0:00:01:movie info: XVID 704x392 23.976fps 373.3 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/ 0:00:03:"Wyj�cie" 0:00:27:To... 0:00:28:To znowu przyjdzie. 0:00:32:Nie! 0:01:00:Nie podchod�!!! 0:01:06:__="Demoniczny ksi��� piekie� Enma"=__ 0:01:23:Napisy wykonane przez seba1987. 0:01:27:Wszelkie prawa zastrze�one!!! 0:01:32:Mi�ego ogl�dania^^ 0:01:55:No ju�! Wybieraj! Idziesz ze mn� czy znikasz? 0:02:05:Yukihime. 0:02:38:To daje w sumie 18 demon�w. 0:02:40:Tse! Ci�gle staj� si� coraz mniejsze i nawet si� nie broni�. 0:02:44:Pomy�l o tym, �e naszym celem nie jest ich zniszczenie. 0:02:48:Powini�my �apa� i odsy�a� z powrotem te, 0:02:52:kt�rym si� uda uciec z podziemia. 0:02:55:Tak, wiem. 0:02:58:A tak w og�le, to jest strasznie gor�co. 0:03:12:Letnie upa�y utrzymaj� si� r�wnie� w p�nych godzinach popo�udniowych. 0:03:17:W wielu miejscach ludzie s� bardzo poirytowani z powodu tej fali ciep�a. 0:03:23:Do kitu. 0:03:24:Je�li dalej b�dzie tak ciep�o, to nie b�d� mog�a wyj�� na zewn�trz. 0:03:34:Na szcz�cie mam odpowiedni str�j na lato. 0:03:37:Apsik! 0:03:38:Zamarzam, Kapaeru wy��cz klimatyzacje. 0:03:40:Co ty bredzisz?! 0:03:42:Tylko to zr�b, a zamieni� ci� w lodowy klocek. 0:03:44:A tak w og�le, na ile jest nastawione? 0:03:46:Zero stopni. O wiele za du�o! 0:03:47:Kapa! 0:03:48:W porz�dku, w porz�dku, nie musisz tego s�ucha�. 0:03:51:Co masz na my�li m�wi�c: "tego"? 0:03:53:Kapa! S�yszysz mnie?! 0:03:55:O-o-o co chodzi? 0:03:58:Co? 0:03:59:H�? O co wam chodzi? 0:04:01:O czym w og�le gadacie? 0:04:07:H�? Chwileczk�. 0:04:09:"Chc� si� z tob� spotka�." 0:04:12:Sac - chan m�wi, �e chcia�aby si� ze mn� osobi�cie spotka�. 0:04:16:No to dlaczego nie? 0:04:17:W takiej formie, jak teraz wygl�dam, spotkanie jest niemo�liwe! 0:04:20:Nie mo�esz jak zawsze powiedzie�, �e to jest kostium? 0:04:26:Wcze�niej wys�a�em jej zdj�cie. 0:04:29:Dla niej wygl�dam w�a�nie tak... 0:04:55:Hej! 0:04:56:Kapa - chan! 0:04:57:Ech, no tak. 0:04:59:Ciesz� si�! Naprawd� przyszed�e�! 0:05:01:No tak. 0:05:05:Zdaje si�, �e dobrze idzie. 0:05:08:A sam m�wi�: "O czym w og�le mia�bym gada� z tym dzieciakiem?!" 0:05:11:A teraz... 0:05:13:jestem bardziej spokojny. 0:05:15:Mo�esz sobie my�le�, co chcesz, ale on nawet lubi dzieci. 0:05:22:Sac - chan. 0:05:24:Ciesz� si�, �e dobrze si� bawi. 0:05:27:Naprawd�. 0:05:30:Ja jednak czuj� si� troszk� zmieszana, nawet je�li jest to tylko dziecko. 0:05:37:Panienko. 0:05:42:Chcia�a mnie zobaczy�, poniewa� ma jakie� zmartwienie? 0:05:45:Tak, na pocz�tku pomy�la�em, �e mo�e mie� jakie� informacje o demonach. 0:05:49:Ale nie martw si�, 0:05:51:jej rodzice maj� problemy i czasem j� bij�. 0:05:55:O czym ty gadasz?! To jest przecie� straszne!!! 0:05:59:No i, szefie, co jej powiedzia�e�? 0:06:03:Czy to rodzice, czy kto� inny, 0:06:05:kiedy kto� ci� bije to mu oddaj! 0:06:07:A wi�c tak. 0:06:10:A w�a�nie, chcia�a ci przynie� prezent, ale zapomnia�a i wy�le ci p�niej. 0:06:16:Hm? Prezent? 0:06:33:Witaj z powrotem, Sachiko. 0:06:36:Gdzie by�a� o tej godzinie? 0:06:43:Przepraszam, spotka�am si� tylko z przyjacielem. 0:06:47:Faktycznie? 0:06:50:Bawi� si� tak do p�na... 0:06:54:Z�a dziewczynka. 0:06:56:M-mama? 0:06:58:Ty te� stroisz sobie �arty z mamy? 0:07:01:Co? 0:07:09:Czas na kar�. 0:07:21:"Agencja detektywistyczna Enma! Rozwi�zujemy tajemnicze i ponadnaturalne przypadki" 0:07:23:Komisarzu! Midori Akaki jest...! 0:07:29:Przyby�o... on... 0:07:31:znowu przyby�. 0:07:39:NIE!!! 0:07:41:Nie podchod�! 0:07:44:On... 0:07:45:On... on... 0:07:46:On przebudzi� si�! 0:07:50:Panienko. 0:07:51:Wszystko w porz�dku, Yuki - chan? 0:07:54:To wina upa�u, dlatego nagle si� tak �le poczu�a. 0:07:59:Kapa - chan, nowa wiadomo��! 0:08:06:Sac - chan napisa�a do mnie. 0:08:08:Podzi�kowanie za dzisiaj? 0:08:12:"Pomocy!!! Zamorduj� mnie!!!" 0:08:13:Co?! Szefie, Sac - chan zostanie zamordowana! 0:08:16:Zamordowana? Przez swoich rodzic�w?! 0:08:20:Szefie, mo�e ona odda�a im, tak jak powiedzia�e�! 0:08:24:Za to przecie� si� nie zabija. 0:08:27:Oboj�tnie, chod�my sprawdzi�! 0:08:29:Ach, co za k�opot. 0:08:31:Ta dziewczyna jest wra�liwa na ponadnaturalne zjawiska, prawda? 0:08:37:Dla pewno�ci powiniene� i�� zobaczy�. 0:08:39:Szefie, ja id�, nawet je�li ty tutaj zostajesz! 0:08:42:Czekaj! 0:08:43:Yuki - chan, zosta� tutaj. 0:08:45:Szefie! 0:08:47:Tak czy siak, nie s�dz�, �eby to mia�o co� wsp�lnego z demonami. 0:08:50:W ko�cu kupi�a mi loda. 0:08:52:Nie przesadzaj. 0:08:54:Ksi�niczko, ta plama...? 0:08:57:Ach, ta... od czasu do czasu pojawia si�. 0:09:00:Ale nie odczuwam �adnego b�lu. 0:09:03:Hmm. 0:09:05:Idziemy, starcze. 0:09:11:Je�li adres jest prawid�owy, to ten dom. 0:09:15:Zupe�nie przeci�tny domek. 0:09:24:Prosz�! Nie! Co si� z tob� sta�o, mamo?! 0:09:27:Czy� nie powiedzia�am? Z�e dziewczynki b�d� ukarane. 0:09:39:NIE!!! 0:09:50:Nie podchod�!!! 0:09:51:Tato, pom� mi! Mama chce...! 0:09:56:Dlaczego uciekasz? 0:09:58:NIE!!! 0:10:30:Nie! Nie podchod�! 0:10:38:Tata te� zosta� ukarany przez mam�. 0:10:47:Nie! Nie! Przesta�, mamo! 0:11:05:Lepiej znikaj! 0:11:06:Kapa - chan! 0:11:11:Ta kobieta jest op�tana przez demona. 0:11:15:Mamo! 0:11:16:Uciekaj! 0:11:18:Puszczaj mnie! 0:11:19:Puszczaj mnie! Nie! 0:11:22:Puszczaj mnie! 0:11:24:Zachowuj si� spokojniej! 0:11:30:Ten... ten demon to...! 0:12:12:Auauauaauauauau! Oj nie! 0:12:16:Nie uciekniesz mi! 0:12:17:Uwa�aj Enma, ten demon to... 0:12:19:P�niej pogadamy, najpierw to. 0:12:22:Nie! Przesta�! Nie zabijaj jej! 0:12:27:Cholera! Uciek�o! 0:12:29:Mamo, co si� sta�o?! Mamo! 0:12:32:Demon, kt�ry op�ta� twoj� mam� odszed�, 0:12:35:nied�ugo powinna znowu wr�ci� do siebie. 0:12:38:Prawdopodobnie. 0:12:39:Kim wy jeste�cie? 0:12:44:I to jest koniec naszych sms�w. 0:12:47:Czy ty przypadkiem nie jeste�...? 0:12:49:�egnaj! 0:13:02:�nieg? 0:13:09:Cholera, nie wyczuwam jego obecno�ci. 0:13:12:Jednak powinni�my zabra� ze sob� Yuki - chan. 0:13:15:Sac - chan... Co ona ma teraz zrobi�? Z rodzicami pozostawionymi w takim stanie...? 0:13:23:To nie jest nasz problem. 0:13:26:Wracamy, Kapaeru! 0:13:29:Ja jeszcze troszk� rozejrz� si�. 0:13:33:R�b co chcesz. 0:13:35:To troch� k�opotliwe, �e znowu uda�o mu si� uciec. 0:13:37:Hm, gdziekolwiek by nie uciek�, na pewno go z�api�. 0:13:43:"Znowu"? 0:13:45:Aura tego demona by�a taka sama jak 0:13:48:ta przy pierwszym demonie, kt�rego pokonali�my w �wiecie ludzi. 0:13:51:Nie gadaj g�upot! Wtedy ja na pewno... 0:14:00:Mo�e to jest demon, kt�ry sprzysi�g� si� przeciwko nam. 0:14:07:Co� tutaj nie gra. Gdzie on si� ukrywa� przez ten ca�y czas? 0:14:41:"Ksi��ka adresowa. Wykasowa� Sac - chan?... tak." 0:14:46:"Pozycja skasowana." 0:14:50:Kiedy� 0:14:52:tak czy siak mia�oby to taki koniec. 0:14:55:H�? Sac - chan! 0:14:58:Zaczekaj! 0:15:24:To... dla mnie? 0:15:26:Zapomnia�am ci to da�, dlatego... 0:15:33:Sac - chan. 0:15:36:Czy wszystko w porz�dku z twoj� ran�? 0:15:39:Wa�niejsze jak z tob�. 0:15:43:Zadzwoni�am na policj�. 0:15:46:M-mama si� nie porusza, jakby spa�a. 0:15:56:Pomog� ci! 0:15:58:Zrobi� wszystko co w mojej mocy. Dlatego... 0:16:03:Dzi�kuj�, Kapa - chan. 0:16:07:�nieg? 0:16:38:Sac - chan. 0:16:51:Ki... ku... ko. 0:17:05:Kikuko!!! 0:17:22:Co to ma znaczy�? 0:17:25:Zapach tego demona. 0:17:26:Co?! 0:17:27:Nigdy bym nie pomy�la�, �e nas �ledzi�. 0:17:31:Yuki - chan?! Gdzie jest Yuki - chan? 0:17:40:Szefie, dopad�o mnie. 0:17:43:Kapaeru! Co si� sta�o? Gdzie jeste�? 0:17:45:Panienka zosta�a... 0:17:48:Yuki - chan? Co si� sta�o z Yuki - chan? 0:17:51:Wyba... cz. 0:17:54:Kapaeru! Kapaeru!!! 0:17:57:Dupku! Odpowiedz mi! 0:17:59:Hej, Kapa! 0:18:07:Niewybaczalne! 0:18:16:"Zaginiony?" 0:18:18:"Tak, ju� od pi�ciu miesi�cy." 0:18:20:"Pewnego dnia po prostu rozp�yn�� si� w powietrzu." 0:18:25:"W jaki dzie� zagin�� komisarz Abashiri?" 0:18:28:"Agencja detektywistyczna Enma. Rozwi�zujemy ponadnaturalne i tajemnicze przypadki." 0:18:29:"Agencja detektywistyczna Enma. Rozwi�zujemy ponadnaturalne i tajemnicze przypadki." W ten dzie�, w kt�rym Akaki Midori tajemniczo zgin�a, znikn�� komisarz. 0:18:36:S�dz�, �e komisarz by� w drodze do tego miejsca... 0:18:48:Nie wydaje si� normalnym, pustym budynkiem. 0:18:55:Wow! 0:19:12:Hm? �mierdzi spalenizn�. 0:19:16:Wydaje si�, jakby co� si� pali�o. 0:19:58:Dziecko? Wykorzystuje to miejsce jako plac zabaw? 0:20:07:"Kiyoshi" 0:20:11:Ta pi�ka... 0:20:31:Jest kto� tam? 0:20:52:C-co to jest? 0:21:22:Powinnien zmieni� swoje nazwisko na Naga - �winia. 0:21:25:Albo na Naga - idiota. 0:21:43:Yosinaga jest jaki� odpychaj�cy, ma jakie� zboczone spojrzenie. 0:21:49:Powinnien zmieni� swoje nazwisko na Naga - �winia. 0:21:52:Albo lepiej Naga - idiota. 0:21:57:Ju� nie mog�. // "Brak zasi�gu" 0:21:59:Nie by�o by dobrze, gdyby�my tutaj si� zgubili. 0:22:02:Daiko! Nie m�w takich strasznych rzeczy. 0:22:06:W takim razie chod�my dalej, chod�my. 0:22:08:No ju�. 0:22:10:Dobrze. 0:22:18:Co? 0:22:19:�nieg? 0:22:21:Co? Nawet bior�c pod uwag� wysoko�� g�ry, to jest naprawd� za wcze�nie. 0:22:32:Co to jest? 0:22:33:Kto wie... Mo�e mogliby�my zapyta� o drog�. 0:22:36:Przepraszam! 0:22:38:Zaczekaj na mnie! 0:22:45:Co si� sta�o? 0:22:49:W takim miejscu? 0:24:07:Daiko. 0:24:08:Przepraszam! 0:24:10:Daiko! 0:24:11:Je�li tak dalej p�jdzie na pewno si� zgubimy, je�li nie zapytamy o drog�. 0:24:31:�wiat�o. 0:24:33:Je�li �wiat�o si� zapali�o, to znaczy, �e kto� musi by� w domu, prawda? 0:24:37:Prawda. 0:24:53:Musieli przecie� zauwa�y�, �e weszli�my do �rodka. 0:24:57:Tak. 0:25:08:Hej, nie uwa�asz, �e jest tutaj troszk� strasznie? 0:25:12:Tak, te� ju� o tym my�la�am. Co� tutaj nie gra. 0:25:29:Pok�j medyczny? 0:25:31:Szpital? W takim miejscu? 0:25:34:Kto tam wie?... 0:25:39:Dziwne. Pok�j medyczny powinien chocia� mie� telefon. 0:26:13:Gdzie jestem? 0:26:25:Uspok�j si�, 0:26:26:uspok�j si�. 0:26:28:Spr�buj sobie przypomnie�. 0:26:34:By...
samurai123