Hemlock Grove S01E07 WEBRip XviD.txt

(23 KB) Pobierz
{1}{1}25
{124}{176}/18 lat wczeniej
{177}{251}Ciało Juliette|nawet jeszcze nie ostygło.
{278}{327}Spójrz na niš.
{344}{470}Przeżywać żałobę można na tyle|sposobów, ilu ludzi na wiecie.
{498}{580}Naprawdę zamierzasz|wciskać mi te brednie?
{582}{653}Nawet w to nie wierzysz.
{696}{814}- Skorzystaj z pomocy lekarza.|- Mam już jednego.
{859}{921}Nie, nie, nie,|nie mówisz poważnie.
{922}{971}Mówię poważnie.|Dla rodziny wszystko, co najlepsze.
{972}{1051}Najlepszym dla twojej rodziny|nie jest rodzina, wierz mi.
{1053}{1199}Mogę podać ci nazwiska pół tuzina|lepszych w tym ode mnie terapeutów.
{1205}{1248}Z nikim nie będzie rozmawiać.
{1249}{1324}/A czemu uważasz,|/że porozmawia ze mnš?
{1340}{1454}I co teraz robiš pacjenci|na ich pierwszej wizycie?
{1455}{1555}Czemu tak się martwisz czym,|co jest tutaj normalne?
{1603}{1675}Oboje uczestniczymy|dla niego w tej szopce.
{1676}{1764}Chcę tylko poznać swojš rolę.
{1804}{1848}Jak mylisz,|czemu tu jeste?
{1849}{1925}- Już mówiłam.|- Powiedz raz jeszcze.
{1963}{2094}Bo niektórzy z nas muszš czasem być|matkami nie tylko dla swoich dzieci.
{2095}{2165}J.R. sugerował, że boisz się|zostać ze mnš sam na sam.
{2166}{2307}Powiedz, czy on zawsze|potrzebuje tyle zapewnień?
{2308}{2386}To dla ciebie oznacza|bycie matkš?
{2401}{2578}Wychowywał mnie ojciec,|a u niego granica absurdu nie istniała.
{2579}{2702}Nie odpowiada to jednak na pytanie|o twoje uczucia odnonie macierzyństwa.
{2706}{2777}Bardziej przykułabym twojš uwagę,|gdybym powiedziała,
{2778}{2825}że mój ojciec|był bardzo rygorystyczny?
{2826}{2918}Pytam cię o osobiste|dowiadczenia bycia matkš.
{2920}{3056}- Dlaczego?|- Bo włanie zmarła twoja córka.
{3194}{3299}W lodówce stoi galon mleka|starszy od niej.
{3300}{3380}Mylisz, że to umniejsza|twojš stratę?
{3449}{3540}Mylę, że ta strata|jest po prostu moja.
{4430}{4529}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{4530}{4627}Tłumaczenie: Seki|Korekta: k-rol
{4628}{4740}Hemlock Grove 1x07|Miara chaosu
{5241}{5289}Co?
{5338}{5376}Ty jeste wkurwiona?
{5377}{5450}To nasza własnoć,|a kazała mnie aresztować?!
{5451}{5569}Nie "nasza".|Nie zapiszę ci ani grosza!
{5574}{5642}Mylisz, że tego nie zrobię?
{5871}{5924}Dobrze się czujesz?
{5963}{6036}Mamo, nic ci nie jest?
{6058}{6102}Mamo?
{6197}{6240}Mamo?
{6420}{6486}Ja też je słyszę.
{6659}{6854}Jedyne, czego pragnę na tym wiecie,|to tego, co najlepsze dla mojego dziecka.
{7047}{7112}Jebani gliniarze!
{7135}{7239}- Gdzie ty się podziewał?|- Szedłem z buta przez osiem kilometrów.
{7240}{7332}- Osiem kilometrów?|- Miała rację.
{7333}{7426}Miałam rację?|Mylisz, że o to mi chodzi?
{7500}{7628}- Popełniłem błšd.|- A czego się z niego nauczyłe?
{7631}{7750}- Tak.|- To podejd, uciskaj mamę.
{8590}{8645}Chłopaki.
{8724}{8821}Ręce do góry!|Nie ruszaj się!
{8843}{8922}Jestem zdolnš kobietš,|ale albo jedno, albo drugie.
{8923}{8967}Cholera!
{8968}{9063}Zdolna kobieta potrafi odczytać|wywieszony znak z zakazem wstępu.
{9095}{9174}Ta twoja rybia odznaka|nie uchroni cię przed odsiadkš.
{9175}{9233}Mamy prawo cię aresztować.
{9234}{9385}Nie będę się opierać.|Ale najpierw spójrzcie tam.
{9394}{9539}- Chryste!|- Co to jest, do chuja pana?
{9586}{9695}Miałe rację.|Niele to popierdolone.
{9697}{9783}Było widzieć ten fragment z głowš.
{10087}{10164}Czyż nie jestecie stylowymi|butami na obcasie?
{10165}{10237}Twoje praktyczne buty|wdepnęły w kolejne gówno?
{10238}{10277}Szeryfie.
{10278}{10339}Wystarczyło mnie powiadomić,|a przeszłaby przez bramę.
{10340}{10450}- Nie cierpię przeszkadzać.|- A ja nie cierpię starego antrykotu.
{10458}{10515}Pańscy podkomendni|byli bardzo pomocni.
{10516}{10588}Jeste pierwszš osobš,|która to mówi.
{10600}{10644}Sworn.
{10693}{10736}Tak jest.
{10749}{10812}Tak, rozumiem.
{10848}{10886}Biuro burmistrza.
{10887}{11037}W interesie społecznym|mamy zataić to odkrycie przed mediami.
{11039}{11151}Czemu odnoszę wrażenie,|że to rażšce nadużycie słowa "społeczny"?
{11168}{11237}Nie pierwszy raz Pierwsza Poprawka|jest luno interpretowana,
{11238}{11310}kiedy w grę wchodzi|nazwisko Godfrey.
{11348}{11424}Od jak dawna pracujesz|w Służbie Połowu i Dzikiej Przyrody?
{11441}{11516}Jeli chcesz mnie o co zapytać,|to nie krępuj się.
{11517}{11574}Zapytałbym, gdybym sšdził,|że mi odpowiesz.
{11575}{11671}- Quid pro quo, czy tak, Clarice?|- Nie mówię po hiszpańsku.
{11724}{11799}Szukamy zwierzęcia, czyż nie?
{11827}{11918}Wiesz, w czym ludzie mylš się|co do prezentera pogody?
{11920}{11987}Zazwyczaj ma rację.
{12097}{12184}Słucham?|Pewne okolicznoci.
{12604}{12685}Czyż nie jeste mojš bohaterkš?
{12689}{12729}/Czeć.
{12730}{12812}Przysięgam, że jeszcze trochę nudy,|a odrobiłabym zadanie domowe.
{12813}{12894}- Aż mam dreszcze.|/- Nawet o tym nie myl.
{12895}{12949}Gdzie Roman?
{12967}{13035}No proszę,|przyjechała autobusem.
{13036}{13093}Panno Niezależna,|podoba mi się to,
{13094}{13248}ale co mi mówi, że nie jeste tu|tylko dla mojej pogodnej osobowoci.
{13334}{13443}Proszę.|Odłożyłam je dla ciebie.
{13444}{13557}Wierz mi lub nie,|ale dobry gust to rzadkoć,
{13558}{13636}więc kiedy go znajdziemy,|musimy bronić.
{13637}{13721}Odpowiednio dobrana biżuteria|może zmienić dziewczynę w kobietę.
{13722}{13807}Nie mówišc już o małym buncie.
{14016}{14102}Powinnimy chociaż|zachowywać pozory?
{14103}{14224}- Jak wam minšł dzień?|- Każdy oddech to dar.
{14274}{14345}Gdzie zniknęła, kochanie?
{14392}{14459}/- Pojechałam autobusem.|- Poważnie?
{14473}{14534}Przepraszam.|Co powiedziała?
{14578}{14697}/- Pojechałam autobusem.|- Przestań być tak cholernie dosłowna.
{14723}{14791}Po co, u licha,|pojechała gdzie autobusem?
{14792}{14872}- Na dodatek bez mojej zgody.|- Daj jej spokój.
{14873}{14941}Ja nawet nie wiem,|jak to zrobić.
{14943}{15014}Przepraszam, bawi cię to?
{15061}{15205}Shelley, skarbie, kolczyki!|Co ty sobie zrobiła?
{15241}{15364}- Maczałe w tym palce?|- Nie.
{15478}{15550}Nie wiem, co powiedzieć.
{15596}{15653}Chcesz zrobić z siebie|pomiewisko?
{15654}{15734}Sama będziesz się poniżać.
{15917}{16000}Wiesz, jakie jest|prawdziwe kalectwo?
{16001}{16103}Najbardziej niewybaczalne|i odrażajšce ze wszystkich?
{16104}{16150}Głupota.
{16360}{16426}- Zdejmij je.|- Przestań.
{16427}{16512}Przepraszam,|czyżby to był rozkaz?
{16513}{16589}- Daj jej spokój.|- Bo co?
{16635}{16729}- Shelley, zdejmij je!|- Daj jej spokój.
{16730}{16800}Więc mi pomóż albo skończysz|w pieprzonym rynsztoku!
{16801}{16843}Nie zrobię tego.
{16844}{16918}- Mylisz, że żartuję?|- Nie.
{16920}{17020}Wiem, że kłamiesz.|Widziałem go.
{17067}{17151}- Co widziałe?|- Testament.
{17176}{17277}Tego lata, gdy Annette nie spodobał się|sposób, w jaki do niej mówiła...
{17278}{17337}Nie każdemu podobajš się|takie okrelenia.
{17338}{17462}Zabrała mnie do swojego biura|i pokazała testament, by zrobić ci na złoć.
{17484}{17603}Wszystko należy do mnie.|Jestem jedynym spadkobiercš.
{17605}{17711}Jak tylko skończyłem 18 lat,|uzyskałem kontrolę nad całym majštkiem.
{17712}{17771}Co do grosza.
{17786}{17983}To mój dom, moje pienišdze|i zawsze tak było.
{18352}{18478}Jedyne, co masz zrobić,|to dać jej spokój.
{18955}{19016}Dobranoc, dzieci.
{20122}{20182}Shelley.
{20931}{20982}To krew?
{21437}{21480}Tak?
{21549}{21666}Dobra, uspokój się.|Zaraz tam będę.
{21749}{21860}- To Olivia?|- Nie.
{22353}{22453}Koniec końców, to J.R.|stracił nad sobš panowanie.
{22456}{22543}Musiał wysnuć wobec niej|naprawdę szokujšce oskarżenia.
{22544}{22616}- Na przykład?|- Tata nie mówił.
{22617}{22694}Pewnie chodziło o jakie|poważne sprawy osobiste.
{22695}{22778}Napisał też list samobójczy.|Znaleziono go następnego dnia.
{22779}{22884}- Domylasz się, co w nim było?|- Nie mam pojęcia.
{23514}{23557}/Normanie.
{23558}{23643}/To zabawne, jak tysišce razy|/możesz na co spoglšdać,
{23644}{23713}/a tak naprawdę tego nie widzieć.
{23715}{23802}/Przytrafiło mi się to ostatnio,|/gdy ujrzałem słowo "dżentelmen"
{23803}{23952}/i niezależnie od powodu,|/po raz pierwszy to zobaczyłem.
{24009}{24078}/Gentle-man -|/łagodny człowiek.
{24108}{24212}/Pomylałem wtedy:|/"to mój brat".
{24213}{24296}/Dżentelmenem jest mój brat,|/Norman.
{24332}{24417}/Ona się z tym nie pogodzi.
{24421}{24498}/Wyzwoli w tobie to,|/co najgorsze.
{24501}{24620}/Nim zdasz sobie z tego sprawę,|/będzie już za póno,
{24621}{24725}/bo to, co najlepsze,|/zdšży już zniszczyć.
{24726}{24814}/Widziałem twoje spojrzenie,|/gdy rozmawialimy po raz ostatni,
{24815}{24924}/ale zważywszy na okolicznoci,|/mam nadzieję, że zrozumiesz,
{24925}{25001}/z jakš powagš to piszę.
{25002}{25097}/Nie pozwól,|/by cię zniszczyła.
{25119}{25170}/J.R.
{26385}{26472}Jeste silniejszy,|niż mogłam to sobie wyobrazić.
{26693}{26803}Wiem. Id do domu|i zrób sobie kilka dni wolnego.
{26815}{26864}Id do domu!
{27237}{27308}Miałem go wypisać.
{27320}{27400}Dokšd go miałem wypisać?
{27438}{27480}Nie wiem.
{27506}{27581}Ryzykujšc, że zabrzmię|jak zdarta płyta...
{27582}{27646}Chryste!
{29154}{29266}Mam trop.|Co się dzieje w Białej Wieży.
{29267}{29352}Nie wiem, czy ma to zwišzek,|ale mogę nas tam wprowadzić.
{29453}{29518}- Co?|- Nie.
{29539}{29645}- Jak to nie?|- To koniec.
{29680}{29780}- O czym ty gadasz?|- Kończymy z tym.
{29849}{29900}Dlaczego?
{29925}{30002}Co?|Chodzi o gliny?
{30003}{30041}Miałem się ich pozbyć.|Tak też zrobiłem.
{30042}{30097}W czym masz problem?
{30098}{30248}Dobra. To było głupie.|Naprawdę głupie.
{30251}{30317}Jestem dupkiem.|Przepraszam.
{30318}{30384}Daj spokój.|Zastanów się, co robisz.
{30385}{30459}Nie możesz się wycofać|z powodu takiego bzdetu.
{30460}{30540}Nie możesz się z tego wycofać.
{30649}{30734}- Odezwiesz się, kurwa?!|- W...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin