************************************************ Jedzie na koniu go�ci�cem Zbyszko z Bogda�ca. Nagle przed sob� widzi stoj�cego na poboczu starca. Zbyszko podje�d�a do niego, zatrzymuje si�, zaczyna mu si� przygl�da� i m�wi: - Cz�owieku! Kto� ci wy�upi� oczy! Starzec nie reaguje, wi�c Zbyszko dalej go ogl�da i m�wi: -Cz�owieku! Kto� ci wyrwa� j�zyk! Starzec nadal nic. Zbyszko dalej mu si� przygl�da i m�wi: -Cz�owieku!! Kto� ci� torturowa�. Jeste� ca�y we krwi! Starzec nadal nic. No wi�c Zbyszko w ko�cu go pyta: - Cz�owieku. Kto ci to wszystko uczyni�? Na to starzec podnosi r�k� i kre�li ni� na piersiach znak krzy�a. A Zbyszko na to: -Cz�owieku! Nie pierdol! Pogotowie ? ************************************************
maksimum