/-a go/ jà za to, co robi, za jej/jego wysi∏ek i prac´
Opracowanie
graficzne, sk∏ad i druk
www.studiopoint.pl
Wskazówka: uwa˝aj na pu∏apk´, mylenia tego, co sprawia
przyjemnoÊç partnerowi z tym, co sprawia przyjemnoÊç
Tobie.
www.akademia24.pl
TORU¡
l
260937211.024.png 260937211.025.png 260937211.026.png 260937211.027.png 260937211.001.png 260937211.002.png 260937211.003.png 260937211.004.png 260937211.005.png 260937211.006.png 260937211.007.png 260937211.008.png 260937211.009.png 260937211.010.png 260937211.011.png 260937211.012.png 260937211.013.png 260937211.014.png 260937211.015.png 260937211.016.png 260937211.017.png
WARTO
PRZECZYTAĆ
REPORTAŹ
KLAPKI NA OCZACH
Wychodzà od wizytek, Hanna s∏aba,
on prowadzi jà do swojego
mieszkania, bo jest na ni˝szym
pi´trze, ona protestuje, on nie
s∏ucha, sadza w swoim fotelu, idzie
do kuchni, gotuje spaghetti, otwiera
czerwone wino i pude∏ko Micha∏ków,
wszystko znika w b∏yskawicznym
tempie. Hanna, odpr´˝ona,
najedzona, chce cmoknàç go
w policzek, ale trafia w kàcik ust.
Wtulajà si´ w siebie. Hanna mówi: –
Jakbym znalaz∏a przystaƒ. Miesiàc
póêniej byli po Êlubie. – Znajomy
ksiàdz przyspieszy∏ nam nauki,
uÊmiechajà si´. Teraz ma byç nie do
druku. Intymnie. Znów Hanna: -
Prze˝ywam z m´˝em prawdziwe
odloty. Takiej bliskoÊci nigdy z nikim
nie czu∏am.
S∏ychaç przeraêliwy krzyk. Wpada
do pokoju zaÊliniony szeÊciolatek.
Adam tuli go, zaraz przybiega te˝
najstarsza córka, ca∏uje brata
w zadarty nosek, ∏askocze w pi´t´,
Hanka wyciera Êlin´, g∏aszcze
ràczk´. Ch∏opiec chichocze. Ju˝ jest
spokój.
i drugie dziecko urodzi si´
niepe∏nosprawne. A jeÊli tak, czy
podo∏ajà? Dom by∏ na utrzymaniu
Adama, który pracowa∏ prywatnie,
zarabia∏ nieregularnie.
Adam znalaz∏ w Internecie ofert´
agroturystyki w Krasnobrodzie.
Spakowali si´ w jeden dzieƒ. Polubili
dwie ma∏e drewniane kapliczki
zbudowane ku czci Matki Bo˝ej na
strumieniu. – Nasz synek lubi tam
brodziç, razem z siostrà wy∏awiajà
kamyki – mówi Adam. Z siostrà, dziÊ
czteroletnià zdrowà dziewczynkà,
która w∏aÊnie nauczy∏a si´ czytaç. –
Nasze ˝ycie uk∏ada si´ inaczej ni˝
planowaliÊmy – mówi Hanna. –
Cz∏owiek myÊli, Pan Bóg kryÊli,
dodaje Adam.
kameralnej z miasta odleg∏ego o 150
kilometrów. Wynaj´∏am pokój u pani
Genowefy, mi∏ej starszej
nauczycielki. I zacz´∏a si´ moja
gehenna. Nie ma przesady
w powiedzeniu: usychaç z t´sknoty.
Straci∏am apetyt na jedzenie i na
˝ycie, nawet muzyka cieszy∏a mnie
coraz mniej. Co par´ tygodni
jecha∏am na koncert do naszej
filharmonii, on gra∏, siada∏am
w pierwszym rz´dzie, jeÊli spojrza∏
na mnie, rozsmarowywa∏am ten cud
na reszt´ dni. Wysy∏a∏am mu
anonimowo kwiaty. Moje jedyne
szcz´Êliwe godziny. Z nikim si´ nie
umawia∏am. Pracowa∏am, patrzy∏am
w sufit, pisa∏am do niego listy,
dar∏am je. Nie spa∏am. Lekarka
powiedzia∏a: To depresja.
DZIURY W MIŁOŚCI
I Êwiat runà∏. Inaczej ni˝
przewidywa∏am. Zrobi∏am, jak mi
radzi∏a. On milcza∏. Skoƒczy∏am
mówiç i zamkn´∏am oczy. I nagle
us∏ysza∏am, ˝e on te˝ mnie kocha, ˝e
chcia∏ mnie szukaç, gdy znikn´∏am
z miasta, ale ba∏ si´,
bo ja jestem 24 lata
m∏odsza, powiedzia∏,
a on po przejÊciach,
z bujnà przesz∏oÊcià,
ma nieÊlubnà córk´,
niewiele m∏odszà ode
mnie. PobraliÊmy si´.
Urodzi∏am dziecko,
mà˝ nosi∏ mnie na
r´kach. A wi´c happy
end? Nie. Brak
mi∏oÊci w dzieciƒstwie
pokutuje. Szala∏am
z zazdroÊci. Kontrolowa∏am ka˝dy
jego krok. Robi∏am sceny o kontakty
z córkà, wylicza∏am, ˝e kupi∏ jej
dro˝szà bluzk´ ni˝ mnie.
Mia∏am pretensje, a to
wyszed∏, a to spojrza∏ nie tak.
Niszczy∏am wszystko, na co
czeka∏am ca∏e ˝ycie.
Pó∏tora roku temu rozpoznano
u mnie raka piersi. Jestem po
mastektomii. Dzi´kuj´ Bogu za
tego raka. PrzewartoÊciowa∏
moje ˝ycie. Nieraz widzia∏am,
jak mój wielki, silny m´˝czyzna
p∏acze. BaliÊmy si´ o mnie,
o nas. Przecie˝ nie zdà˝yliÊmy
byç szcz´Êliwi. I znów anio∏ na
naszej drodze... 80-letnia pani
Genowefa namówi∏a nas na
radiowe rekolekcje
ignacjaƒskie. Po nich
zawierzyliÊmy nasze ˝ycie
Jezusowi Mi∏osiernemu.
Kochamy si´ jak nigdy dotàd.
Czuj´ si´ pi´kna, jakbym
wreszcie sta∏a si´ kobietà.
I skrzypaczkà: wygrywam
konkursy. Mam za co
dzi´kowaç.
zainstalowaç wind´ w ich
trzypi´trowej kamienicy. Pomogli
przyjaciele, którzy odpisywali jeden
procent podatku na ten cel.
Przyjació∏ w ich ˝yciu zresztà
przybywa.Zawadowie sà razem
dziesi´ç lat. Uwa˝ali, ˝e nie mogà
mieç dzieci, a tu cià˝a
Moniki. Uwierzyli, ˝e
zawsze jest nadzieja.
Na dobre
Ksawery Knotz
A K T M A ¸ ˚ E ¡ S K I
SeksualnoÊç jest
darem. Autor s∏ynie
z promowania pi´kna
po˝ycia ma∏˝eƒskiego.
Tu si´ga do tekstów
biblijnych.
i na złe
Anna Grigo
A mo˝e nasze ma∏-
˝eƒstwo jest tym
cudem? Oddanie
i branie, cierpienie
i szcz´Êcie, wyrze-
czenie, ale i bogac-
two. Wiem na pew-
no: To on. A on
wie, ˝e ja jestem
dla nie go.
Lektura obowiàzkowa sympatyka MAM!
Valerio Albisetti
M I E å Z D R O W Ñ
O S O B O W O Â å
Autor porzàdkuje
myÊlenie o sobie,
motywuje pozytywnie
i do∏adowuje
akumulatory ˝yciowe. Twoja
psychika, fizycznoÊç i duch to jedno!
RAZEM
NA ZAWSZE
W pi´knym stumetrowym
mieszkaniu po jego babci
(los o nas dba, prawda?)
pokazujà dawne zdj´cia.
Mieli po jedenaÊcie lat,
kiedy na sankach
poca∏owali si´ po raz
pierwszy. Byli razem.
