Un Long Dimanche De Fiancailles.txt

(62 KB) Pobierz
{805}{940}BARDZO D�UGIE ZAR�CZYNY|na podstawie powie�ci Sebastien Japrisot
{3090}{3146}/W sobot�, 6 stycznia 1917 roku.../
{3150}{3254}/...5 skazanych na �mier� �o�nierzy zosta�o rzuconych/|/na ziemi� niczyj�.../
{3258}{3303}/...na froncie rzeki Saone./
{4023}{4058}/Pierwszy z nich.../
{4078}{4200}/...niegdy� odwa�ny i weso�y.../
{4205}{4260}/...nosi� na szyi identyfikator 2124.../
{4265}{4304}/...z komisji poborowej regionu Sekwany./
{4308}{4356}/Nosi� na nogach buty zabrane Niemcowi./
{4360}{4441}/Kiedy�, 2124, nazywany Bastoche.../
{4445}{4496}/...zadawa� si� ze �licznym rudzielcem.../
{4500}{4553}/...o imieniu Veronique Passavant./
{4640}{4705}/By� stolarzem w Bastylii./
{4905}{4954}/Czasem, mi�dzy jedn� komod� a drug�.../
{4958}{5080}/...wychodzi� do "Chez Louis"/|/na ma�e z piank�./
{5140}{5214}/Buty zabra� wrogowi,/|/kt�remu nie by�y ju� potrzebne./
{5218}{5383}/Zast�pi�y dziuraw� i zniszczon�/|/par� jego starych kamaszy./
{5675}{5764}/Stan�� przed s�dem wojskowym za/|/samookaleczenie./
{5768}{5910}/Na zranionej r�ce wykryto �lady prochu./|/Skazano go na �mier�./
{6400}{6520}/Drugim �o�nierzem by� 4077./|/Kolejny, z komisji poborowej okr�gu Sekwany./
{6565}{6661}/By� spawaczem w pa�stwowych zak�adach/|/taboru kolejowego w Bagneux./
{6665}{6765}/Nazywa� si� Francis Guegnat,/|/ale m�wiono na niego Six-Soux./
{6785}{6855}/Wiedzia�, �e ci wszyscy biedacy/|/k�ad� na szali swoje �ycie.../
{6860}{6918}/...i �e dzieje si� tak z woli bogaczy./
{6943}{7058}/Pr�bowa� o tym m�wi� w swojej kompanii,/|/ale kiepsko mu sz�o./
{7065}{7181}/A tanie wino - towarzysz niedoli,/|/tak og�upia�o �o�nierzy.../
{7185}{7268}/...�e zupe�nie nie wiedzia�, jak do nich trafi�./
{8333}{8455}/Z ca�ej pi�tki, to 1818 by� z pewno�ci�/|/najodwa�niejszy i najdzielniejszy./
{8468}{8540}/Pewnego razu zabi� oficera ze swojej kompanii./
{8588}{8645}/Oficera, kt�ry poniewiera� zabitych./
{8820}{8870}Wstawaj!
{8945}{9015}Ty!|Do ataku!
{9315}{9373}/Nikt o tym nie wiedzia�./
{9998}{10063}/Benoit Notre-Dame by� rolnikiem z Dordogne./
{10083}{10178}/Zabrano go z gospodarstwa w sierpniowy poranek./
{10183}{10238}/Wsadzono do poci�gu./
{10623}{10736}/Kabel telefoniczny, to jedyny ��cznik/|/ze �wiatem �ywych./
{10740}{10823}/To w�a�nie tym kablem, mog�o nadej��/|/u�askawienie od Prezydenta Pointcarre./
{10828}{10909}/Cho� jedynym kt�ry w to jeszcze wierzy�.../
{10913}{11009}/...by� 7328, z okr�gu na Korsyce./
{11013}{11078}/Ange Bassignano./
{11103}{11226}/Wszyscy, kt�rzy go znali wiedzieli,/|/�e to imi� zupe�nie do niego nie pasowa�o./
{11230}{11345}/By� k�amc�, oszustem, �otrem i kpiarzem./
{11723}{11793}/Wcze�niej, jego wybrank� by�a Tina Lombardi./
{11798}{11906}/To dla niej, przesiedzia� w wi�zieniu 5 lat/|/za co�, co nazywa� spraw� sercow� lub honorow�.../
{11910}{11959}/...w zale�no�ci od tego, czy rozmawia�/|/z m�czyzn�, czy kobiet�./
{11963}{12063}/Tak naprawd� chodzi�o o wyr�wnanie rachunk�w,/|/mi�dzy wioskowymi amantami./
{12223}{12296}/Latem 1916 roku, rz�d zastosowa� pob�r powszechny.../
{12300}{12378}/...by uzupe�ni� ubytki spowodowane bitw� pod Verdun./
{12383}{12446}/Nie pozostawiono im wyboru./
{12450}{12480}M�wi�, �e tu jest przesrane.
{12486}{12536}Ostatnio jest do�� nieciekawie.
{12540}{12586}A to dla kogo?
{12590}{12708}Jakby to powiedzie�...|Jutro ruszacie do boju.
{12780}{12820}Jeste�my przewiduj�cy.
{13290}{13317}Uwaga na kabel.
{13528}{13618}/Pi�tego nazywali B�awatek./|/Pob�r 1917./
{13643}{13718}/Za pi�� miesi�cy mia� sko�czy� 20 lat./
{13783}{13885}/Teraz ba� si� wszystkiego:/|/Zbyt kr�tko strzelaj�cych francuskich dzia�./
{13890}{14035}/Masek gazowych i czyszczenia bagnetu./|/Pokazowych egzekucji./
{14040}{14084}/Lecz wcze�niej taki nie by�./
{14088}{14228}/Wprost przeciwnie. Bez strachu potrafi� przedostawa� si�/|/na latarnie morskie podczas sztormu./
{14233}{14290}Do ataku!
{14990}{15070}/Lecz pewnego dnia, miarka si� przebra�a./
{16570}{16651}No i masz, zobaczysz swoj� narzeczon�.|wygra�e� sw�j bilet.
{16655}{16699}Bilet na s�d wojskowy.
{16703}{16776}Sier�ancie, niech pan cho� raz przymknie oko.|Ch�opak swoje wycierpia�.
{16780}{16864}-Mog� go za to rozstrzela�.|-B�d� pan cz�owiekiem.
{16868}{16891}Sier�ancie...
{16895}{16938}Zamkn�� si�!
{17088}{17164}/Gdy Manech kocha� si� z Matyld� pierwszy raz.../
{17168}{17243}/...zasn�� z d�oni� na jej piersi./
{17793}{17829}/Za ka�dym razem, gdy odzywa si� rana.../
{17833}{17908}/Manech czuje bij�ce serce Matyldy./
{17913}{17998}/A ka�de uderzenie, zbli�a ich do siebie./
{18083}{18163}/Gdyby Manech zgin��, Matylda by o tym wiedzia�a./
{18190}{18244}/Od momentu, gdy otrzyma�a jego akt zgonu.../
{18248}{18359}/...trzyma si� kurczowo swojej intuicji./
{18363}{18445}/Nigdy nie traci nadziei./
{18470}{18519}/Poza tym, Matylda ma poczucie humoru./
{18523}{18598}/Powtarza, �e nawet je�li ta ni�,/|/nie doprowadzi jej do ukochanego.../
{18603}{18730}/..nic strasznego si� nie stanie./|/Zawsze b�dzie si� mog�a na nim powiesi�./
{18845}{18956}/W czerwcu 1920 roku, Matylda otrzyma�a list/|/od pewnej zakonnicy.../
{18960}{19058}/Pewien chory, chcia� si� z ni� zobaczy�/|/w szpitalu w Rennes./
{19073}{19190}/Podobno spotka� Manecha na froncie rzeki Saony,/|/w styczniu 1917 roku./
{19330}{19524}Sierpie� 1912. Przystojniak ze mnie, co?|To auto to De-Dion. Z r�czn� skrzyni� bieg�w.
{19555}{19628}B�agam, prosz� mi powiedzie�,|co sta�o si� z Manechem.
{19633}{19775}W styczniu 1917, kazano mi eskortowa� pi�ciu|skazanych na �mier� �o�nierzy.
{19850}{19894}On by� jednym z nich.
{19898}{19933}Tak.
{19953}{20045}Mia�em ich doprowadzi� na pierwsz� lini�.
{20183}{20328}Nieopodal zniszczonego cmentarza,|czekali na nich �andarmi.
{20523}{20596}-Co tu robisz, w tych niemieckich buciorach?|-Czekam.
{20600}{20623}Na co?
{20648}{20765}-Je�li na u�askawienie Pointcarre, mo�esz je sobie wsadzi�.|-Podpisze je.
{20770}{20908}Nie mog� mnie przecie� skaza�.|Jestem Korsykaninem. Korsykaninem, nie Francuzem!
{21108}{21194}Zostaw go. Troch� mu odbija...
{21198}{21253}...ale chyba mu to pomaga.
{21405}{21458}Ju� koniec, panie poruczniku?
{21508}{21628}Mr�z go ratuje. Gdyby nie to, ju� dawno|wda�aby si� gangrena.
{21720}{21841}Czy Manech r�wnie� cierpia� przez|swoj� ran�?
{21845}{21953}Amputowano mu dwa palce, ale chyba go|p�niej nie bola�o.
{21995}{22103}Mia�em ich zaprowadzi� na odcinek,|kt�ry nazywali�my "Bingo o zmroku".
{22298}{22370}/BINGO O ZMROKU/
{22495}{22620}Pierdolony syf!|Nie potraficie ich pogoni� do marszu?
{22625}{22683}Trzeba ich by�o kopn�� w dup�,|mo�e by by�o szybciej!
{22693}{22760}Mia�em ich tylko doprowadzi�.|Nie obchodzi mnie, co b�dzie dalej.
{22765}{22834}Dalej? Powiem ci, co b�dzie dalej.|Mam rozkaz...
{22838}{22946}...przeciora� ich po linii frontu|i da� im zdechn��...
{22950}{23063}...mi�dzy nasz lini�, a szwabami!|Takie mam, kurwa, rozkazy!
{23103}{23190}Sier�ancie, prosz� zrozumie�.|Ze Szwabami nie ma mowy o status quo.
{23198}{23320}Sektor zasypia na chwil�, a za moment|jest rozpierducha.
{23355}{23440}Zupa, ch�opaki.|Macie szcz�cie - jeszcze ciep�a.
{23490}{23563}Buraczkowa z koprem.
{23663}{23730}Jest co�, co sprawi�oby ci przyjemno��?
{23750}{23825}Du�a fili�anka czekolady i kromka z miodem.
{23830}{23893}Niczego ci nie obiecuj�,|ale zobacz�, co da si� zrobi�.
{23918}{23973}Z pana pozwoleniem, poruczniku...
{23993}{24071}�artowni� z ciebie.|�eby by�o zabawniej, mo�e ci si� uda�.
{24075}{24130}To Celestin Poux, szef kantyny.
{24140}{24213}Najgorszej na �wiecie.
{24220}{24294}/Kwadrans p�niej, niemo�liwe sta�o si� faktem./
{24298}{24388}S�one mas�o z Garande.|Lawendowy mi�d.
{24413}{24498}I nigeryjskie kakao.
{24598}{24646}Palce liza�.
{24650}{24708}B�awatek, a ty nie masz do kogo napisa�?
{24715}{24770}Masz jak�� narzeczon�?
{24775}{24865}Matylda.|Jego narzeczona ma na imi� Matylda.
{24940}{24993}Matylda.
{25003}{25085}S�ysz�, jak bije jej serce,|kiedy o niej my�l�.
{25133}{25208}We�miemy �lub.
{25250}{25363}Dobrze, �e nas skazali.|Inaczej musieliby�my czeka� do ko�ca wojny.
{25388}{25485}A tak, b�dzie mo�na wr�ci� do domu zaraz po egzekucji.
{25710}{25813}B�dzie chyba lepiej, jak pani oszcz�dz�|dalszego ci�gu.
{25830}{25889}Utykam, ale nie jestem g�upia.
{25893}{25963}Prosz� powiedzie�, co si� sta�o.
{25980}{26049}/Zrobili�my luk� w zasiekach.../
{26053}{26138}/...i ubrali�my ich, �eby nie pomarzli./
{26208}{26325}/By chroni� r�k� pani narzeczonego,/|/dali�my mu r�kawic� z czerwonej we�ny./
{26375}{26411}Daleko s�?
{26415}{26505}Ponad 100 metr�w. Za daleko na granaty|i za blisko dla dzia�.
{26513}{26579}O gazie nawet nie ma co my�le�.|Zawsze gorzej na tym wychodzi gazuj�cy.
{26583}{26626}My�li pan, �e mog� z tego wyj�� ca�o?
{26630}{26721}Je�li nie zgin� w ci�gu godziny,|to wci�� mog� zdechn�� z g�odu albo zimna.
{26725}{26808}W obu przypadkach, Szwaby b�d� si� cieszy�.
{26933}{27010}Jeden z kaprali u�cisn�� stolarza Bastoche'a.
{27025}{27128}Kapral Gordes.|Najwyra�niej znali si� sprzed wojny.
{27153}{27230}Chwil� p�niej, wypu�cili�my ich za zasieki.
{27305}{27358}-Cholera.|-Zamknij si�.
{27582}{27634}-Cholera!|-Zamknij si�!
{27725}{27883}Wrzesie� 1914.150 funt�w w podrzucie.|A nie by�em wtedy w najwy�szej formie.
{27888}{28023}Ale tego poranka, w styczniu 1917 roku,|czy Manech jeszcze �y�?
{28028}{28148}O �wicie, Favard zacz�� ich wywo�ywa�.
{28158}{28241}Odezwali si� wszyscy, poza tym rolnikiem z Dordogne.
{28245}{28301}-Bassignano?|-Obecny.
{28305}{28355}-Bousquet?|-Czego?
{28380}{28448}-Langonet?|-Jestem.
{28453}{28523}Lepiej si� schowaj.
{28548}{28653}Notre-Dame.|Notre-Dame?
{28703}{28770}Nic wi�cej nie wiem.
{28788}{28865}Pojecha�em zda� raport.
{28983}{29115}Co� p�no, Esperanza.|Angole nas zast�puj�. Zwijamy ob�z.
{29135}{29226}-Co to?|-Przej�cie skaza�c�w kapitana Favourier.
{29230}{29305}-Po�o�� tutaj...|-Prosz� mi to da�.
{29555}{29683}No co pana tak zamurowa�o, Esperanza?|Awansuj� pana na starszego sie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin