Zabawy ruchoweekologiczne.doc

(52 KB) Pobierz
Zabawy ruchowe

Zabawy ruchowe

Wystarczy rozejrzeć się dookoła i spostrzec szereg przedmiotów życia codziennego,

które idealnie nadają się do wykorzystania w ćwiczeniach i zabawach ruchowych.

Przedmioty te należą do tak zwanej grupy przyborów nietypowych jak: gazeta, karton

papierowy, małe pudełka, puste pudełka po zapałkach itp.

Dzięki ćwiczeniom z przyborem nietypowym dziecko ćwiczy intensywniej, dłużej

utrzymuje koncentrację uwagi, wzmacnia różne grupy mięśniowe, doskonali cechy

motoryczne. Nietypowy przybór to idealny przedmiot do ćwiczeń gimnastycznych

prowadzonych metodami kreatywnymi, które są bardzo ważne w procesie kształcenia i

wychowania dziecka. Wiedza i umiejętności zdobyte w wyniku samodzielnego

rozwiązywania problemów są bardziej operatywne (niż podawanie prostych rozwiązań) i

bardziej efektywne w kształtowaniu samodzielności myślenia i działania.

Zabawy z przyborem sprzyjają pobudzeniu inwencji twórczej, zmuszają dziecko do

twórczych poszukiwań, do odkrywania nowych możliwości swojego ciała.

Gazeta

Dzieci dobierają się w pary, biorą do rąk gazety tak, aby każde trzymało jeden róg

gazety. Jedno dziecko z pary prowadzi, wskazując przesunięciami gazety kierunek

poruszania się; drugie dziecko, z zamkniętymi oczami, reaguje ruchem nawet na

najmniejsze przesunięcie gazety w jakimkolwiek kierunku.

Rybak

Dzieci siedzą w siadzie skrzyżnym na obwodzie koła. Zamykają oczy, nauczycielka

wybiera „rybaka” i „strażnika jeziora”, reszta dzieci to rybki. Dzieci otwierają oczy i

obserwują się wzajemnie w ciszy i skupieniu. „Rybak” łowi rybki mrugając jednym

okiem, musi uważać na „strażnika”, gdy mrugnie do niego będzie złapany – „strażnik”

musi złapać „rybaka” na gorącym uczynku krzycząc „mam cię”. Rybki, które złowi rybak

mówią „jestem złowiona” i odwracają się plecami do środka koła. Wygrywa dziecko,

które złowi największą ilość ryb.

Materiał opublikowany dzięki wsparciu:

Materiał pochodzi z serwisu www.ekoedukacja.pl

– bazy materiałów do edukacji ekologicznej

Zapraszamy także do serwisów www.naszaziemia.pl i www.recykling.pl

Woda – ląd

Na podłodze wyznaczamy dwa pola (wodę i ląd) oddzielone prostą linią. Uczestnicy

stają na „lądzie”, na komendę „woda” przeskakują obunóż na pole „wody”, na komendę

„ląd” wracają na „ląd” itd., kto się pomyli odpada. Ostatni wygrywa. Zabawa powinna

być prowadzona dość szybko, a polecenia wydawane zdecydowanym głosem i

sugestywnie.

Wiatr

Dzieci ustawione luźno na sali, każde trzyma gazetę. Na hasło „Wiatr wieje” – dmuchają

w gazety, aby poruszały się jak chorągiewki na wietrze. „Pada deszcz” – stukanie w

gazetę cicho – słabo, mocno – głośno. „Parasol” – chowanie się przed deszczem pod

parasol – gazetę. „Wieje wiatr” – huragan, zefirek – poruszanie gazetami, lekko –

wolno, szybciej, najszybciej. „Omiń kałużę” – po deszczu są kałuże, należy je omijać,

przeskakując rozłożone gazety.

Przeprawa prze rzekę

Ćwiczący ma dwie gazety. Na jednej staje obunóż, drugą przekłada do przodu

„pokonuje rzekę”.

Zabawy muzyczno - rytmiczne

Taka sobie muzyka

Rytmiczne nadrywanie brzegu gazety (frędzle) bądź odrywanie pasków w rytmie

wyliczanki np. "siała baba mak" (jeden pasek), nie wiedziała jak ... (drugi pasek) itp.

Nie upuść gazety

Gazety trzymane dłońmi w parach. Ćwiczący, kołysząc biodrami poruszają się po sali w

takt muzyki.

Zabawy badawcze

Grająca woda

Napełniamy wodą szklanki do różnej wysokości i wilgotnym palcem pocieramy ich

brzegi uzyskując w ten sposób dźwięki o różnej wysokości. Można spróbować „nastroić”

szklanki i zagrać jakąś melodię.

Poszukiwania grającej wody. Dzieci nagrywają na taśmę w różnych miejscach odgłosy

wydawane przez wodę (przykłady: kapiący kran, zmywanie naczyń, spuszczanie wody,

nalewanie wody do wanny i jej wypuszczanie, uderzanie kropli deszczu o inne

powierzchnie, gotowanie).

Co znika w wodzie?

W oddzielnych naczyniach rozpuszczamy różne substancje (sól, cukier, piasek, ziemia,

olej, nafta, proszek do prania, płyn do mycia naczyń, pieprz, czekolada itd.) Dzieci po

Materiał opublikowany dzięki wsparciu:

Materiał pochodzi z serwisu www.ekoedukacja.pl

– bazy materiałów do edukacji ekologicznej

Zapraszamy także do serwisów www.naszaziemia.pl i www.recykling.pl

porównaniu naczyń formułują wnioski.

Co tonie, a co pływa?

Wrzucamy kolejno do wody przedmioty wykonane z różnorodnego materiału i różnej

wielkości (plastikowe łyżeczki, drewniany klocek, ołowiane kuleczki , ołówek, większy

patyk, piórko, kawałek waty, korek, sznurek itp.) Dzieci próbują odgadywać, dlaczego

jedne przedmioty mimo, że większych rozmiarów nie toną, a inne, małe toną bardzo

szybko. Możemy też dla porównania do naczynia, w którym rozpuścimy dużą ilość soli

umieścić takie same przedmioty,

Różne stany skupienia

Pokazujemy parę z czajnika, którą skraplamy na talerzyku. Wlewamy wodę do

plastikowych pojemniczków i zamrażamy ją (możemy ja zabarwić) Roztapiając np. w

naczyniu z ciepłą wodą dzieci obserwują co się dzieje. Siła lodu - nalewamy wodę do

plastikowego pojemniczka po jogurcie i przykrywamy, a następnie wstawiamy do

lodówki. Po kilku godzinach sprawdzamy efekt.

Jak woda paruje zimą?

Na talerzyk nalewamy niewielka ilość wody i wystawiamy za okno w mroźny dzień.

Obserwujemy zawartość talerzyka co kilka dni. Woda na talerzyku zamarznie i

powstanie z niej lód. Po pewnym czasie lód zniknie z talerzyka. Co się stało z lodem?

Wiemy, że woda paruje, okazuje się, że lód też paruje, tylko dużo wolniej (parowanie

lodu naukowcy nazywają sublimacją).

Tajemnica królowej zimy

Dziecko zawija sopelek lodu w kawałek starej szmatki i kruszy go za pomocą

niewielkiego młotka na drobne kawałki. Młotek musi być dobrze osadzony. Dzieli

okruszki na dwie części. Każdą z nich wsypuje do plastikowej torebki i ją zamyka.

Jedną torebkę umieści w słońcu, a drugą w cieniu. Co jakiś czas sprawdza, co się z

nimi dzieje. Powtarza doświadczenie w domu. Jedną torebkę z pokruszonym lodem

pozostawia w temperaturze pokojowej, a drugą kładzie na kaloryferze. Porozmawiajcie

o tym, że lód zamienił się w wodę. Co było tego przyczyną? Zastanówcie się, czy uda

się ponownie zamienić wodę w lód? Jak to zrobić? Jak będzie wyglądał? Czy nadal

będzie pokruszony? Co jeszcze daje się roztopić pod wpływem temperatury? Dziecko

wymienia, co chce przetestować, a dorosły mu pomaga za pomocą pytań

naprowadzających. Przeprowadźcie odpowiednie próby z czekoladą, woskiem,

parafiną, masłem, żółtym serem itp. A jak się zachowa papier czy metalowy spinacz?

Lodowe stempelki

Przygotujcie dwa kubeczki po jogurcie, farby tempera w płynie lub plakatówki,

zakraplacz, pojemnik na lód, patyczki do lodów albo do liczenia. Jak wiadomo, królowie

i królowe wydają różne rozporządzenia. Trzeba je wszystkie spisać i podstemplować.

Jakich stempelków używa Królowa Zimy? Jak myślicie, czy są one zimne, czy gorące?

Macie rację, są bardzo zimne. A czy wiecie, jak je można zrobić? Dziecko wlewa wodę

do kubeczków i barwi ją na dwa kolory. Barwy powinny być intensywne. Za pomocą

zakraplacza (musi być dla dzieci bezpieczny) lub gruszki do nosa napełnia pojemnik na

Materiał opublikowany dzięki wsparciu:

Materiał pochodzi z serwisu www.ekoedukacja.pl

– bazy materiałów do edukacji ekologicznej

Zapraszamy także do serwisów www.naszaziemia.pl i www.recykling.pl

lód. Do każdej przegródki wlewa jeden kolor lub ich mieszaninę. Do każdego otworu

wkłada wykałaczkę. Zachęć dziecko, by pomyślało, jak podeprzeć patyczki, by stały w

miarę pionowo. Z pomocą rodziców dziecko wsuwa pojemnik do zamrażalnika, a gdy

woda zamarznie, odciska kolorowe stempelki na papierze. Czy są one wyraźniejsze

bezpośrednio po wyjęciu kostek z zamrażalnika, czy nieco później i dlaczego?

Pałacowe witraże

Potrzebne będą farby i kilka tacek ze styropianu. Drzwi i okna w pałacu Królowej Zimy

zdobią piękne kolorowe witraże. Ale cóż, czas robi swoje. Któregoś dnia wraca Królowa

z dalekiej wyprawy, patrzy, a tu w drzwiach wejściowych płytki całkiem popękane.

Trzeba będzie wezwać krasnoludki, aby zrobiły nowe. Napracowały się krasnoludki, ale

kiedy zakończyły robotę, okazało się, że zapomniały o dziurce do wizjera. I co teraz

będzie? Obejrzyj razem z dzieckiem w książkach i encyklopediach zdjęcia witraży.

Prawdziwe witraże powstają przez zespolenie małych płytek kolorowego szkła. A czego

zamiast szkła używa Królowa Zimy? Zachęć dziecko, aby pomyślało, jak zrobić płytki z

kolorowego lodu, np. wlać cienką warstwę intensywnie niebieskiej wody na jedną

styropianową tackę i żółtej na drugą. Zamrozić, połamać płytki na mniejsze (nie mogą

być za grube), ponownie ułożyć na tacce. A jak je ze sobą zespolić? Np. zalać

jasnozieloną wodą i zamrozić. Kiedy woda zamarznie, dziecko zastanawia się, jak

zrobić w witrażu dziurkę. Popróbujcie różnych sposobów (dobrze jest w tym celu

przygotować kilka płytek). Przypomnijcie sobie, czym pan dozorca rozpuszcza lód na

chodniku. Zachęć dziecko, aby w wybranym miejscu nasypało trochę soli. Włóżcie

płytkę do zamrażalnika. Po pewnym czasie lód pod solą się rozpuści i w płytce zrobi się

dziura. Zapytaj dziecko, czemu jego zdaniem oblodzone jezdnie posypuje się solą.

Kry i lodowe góry

Przydadzą się pojemniki o różnych kształtach (niewielki garnek, dół plastikowej butelki,

pokrywki od słoików, foremki), stare klucze, dwie miski. Dziecko wypełnia pojemniki

wodą. Na prośbę Królowej Zimy do trzech pokrywek różnego kształtu wrzuca klucze.

Wszystkie pojemniki zamraża, następnie wyjmuje i gdy trochę odtają, wrzuca ich

lodową zawartość do miski. Okazuje się, że Królowej Zimie pilnie potrzebne są klucze.

Jak je uwolnić z lodu? Czy dziecko będzie umiało skorzystać z wcześniejszych

doświadczeń (rozbić lód młotkiem, roztopić na kaloryferze, posypać solą,

zaproponować, że poczeka, aż roztopi się sam)? Jeśli nie, powtórzcie zabawę za jakiś

czas. Daj dziecku chochlę i garnek z zimną wodą. Zachęć, aby wypełniło nią miskę

(najwyżej do połowy, żeby nie pryskała). Pokaż, jak wyławiać lodowe kształty

szczypczykami do lodu lub chochlą i przekładać do pustej miski. Gdy dziecko się znuży,

daj mu łyżkę i mały plastikowy garnuszek, dosyp kostek lodu, a zabawa znowu nabierze

rumieńców. Na zakończenie opowiedz o krze i górach lodowych, pokaż ich zdjęcia w

książkach.

Uwaga: Lód prosto z zamrażarki zwykle klei się do rąk. Żeby nadawał się do zabawy,

trzeba go najpierw trochę ogrzać w lodówce.

Materiał opublikowany dzięki wsparciu:

Materiał pochodzi z serwisu www.ekoedukacja.pl

– bazy materiałów do edukacji ekologicznej

Zapraszamy także do serwisów www.naszaziemia.pl i www.recykling.pl

Biało na białym

Weź ze sobą na spacer różne przedmioty - lekkie, ale o charakterystycznych kształtach

(na przykład buteleczkę po szamponie, pokrywkę, plastikową butelkę po napoju). Odbij

je jak pieczątkę na gładkim śniegu i poproś dziecko, żeby postarało się rozpoznać, co to

takiego. Jeśli nie schowaliście gdzieś głęboko foremek do piasku, także możecie ich

użyć.

Wielkie oko

Jak zrobić wielkie oko? Wystarczy wziąć lupę. Lupa powiększa oko, a takie wielkie oko

widzi wyraźniej. Szczególnie warto się przyjrzeć pojedynczym śnieżnym gwiazdkom

padającego śniegu. Wprost nie do wiary, że są takie różne! Po powrocie do domu

możecie spróbować narysować je z pamięci, choć to niełatwa sprawa.

Materiał opublikowany dzięki wsparciu:

Zgłoś jeśli naruszono regulamin