Razem w Oazie, potem na studiach.
Nagle Pawe∏ poczu∏ si´ êle,
goràczkowa∏. Nie by∏o jasnej
diagnozy.
O tym, czy ktoÊ jest Ci przeznaczony, nigdy nie wiesz
z góry. Na poczàtek wystarczy intuicja. Ale o tym
przekonujemy si´ ka˝dego dnia od nowa – twierdzà
Monika i Pawe∏, Hanka i Adam, Agata i Janek. Sà ze
sobà ponad 10 lat, wiedzà, o czym mówià.
Dziewczyna mdleje na mszy
NIE CHOWAJ SIĘ
ZA SZAFĄ
Z mi∏oÊci mo˝na umrzeç, uwa˝a
Agata WoÊ-Sk∏odowska,
skrzypaczka. Opowiada swojà
tajemnic´ pro publico bono, tak
mówi. – ˚eby dodaç odwagi
kobietom. Niech ujawniajà swoje
uczucia, niech nie chowajà si´ za
szafà z mi∏oÊcià. Ja najpierw
˝y∏am, bo kocha∏am, a potem
umiera∏am, dzieƒ po dniu, rok po
roku, z powodu tej mi∏oÊci.
Przeczà temu zdj´cia, które
pokazuje. – Mia∏am 14 lat, gdy
pojawi∏ si´ w naszej szkole Jan
Sk∏odowski, skrzypek. Przystojny,
wysoki blondyn, fantastycznie
zbudowany, zupe∏nie nie jak
muzyk. Kiedy uk∏ada∏ mi r´k´ na
smyczku, trz´s∏am si´ z emocji.
Moim kole˝ankom wydawa∏ si´
stary. By∏ dobrze po trzydziestce
i nosi∏ obràczk´. Po maturze
zda∏am egzaminy na uczelni´,
okaza∏o si´, ˝e on tam wyk∏ada.
Nieraz uÊmiecha∏ si´ do mnie na
korytarzu, a ja zaraz fruwa∏am
nad ziemià. Po zaj´ciach
przyje˝d˝a∏a po niego ˝ona. Robili
wra˝enie kochajàcej si´ pary, ale
na uczelni panowa∏a opinia:
Sk∏odowski to babiarz, jest z ˝onà,
bo ta trzyma fors´. Nie wierzy∏am.
Cz´sto jeêdzi∏am pod ich kamienic´,
czeka∏am, on wychodzi∏ z psem, ja
patrzy∏am ukryta za drzewem.
Kiedy robi∏am dyplom, na uczelni
rozesz∏a si´ wieÊç, ˝e ˝ona
profesora Sk∏odowskiego umar∏a.
Zosta∏ sam, nie mieli dzieci.
ZRÓB COŚ WRESZCIE
KiedyÊ gospodyni zaprosi∏a mnie na
pierogi z jagodami. Moje ulubione
LENIWE ZAMIAST
SUPERODLOTÓW
Pod koniec lat 90. pojawia∏ si´
u boku Hanki przystojny aktor. To
o niego modli∏a si´ Hanna: – By∏am
jak çma. W prasie brukowej
czyta∏am o jego romansach.
Zaprzecza∏. Przynosi∏ kosze ró˝.
Wybacza∏am. Teraz ma ju˝ czwartà
˝on´ – Êmieje si´. Kiedy aktor
porzuci∏ jà na dobre, nie chcia∏a ˝yç
(ale mi odbi∏o! – dziwi si´ teraz).
- Pami´tam, w∏aÊnie ugotowa∏em
leniwe z rodzynkami, wspomina
Adam, du˝o mi wysz∏o, wi´c
postanowi∏em pocz´stowaç
sàsiadk´, bo jakoÊ skapcania∏a
ostatnio. Pukam. Cisza. Widz´
Êwiat∏o. Jej pies wyje. Naciskam
klamk´. Otwarte. Hanusia na ∏ó˝ku,
Êpi, dziwnie Êpi. Zawioz∏em na
pogotowie, wyp∏ukali ˝o∏àdek.
Wstydzi∏a si´ potem okropnie. Nie
chcia∏a chodziç do terapeuty, choç
mia∏a skierowanie. Milcza∏a ca∏e
dnie. Robi∏em
zakupy,
wyprowadza∏em
psa. Ona
naburmuszona, z∏a
jak osa. Moja
wspólnota modli∏a
si´ o cierpliwoÊç.
Dla mnie. Hanka
protestuje: – To nie
tak. Adam by∏
dobry. Ale ja
chcia∏am odlotów,
czegoÊ super. Po
miesiàcu dosta∏ zakaz wst´pu.
Jednak los
nas do siebie prowadzi∏. Wtedy
u wizytek, kiedy zemdla∏am, Adam
by∏ tam przypadkiem, umówi∏ si´
z kole˝ankà, zwykle chodzi∏ do
dominikanów. By∏am wkurzona.
PrzeÊladuje mnie ten rudy,
pomyÊla∏am.
Walter Trobisch
S Z T U K A
Z R O Z U M I E N I A
M ¢ ˚ C Z Y Z N Y
M´˝czyzn´ ∏atwo
zraniç, poniewa˝ musi
odgrywaç rol´, której
graç nie jest w stanie. Jak przestaç
si´ napinaç, a zaczàç ˝yç.
w koÊciele wizytek. Nie z powodu
powietrza. Burczy jej brzuchu na
odleg∏oÊç metra, od tygodnia pije
tylko mineralnà i jogurt. Jest
nieszcz´Êliwie zakochana. Kiedy
otwiera oczy w zakrystii, widzi nad
sobà twarz pe∏nà piegów i plam´
w∏osów jak p∏omieƒ. – Bo˝e, znowu
ten rudy – j´czy i mdleje jeszcze raz.
Rudy, czyli Adam Bobiƒski
przypomina jej te s∏owa w ka˝dà
rocznic´ Êlubu. Dziewczyna, Hanna
Bobiƒska, pokazuje laurk´
wymalowanà dla m´˝a na ich
dziesiàtà rocznic´. WÊród pat-
chworku ze wspólnych fotografii,
jej wiersz. Tytu∏: Mi∏oÊç jak ˝ó∏ty ser.
Popatrz, tyle w nim dziur a trzyma
si´ mocno. Dopiero gdy dojrzeje,
smakuje jak trzeba. – Nasze
ma∏˝eƒstwo wymodlone u Boga
– mówi Hanna.
TESTAMENT BABUNI
To by∏ pierwszy ˝yciowy cios –
opowiada Pawe∏. – Zobaczy∏em
wyniki, lekarz powiedzia∏, ˝e
chorob´ mo˝na spowalniaç, ale na
razie medycyna nie ma na nià leku.
Postanowi∏em, ˝e rozstaniemy si´
z Monikà. – Jaki g∏upi facet –
mruczy Monika – mnie nie porzuca
si´ tak ∏atwo. W∏aÊnie pomaga
m´˝owi przenieÊç si´ na tapczan,
okrywa jego nogi pledem. – D∏ugo
byliÊmy pieszczochami losu.
Jedynakami wychuchanymi przez
rodziny. No i one powiedzia∏y: doÊç
tego kochania. Nie pozwolà na Êlub.
Nie pomogà. A my nie mieliÊmy
szans na mieszkanie. Ani pieni´dzy.
Wydawa∏o si´ nam, ˝e sami nie
poradzimy. Wtedy umar∏a babcia
Paw∏a. Napisa∏a w testamencie:
„Chc´, ˝ebyÊ Monik´ przeniós∏ przez
próg mojego rodzinnego domu.
Wtedy móg∏. Po Êlubie wydawa∏o
si´, ˝e choroba ucich∏a. Patrzyli
z nadziejà w przysz∏oÊç".
CZŁOWIEK MYŚLI,
PAN BÓG KRYŚLI
Jego narodziny okaza∏y si´ wielkà
próbà dla Bobiƒskich. Dlaczego jest
niepe∏nosprawny? – Kto zawini∏,
pytali lekarzy. Wada genetyczna, nie
powinni mieç paƒstwo wi´cej dzieci,
us∏yszeli. Powoli uczyli si´
akceptacji tego, co jest. – CzuliÊmy,
˝e nasze ma∏˝eƒstwo si´ umacnia,
odkàd dojrzeliÊmy do tego, aby
poprosiç Boga o pomoc.
Paradoksalnie, niepe∏nosprawny syn
rozbudzi∏ w nas mi∏oÊç. Wszystko
sta∏o si´ prostsze, takie czarno-
bia∏e. Synek normalnie uczestniczy
w ˝yciu rodziny: chodzimy razem do
kina, do teatru na
dzieci´ce sztuki. Ju˝ wie,
˝e nie wolno
przeszkadzaç innym.
Ch∏onie Êwiat. KiedyÊ
w przychodni poznaliÊmy
rodzin´ z podobnym
dzieckiem. Trzymali je
w domu, bo si´ wstydzili.
Czuli si´ napi´tnowani.
Nie mogli zrozumieç, jak
nam udaje si´ ˝yç na
luzie. Byli w przededniu
rozwodu.
ZaprzyjaêniliÊmy si´. Teraz ich
dziecko rozwija si´ coraz lepiej,
a oni zdecydowali si´ na adopcj´
drugiego. Nam lekarze
zaproponowali sterylizacj´, ˝ebyÊmy
mogli kochaç si´ bez obaw. Ale
Bobiƒscy sà krnàbrni. Rok póêniej
Hanna zasz∏a w cià˝´ po raz trzeci.
NiefrasobliwoÊç? Pech? Szcz´Êcie,
mówià dziÊ. Ale wtedy si´ bali, ˝e
Ingrid Trobisch
B Y å K O B I E T Ñ
Nie mo˝esz kochaç
swego partnera, jeÊli
nie kochasz siebie.
Samoakceptacji
musimy si´ uczyç ca∏e ˝ycie. A to
zmienia i nas, i naszych najbli˝szych.
Olivier Belleil
RADOÂå KOCHANIA
Jak pokonaç l´ki,
niedopowiedzenia czy
cierpienie zwiàzane
z seksualnoÊcià? ˚ywy
i pe∏en humoru j´zyk oraz przyk∏ady
z codziennoÊci u∏atwiajà poruszanie
tematów tabu.
AMANT CZY ELEKTRYK
Pomys∏ zadr´czania Najwy˝szego
podsun´∏a jej ˝ona znanego re˝ysera
podczas wywiadu: – Moje nowenny
o K., zdradzi∏a sekret, wspiera∏y
siostry urszulanki przez osiem lat.
Jest nam blisko i màdrze razem,
choç wielu plotkuje inaczej. Hanna
i Adam sà sàsiadami z Bednarskiej.
On par´ razy naprawia∏ jej Êwiat∏o,
pomaga∏ wnieÊç ci´˝kà torb´ na
czwarte pi´tro. Kiedy Hanna
studiowa∏a, najpierw polonistyk´
potem dziennikark´, cz´sto wpadali
na siebie u Karalucha, czyli
w studenckim barze mlecznym.
Oboje uwielbiali leniwe. Z czasem
k∏ania∏ si´ coraz bardziej nieÊmia∏o,
bo Hanna pi´knia∏a. Elegancka,
z markowà torebkà, ju˝ nie chodzi∏a
na barowe kluchy. Wieczorami pod
dom podwo˝ono jà dobrymi
samochodami. Adam spacerowa∏ ze
swoim psem i nie mia∏ z∏udzeƒ: jego
wyÊniona odlatuje do wy˝szych sfer.
Powiedzia∏am jej, jak
g∏upio ˝yj´ i o rodzi-
cach, których nigdy
nie obchodzi∏am, ˝e
nie mam przyjació∏,
bo zaj´ci sà swoimi
rodzinami, a ja mam
tylko t´ mi∏oÊç bez
wzajemnoÊci, 26 lat
i jestem dziewicà.
I rozrycza∏am si´.
danie, a ja nie mog∏am jeÊç.
Powiedzia∏am jej, jak g∏upio ˝yj´
i o rodzicach, których nigdy nie
obchodzi∏am, ˝e nie mam przyjació∏,
bo zaj´ci sà swoimi rodzinami,
a ja mam tylko t´ mi∏oÊç bez
wzajemnoÊci, 26 lat i jestem
dziewicà. I rozrycza∏am si´. A pani
Genowefa do mnie stanowczo:
– DoÊç tego, przestaƒ si´ mazaç,
zrób wreszcie coÊ! Nast´pnego dnia
zabra∏a mnie do fryzjera i na
zakupy, do tej pory nosi∏am
rozciàgni´ty czarny sweter
i spodnie. Kaza∏a mi jechaç do
mojego rodzinnego miasta, wypiç
pi´çdziesiàtk´ koniaku, pójÊç po
koncercie za kulisy i powiedzieç mu,
co czuj´. – A potem niech wali si´
Êwiat – przekonywa∏a.
TO ONA, TO ON
Podobnie myÊlà Monika i Pawe∏
Zawadowie. Kiedy pierwszy raz
zobaczy∏am ich na Rynku
Krakowskim kupowali jednà
czerwonà ró˝´. Wybierali jà d∏ugo.
On na wózku inwalidzkim, ona
w cià˝y. M∏odzi idà z ró˝à do
koÊcio∏a. K∏adà po prawej stronie
przed obrazem Matki Bo˝ej. Po
wyjÊciu idà na lody. Zaczepiam ich,
reagujà mi∏o. Z przyjemnoÊcià
opowiedzà o sobie. Przecie˝ sà tacy
szcz´Êliwi. Warto dzieliç si´ swoim
szcz´Êciem. Pawe∏ cierpi na
schorzenie neurologiczne
post´pujàce, sclerosis multiplex. Nie
wyglàdajà na przyt∏oczonych jego
chorobà. On wprawdzie od miesiàca
nie chodzi, ale uda∏o im si´
John Powell
J A K K O C H A å
I BYå KOCHANYM
Autor rozmawia
z czytelnikami
o sprawach intymnych
w sposób prosty i przyst´pny, razem
z nimi zg∏´bia tajemnice mi∏oÊci.
MIŁOŚĆ JEST Z BOGA
Byli w Lourdes i w Licheniu. Jeêdzili
do jezuitów w ¸odzi na msze
o uzdrowienie. Stosowali specjalne
diety. Monika zrobi∏a kurs masa˝u:
– Nie sàdzi∏am, ˝e jest we mnie tyle
si∏y. Ca∏y czas wierz´ w cud. A mo˝e
nasze ma∏˝eƒstwo jest tym cudem?
Oddanie i branie, cierpienie
i szcz´Êcie, wyrzeczenie, ale i bogac-
two. Wiem na pewno: To on. A on
wie, ˝e ja jestem dla nie go. Monika
k∏adzie r´k´ na dziecku w swoim
brzuchu: – Choroba te˝ nie pokona
naszej mi∏oÊci, bo mi∏oÊç jest z Boga.
James C. Dobson
M I ¸ O Â å
P O T R Z E B U J E
S T A N O W C Z O Â C I
W∏aÊciwym podejÊciem
do konfliktu ma∏˝eƒskiego
mo˝na zmieniç rozchwiany zwiàzek
we wspania∏e, zdrowe ma∏˝eƒstwo.
Walcz o wasz zwiàzek!
MUSZĘ ZABIĆ TĘ MIŁOŚĆ
Przerazi∏am si´: to ja ˝yczy∏am jej
êle. Posz∏am do spowiedzi, dlaczego
ksiàdz da∏ mi takà ma∏à pokut´?
Postanowi∏am sama si´ ukaraç,
zabiç t´ mi∏oÊç, odejÊç, nie widzieç
go, zapomnieç. Przecie˝ on nawet
nie wie o moim istnieniu. Przyj´∏am
ofert´ pracy ma∏ej orkiestry
* nazwiska bohaterów zosta∏y celowo zmienione.
* * tekst pochodzi z pisma Dobry Magazyn
[Prodoks]nr 1 (23)/ 2006
www.akademia24.pl
www.akademia24.pl
260937211.018.png 260937211.019.png 260937211.020.png 260937211.021.png 260937211.022.png 260937211.023.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin