Doświadczenia z krakami (część 1.)
Początek formularza
Nasze doświadczenia z krakami bywają rozmaite. Nawet jeśli chodzi o kraki tej samej firmy, a użytkowane przez różne osoby – efekty zastosowania danego karka są różne. Powstał więc pomysł stworzenia cyklu - mini galerii, w której zamieszczane będą zdjęcia przedstawiające wyniki testowania różnych kraków z krótkim opisem w jaki sposób powstały określone spękania. Cykl ten będzie się rozrastał i mamy nadzieję, że stanie się ona dobrym źródłem informacji dla osób lubiących pracować z Krakami, a być może, pozwoli również mniej zaawansowanym uniknąć niepotrzebnych stresów związanych z pierwszymi "krakowymi" próbami.
Oto pierwsze testy:
Na deseczkę ze sklejki pomalowaną farbą Dulux, Czekoladowy brąz nałożyłam w kilku miejscach pędzlem - krak Rayhera. Następnie przez 10-15 minut delikatnie podsuszałam go suszarką - ciepłym strumieniem powietrza. Po nałożeniu kraka deseczkę pomalowałam farbą Dulux, Pastelowa orchidea.
W tym miejscu kraka położyłam dość grubą warstwę - a na niego dość grubą warstwę farby nakładanej gąbeczką. Pomimo tego spękania wyszły podłużne - jakby farba nakładana była pędzlem a nie gąbeczką. Dla porównania – zdjęcie kraka Nerchau pokrytego farbą nanoszoną gąbeczką –spękania są owalne.
Tutaj kraka naniosłam oszczędniej – pędzlem, farba nakładana gąbeczką – tym razem farbę delikatnie rozcieńczyłam i nałożyłam cieńszą warstwę ( farby Dulux są bardzo gęste ).
Tutaj natomiast-cienka warstwa kraka nakładana pędzlem-mazałam we wszystkie strony - farba naniesiona gąbeczką – spękania wyszły podłużne – pionowo - tylko w jednym miejscy widać poziome spękania.
Wnioski:
Z kilku prób, które przeprowadziłam w krakiem jednoskładnikowym Rayher wynika, że tworzy on raczej drobne spękania – w porównaniu choćby z Krakiem Nerchau czy Marabu. Co ciekawe, po nałożeniu na krak farby gąbeczką spękania tworzą się podłużne a nie owalne (Nerchau).Aby uzyskać dość wyraźne spękania należy nałożyć grubą warstwę kraka i dość grubą farby przy czym krak nie powinien długo schnąć - wtedy spękania są naprawdę malutkie i często nawet z bliska nie sposób ich zauważyć. Krak jest dość kapryśny i nawet kiedy damy na kraka przeschniętego zbyt mocno lekko rozwodnioną farbę-spękania nie będą wyraźne.
MikiGren