MASONERIA.doc

(88 KB) Pobierz
MASONERIA

MASONERIA

 

Magda Urbaniak, Agnieszka Trochimiak, Agnieszka Sadowska

  Chrystus ostrzegał apostołów mówiąc do nich „Czuwajcie i módlcie się, uważajcie gdyż grożą wam niebezpieczeństwa i zasadzki podstępne”. Pius IX w czasie pielgrzymki do Polski w roku 1929 przestrzegał Polaków przed sektą masońską, która szerzy swe przewrotne zasady i zgubne wpływy w świecie, jak również w Polsce usiłując w szczególności zniszczyć świętą i cenną spuściznę duchową i religijną. Ostatecznym celem masonów jest systematyczne usuwanie ducha chrystusowego z życia narodu.

   Założycielem sekty masońskiej był Andrzej Strug, pisarz, działacz polityczny, socjalista i rewolucjonista. Został masonem w 1901 roku a w 1922 roku został jej Wielkim Mistrzem. Jest legendą i symbolem polskiej masonerii. W 1922 roku ukazała się jego powieść „Wyspa zapomnienia’’, ukazała się ona w odcinkach w tygodniku „Światło’’. Jego redaktorzy naczelni, większość jego pracowników było masonami. Przed samą śmiercią Andrzej Strug zaprzestaje czynnej działalności wolnomularskiej. Poświęca się tylko polityce. Jako mason podlega, jak mówią jego bracia „uśpieniu”. Po opuszczeniu loży zachowuje całkowite milczenie nie łamiąc w żaden sposób masońskich przysięg. Zarzucono mu, że ujawnił tajemnice „warsztatów lóż” w 1920 roku w powieści „Wyspa zapomnienia”. Książka ta traktuje o dziełach masonerii i o dramatycznych związkach pisarza z lożą. Odnajdujemy w niej liczne ślady idei masońskich. Zawsze oskarżano masonerię o tworzenie wszechświatowego spisku przeciwko ludności, o dążenie do utworzenia światowego rządu, Tajnej Rady. W swojej książce „Wyspa zapomnienia” Andrzej Strug ocenia chrześcijaństwo jako coś anty ludzkiego, coś co zniewala, niszczy, wpędza w szaleństwo. Uznając bezsens chrześcijaństwa i domagając się jego zanegowania i odrzucenia proponuje nową religię,w której centrum stawia człowieka odrzucającego wszelkie moralne pęta, gloryfikującego siłę i przemoc, człowieka Pana i Prawodawcę - nowego boga.

   Podstawę doktryny masonerii stanowi, jak stwierdza T. Cegielski oficjalny reprezentant Wielkiej Loży Narodowej Polski, kabała będąca herezją na gruncie judaizmu i alchemia będąca herezją na gruncie chrześcijaństwa .

   Alchemia tworzyła rozbudowany system filozoficzno-religijny o gnostyckiej proweniencji głoszący taką wersję deizmu, w świetle której świat został stworzony przez stanowiącego emanację Boga Demiurga, który po akcie stworzenia „odwrucił się do świata plecami” przestając się nim interesować .

    Tym co łączy kabałę i alchemię i co stanowi punkt wyjścia dla masonerii jest przeświadczenie, iż człowiek poznawszy najgłębsze tajemnice rzeczywistości może jak Bóg nad nią zapanować. Dopełnieniem alchemii jest, jak uważa polski mason, astrologia i medycyna magiczna. Z alchemią i kabałą wiąże się ściśle przenikająca na wskroś doktrynę masonerii ideologia różokrzyżowców, którzy stworzyli nowy „kościół chrześcijański”-„wspólnotę wtajemniczonych mędrców, teozofów, mistyków i magów .”

    Różokrzyżowcy uznawali istnienie prawdy objawionej. Twierdzili jednak, iż przekazana ona została Adamowi jako wiedza tajemna, która później, „dzięki staro- i nowotestamentalnym mędrcom” dotarła do czasów współczesnym. Prawdy tej nie zna Kościół katolicki. Chrystus, mówią różokrzyżowcy, nauczał że Jego Kościół będzie zbudowany na skale. Chodzi tu o „duchową skałę”, której cząstką będą ludzie jako „żywe kamienie” - za takie kamienie uznają siebie masoni .

   Masoneria jawi się jako „królewska sztuka” będąca „duchową alchemią” budowaniem „świątyń” z „żywych kamieni” na drodze „od ciemności ku światłu”.    „Światło” jest kluczowym symbolem, pojęciem wolnomularstwa. Masoni nazywają siebie „synami światła”, mówią o trzech wielkich światłach- Biblii, Koranie i Talmudzie, o tym, że przechodzą „ze świata ciemności ku światłu, a więc ku lepszemu życiu”. Mówią, że atrybutami Wielkiego Architekta Świata są trzy wielkie światła :Biblia, cyrkiel i węgielnica. Zródłem światła jest będąca, jak mówią, ich gwiazdą betlejemską pięcioramienna „gwiazda płomienista”. Jeden z czołowych ideologów wolnomularstwa Albert Pike mówi też o Księciu Światła -Lucyferze.

   To udzielone przez Boga Adamowi objawienie, o którym mówią różokrzyżowcy jest, według masonów, źródłem jedynej prawdziwej religii -„prareligii”, „religii naturalnej”. Ta religia masońska głosi chwałę Wielkiego Budownika Świata, który stworzył świat niedoskonały, ale samodoskonalący się, który nie stworzył człowieka, który zarazem jest transcendentną koncepcją zasad etycznych, co do których zgadzają się wszyscy ludzie.

   Doktryna masońska nawiązuje do misteriów antycznych, szczególnie do misteriów Izydy i Mitry. Masoni uznają za swoich mistrzów Pitagorasa, Maniego- twórcę manicheizmu, odwołują się do potępionych w średniowieczu kultów i herezji, do mistyki żydowskiej, tradycji hermetycznej Wschodu, teozofii, okultyzmu. W ramach doktryny masońskiej pojawiają się elementy różnych pogańskich kultur, hinduizmu, spirytyzmu, parapsychologii, itp.

   Na szczególną uwagę zasługują związki doktryny masońskiej z pitagoreizmem i manicheizmem. Pitagoras jest przez nich nazywany patronem duchowym i intelektualnym masonerii. W. Tatarkiewicz nazywa związek założony przez Pita-gorasa sektą religijną. Stwierdza, iż wierzenia pitagorejskie dotyczyły przede wszystkim matempsychozy czyli wędrówki dusz , iż głównym celem pitagoreizmu było wyzwolenie duszy z ciała poprzez wykonywanie określonych praktyk religij nych.

   Manicheizm to doktryna głosząca istnienie dwóch bogów ( światła i ciemności), które toczą ze sobą nieustanną walkę. Bóg światła jest bogiem dobra, bóg ciemności - bogiem zła. Wskazując na pitagoreizm i manicheizm jako za swoje „ide-owe” korzenie masoneria określa tym samym gnozę jako to, co wyznacza jej intelektualne i religijne oblicze. Masoni mówią o tym wprost stwierdzając, iż jeden z podstawowych wolnomularskich symboli litera G jest znakiem właśnie gnozy. Gnoza to tajemna wiedza, która daje zbawienie, która stawia człowieka na równi z Bogiem lub nawet ponad Nim. Najbardziej znaną dla Chrześcijan postacią gnozy jest doktryna, którą prezentuje nam szatan.

        PROGRAM POLSKIEJ MASONERII

Masoni polscy podkreślają, iż czasy obecne, jak nigdy, w sposób szczególny, sprzyjają masonerii. Wymaga to podjęcia intensywnych działań „wejścia w trud” na tyle na ile to tylko możliwe. To „wejście w trud” wymaga teorytecznego przygotowania, sformułowania szczegółowego planu działania. Masoni polscy powinni wciąż pogłębiać swoją kosmopolityczną, masońską formację intelektualną i odwołać się w myśleniu i działaniu do dorobku doktrynalnego i tradycji masońskiej Masoneria polska powinna dążyć do tego, by stać się organizacją nie tylko wpływową, ale także masową, organizacją, której program stałby się programem całego polskiego społeczeństwa, a przynajmniej  jego oświeconych warstw.

Masoneria polska winna w swoim programie wewnętrznym i zewnętrznym wyakcentować następujące elementy filozoficzno-religijne:

   -faktem potwierdzonym historycznie i empirycznie jest absurdalność racjonalnego myślenia i dwuwartościowej logiki.

   -wszyscy powinni uznać fakt istnienia takiego Absolutu dla, którego najodpowiedniejszą nazwą jest nazwa Wielkiego Budownika Wszechświata czy Wielkiego Automatyka - bytu transcendentnego wobec świata, który nie jest jego stworzycielem i zbawicielem, który nie jest miłością, z którą nie można nawiązać żadnych osobowych relacji.

   -wszyscy powinni uznać, iż podstawowe twierdzenia chrześcijaństwa nie są prawdziwe, ponieważ faktem jest , iż Bóg nie uczynił świata doskonałym i nie sprawuje nad nim opatrzności - w zamyśle Wielkiego Budownika świat jest rzeczywistością samo doskonalącą się - dziełem całkowicie niezależnym od swego pomysłodawcy.

   -należy czyniąc punktem wyjścia hasła „Wielki Automatyk”i „ Świat samodoskonalący się” wypracować nową teologię i doprowadzić do jej zaakceptowania przez środowiska przyrodoznawców i teologów tak, by w ramach swoich nauk głosiły one ideologię masonerii.

   Masoneria polska powinna przyjąć i głosić następujący program społeczno-polityczny:

  -samoregulujące sprzężenie zwrotne - wolny rynek , wolna prasa, wolne wybory.

  -zwalczanie pośmiertnych objawów totalitaryzmu jako tyranii, cynizmu pogardy dla wartości wyższych, kultu siły, pieniądza, massmediów, władzy politycznej.

  -praca nad społecznym samopoznaniem, zrozumienie siebie i innych.

  -praca nad poznaniem swojej duchowości wyrastającej poza potrzeby materialne

  -zabieganie o społeczne cnoty tolerancji i altruizmu.

-zwalczanie resentymentów

-zwalczanie społecznej atmosfery podejrzliwości i nieufności poprzez „wygaszanie” jej zródeł.

-krzewienie wartości, przede wszystkim wartości nad wartościami jaką jest ciągłość.

-wejście Polski do Unii Europejskiej.

   Wielka Loża Narodowa Polski zamierza w swym programie działania być masonerią ortodoksyjną, odwołującą się wprost i dosłownie do całej masońskiej tradycji i realizującą podstawowe elementy pewnego niezmiennego, masońskiego programu.

   Polska masoneria nie zamierza „zamykać się w sobie”, chce mieć dominujący wpływ na kształt religijny, intelektualny i polityczny Polski.Wielka Loża Narodowa Polski skupia swoje wysiłki na doprowadzeniu do tego, by głoszona przez nią „prareligia” stała się w Polsce religią panującą. Dążąc do absolutnego „rządu dusz” masoneria polska będzie zmierzać także do tego, by relatywizm poznawczy i moralny stały się podstawą intelektualnych i moralnych, indywidualnych i zbiorowych rządów w Polsce.

   Podsumowując program polskiej masonerii można by sądzić, iż ta sekta dąży do tego aby „Polska nie była Polską”, osiągnięcia pozbawiającej nas duchowej kulturalnej i politycznej suwerenności.                    

            Teraz przejdziemy do związków masonerii z satanizmem i New Age. Jeden z polskich masonów stwierdził, że propaganda wychodząca z ośrodków katolickich zarzuca masonom wszystkie możliwe najcięższe zbrodnie. Twierdził też, że stale powtarzanym zarzutem było oskarżenie, że niektóre przynajmniej odłamy wolnomularstwa w skrytości uprawiają satanizm, czyli religijny kult szatana wyobrażonego w postaci Bafometa, kozłopodobnego bóstwa, jakie ponoć w średniowieczu czcić mieli rozgromieni przez Filipa Pięknego i papiestwo templariusze.

            Można się zastanowić nad tym, czy faktycznie była to tylko propaganda? Jednak dojdziemy do wniosku, że nie. Ponieważ Maksymilian Maria Kolbe będąc jednym ze świadków masońskiego satanizmu stwierdził w swoich wspomnieniach z pobytu w Rzymie:

„W stolicy chrześcijaństwa, w Rzymie, mafia masońska, wielokrotnie piętnowana przez papieży, panoszyła się  latach przedwojennych coraz bezczelniej. Nie cofnięto się przed obnoszeniem w obchodach Giordano Bruna czarnej chorągwi z wizerunkiem Michała Anioła pod nogami Lucyfera ani przed wywieszaniem oznak masońskich naprzeciw Watykanu...”

            W 1991r. w Gazecie Wyborczej ukazał się artykuł Anny Kowarskiej p.t. „Sataniści”. W artykule tym podczas rozmów z członkami sekt satanistycznych w Polsce często pada data 1801. Wtedy to Isaak Long, szkocki wolnomularz, przywiózł do Ameryki (do Charleston), posążek Bafometa - panteistyczne wyobrażenie Absolutu zakonu Templariuszy i założył Antyczny i Uznany Obrządek Szkocki. Ta loża masońska była potem znana jako zreformowane Palladium, praktykujące czarną magię i okultyzm. Przez dłuższy czas pełniła też rolę centrum amerykańskiego satanizmu.

            J. Shaw człowiek, który dotarł do 33 stopnia wtajemniczenia w amerykańskiej masonerii twierdzi, że jej podstawowym podręcznikiem jest książka Alberta Pike’a` „Obyczaje i Dogmaty”. Z książki tej dowiadujemy się, iż szatan jest tym, „który niesie swobodę i wolną wolę”, że „Lucyfer to nosiciel światła!”

            T. Gliwic, wielki mistrz Wielkiej Loży Narodowej Polski stwierdził w jednym z wywiadów, że jest przedstawicielem masonerii rytu szkockiego. Mówił też, że „Lucyfer” - znaczy niosący światło i tak też się określają wolnomularze. „Nosiciel światła” są dziś w znakomitej kondycji w naszym kraju, działają legalnie i są wspierani finansowo przez instytucje państwowe. A. Kowarska wymienia sektę Lucyferian uznającą szatana za Najwyższego Boga, a Boga chrześcijan za uzurpatora.

            Stanisław Krajski autor książki „Masoneri polska 1993” nie odpowiada jednoznacznie na pytanie : Czy masoneria jest sektą satanistyczną, ale za to twierdzi, że nie widzi żadnych istotnych różnic między programem masonerii i znanym z Pisma św. Programem szatana.

            Taką właśnie myśl wyraził papież Leon XIII w encyklice „Humanum genus” nazywając masonerią „potężnym pomocnikiem królestwa szatana”. Masoni zawsze próbowali zniszczyć Kościół. Robili to w ramach Rewolucji Francuskiej jak sami, zresztą to przyznają. Pojawiali się wszędzie tam, gdzie Kościół był prześladowany. Doktryna religijna masonów wyrastała, jak sami przyznają, w opozycji do chrześcijaństwa i rodziła się z herezji. Ujmując ten fakt teologicznie można by stwierdzić, iż fundamentem masonerii jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu, a pierwszym jej twierdzeniem zdanie: „Bóg jest kłamcą.” Doktryna filozoficzna masonów przyznaje człowiekowi status Pana i prawodawcy, uznaje go za jedynego boga.

            Elementy alchemii, kabały, okultyzmu i magii w praktykach masonów wskazywałyby, iż chcieli oni zawsze dla siebie nie tylko pozycji Boga, ale też marzyli o tym, by osiągnąć Jego status ontyczny i Jego moc - stać się bogami dosłownie i do końca.

            Warto tu też wspomnieć o  powiązaniach masonerii z New Age. Wychodzący w okresie międzywojennym organ masońskiej Rady Najwyższej rytu szkockiego nosił nazwę „The New Age”. Ruch New Age powstał w U.S.A. kilkadziesiąt lat później. Jak wskazują na to wszystkie fakty zbieżność nazw nie jest tu przypadkowa.

            J.M.Jackowski stwierdza, że ruch New Age jest nowym elementem liczącej ponad dwa tysiące lat tradycji gnostyckiej, wzbogaconej o filozofię Dalekiego Wschodu. Jest to rodzaj nadreligii osadzonej w myśleniu teozoficznym, a więc w panteistycznej koncepcji Boga bezosobowego, reinkarnacji i relatywizmu religijnego. Można należeć do kilku religii, nie ma w tym żadnej sprzeczności.

            Taka charakterystyka New Age może być w równym stopniu zastosowana do masonerii wg. S. Krajskiego. Z tym, że on dodatkowo twierdzi, iż sam ruch, ani jego nazwa nie są jakimś nowym elementem. Bowiem jeden z podstawowych elementów doktryny masońskiej reprezentowany jest w terminologii lożowej przez słowo „światło”. Z kolei to pojęcie światła jest jednym z podstawowych pojęć w New Age. Ruch ten bowiem uznaje, iż światło jest podstawowym tworzywem rzeczywistości. Wg. New Age --Bóg jest światłem.

            Jeżeli jesteśmy chorzy - głosi New Age - odwołujemy się do Boga, to zaś znaczy, że najskuteczniejsze jest leczenie kolorami. Jednym z głównych ośrodków, w których zrodził się ruch Lucis Trust (Trust światła), który wcześniej nosił nazwę Lucifer Trust (Trust Lucyfera).

            Jak wiemy z Pisma św. Lucyfer proponuje człowiekowi taką koncepcję rzeczywistości, w świetle której człowiek jest bądź równy Bogu, bądź nawet jest kimś od Boga wyższym, „właściwym „ Bogiem. Ta koncepcja rzeczywistości jest koncepcją głoszoną zarówno przez New Age jak i przez masonerię. Jeśli istnieje byt najwyższy - mówią reprezentanci New Age - to ty sam jesteś Bogiem. Masoni zaś szukają w żydowskiej kabale słowa, które da im „kreacyjną moc Najwyższego”.

            Wskazując na swoje korzenie New Age mówi o różokrzyżowcach, ezoterycznej wiedzy tajemnej, astrologii, okultyźmie, szamaniźmie, pierwotnych kultach i wierzeniach gnostyckich. Różokrzyżowcy wyznaczają religijne podstawy wierzeń masońskich i wchodzą dziś w skład masonerii. Wiedza tajemna, astrologia, okultyzm, pierwotne kulty gnostyckie stanowią integralną część masońskiej doktryny.

            Masoneria uznaje swoją doktrynę i towarzyszące jej obrzędy za prareligię, którą fałszują religie historyczne. New Age  głosi, że z każdej religii bierze się „to co najlepsze”. Obie religie głoszą te same dogmaty.

            Masoneria nazywa swoim ojcem duchowym Pitagorasa. New Age realizuje doktrynę Pitagorasa uznając za podstawową tezę o reinkarnacji i przyjmując, iż drogą wyzwolenia duszy z ciała są określone magiczne i okultystyczne praktyki.

            New Age w sferze doktrynalnej i „religijnej” przybiera taką postać, dla której najtrafniejszym określeniem byłoby określenie „masoneria dla mas” czy, bardziej złośliwie „masoneria dla ubogich”.

            New Age, jakby jednak nie było, jest jakimś zwycięstwem masonerii, przynajmniej w tym sensie, iż stanowi wprost realizację celów, które postawiła przed sobą masoneria. Wierzenia masońskie jeszcze 50 czy 20 lat temu masowo by negowano jako prymitywne pogaństwo, wulgarny satanizm stają się dziś czymś pod czym podpisują się miliony ludzi, w tym także reprezentanci tzw. elit.

            New Age krzyczy głośno o tym, co masoneria zawsze skrywała i dotąd skrywa. New Age może to robić bo jest ruchem nie posiadającym takiej struktury i organizacji, która pozwoliłaby wskazać osoby odpowiedzialne. Zbiorowa odpowiedzialność New Age jest odpowiedzialnością wszystkich i nikogo, tym bardziej, iż nikt nie potrafi wskazać co jeszcze jest New Age, a co nim już nie jest.

            Kilkanaście lat temu zaczęły się pojawiać w Polsce pierwsze zwiastuny New Age - parapsychologia, bioenergoterapia, medytacja transcendentalna i tzw. DU (doskonalenie umysłu). Kilka lat temu zarejestrowali się jako związek wyznaniowy różokrzyżowcy. Zaraz potem zaczęła nas zalewać literatura dotycząca „filozofii” Wschodu, książki o cudownych terapiach (np. moczem czy kolorami), a wreszcie literatura samego New Age. W 1992r. zaczęły się uaktywniać w naszym kraju Rotary Club i loże masońskie. Dziś obok siebie w polskich księgarniach królują książki o gnozie, spod znaku New Age i, w zasadzie, oficjalny organ Wielkiej loży Narodowej Polski „Ars Regia”. Mnożą się też w Polsce sekty. Większość z nich to faktycznie New Age.

            Papież Jan Paweł II wzywa nas byśmy wreszcie zaczęli żyć Ewangelią. Pójdźmy za Chrystusem, a masoński świat, masoneria i New Age odejdą same w nicość, staną się tylko historią ludzkich błędów.

MASONERIA POLSKA 1939-1993

Pod koniec okresu międzywojennego masoneria światowa ma przekonanie, że istniejąca kultura niebawem legnie w gruzach, na miejscu starego świata pojawi się nowy (masoński). Amerykańska loża (matka) kreśli wizję tego nowego świata w swoim piśmie „New Age”.

W 1935 roku polska loża „Kopernik” wydaje dokument, stwierdza między innymi, że:

1.      Cała ludzkość wchodzi na drogę głębokich przemian ustrojowych, którym towarzyszom walki wewnętrzne i zachwianie się pojęć moralnych uznawanych dotychczas za podstawę współżycia społecznego i państwowego. Dokument podkreśla, że wolnomularstwo ma szczególną rolę do odegrania „ wskaże ludzkości drogę prawidłowego rozwoju opartego na zasadach harmonii społecznej i międzynarodowej. Wolnomularz polski to obywatel przyszło...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin