rola kobiety w zyciu politycznym.doc

(124 KB) Pobierz

Top of Form

Rozdział 9. ROLA KOBIETY W ŻYCIU POLITYCZNYM

 Bottom of Form

 

Niezbędne jest zaprezentowanie roli kobiety w życiu politycznym. Poruszone tu zostaną kwestie przynależności do partii politycznych, prawa wyborcze oraz kandydowanie do parlamentu, a także na inne stanowiska polityczne i rządowe w państwie. Spory polityczne są obecnie bardzo widoczne w codziennym życiu społeczeństw muzułmańskich i dlatego należy dokładnie określić tu rolę kobiety. Wielu współczesnych uczonych wydało w tej sprawie opinie na podstawie Qur’anu i tradycji. Bowiem w nauce Islamu, który rozwiązuje problemy każdego czasu, znajdziemy też odpowiedzi na pytania o pozycję kobiety w polityce.

 

 

9.1.   HISTORYCZNE SPOJRZENIE NA ROLĘ MUZUŁMANKI W ŻYCIU POLITYCZNYM

 

Zostaną tu przedstawione przykłady uczestnictwa kobiet w życiu politycznym przede wszystkim za czasów Proroka. Będą dowodem na to, że Islam umożliwia kobietom dostęp do tego typu działalności. Tradycja Proroka Muhammada stanowi drugie po Qur’anie źródło wiedzy i nauki przydatnej w każdym wieku. Zawarte w niej informacje nie są tylko  historią, lecz należy wyciągać zgromadzona w nich wiedzę i wcielać w życie[1].

 

W poprzednim rozdziale zaprezentowana została możliwość uczestnictwa kobiet, m.in. w modlitwach odbywających się w meczecie. Stanowi on najważniejszą instytucję edukacyjną, polityczną, społeczną, a nawet w razie potrzeby wojskową. W nim powinny być dyskutowane aktualne problemy i stąd powinny wychodzić ważne decyzje. Kobieta muzułmańska zawsze była w meczecie obecna i dlatego jej czynny udział w polityce nie mógł pozostać niezauważony. Samo przyjęcie przez kobiety Islamu stanowiło sprawę polityczną i bardzo ważną, szczególnie w początkach wysłannictwa w Mekce. Decyzja ta była samodzielna, a jej podjęcie dobrowolne. Kobiety w wielu przypadkach wyprzedzały w tym mężów. Pierwszą osobą, która przyjęła Islam była Chadidża, żona Proroka, Jego prawdziwa duchowa podpora i pomocnica od początku wysłannictwa[2]. Drugą kobietą, która pozostawiła po sobie widoczny ślad w historii Islamu była niewolnica Sumajja, żona Jasyra[3]. Przyjęła ona wraz z mężem i synem Islam na samym początku wysłannictwa, za co zostali poddani straszliwym torturom mającym skłonić ich do odrzucenia wiary. Właściciel Sumajji, Abu Dżahl bardzo prześladował muzułmanów i zabił ją po okrutnych torturach, uderzając lancą w krocze, gdy przeklinała bożki niewiernych. Ze względu na swe okrucieństwo nazwany został przez Proroka faraonem społeczeństwa muzułmańskiego. Sumaja była pierwszą poległą w imię Islamu[4].

           

Zachowanie tych kobiet jest wzorem dla wszystkich muzułmanów, ich przeciwstawienie się ogromnej sile niewiernych, wzywanie do niszczenia bożków zasługuje na najwyższy szacunek. Sprzeciwiały się niewiedzy i nawoływały do podporządkowania się nowej religii. Były wielkimi rewoluc-jonistkami pełniącymi szlachetną misję.

 

Inną znaną kobietą jest Um Habiba, córka jednego z notabli, Kurajszyty Abu Sufjana. Przyjęła Islam i emigrowała z Mekki do Abisynii, zostawiając wygodne życie i dobrobyt na rzecz wiary. W późniejszym czasie została jedną z żon Proroka.[5]. Znajdujemy jeszcze informacje o wielu wiernych kobietach, które przyjmując Islam na początku czasu wysłannictwa cierpiały ogromne prześladowania. Imam Az-Zuhari powiedział: „Nie jest nam znana żadna kobieta, która po emigracji odwróciłaby się od Islamu”.[6] Taką emigracją stała się wędrówka wiernych kobiet i mężczyzn do Abisynii, gdzie uciekli przed prześladowaniami. Miało to miejsce przed emigracją Proroka do Medyny[7]. W pierwszej emigracji uczestniczyły cztery kobiety, natomiast w drugiej brało udział osiemnaście[8].

           

W budowie nowego społeczeństwa Islamskiego kobieta pełniła widoczną rolę. Niezależnie od męża czy ojca składała przysięgę wierności Prorokowi. Była to ważna decyzja, także polityczna ze strony przyjmujących Islam. Allah objawił w Qur’anie:

„O Proroku!

A kiedy przyjdą do ciebie kobiety wierzące

złożyć ci przysięgę wierności:

iż nie będą dodawać Bogu żadnych współtowarzyszy,

iż nie będą kraść,

iż nie będą popełniać cudzołóstwa,

iż nie będą zabijać swoich dzieci,

iż nie będą przychodzić z oszczerstwem,

zmyślając je między swoimi rękami i nogami,

ani też nie będą się buntowały przeciwko tobie

w tym, co jest dobre

 - to przyjmij ich przysięgę

i proś Boga o przebaczenie dla nich”

                                                           (Qur’an 60/12)

 

Natomiast mężczyźni składali przysięgę między innymi czynić dżihad oraz ochraniać Proroka i pomagać mu[9]. Powodem, dla którego składali przysięgę inną niż kobiety, był fakt, iż uczestniczyli w odbywających się w tym okresie walkach. Jednakże zdarzało się niektórym, np. Ubadowi Ibn as-Samit słowami, takimi jak kobiety[10]. Po odzyskaniu Mekki i ustaniu walk, Prorok przyjmował jednakową przysięgę od wszystkich ludzi. Brzmiała ona: nie ma Boga prócz Allaha, a Muhammad jest jego Wysłannikiem. Prócz tego kobiety obowiązywała treść wersetu dwunastego z sury sześćdziesiątej. Wówczas Hind Bint Utba powiedziała do Proroka: „Na Allaha! Żądasz od nas więcej niż od mężczyzn”[11].

           

Jeszcze przed hidżrą,  w tajemnicy przed niewiernymi z Mekki, odbyła się druga przysięga wierności, zwana „al-akaba”. Wraz z mężczyznami składały ją dwie kobiety[12], przysięgając  w razie jego przeniesienia się Proroka do Medyny chronić Go zarówno duchem jak i majątkiem.Akt ten dotyczy Proroka nie tylko jako Wysłannika Allaha, ale również i politycznego przywódcy. Świadczą o tym słowa Qur’anu: „(...) ani też nie będą się buntowały przeciwko tobie w tym, co jest dobre” (Qur’an 60/12).

           

Kobiety interesowały się zagadnieniami politycznymi, sprawami kalifatu, dżihadu, nakazywaniem tego, co dobre oraz zakazywaniem tego, co złe (al-amr bilma'arów łanahj anilmunkar). Ta ostatnia kwestia w Islamie jest bardzo istotna i dotyczy przestrzegania całokształtu zasad życia muzułmanów.

           

Muzułmanka miała równe mężczyźnie prawo udzielania azylu politycznego, nawet niewiernemu. Kuzynka Proroka, Um Hani Bint Abu Talib zapewniła bezpieczeństwo niewiernemu podczas odzyskania Mekki przez muzułmanów. Jednak jej brat Ali Ibn Abu Talib chciał go zabić i wtedy Um Hani poskarżyła się Prorokowi, i zapytała, co czynić. Prorok rzekł: „Ubezpieczony kogo ubezpieczasz Um Hani”[13]. W tej sprawie Prorok powiedział: „Kobieta może dać bezpieczeństwo innym w imieniu muzuł-manów”[14].

 

To prawo jest bardzo ważne, gdyż określa, że każdy muzułmanin może udzielić azylu niewiernemu, nawet przeciwnikowi w walce. Coś takiego nie istniało i nie istnieje w żadnym innym systemie prócz Islamu, ponieważ dotyczy wszystkich muzułmanów, a nie tylko rządów. To dowód wiary w powagę i odpowiedzialność decyzji podejmowanych przez kobiety. Jedyny egzemplarz Qur’anu zebrany po śmierci Proroka Muhammada został pozostawiony pod opieką Hafsy, żony Proroka i córki Omara. Stanowi wyraz niepodważalnej ufności kobietom ze strony islamskiej społeczności.

 

Prorok szukał porady u mądrych niewiast w rozwiązywaniu spraw dotyczących muzułmanów. Wysłuchał na przykład rad swej żony Um Salmy w kwestii zawierania traktatu al-Hudajbyja. Muzułmanów bardzo rozgniewały postanowienia traktatu dające widoczną korzyść niewiernym. Pod wpływem wzburzenia nie chcieli słuchać Proroka, który kazał im ścinać włosy i sładać ofiarę z barana. Wówczas żona Proroka poradziła mu, by sam zaczął to czynić, nie zwracając na nich uwagi. Rada okazała się słuszna i rzeczywiście towarzysze zaczęli naśladować Proroka[15]. Fakt, iż udzieliła jej kobieta nie ma żadnego znaczenia i nie umniejsza trafności decyzji politycznej.

 

Kobiety często udzielały cennych wskazówek podczas walk. I tak Um Salim[16] służyła Prorokowi radamiw podczas bitwy pod Hunajn, Wiele razy zwoływał On narady, w których uczestniczyły również żony jego towarzyszy[17]. Kiedy w  pierwszych latach Islamu kalif Omar Ibn al-Chattab zwrócił się dp przyjaciela Proroka, Abd ar-Rahman Ibn Auf o wytypowanie pięciu kandydatów następnego kalifa[18], ten prosił o radę kobiety.

 

Kalif Omar zapytał swoją córkę o to, ile czasu jej zdaniem kobieta wytrzymałaby bez męża. Córka odparła, że cztery miesiące (lub sześć). Na tej podstawie kalif ustalił, że mężczyzna nie może uczestniczyć w dżihadzie, oddalając się od żony na dłużej niż okres podany przez jego córkę[19]. Znane jest odmienne zdanie, córki Proroka Fatimy, co do niektórych decyzji Abu Bakra oraz różnica zdań między żoną Proroka Aiszą, a czwartym kalifem Alim. To wszystko świadczy o uczestnictwie kobiet w życiu politycznym. Wiadomo także o przypadku, gdy Omar Ibn al-Chattab chciał ograniczyć wysokość daru przedmałżeńskiego, lecz pewna muzułmanka będąca w meczecie wstała i sprzeciwiła się kalifowi, mówiąc, aby nie zmieniał prawa danego od Allaha i nie ustalał wysokości daru. Omar przyznał jej rację i unieważnił swą decyzję[20]. Ten przykład nie jest bynajmniej nadzwyczajny, ponieważ decyzje zapadały po naradach odbywających się przy udziale wiernych w meczecie.

Kobiety, zawsze obecne w meczecie były posłuszne temu co dobre, ale z drugiej strony obowiązkiem ich było sprzeciwianie się temu co złe. Są to przykłady współuczestnictwa w życiu politycznym w pierwszym okresie Islamu. Trzeci kalif Osman Ibn Afan często zasięgał rady swej żony Naili i mógł liczyć na nią nawet w najtrudniejszych przypadkach. Znana jest jej krytyka polityki kalifa Alego. Po śmierci Osmana Naila wysłała do Muałiji w Syrii list wraz z koszulą splamioną krwią swego zamordowanego męża. Po odczytaniu listu, zebrało się ponad pięćdziesiąt tysięcy osób wzywających do zemsty[21]. Także czwarty sprawiedliwy kalif Ali miał pomocnice, które dostarczały mu broni, żywności i sprawdzały się w tym lepiej od mężczyzn.[22]. Imam Muslim w zbiorze swych prac przedstawił zachowanie się córki Omara przed śmiercią ojca. Jego córka Hafsa martwiła się o niego, ale nie podobała się jej decyzja o nie ustanowieniu przez ojca następcy, w razie jego śmierci. Udała się do swego brata, by z nim porozmawiać w tej sprawie[23].

         

Zachęcanie kobiet do interesowania się sprawami politycznymi znajdujemy w słowach Allaha, nawołującego do szerzenia dobra i zwalczania zła. W Qur’anie czytamy:

 

„A wierzący mężczyźni i wierzące kobiety

są dla siebie nawzajem przyjaciółmi.

Oni nakazują sobie to, co dobre

a zakazują sobie tego, co naganne”    (Qur’an 9/71)

 

W prawdziwym społeczeństwie Islamskim kobieta udziela mężczyźnie rad, wspólnie z nim przeciwstawia się wszelkim uchybieniom, korupcji, oszustwom, prześladowaniom, biedzie oraz pomaga rozwiązywać problemy dążąc do zbudowania wymarzonego społeczeństwa opartego na zasadach Islamu[24]. Interpretując poprzedni werset znany uczony Raszid Rida, zmarły w pierwszej połowie naszego wieku powiedział: „W tym wersecie jest obowiązek nakazywania dobra i zakazywania zła ze strony kobiet i mężczyzn. Jest to mówienie, pisanie i krytykowanie władzy kalifa, króla, księcia lub kogoś innego. Kobiety to wiedziały i czyniły.”[25]

 

Zainteresowania polityczne kobiet powinny dotyczyć wszystkich aspektów w jak najszerszym zakresie. Sam Prorok powiedział: „Kto nie interesuje się sprawami muzułmanów, nie jest spośród nich”[26]. W hadisie nie ma rozróżnienia na kobiety i mężczyzn i nie zostało określone o jakie sprawy chodzi, gdyż mogą one być różne w zależności od miejsca i czasu. Prorok powiedział by zło niszczyć ręką (siłą), a jeśli człowiek tego nie może to słowami, a gdy i tak nie jest w stanie, wówczas przynajmniej w sercu. Określił to jednak najsłabszym poziomem wiary[27]. Korygowanie złych zachowań nie należy tylko do mężczyzn, ale i do kobiet. Towarzyszka Proroka Samra'a Bint Nuhajk al-Asdyja zawsze nakazywała dobro i zakazywała zła, a za czynienie zła karała uderzeniem bata. Natomiast Chałla Bint Sa'alaba zatrzymywała drugiego kalifa na ulicy obdarzając go radami[28].

 

Kolejnym przykładem odwagi politycznej kobiet jest postawa córki Abu Bakra, Asmy, podczas panowania znanego tyrana al-Hadżadża, gubernatora Iraku w czasach Umajadów, który opanował Mekkę i zamordował jej syna, przywódcę przeciwników polityki Umajadów. To właśnie Asma zachęcała syna do oporu przeciwko władzy al-Hadżadża i Umajadów, a po jego śmierci odrzuciła wezwanie gubernatora, by stawić się na spotkanie. Pomimo gróźb nie uległa. Al-Hadżadż sam przybył do niej i powiedział: „Widzisz co uczyniłem z wrogiem Allaha? (chodzi o zamordowanie syna Asmy). Na to Asma odparła: „Wiedziałam, że zniszczyłeś mu teraźniejsze życie, a on zepsuł ci końcowe życie (po śmierci). Powiedziała mu jeszcze: Prorok, pokój z nim, powiedział nam, iż w Sakif (plemię al-Hadżadża) będzie kłamcą i tyran - mordercą. Kłamcę już widzieliśmy[29], natomiast tyranem, mordercą - nie mam wątpliwości - jesteś ty”. Usłyszawszy te słowa al-Hadżadż zostawił ją i więcej nie powrócił[30]. Postawa Asmy zasługuje na wielką uwagę. Kobieta odważna w słowach i czynach, przeciwstawiająca się wielkiemu tyranowi i mordercy stanowi szlachetny przykład na to, jakie powinny być muzułmanki. Nie można ulegać złu, trzeba udzielać rad i pouczeń bez obawy. Prorok rzekł: „Religia to rada.”[31]

 

W późniejszych wiekach Islamu było również wiele kobiet wyróżniających się i odnoszących sukcesy polityczne. W innym rozdziale tej pracy zapoznamy się z kilkoma, które wywarły duży wpływ na politykę i historię Islamu.

 

 

9.2.      PRZYNALEŻNOŚĆ KOBIET DO PARTII POLITYCZNYCH

 

Z omówionych wcześniej faktów wynika, że kobiety w erze wysłannictwa zawsze były obecne w życiu politycznym i w żadnym przypadku nie można im odbierać do tego prawa. Jeśli w jakimś społeczeństwie zaistnieje konieczność przeciwstawienia się władzy tyrana lub skorumpowanym politykom, to wręcz obowiązkiem kobiet i mężczyzn jest przynależność do szeregu wiernych, zwalczających zło.

 

Mówiąc o teraźniejszej sytuacji muzułmanów, uczony Abd al-Halim Abu Shukka wskazuje na obowiązek religijny, dotyczący przynależności  kobiety do uczciwych islamskich partii czy grup politycznych, dążących do szerzenia dobra, poprawy sytuacji muzułmanów i odrodzenia władzy na zasadach Islamu. Odbywać się to musi przy zrozumieniu problemów i potrzeb współczesnego świata. Ta przynależność jest konieczna, by wzmocnić prawe siły, przeciwdziałać siłom wrogim Islamowi[32]. Taki wniosek uczonego mógł wywodzić się z wersetu koranicznego: „I niech powstanie spośród was naród (grupa), który wzywa do dobra, nakazuje to, co jest uznane i zakazuje tego, co jest naganne. Tacy będą szczęśliwi” (Qur’an 3/104). Obecnie obserwuje się wśród największej islamskiej grupy politycznej - Braci Muzułmanów – można zaobserwować poczynania wyróżniającej się kobiety Zajnab al-Ghazali. Aktywnie przeciwstawiała się polityce egipskiego socjalisty, prezydenta Abd an-Nasera, za co spędziła  wiele lat w więzieniu[33].

 

Jeśli chodzi o prawo kandydowania do parlamentu, to istnieją na ten temat dwie różne opinie. Jedna z nich sprzeciwia się przyznaniu kobietom tego prawa, twierdząc, iż wymagałoby to od nich poświęcenia zbyt wiele czasu, a jest obowiązkiem mężczyzny. Natomiast jeśli on nie wykonuje tego odpowiednio, wówczas kobieta ma prawo przeciwstawić się korupcji i złu. Zwolennikami powyższego zdania byli głównie dawni uczeni oraz mała grupa współczesnych. Większość  teraźniejszych znawców prawa muzułmańskiego jest zwolennikami prawa kobiet do ubiegania się o członkowstwo w parlamencie[34].

 

W Islamie od początku funkcjonowała tak zwana „narada” (asz-szura). Podczas takich narad władza szukała pomocy w rozwiązywaniu problemów u uczonych i wszystkich prawych obywateli. Przedstawione wcześniej zostało, jak sam Prorok prosił kobiety o radę. Allah objawił w Qur’anie: „dla tych, których sprawy są przedmiotem wzajemnej narady” (Qur’an 42/38). Nie zdarzyło się natomiast, żeby kobiety były kandydatkami na kalifa lub innego przywódcę albo wybierały ich. Niektórzy współcześni uczeni twierdzą, iż wynikało to z wojennego charakteru tamtych czasów i nie leżało w sferze kobiecych zainteresowań. Dla innych jest to jednak  dowód świadczący o niemożności uczestniczenia kobiet w wyborach[35].

 

Jednak w Qur’anie ani w tradycji Proroka nie ma wyraźnego zakazu udziału muzułmanek w wyborach nawet do najwyższej władzy w państwie. Ponadto formuła źródła prawa islamskiego mówi, iż „z zasady rzeczy ludziom są dozwolone” - chyba, że istnieje wyraźny zakaz.[36] Zgodnie z opinią współczesnego myśliciela, Mustafy as-Sybai, Islam nie odbiera kobiecie prawa wyborczego i kandydowania do parlamentu, ponieważ lud wybiera swych przedstawicieli w sprawach ustawodawstwa oraz pilnowania poczynań rządu. Muzułmanka ma prawo upoważnić innych do prezentowania jej opinii[37]. Niewielka grupa przeciwników uczestniczenia kobiet w parlamencie, przytacza na poparcie swego stanowiska słowa Qur’anu: „Mężczyźni są odpowiedzialni za kobiety (kałłamuna ala)” (Qur’an 4/34). Parlament według nich to nie tylko instytucja prawodawcza: tu także tworzy się politykę narodu, on jest prawdziwym tegoż przewodnikiem i dlatego odpowiedzialność ta powinna spoczywać na mężczyźnie, a nie na kobiecie[38]. Ten werset dotyczy jednak życia w rodzinie, i nie ma znaczenia ogólnego: mówi o odpowiedzialność męża za rodzinę. Inni uczeni oponują mówiąc, że skoro według religii kobieta może odpowiadać za sieroty oraz majątki, to można jej powierzyć także rządzenie innymi sprawami[39]. Przeciwnicy udziału kobiet w rządzeniu powołują się na słowa Qur’anu: „Przebywajcie w swoich domach” (Qur’an 33/33), odnosząc je do wszystkich kobiet, a nie tylko żon Proroka.

 

Twierdzą, że parlament pełni rolę przewodnią, zaś parlamentarzyści stoją wyżej niż rządzący, ponieważ mają prawo rozliczania i kierowania tą władzą. Tym samym udział kobiet w nim jest wykluczony. Inaczej uważa  uczony Mustafa as-Sybai. Jego zdaniem parlament rzeczywiście stanowi instytucję o charakterze ustawodawczym i kontrolującym rząd, ale zasady Islamu nie sprzeciwiają się ustawodawstwu ze strony kobiet[40]. By w nim zasiadać trzeba wykazać się szeroką wiedzą, a Islam zachęca ludzi do nauki. Idżtihad (wysiłek twórczy) nie przynależy tylko mężczyźnie, lecz wszystkim posiadającym odpowiednią wiedzę muzułmanom. Nikt w całej historii nie powiedział, iż warunki idżtihadu może spełniać jedynie mężczyzna[41].

 

Zwolennicy uczestniczenia muzułmanek w pracy parlamentu wskazują na istnienie ustawodawstwa dotyczącego kobiet i rodziny. Konieczne więc wydaje się zasięganie ich opinii oraz czynny udział w rozwiązywaniu tych problemów.[42] W kwestii władzy, prawa kobiet są oczywiste, poparte wersetami z Qur’anu nawołującymi do łączenia wszystkich sił wiernych, by czynić dobro i zwalczać zło. Znany uczony Jusuf al-Karadałi wypowiadając się na temat  braku kobiet w adminstracji państwowej w przeszłości uważa, że nie należy tego przypisywać religijnym dowodom prawnym...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin