35kwkj_muzyka(1).pdf

(2433 KB) Pobierz
KSIĄŻKA
JUBILEUSZOWA.
Pierwszo sprawozdanie krytyczne ukazało sie w feljetonie Kurjera
w N-rze 5-m z r. 1874-go.
Pisał je Władysław Bogusławski, który po Mironie, a w części i po
Szymanowskim, długi czas trzymał w swych rękach ster krytyki teatralnej.
Po Bogusławskim od r. 1887-go dział krytyki teatralnej prowadzili
w Kurjerze Kazimierz Raszewski, Teodor Choiński, St. M. Iizętkowski, do­
póki nie objął jej w r. 1891-m Kazimierz Zalewski.
h) Muzyka.
Dział muzyczny w Kurjerze pod względem formalnym niczem sic nic
wyróżniał od dwócli swoich poprzedników, natomiast pod względem ma­
terialnym, dzięki pierwszorzędnym gwiazdom, jakie na horyzoncie sztuki
zajaśniały, przedstawia prawdziwą kopalnie wiadomości, które nigdy nie
przestaną budzić szczerego interesu.
Zanim przejdziemy do rozpatrzenia się w tym materjale, wspomnijmy
•o cenach, jakie dawniej w teatrze Wielkim się praktykowały.
.
.
.
.
zl. 60 gv.
Loża I piętra
.
.
.
.
20
II
.
.
.
.
.
.
.
.
„40 . 11 20
20
11
.
.
.
.
„24
20
1)
5
.
.
.
.
„12
V
11
.
.
.
.
„6
5
11
(Koncert Kreszymi, 1837, Nr 58).
Loża I piętra
zl. 48 gr. 20
II
«
40
20
04
90
„ parterowa
"
"
»^5-*.'
Krzesło
'•
»
10
Balkon
,.•
'
"
"
"
"
(Koncert Viouxtemps'a, 1838, Nr 41).
Loża I piętra
zl.
100
I, n „
„60
„ parterowa
u
60
galerjowa
,,20
483
31"
757869995.123.png 757869995.134.png 757869995.145.png 757869995.156.png 757869995.001.png 757869995.012.png 757869995.023.png 757869995.034.png 757869995.045.png 757869995.056.png 757869995.067.png 757869995.078.png 757869995.081.png 757869995.082.png 757869995.083.png 757869995.084.png 757869995.085.png 757869995.086.png 757869995.087.png 757869995.088.png 757869995.089.png 757869995.090.png 757869995.091.png 757869995.092.png 757869995.093.png 757869995.094.png 757869995.095.png 757869995.096.png 757869995.097.png 757869995.098.png 757869995.099.png 757869995.100.png 757869995.101.png 757869995.102.png 757869995.103.png 757869995.104.png 757869995.105.png 757869995.106.png
r\urjer r 'Warszawski.
Krzesło I—III rzędu
,,
24
.,
IV i V
.
„15
VI i VII ,,
9
dalsze i boczne
9
Balkon '
.
Tfr
Amfiteatr
..""..'„
10
V '.I V
Parter. . .
.
•, : :y
.'J^JJTB'
Galerja
4
Paradyz .
.
.
. . .
.
.
.
2
(Koncert Pasty, 1840, Nr 275).
Loża I piętra
rs. 7 k. GO
ii U
,
4 , 60
ii
u HI
•:
„ 2 „ 35
parterowa
.
„ 6 „ 10
Krzesło I—III rzędu
„ 1 ,, 827-,
IV i V
„ 1 ., 52V,
następujące
„ 1 „ 227,,
Amfiteatr I piętra rz. I—VIII .
.
.
.
,, 1 „ 52 ł / 2
następne
.
.
.
.
„ — „ 927»
ii
H
n 77 Va
n
ii
Galerja
.
.
.
.
.
.
.
. J .
„ — „ 4S,''
Paradyz
.
.
.
„ — „ 22 ł
(Opera włoska Fr. Ricci, 1851, Nr 122).
Loża 1-go piętra z 4-ma biletami . . . rs. 3 kop. .'>7V»
„ parterowa „ „ . „ 3 „ 37 V 3
u 2-go piętra „ „ . . . 2 „ 70
„ galerjowa „ „ . . . „ 1 „ 70
Am li teatr 1 piętra w 6 pierwszych rzędach . „ — ,, 80
„ „ W następnych . . . „ — „ 67 V„
„ 2 piętra „ ~ „ 57</»
Krz(>slo w 4-ch pierwszych rzędach . . ,, — „ 90
„ w 4 eh drugich „ „ — „ 80
„ w następnych i bocznych rzędach . ,,— „ 67'/«
Do każdej loży dodaje się na ubogich . . ', — „ 10
A do każdego pojedynczego biletu . . „ — „ 2 ł
(Ceny abonamentu na 12 wieczorów, 1802, Nr 12).
484
757869995.107.png 757869995.108.png 757869995.109.png 757869995.110.png 757869995.111.png 757869995.112.png 757869995.113.png 757869995.114.png 757869995.115.png 757869995.116.png 757869995.117.png 757869995.118.png 757869995.119.png 757869995.120.png 757869995.121.png 757869995.122.png 757869995.124.png 757869995.125.png 757869995.126.png 757869995.127.png 757869995.128.png 757869995.129.png 757869995.130.png 757869995.131.png 757869995.132.png 757869995.133.png 757869995.135.png 757869995.136.png 757869995.137.png 757869995.138.png 757869995.139.png 757869995.140.png 757869995.141.png 757869995.142.png 757869995.143.png 757869995.144.png
KSIĄŻKA JUBILEUSZOWA.
W salach redutowych (Koncert Litolfa, 1843, Nr 268) praktykowano
ceny następujące:
Krzesło
.
.
.
2 rs. — kop.
II rząd
1 ,, 50 .,
Gralerja.
. . .
1., — „
W dzienniku tak długoletnim, jak Kurjer, życie publiczne odzwiercia-
•dla się z całą wyrazistością: w pierwszych rocznikach spotykamy się z na­
zwiskami cudownych dzieci i rokujących piękną przyszłość młodzieńców,
którzy w późniejszych rocznikach Kurjera występują jako mistrze w pełni
swego talęntn, a w jeszcze późniejszych—jako ludzie spoczywający na lau­
rach dobrze zapracowanej zasługi.
Nie wszystkim jednak wschodzącym gwiazdom sądzonem było dojść do
.spożywania płodów zasługi! To też o Chopinie np., którego gwiazda najpierw
zabłysła na widnokręgu naszej muzyki w bieżącem stuleciu, znajdujemy
w Kurjerze mniej wiadomości, niżby się spodziewać należało.
Wielce charakterystyczne są pierwsze o nim wieści:
List w tych dniach odebrany z Kudowy ze Szlązka (o dwie mil od Reinerz), za­
szczytnie donosi o młodym artyście polskim Fryderyku Chopin, który z złocenia Dokto­
rów Warszawskich dla polepszenia zdrowia zostaje od niejakiego czasu w Reinerz. Tam
bowiem, gdy kilkoro dzieci przez śmierć, ojca do wód na kurację przybyłego, sierotami
•stały się, p. Chopin, ośmielony przoz osoby talent jego znające, dal 2 koncerty na dochód
tychże, co jemu wiele chwały, a tym nieszczęśliwym niepospolite wsparcie przyniosło.
(Ten młodzieniec po wielokroć w Warszawie dał się słyszeć na fortepianie, i zawsze naj-
zaslużeńszo odbierał uwielbienia pięknego talentu) (1826. N. 199).
Chopin wrócił do kraju, lecz przez czas dłuższy nie dał się słyszeć pu­
blicznie. Dnia 19 grudnia 1829 -go r. wystąpił na zwykłym wieczorze w re­
sursie, po którym Kurjer w „artykułach nadesłanych" upraszał go o koncert
publiczny. Na razie prośby pozostawały bez skutku. Musiano zadawal-
niać się echami tych uwielbień i zachwytów, jakie dochodziły z zebrań pry­
watnych :
One^daj u JP. śżopg (Chopin) znowu było liczne zgromadzenie Artystów i lubo-
wników muzyki. Młody Wirtuoz grał swój Koncert, i Popuri z tematów rozmaitych,
.a szczególniej na notę piosnki Mi miesiąc zaszedł, oraz Krakowiaka Kurpińskiego i t. p.
Powtarzamy zdanie najznakomitszych osób „Młody Szopę przewyższa wszystkich For-
-485
757869995.146.png 757869995.147.png 757869995.148.png 757869995.149.png 757869995.150.png 757869995.151.png 757869995.152.png 757869995.153.png 757869995.154.png 757869995.155.png 757869995.157.png 757869995.158.png 757869995.159.png 757869995.160.png 757869995.161.png 757869995.162.png 757869995.163.png 757869995.164.png 757869995.165.png 757869995.166.png 757869995.002.png 757869995.003.png 757869995.004.png 757869995.005.png 757869995.006.png 757869995.007.png 757869995.008.png 757869995.009.png 757869995.010.png 757869995.011.png 757869995.013.png 757869995.014.png 757869995.015.png 757869995.016.png 757869995.017.png
Kurjer ^Warszawski.
tepianistów, którychśmy tu słyszeli. Jest to Paganini Fortepianowy; jego kompozycje
są smętne, pełne nowych pomysłów" (1830, Nr 62).
Pierwszy koncert Chopina w teatrze odbył się dnia 18 marca 1830 ro­
ku. Czytamy o nim obszerniejsze i pełne entuzjastycznych pochwał spra­
wozdanie w N. 75-m z tegoż roku.
Wogóle Chopin niedługo gościł w morach naszego miasta, ito oto
niebawem czytamy:
Nasz Kodak, Wirtuoz i kompozytor muzyczny Fryderyk Szopę (Chopin) wczoraj
wyjechał z Warszawy dla zwiedzenia obcych krajów. Najpierw zatrzyma się w Kaliszu,
zkąd uda się do Berlina, Drezna, Wiednia, następnie zwiedzi Wiochy i Francją. Liczni
przyjaciele togo artysty, na których czele znajdował się Rektor Elsner odprowadzili go do
Woli, gdzie przy pożegnaniu uczniowie szkoły muzyki wykonali śpiew:
Choć opuszczasz nasze kraje,
Lecz serce Twoje w pośród nas zostaje.
(1830. N. 295, z d. 3 łistop.).
I odtąd Kurjer nie opuszcza żadnej sposobności, byleby informować-
swoich czytelników o powodzeniu Chopina za granicą.
W dzienniku Muzycznym wychodzącym w Paryżu, są nowe pochwały Warszawia­
nina, Fryderyka Szopę (Chopin), tak iego talentu iako wirtuoza Fortepianu, i niemniej
iego nowo wyszłego dzieła muzycznego (Les Etudes). Temu dziełu znawcy przyznała
wszelkie zalety. Dołączono oraz następującą anegdotę. Zapytano pewną znakomitą
damę, lubowniczke i znawczynię muzyki, wiele Szopę ma lat? dama odpowiada: „patrząc
na niego, zdaje się że ma lat 20, słysząc go grającego, można być pewnym że ma lat 30,
a zastanawiając się nad iego dziełami muzycznemi, należy przyznać, że musi
mieć
lat 40"
(1834, N. 52).
W N-rze 218-ni z r. 1835-go spotykamy szczegółowy opis przyjęcia
Chopina w Paryżu, w innych częste wzmianki o stanie jego zdrowia, a to ku
wiadomości „licznych przyjaciół i wielbicieli wzniosłego talentu wirtuoza}' 1
(1836, N. 7), wzmianki, zamknięte, niestety, nagłą wieścią o rychłym zgonie
mistrza...
W przytoczeniu z r. 1830-go znawcy nazywali Chopina „Paganinim
fortepianowym''. Zestawienie to było następstwem istotnie olbrzymiego
powodzenia, jakiem cieszył się w Warszawie znakomity ten skrzypek:
Onegdaj na pierwszym Koncercie Paganiniego, było wogóle dochodu 11.000 zip..
Publiczność powitała go rzęsistemi oklaskami, ponawiając je po każdem jogo graniu..
486
757869995.018.png 757869995.019.png 757869995.020.png 757869995.021.png 757869995.022.png 757869995.024.png 757869995.025.png 757869995.026.png 757869995.027.png 757869995.028.png 757869995.029.png 757869995.030.png 757869995.031.png 757869995.032.png 757869995.033.png 757869995.035.png 757869995.036.png 757869995.037.png 757869995.038.png 757869995.039.png 757869995.040.png 757869995.041.png 757869995.042.png 757869995.043.png 757869995.044.png 757869995.046.png 757869995.047.png
KSIĄŻKA
JUBILEUSZOWA.
Co tylko pisano na pochwalę tego zadziwiającego mistrza nic nie było przesadzonem
(1829, N. 139).
Jeszcze i wczoraj na 7-my Koncert Paganiniego przybyło 1000 słuchaczów. Ten
zadziwiający Artysta odbierał jak zwykło oklaski, a szczególniej po Sonacie na tema
z Modlitwy Mojżesza. — Jutro P. Paganini da koncert, z którego dochód przeznacza na
instytutu dobroczynne i na pomnożonie funduszu dla wysłużonych Artystów muzycznych
Teatru Narodowego, którego założycielem jest Karol Lipiński
(1829, N. 157).
Kawaler Paganini bardziej zasłabł i dziś Koncertu dać nie jest w stanie (1829.
N. 166j.
Z 10-eiu Koncertów Paganiniego danych w Warszawie, licząc w to dany na ubo­
gich, oraz dokładkę na Szpitale, wogóle było dochodu 70.178 złp. i 15 gr. (1829, X. 215),
Opis pożegnania Paganiniego przez wielbicieli jego talentu, w ogrodzie
Unrua, na trakcie, dal Kurjer w „artykule nadesłanym" w N. 192-irn z ro­
ku 1829.
W jaki sposób kreślone były początkowe recenzje muzyczne, dowiemy
się z poniższych przykładów :
Na wczorajszym Benefisio wszystkie miejsca były zajęte. Publiczność często po-
wtarzanemi oklaskami powitała i pożegnała JP. Elsnerowę opuszczającą scenę. Obraz
wdzięczności zakończył widowisko, ukazała się przy nim JP. Elsnerowa śpiewając na­
stępne pożegnanie, do którego Jej małżonek ułożył muzykę :
Do Szanownej
Publiczności:
Służyć ci zawsze gorliwie,
To była chęć moja cała,
Kończę mój zawód szczęśliwie,
Gdym Twoje względy zyskała.
Za ubiegłe w trudach łata,
Za usilne prace, chęci,
Najmilsza dla mnie zapłata,
Gdy mnie zatrzymasz w pamięci.
Ten śpiew wzniecił długo trwające oklaski, upewniające, iż życzenie, wyrażone
w ostatnim wierszu uiszczonem zostanie. — JPani Elsnerowa pierwszy raz wystąpiła na
scenę d. 6 grudnia 1808 r w pierwszem wystawieniu Opery Achilles i ciągle przez lat 14
zajmowała role pierwszej śpiewaczki w wielu Operach (1822, N. 64).
P. Castiglin dobrze uczynił, że na swój Koncert wokalny obrał salę, gdyż nieco
słaby glos jego nie tyle by się wydał w Teatrze. Ma on czystą intonację i dobrą meto-
487
757869995.048.png 757869995.049.png 757869995.050.png 757869995.051.png 757869995.052.png 757869995.053.png 757869995.054.png 757869995.055.png 757869995.057.png 757869995.058.png 757869995.059.png 757869995.060.png 757869995.061.png 757869995.062.png 757869995.063.png 757869995.064.png 757869995.065.png 757869995.066.png 757869995.068.png 757869995.069.png 757869995.070.png 757869995.071.png 757869995.072.png 757869995.073.png 757869995.074.png 757869995.075.png 757869995.076.png 757869995.077.png 757869995.079.png 757869995.080.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin