Podstawowe problemy makroekonomiczne.doc

(196 KB) Pobierz
1

1.      Podstawowe problemy makroekonomiczne.

Makroekonomia zajmuje się zachowaniem gospodarki jako całości czy też zmianami szeroko traktowanych wielkości agregatowych występujących w życiu gospodarczym. Jest to badanie ogólnego poziomu produkcji, zatrudnienia, bezrobocia i cen w danym kraju, powiązania gospodarki z otoczeniem zewnętrznym czyli z innymi krajami, a więc wymianę handlową, proporcje i pojęcia dotyczące tworzenia i podziału PNB oraz ogólne tendencje importu i eksportu.

Efektywność makroekonomiczna rozstrzyga o sukcesie lub niepowodzeniu całych narodów. Kraje, w których wzrost dokonuje się szybko i bez poważniejszych zaburzeń równowagi (jak np. Japonia czy Niemcy Zachodnie), są powszechnie podziwiane, a ich mieszkańcy cieszą się coraz wyższą i nadal rosnącą stopą życiową. Na przeciwległym biegunie znajdują się kraje przeżywające stagnację, zdające się grzęznąć w ogromnej inflacji i gigantycznych deficytach handlowych i płatniczych.

Makroekonomia jest ważnym przedmiotem również i dlatego, że każdy kraj ma możność wywierania istotnego wpływu na efekty ekonomiczne swej działalności gospodarczej za pomocą polityki gospodarczej – przez kształtowanie wydatków, opodatkowania, zmiany podaży pieniądza.

Współcześnie podstawowym miernikiem sukcesu gospodarczego kraju jest zdolność do generowania wysokiego poziomu i szybkiego wzrostu produkcji dóbr i usług ekonomicznych. Wiele jest miar poziomów produkcji, najpełniejszą jest jednak produkt narodowy brutto (PNB). PNB to miernik  wartości rynkowej wszystkich wytworzonych w ciągu roku dóbr i usług. PNB można wyrażać albo w cenach bieżących, co daje nam PNB nominalny, albo z poprawką ze względu na inflację, a to daje PNB realny. Zmiany  PNB realnego są najlepszą i najbardziej dostępną miarą poziomu i wzrostu produkcji

Produkt potencjalny , to maksymalny PNB osiągalny i dający się utrzymać, albo PNB osiągany przy wysokim poziomie zatrudnienia. Kategoria produktu potencjalnego opiera się na poglądzie, że kiedy produkcja i zatrudnienie są bardzo wysokie (a wobec tego bezrobocie jest bardzo niskie), zaczyna gwałtownie rosnąć inflacja (albo stopa wzrostu cen). Analogicznie, przy wysokim poziomie bezrobocia  inflacja przygasa. Gdzieś pośrodku leży progowa stopa bezrobocia, zwana naturalną stopą bezrobocia. Gdyby bezrobocie spadło poniżej tej stopy progowej czy naturalnej, inflacja zaczęłaby rosnąć.

Wszystkie gospodarki narodowe są otwarte: importują i eksportuja dobra i usługi; zapożyczają się za granicą lub też udzielają zagranicznych pożyczek; naśladują cudzoziemskie wynalazki lub sprzedają obcym kulturom własne nowe pomysły. W normalnych okresach nasz eksport i import pozostają mniej więcej w równowadze, zaś eksport netto czyli różnica między pieniężną wartością eksportu i importu jest tylko drobnym ułamkiem naszego PNB. Od czasu do czasu nasz bilans handlowy podlega wstrząsom. Cykle gospodarcze występujące w kraju lub za granicą gwałtowne zwyżki lub zniżki cen ropy naftowej, większe zmiany stóp procentowych, embargo – wszystkie te zjawiska mogą powodować szybsze i większe zmiany w eksporcie netto. W takich przypadkach kurs waluty danego kraju może gwałtownie spadać lub rosnąć.

Makroekonomia obejmuje decyzje wyboru między alternatywnymi podstawowymi celami. Żaden kraj nie może jednocześnie utrzymywać wysokiej konsumpcji i wysokiej stopy wzrostu. Obniżenie wysokiej stopy inflacji wymaga albo okresu dużego bezrobocia i niskiej produkcji, albo ingerowania w funkcjonowanie wolnych rynków za pomocą narzędzi polityki płac i cen. Te trudne wybory są przykładem decyzji, jakie muszą podejmować twórcy polityki makrogospodarczej w każdym kraju.

Najtrudniejszym ze wszystkich problemów makroekonomicznych jest konieczność dokonywania krótkookresowego wyboru między inflacją a bezrobociem.

2.      Cele i narzędzia makroekonomii.

Cele:

W gospodarce rynkowej efekty makroekonomiczne ocenia się pod kątem widzenia realizacji pewnych grup zadań.

Głównymi celami makroekonomicznymi są:

Po pierwsze wysoki i rosnący poziom PNB, wzrost poziomu stopy życiowej, wzrost poziomu satysfakcji społecznej, a więc wzrost poziomu konsumpcji oraz produkcji, którą możemy uzyskiwać. PNB powinien być wysoki w stosunku do potencjalnego PNB, tj. maksymalnego dającego się utrzymać poziomu produkcji albo poziomu produkcji przy wysokim zatrudnieniu.

Po drugie chodzi o wysoki poziom zatrudnienia i niski bezrobocia, zapewnienie dobrej i wysoko płatnej pracy wszystkim, którzy chcą pracować.

Ponadto chodzi o ustabilizowany albo rosnący w łagodnym tempie poziom cen, jednakowo przy cenach i płacach wyznaczanych działaniem wolnych rynków.

Ostatnim celem makroekonomii są stosunki gospodarcze z zagranicą charakteryzujące się stabilnością kursu waluty i zbilansowaniem (w mniejszym lub większym stopniu) eksportu i importu.

Tylko niewielu krajom udało się osiągnąć te cele, kraje najbardziej rozwinięte ciągle jednak szukają środków, które umożliwiłyby ich pełniejsze osiągnięcie.

Cele w skali makroekonomicznej nie są zbyt kontrowersyjne. Ale jak można je najlepiej zrealizować? Jakie są możliwe wybory, dostępne dla kraju pragnącego poprawić osiągnięcia w skali makroekonomicznej? Odpowiedź na te pytania zależy po części od narzędzi polityki makroekonomicznej.

Narzędzie polityki to pewna zmienna ekonomiczna, pozostająca pod bezpośrednią kontrolą rządu; zmieniając narzędzia polityki oddziałujemy na jeden lub więcej celów makroekonomicznych.

Narzędzia:

Każdy kraj rozporządza szerokim wachlarzem instrumentów (narzędzi) polityki gospodarczej, które można stosować w celu realizacji swoich zadań makroekonomicznych. Najważniejszymi są:

Polityka fiskalna, dotycząca wydatków rządowych i opodatkowania. Wydatki rządowe oddziałują na relatywną wielkość konsumpcji zbiorowej i prywatnej. Podatki ściągają część dochodów i obniżają wydatki prywatne, mogą jednak również wpływać na inwestycje i produkt potencjalny. Polityka fiskalna oddziałuje na globalne wydatki i w ten sposób wywiera wpływ na faktyczny realny PNB i na inflację, przynajmniej w krótkim okresie.

Polityka monetarna, którą prowadzi bank centralny, określa podaż pieniądza. Zmiany podaży pieniądza. Zmiany podaży pieniądza wywołują ruch stóp procentowych w dół lub w górę i wywierają wpływ na wydatki dokonywane na pozycje takie, jak maszyny czy budynki. Najważniejsze są tu inwestycje w budownictwo mieszkaniowe i przemysł; rosną one lub się zmniejszają zależnie od tego, czy bank centralny danego kraju obniża stopy procentowe czy je podwyższa. Polityka monetarna wywiera istotny wpływ zarówno na PNB faktyczny, jak i potencjalny.

Polityka dochodowa wyraża podejmowane przez rząd wysiłki, których celem jest hamowanie inflacji przez bezpośrednie oddziaływanie na ruch płac i cen.

Polityka stosunków gospodarczych z zagranicą – interweniowanie w kursy walutowe, polityka handlowa np. ograniczanie importu i eksportu przez cła lub wyznaczanie kwot wywozowych lub przywozowych itd., a nawet i polityka pieniężna oraz fiskalna – dąży do utrzymania równowagi na rynkach walutowych i do unikania nadmiernej rozpiętości między importem a eksportem.

3.      Globalna podaż i globalny popyt.

Istnieją pewne zmienne polityczne czyli narzędzia makroekonimiczne.

Istnieją również zmienne zewnętrzne, czyli zmienne wyznaczane na zewnątrz układu makrogospodarczego. Zmienne takie jak klimat, pogoda czy liczba ludności uważa się na ogół za wyznaczane przede wszystkim przez siły pozaekonomiczne.

Ostatni zbiór zmiennych stanowią zmienne indukowane, wyznaczane przez sam układ gospodarczy. W zmiennych indukowanych zawierają się wszystkie cele polityki makroekonomicznej: produkcja, zatrudnienie, poziom cen i eksport netto.

Zatem zmienne polityczne i zmienne ekonomiczne są to nakłady wywierające wpływ na makrogospodarkę, natomiast zmienne indukowane to efekty wytwarzane w wyniku makrogospodarki.

Jeżeli np. założymy, że przedmiotem naszych rozważań są podaż i popyt na pszenicę, to zmiennymi egzogenicznymi są: pogoda (wpływająca na krzywą podaży) i gusty (wpływające na krzywą popytu). Zmiennymi politycznymi będą natomiast decyzje dotyczące tego, czy nabywać zboże dla magazynów rządowych i czy sprzedawać je np. Rosjanom. Zmiennymi indukowanymi są cena i ilość zboża.

Nazwą globalnej podaży określamy tę wielkość produkcji, którą wytworzą i sprzedadzą podmioty gospodarcze przy danych istniejących cenach, mocy wytwórczej i kosztach. Ogólnie rzecz biorąc jednostki gospodarujące będą dążyły do tego, by wielkość ich produkcji odpowiadała wielkości ich potencjalnego produktu. (Produktem potencjalnym danej gospodarki jest ta maksymalna ilość, którą może ona wytworzyć bez uruchomienia inflacji.) Jeżeli jednak ceny i wydatki są niskie, przedsiębiorstwa mogą wytwarzać mniej, niż wynosi ich potencjalny produkt; w sytuacji natomiast, gdy ceny i popyt są wysokie, przedsiębiorstwa mogą przez jakiś czas wytwarzać ilości większe od swego potencjalnego produktu.

Z tej definicji widać jasno, że globalna podaż jest ściśle związana z poziomem potencjalnego produktu.

Co więc wpływa na potencjalny produkt, i – co za tym idzie – wyznacza globalną podaż?

Globalna podaż jest wyznaczana przez wielkość nakładów produkcyjnych (spośród których najważniejsze to praca i kapitał) oraz przez efektywność stosowanych kombinacji owych nakładów (tzn. przez istniejące w danym społeczeństwie technikę i technologię).

Mianem globalnego popytu określamy tę sumę, którą – przy danych cenach, dochodach oraz innych zmiennych ekonomicznych – wydadzą konsumenci, przedsiębiorstwa oraz rząd.

Globalny popyt mierzy zatem łączne wydatki dokonywane przez różne podmioty w gospodarce: na samochody nabywane przez konsumentów, czołgi kupowane przez rząd, ciężarówki kupowane przez przedsiębiorstwa itd. Do sił wyznaczających globalny popyt należą takie czynniki, jak poziom cen, dochody ludzi, oczekiwania dotyczące przyszłości, a także zmienne polityczne, takie jak podatki, zakupy rządowe czy podaż pieniądza.

Oświata i wykształcenie, badania i rozwój, wyczerpywanie się zasobów ropy naftowej, minerałów i gruntów ornych – wskutek oddziaływania każdego z tych czynników na przyszłość pozostanie zmniejszony lub zwiększony zasób użytecznych nakładów kapitałowych. W ten sposób interakcje globalnej podaży i globalnego popytu mają sprzężenie zwrotne, wywierające wpływ na globalną podaż w gospodarce.

Opadająca krzywa obrazuje funkcję globalnego popytu, czyli funkcję AD. Mówi nam, ile wszystkie podmioty w gospodarce – konsumenci, przedsiębiorstwa, rząd – kupią przy różnych poziomach ogólnego wskaźnika cen.

Rosnąca krzywa jest krzywą AS czyli funkcją globalnej podaży. Krzywa ta wyraża zależność pomiędzy cenami, jakie będą sobie liczyć przedsiębiorstwa, a wielkością wytwarzanego i sprzedawanego przez nie produktu.

Zestawiając ze sobą AD i AS, możemy znaleźć odpowiadające równowadze wartości zagregowanej ceny i ilości – możemy znaleźć te wielkości realnego PNB i CPI (wskaźnik cen konsumpcyjnych), które będą się utrzymywać w pewnym okresie. Jeżeli dane są siły wyznaczające AS i AD, to całość gospodarki znajduje się w równowadze w punkcie E. Jedynie w tym punkcie usatysfakcjonowani są zarówno kupujący jak i sprzedawcy. Tylko w punkcie E ogólny poziom cen jest akurat taki, że nabywcy są gotowi kupić dokładnie tyle, ile sprzedawcy są gotowi wytworzyć i sprzedać.

Krzywa globalnego popytu jest opadająca, co wskazuje, że wielkość wydatków rośnie w miarę spadku ogólnego poziomu cen. Przyczyny tego należy szukać w wydatkach konsumpcyjnych gospodarstw domowych. Kiedy wyrażona  w pieniądzu cena kupowanych przez nas rzeczy spada, nasz dochód pieniężny pozwala nam na zakup większej liczby jednostek żywności, odzieży czy książek. Jeżeli np. CPI spadnie o 5%, prawdopodobnie niektóre ze składników naszego dochodu i majątku wcale nie spadną; nasze płace mogą być ustalone umownie na rok czy dłużej, a wartość pieniężna naszych zasobów może wcale nie spaść. Wobec tego nasza realna siła nabywcza rośnie, a nasze realne wydatki na konsumpcję najprawdopodobniej wzrosną. Nawet z chwilą, kiedy zacznie działać sprzężenie zwrotne między obniżonym poziomem cen a naszym dochodem (gdy dochód ten obniży się wskutek spadku płac), zapewne stwierdzimy, że pieniężna wartość naszego majątku (gotówka, papiery wartościowe, wkłady na kontach bankowych) nie spada w tym samym stopniu co poziom cen. Spadek ogólnego poziomu cen prowadzi zatem do wyższej konsumpcji realnej i wyższego popytu całkowitego, czyli krzywa AD opada.

Podsumowując, możemy stwierdzić, że w krótkim okresie, w ciągu kilku miesięcy czy kilku lat, krzywa globalnej podaży jest rosnąca. Jej dodatnie nachylenie odzwierciedla fakt, że przedsiębiorstwa mają do czynienia z cenami niektórych nakładów stosunkowo sztywnymi w ciągu krótkiego okresu – z płacami ustalonymi w umowach o pracę, czynszami za budynki lub regulowanymi cenami energii, wody itp.

W długim okresie nie ma takich „zamrożonych” składników kosztów. W miarę postępujących przystosowań kosztów reakcja wielkości produkcji na przesunięcia popytu jest coraz słabsza, reakcja cen zaś coraz silniejsza. Długookresowa krzywa AS okaże się praktycznie pionowa.

Globalny popyt jest siłą napędzającą krótkookresowe zmiany produkcji realnej. W bardzo długim okresie jednak wielkością produkcji realnej rządzi głównie produkt potencjalny, zaś globalny popyt wywiera wpływ przede wszystkim na poziom cen.

W skrajnych przypadkach może wystąpić zjawisko „szoku podażowego”.

Szok podażowy jest rozumiany jako gwałtowne przesunięcie się w górę krzywej AS. Przynosi on w rezultacie zwyżkę cen w połączeniu ze spadkiem produkcji. Szoki podażowe prowadzą więc do pogorszenia stopnia realizacji wszystkich głównych celów polityki makroekonomicznej. 

4.      Pomiar PNB jako miernika efektów gospodarki.

Jednym z najważniejszych pojęć w ekonomii jest produkt narodowy brutto (PNB), wyrażający łączną wartość produkcji danego kraju, tzn. bierzemy pod uwagę tylko to, co zostało wytworzone dzięki naszemu majątkowi, przy czym majątek ten może znajdować się również za granicą, tzn. będziemy odejmować to, co stanowi przychód z inwestycji zagranicznych w Polsce i dodawać to, co stanowi wynik naszych inwestycji kapitałowych za granicą. (Należy jednak zaznaczyć, że na razie nasze zaangażowanie w inwestycjach zagranicznych jest niewielkie). Za jego pomocą mierzymy ekonomiczne efekty całej gospodarki.

Pojęcie PNB jest niezbędnym krokiem wstępnym do rozpatrywania wielkich problemów bezrobocia, inflacji i wzrostu gospodarczego.

W naszych czasach istnieje jednak obawa, że wzrost w kategoriach czysto materialnych może się dokonywać kosztem jakości życia i jakości środowiska.

Mierzenie PNB jest dzisiaj niezbędnym warunkiem istnienia makroekonomicznej teorii oraz prowadzenia polityki makroekonomicznej.

PNB może być liczony trzema metodami:

1)PNB mierzone przez produkcję – wartość towarów i usług finalnych wytworzonych w ciągu roku w kraju.

2)PNB mierzony przez dochody mieszkańców danego kraju pochodzące z bieżącej produkcji towarów i usług (liczone są tylko te dochody, które powstają w związku z produkcją np. zyski przedsiębiorców, dywidendy akcjonariuszy powstałe w oparciu o produkcję).

3)PNB mierzony przez wydatki jest to suma wydatków na towary konsumpcyjne trwałego i nietrwałego użytku, wydatków na inwestycje produkcyjne (budowa fabryk, środki transportu) i inwestycje mieszkaniowe oraz wydatki rządu na szczeblu krajowym i terenowym (gmina, powiat).

 

Wydatki gospodarstwa dom.

 

+

Inwestycje przedsiębiorstw

Inwestycje w bud. mieszkań

 

+

Wydatki rządowe

 

5.      PNB wytworzony i podzielony.

Produkt wytworzony – ilość wytworzonych produktów w ciągu roku.

Produkt podzielony – ilość produktów wytworzona + dodatnia różnica między importem i eksportem.

Jeżeli eksport jest większy od importu to produkt wytworzony będzie zmniejszał dochód narodowy do podziału (między społeczeństwo). Jesteśmy zainteresowani większym eksportem, bo stanowi to element zwiększający  produkcję, poszerzający rynek zbytu. Stąd działania państwa zmierzają do powiększenia eksportu za pomocą:

1.dopłat do eksportu,

2.polityczna stymulację gospodarki – np. sytuacja Austrii (negatywna stymulacja) i odwrotnie Chiny – płacą zapewniając możliwość eksportu do Chin.

6.      Dynamika PNB i jej znaczenie.

Wskaźnik dynamiki wzrostu produktu – władza państwowa bywa rozliczana z dynamiki wzrostu. (Chiny – 10%, Polska znalazła się na 5 miejscu atrakcyjności inwestycyjnej.

W 1998 r. – 10 mld. inwestycji zagranicznych, w 1999 – 8 mld., na 2000 r przewiduje się inwestycje zagraniczne na ok. 16 mld.). Miarą wzrostu są stałe ceny, gdyż operowanie cenami bieżącymi zawierałoby inflację. Stąd stosuje się tzw. deflator, czyli wskaźnik służący pominięciu inflacji.

7.      Czynniki wpływające na poziom PNB.

PKB stosowany jest jako miernik poziomu produkcji, czyli to, co zostało wyprodukowane w ciągu roku w kraju. Obejmuje nowo wytworzone produkty i usługi łącznie z amortyzacją.

PKN – (PKB – amortyzacja), jest bardziej poprawny ekonomicznie gdyż uwzględnia tzw. moralne zużycie parku maszynowego.

Wyróżniamy szereg sposobów naliczania kosztów amortyzacji. Amortyzacja liniowa, gdy jednakowy procent zużycia stosowany przez cały okres użytkowania obiektu, progresywna, gdy stawki procentowe rosną stopniowo, przed końcem zużycia są największe i degresywna, gdy wychodzimy od wysokich stawek, mniej więcej w połowie zużycia rozliczone jest około 80% wartości środka trwałego. Jest to wygodny sposób stymulujący postęp techniczny, bo wcześniej możemy wycofać maszynę z eksploatacji.  W Japonii stosuje się ją w tych dziedzinach, w których państwo chce wymusić, przyspieszyć postęp techniczny. W statystyce przyjmujemy zwykle, iż do PKB wliczamy również amortyzację.  Miarą wzrostu są stałe ceny, gdyż operowanie cenami bieżącymi zawierałoby inflację. Stąd stosuje się tzw. deflator, czyli wskaźnik służący pominięciu inflacji. Możemy mówić o produkcie wytworzonym stanowiącym ilość wytworzonych produktów w ciągu roku i Produktem  podzielonym, gdy ilość produktów wytworzonych zostanie powiększona o dodatnią różnicę między importem i eksportem.

Jeżeli eksport jest większy od importu to produkt wytworzony będzie zmniejszał dochód narodowy do podziału (między społeczeństwo). Jesteśmy zainteresowani większym eksportem, bo stanowi to element zwiększający  produkcję, poszerzający rynek zbytu. . Stąd działania państwa zmierzają do powiększania eksportu za pomocą np. dopłat do eksportu Innym czynnikiem  jest stymulacja gospodarki przez politykę. Negatywnym przykładem może być aktualna sytuacja  Austrii,  gdzie  zmiana partii rządzącej i premiera prowadzą do represji ekonomicznych ze strony państw Unii Europejskiej. Sytuację odwrotną możemy zaobserwować w Chinach, które wykorzystując rozmiary państwa jako dużego rynku zbytu , korzystają z różnego rodzaju subwencji dając w zamian zapewnienie o  możliwości eksportu do Chin. Im bowiem większy PBK tym większe możliwości zaspokajania potrzeb własnych. Analiza krzywej Lorentza pokazuje zróżnicowanie między dochodami osiągniętymi w danym społeczeństwie. Przyjmując wariant, że 98% posiada 2% dochodu, czyli 2% zatrudnionych posiada 98% dochodu narodowego, obserwowane zapewne byłoby duże niezadowolenie społeczne, czyli nastąpiłaby sytuacja niesprzyjająca rozwojowi kraju. Tak więc zróżnicowanie dochodów będzie stymulowało rozwój gospodarczy, jeśli będzie społecznie akceptowalne. Ludzie zarabiający dużo będą mogli więcej przeznaczyć na inwestycje.

Drugim czynnikiem stymulującym wzrost PNB  jest cały majątek, jakim dysponuje społeczeństwo – czy ma dobrze rozwiniętą infrastrukturę techniczną, sieć dróg itd., wpływa to na poziom satysfakcji związany z poziomem dochodu narodowego. Istotne jest również jak długo musimy pracować, ile włożyć pracy, żeby ten dochód narodowy wytworzyć – w jednym kraju jest to 35 godzin tygodniowo, w innym 45 godzin tygodniowo. Wskaźnik ten uwzględnia również długość wykorzystanego urlopu wypoczynkowego, okres przejścia na emeryturę. Ten miernik jest jednak niewystarczający, bo nie uwzględnia poziomu bezpieczeństwa, stopnia demokracji, poziomu opieki medycznej. ONZ pracuje nad syntetycznym wskaźnikiem, który by to mierzył, lecz dotychczas jeszcze nie ma takiego wskaźnika.

Praca + ziemia + kapitał to podstawowe czynniki wpływające na rozwój gospodarczy, a więc i na PNB. Czynniki te ulegają ciągłym wahaniom. Szczególnie duże są wahania dwóch czynników – siły roboczej i kapitału. Potrzebne jest systematyczne powiększanie tych elementów. Aby było efektywne musi istnieć postęp techniczny, który może doprowadzić do tego, że wzrost dochodu wiąże się ze wzrostem produkcji.

Inwestycje to kolejny czynnik generujący wzrost PBK, bo pozwala na stworzenie nowych miejsc pracy, a co za tym idzie wzrost produkcji i wzrost produktu.

Możemy powiedzieć, że państwa będące w tzw. zaklętym kręgu ubóstwa to takie, które skonsumują wszystko co wytworzą.

8.      Przedstaw zależności między konsumpcją a oszczędzaniem.

Konsumpcja i oszczędzanie to dwa elementy stanowiące dochód jakim dysponujemy, jednak ich rozdział w każdym budżecie jest inny. To ile dane gospodarstwo domowe przeznacza na konsumpcję w dużej mierze zależy od poziomu osiąganego dochodu. Jeżeli mamy dochód niewielki, to wystarcza nam on jedynie na rzeczy niezbędne, takie jak żywność czy czynsz za mieszkanie, czyli nasz dochód w całości jest konsumowany. W miarę wzrostu dochodu zwykle kupujemy lepszą jakościowo żywność i w większej ilości. Istnieją jednak granice tych dodatkowych pieniędzy wydawanych na żywność, w rezultacie w miarę wzrostu dochodu procentowy udział konsumpcji spada. Możemy również zaobserwować, iż wraz z wzrostem dochodu pojawiają się oszczędności i ich udział rośnie bardzo szybko w miarę wzrostu dochodu. Oszczędności to ta część dochodu, która nie jest konsumowana. Stąd powstaje zależność, iż ludzi bogaci oszczędzają więcej w stosunku do biednych, których oszczędności mogą być nawet zerowe lub ujemne, w przypadku, gdy wydają więcej niż zarobili. Ma to miejsce wtedy, gdy nie mając wystarczającego dochodu na pokrycie bieżących potrzeb konsumpcyjnych zadłużają się, bądź wyprzedają swój majątek i żyją z wcześniejszych oszczędności. Zarówno więc konsumpcja jak i oszczędności zależą od osiąganego poziomu dochodu. Przedstawiając tę zależność graficznie, możemy powiedzieć, iż linia przebiegająca pod kątem 45 stopni wyznacza nam punkt zrównania, w którym konsumpcja stanowi 100% osiąganego dochodu, czyli dana rodzina nie zaciąga długów, ale też nie oszczędza. W sytuacji gdy funkcja konsumpcji znajduje się powyżej linii 45 stopni, dana rodzina  przeznacza więcej niż 100 % swojego dochodu na konsumpcję i zaciąga długi. Poniżej zaś dane gospodarstwo rodzinne poza konsumpcją spożytkuje swój dochód na oszczędności. W takiej sytuacji gdy dane gospodarstwo domowe decyduje o poziomie swojej konsumpcji opiera się w dużej mierze na perspektywach dochodów w długim  okresie czasu, to jest wtedy, gdy istnieją  dobre prognozy co do uzyskiwania takich samych lub większych dochodów w przyszłości, np. związanych z awansem na lepiej płatne i pewne stanowisko. Inaczej na pewno będzie wyglądać konsumpcja, gdy zmiany w dochodzie mają charakter krótkotrwały, np. związany z premią.  Kolejnym bardzo ważnym czynnikiem określającym wielkość konsumpcji jest stan majątkowy danego gospodarstwa domowego np. w momencie posiadania na koncie bankowym bardzo dużych oszczędności i wydając więcej niż wynosi nasz miesięczny dochód, nie zagrozimy naszej ogólnej sytuacji materialnej.  Poza tym, o wielkości naszej konsumpcji decydują inne czynniki, tzw. czynniki społeczne, czyli wszystkie te uwarunkowania, mające wpływ na naszą ocenę aktualnej i przyszłej sytuacji ekonomicznej zarówno rodziny jak i państwa – w sytuacji, gdy spodziewamy się, iż państwo zapewni nam dostatnią egzystencję na czas emerytury nie  musimy oszczędzać dla zapewnienia sobie tego samego standardu życia.  Funkcja oszczędności skonstruowana jest w oparciu o fakt, iż dochód pomniejszony o konsumpcję równy jest oszczędnościom. Czasem, mając określony cel, np. zakup samochodu decydujemy się świadomie na zmniejszenie naszej konsumpcji i powiększenie oszczędności, aż do momentu osiągnięcia celu. Można też stwierdzić, iż tak jak perspektywa powiększenia dochodu wpływa na poziom konsumpcji, tak też nasze oczekiwania zysków z trafnie ulokowanych oszczędności , np. podwyższona stopa procentowa lokat w banku, wpłyną na to, że zaoszczędzimy więcej. Dodatkowym elementem, który deformuje nasze decyzje o konsumpcji czy oszczędzaniu są nasze nawyki. Dla przykładu,  jedni palą papierosy i nie zrezygnują z tego wydatku, dla innych takim koniecznym zakupem jest np. kawa.

Reasumując, mogę powiedzieć, iż również w skali całego społeczeństwa na poziom konsumpcji jak i oszczędności ma przede wszystkim poziom osiąganego dochodu, oczekiwania dotyczące przyszłości, stan majątkowy danego kraju, a także różnorodne czynniki pozaekonomiczne np. nawyki danego społeczeństwa.

9.      Czynniki wyznaczające konsumpcję.

Konsumpcja i oszczędzanie to dwa elementy stanowiące dochód jakim dysponujemy, jednak ich rozdział w każdym budżecie jest inny. To ile dane gospodarstwo domowe przeznacza na konsumpcję w dużej mierze zależy od poziomu osiąganego dochodu. Jeżeli mamy dochód niewielki, to wystarcza nam on jedynie na rzeczy niezbędne, takie jak żywność czy czynsz za mieszkanie, czyli nasz dochód w całości jest konsumowany. W miarę wzrostu dochodu zwykle kupujemy lepszą jakościowo żywność i w większej ilości. Istnieją jednak granice tych dodatkowych pieniędzy wydawanych na żywność, w rezultacie w miarę wzrostu dochodu procentowy udział konsumpcji spada. Możemy również zaobserwować, iż wraz z wzrostem dochodu pojawiają się oszczędności i ich udział rośnie bardzo szybko w miarę wzrostu dochodu. Oszczędności to ta część dochodu, która nie jest konsumowana. Stąd powstaje zależność, iż ludzi bogaci oszczędzają więcej w stosunku do biednych, których oszczędności mogą być nawet zerowe lub ujemne, w przypadku, gdy wydają więcej niż zarobili. Ma to miejsce wtedy, gdy nie mając wystarczającego dochodu na pokrycie bieżących potrzeb konsumpcyjnych zadłużają się, bądź wyprzedają swój majątek i żyją z wcześniejszych oszczędności. Przedstawiając tę zależność graficznie, możemy powiedzieć, iż linia przebiegająca pod kątem 45 stopni wyznacza nam punkt zrównania, w którym konsumpcja stanowi 100% osiąganego dochodu, czyli dana rodzina nie zaciąga długów, ale też nie oszczędza. W sytuacji gdy funkcja konsumpcji znajduje się powyżej linii 45 stopni, dana rodzina  przeznacza więcej niż 100 % swojego dochodu na konsumpcję i zaciąga długi. Poniżej zaś dane gospodarstwo rodzinne poza konsumpcją spożytkuje swój dochód na oszczędności. W takiej sytuacji gdy dane gospodarstwo domowe decyduje o poziomie swojej konsumpcji opiera się w dużej mierze na perspektywach dochodów w długim  okresie czasu, to jest wtedy, gdy istnieją  dobre prognozy co do uzyskiwania takich samych lub większych dochodów w przyszłości, np. związanych z awansem na lepiej płatne i pewne stanowisko. Inaczej na pewno będzie wyglądać konsumpcja, gdy zmiany w dochodzie mają charakter krótkotrwały, np. związany z premią.  Kolejnym bardzo ważnym czynnikiem określającym wielkość konsumpcji jest stan majątkowy danego gospodarstwa domowego np. w momencie posiadania na koncie bankowym bardzo dużych oszczędności i wydając więcej niż wynosi nasz miesięczny dochód, nie zagrozimy naszej ogólnej sytuacji materialnej.  Poza tym, o wielkości naszej konsumpcji decydują inne czynniki, tzw. czynniki społeczne, czyli wszystkie te uwarunkowania, mające wpływ na naszą ocenę aktualnej i przyszłej sytuacji ekonomicznej zarówno rodziny jak i państwa – w sytuacji, gdy spodziewamy się, iż państwo zapewni nam dostatnią egzystencję na czas emerytury nie  musimy ograniczać konsumpcji o oszczędności  dla zapewnienia sobie tego samego standardu życia w przyszłości. Czasem, mając określony cel, np. zakup samochodu decydujemy się świadomie na zmniejszenie naszej konsumpcji. Dodatkowym elementem, który deformuje nasze decyzje o konsumpcji są nasze nawyki. Dla przykładu,  jedni palą papierosy i nie zrezygnują z tego wydatku, dla innych takim koniecznym zakupem jest np. kawa. Reasumując, mogę powiedzieć, iż również w skali całego społeczeństwa na poziom konsumpcji ma przede wszystkim wpływ poziom osiąganego dochodu, oczekiwania dotyczące przyszłości, stan majątkowy danego kraju, a także różnorodne czynniki pozaekonomiczne np. nawyki danego społeczeństwa.

10.  ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin