{1}{1}23.976 {10}{67}/W poprzednich odcinkach... {67}{120}Ucisk leży w waszej naturze. {120}{206}I to wasze usprawiedliwienie|na morderstwo miliardów? {206}{257}Co tu się stało,|do cholery? {257}{345}Czyli teraz strzelajš|do siebie nawzajem? {345}{396}- Maggie...|- Przestań. {412}{487}W uprzężowni widziałem,|/jak twoje kolce wiecš. {487}{530}Możesz mnie wsypać, {530}{595}ale nie podpiszę na siebie|wyroku mierci. {595}{633}Mam nadzieję,|że się nie boisz. {633}{676}Cokolwiek mylisz,|że mi zrobili, {676}{722}nadal jestem Karen. {954}{1049}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1050}{1112}Czeć, pioszku. {1127}{1225}- Już ranek?|- Tak, czas do pracy. {1244}{1314}Znasz Weavera|i jego harmonogramy. {1314}{1424}"Tom, spotykamy się|każdego ranka o 9:00. {1429}{1496}Słońce czy deszcz,|choćby się waliło i paliło, {1496}{1585}a Pełzacze i Mechy|urzšdzały sobie tańce w kantynie". {1585}{1681}"Jeszcze jedno, Tom...|Nie toleruję spónień". {1712}{1798}Jestemy tu dwa tygodnie|i już wszystko wydaje się takie... {1798}{1853}Normalne? {1875}{1959}W taki sposób,|jak przed atakiem? {1959}{2088}Trudno to sobie wyobrazić.|Chociaż kilku rzeczy mi brakuje. {2105}{2160}Na przykład? {2160}{2299}Nabrania w płuca czystego,|rzekiego, nowoangielskiego powietrza. {2309}{2398}I zapachu wieżo parzonej kawy. {2405}{2455}I? {2455}{2582}Odgłosów chłopców,|którzy rano walczyli o łazienkę. {2582}{2640}Ta trójka... {2640}{2817}stale, razem, o głupstwa,|jak telewizja, skarpetki czy płatki. {2822}{2944}Rebecca zawsze|musiała być... rozjemcš. {3016}{3091}- Przepraszam.|- Nie masz za co. {3136}{3203}Też miałam męża i syna. {3203}{3292}Bardzo za nimi tęsknię. {3333}{3431}- Ale teraz mamy takie życie.|- Wiem. {3467}{3568}- I wydaje się fajne.|- Tak. {3616}{3673}Nawet bardzo. {3673}{3733}- Ale spónię się.|- Ja też. {3733}{3807}- Dokończymy póniej?|- Musimy. {3824}{3882}- Po kolacji?|- A może po lunchu? {3882}{3930}Nawet lepiej. {3949}{4011}No to mamy randkę. {4174}{4270}- Przepraszam.|- To już drugi raz w tym tygodniu, Tom. {4273}{4320}Tak. {4320}{4383}To jedynie podkrela|główny temat dyskusji, {4383}{4464}którš dzi odbędziemy. {4464}{4615}Cała kompania zbytnio się rozluniła|i osiadła na laurach. {4639}{4750}Widzę, że nie przykładacie się|do obowišzków i ćwiczeń, {4750}{4802}no i te spónienia. {4802}{4889}Z całym szacunkiem, ale 2. Pułk|wiele przeszedł w ostatnich dwóch miesišcach. {4889}{4946}Nieco odpoczynku nie zaszkodzi. {4946}{5009}Nie zgadzam się.|To może dla nas oznaczać mierć. {5009}{5081}Nie możemy ani na jeden dzień|się odsłonić. {5081}{5172}Zatrzymalimy się tu,|żeby uzupełnić zapasy {5172}{5280}i przygotować się|do długiej drogi do Charleston. {5373}{5431}Kapitanie? {5431}{5491}Nic mi nie jest... {5723}{5785}Kapitanie Weaver?! {5785}{5865}- Co się dzieje?|- O rany. {5924}{6004}Sprowadcie dr Glass! {6013}{6114}Co ci przeklęci kosmici|mi zrobili, Tom? {6193}{6272}Przytrzymajcie go! {6275}{6303}Kapitanie?! {6303}{6356}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl << {6356}{6445}{y:u}{c:$aaeeff}Falling Skies 2x06 Homecoming|Powrót do domu {6445}{6507}{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|k-rol {6507}{6569}{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|moniuska {6615}{6723}Dałam mu końskš dawkę|lorazepamu, ale bez skutku. {6723}{6797}Musisz... przejšć... {6797}{6852}- Słyszysz?|- Nic ci nie będzie. {6852}{6893}Posłuchaj! {6893}{6987}O mnie się nie martw.|Zabierz 2. Pułk do Charleston. {6987}{7051}- Liczę na ciebie.|- Nie rozumiem. {7051}{7118}- Jak do tego doszło?|- Przez to. {7133}{7202}Wypróbowałam wszystkie dostępne|antybiotyki i leki antywirusowe, {7202}{7238}ale nic nie dały. {7238}{7293}To jad z kolca Uprzęży? {7293}{7356}Zapewne, ale badania|dały wynik negatywny. {7356}{7387}Ani ladu|czego niezwykłego. {7387}{7418}To wyglšda całkiem niezwykle. {7418}{7507}To co tak małego, że na|naszym sprzęcie tego nie dostrzeżemy. {7507}{7586}Próbowałam ograniczyć|rozprzestrzenianie się do nogi. {7586}{7663}Zaraz, czyli to trwa|od jakiego czasu? {7663}{7703}- Tak.|- Czemu mi nie powiedziała? {7703}{7761}Wierz mi, że chciałam,|ale kpt. Weaver wyraził się jasno. {7761}{7804}Nikt, a zwłaszcza ty,|miał się nie dowiedzieć. {7804}{7867}Moglimy zrobić co wczeniej. {7867}{7907}- Co na przykład?|- Zabrać go do Charleston, {7907}{7986}gdzie mogš mieć lekarza,|który wie, co na to poradzić. {7986}{8049}Ja za to wiem,|że ta trucizna się rozprzestrzenia. {8049}{8101}Kolejny powód,|by jechać z nim do Charleston. {8101}{8135}Zrób,|co w twojej mocy. {8135}{8245}Ustabilizuj go i przygotuj busa.|Wieczorem wyjeżdżamy. {8284}{8392}Moim zdaniem to szaleństwo,|że już wybrała się na patrol. {8392}{8473}Ile razy muszę przypominać,|że nienawidzę szpitali? {8473}{8514}Ryzykujesz|rozerwaniem szwów, {8514}{8600}zakażeniem, a może kolejnym postrzałem,|żeby tylko być ze mnš. {8600}{8672}Wiesz, co to oznacza?|Lubisz mnie. {8672}{8756}Typowy facet.|Wszystko kręci się wokół ciebie. {8756}{8814}- Wiesz, o czym mówię.|- Tak. {8864}{8926}Będziemy musieli|pogadać o paru sprawach, Hal. {8926}{9010}- Znowu to samo?|- Tak. {9010}{9077}- Rozumiem cię.|- Nie sšdzę. {9099}{9195}Hal, nie jestem dla ciebie|odpowiedniš dziewczynš. {9209}{9262}Nie ja powinienem|o tym decydować? {9262}{9324}Czego nie rozumiesz w tym,|że chcę być z tobš? {9324}{9360}Wszystkiego. {9360}{9449}Dlatego staram się powiedzieć,|że między nami do niczego nie może dojć. {9449}{9540}Spoko, rozumiem.|Nie lubisz mnie. {9540}{9619}Nie, poprosiłam Weavera|o przydział do innej jednostki. {9619}{9682}- Czyjej?|- Goodmana. {9682}{9751}- Goodmana?|- Tak. {9751}{9806}Przecież on ma z 50 lat. {9806}{9904}- Hal...|- Tylko pytam. {10120}{10202}Usunięto mu Uprzšż. {10211}{10288}- O Boże.|- Jest ich więcej. {10631}{10708}- Wszyscy nie żyjš.|- Musimy być pewni. {11046}{11077}Karen! {11204}{11238}Nie rozumiem. {11266}{11288}Pomóż mi! {11672}{11736}Nie będę|upiększał sytuacji. {11736}{11801}Kpt. Weaver ma poważne|problemy zdrowotne. {11801}{11906}Dr Glass robi, co tylko się da,|ale póki co nie przynosi to skutków. {11906}{12000}Sšdzę, że nie mamy wyboru|i musimy ruszać do Charleston. {12000}{12105}To nie tylko najlepsza opcja|do kpt. Weavera, ale i dla nas. {12105}{12192}- Kiedy?|- Powinnimy być gotowi wieczorem. {12192}{12271}To może być problem. {12309}{12398}Na rozkaz kapitana przelałem|olej napędowy z baków pojazdów {12398}{12472}do szpitalnego agregatu. {12472}{12544}Mamy za mało paliwa,|żeby dotrzeć do Charleston. {12544}{12604}Ledwo starczyło nam,|by dojechać tu z Richmond. {12604}{12652}Kapitan Weaver|o tym wiedział? {12652}{12719}Od tygodni szukalimy stacji benzynowych,|ale bez powodzenia. {12719}{12844}Dlatego kazał mi użyć|oleju napędowego do agregatu. {12844}{12947}Mamy większy problem.|Opróżniłem już baki ciężarówek, {12947}{13098}a paliwa w agregatach|starczy maksymalnie na 12 godzin. {13105}{13192}Kiedy zamierzałe przekazać|te wiadomoci kapitanowi? {13192}{13273}O wszystkim wiedział. {13530}{13642}Zatem pierwszym punktem będzie|rozszerzyć poszukiwania paliwa. {13642}{13686}Dai, wyznacz|trzy jednostki zwiadowcze. {13686}{13757}Po jednej na wschód,|południe i zachód. {13757}{13822}Daj im paliwa na czterogodzinnš|podróż i powrót. {13822}{13904}Jamil, jeli wyłšczymy wszystko|poza OIOM-em, gdzie pracuje dr Glass, {13904}{13964}o ile przedłuży to|działanie agregatu? {13964}{14052}- Mniej więcej go podwoi.|- Więc tak zróbmy. {14067}{14131}Reszta niech się pakuje|i szykuje do drogi do Charleston. {14134}{14211}Nie ma czasu do stracenia. {14215}{14266}Tato! {14266}{14326}Hal i Maggie wrócili z patrolu.|Musisz do nich ić. {14326}{14364}Niedługo przyjdę. {14364}{14460}Ale oni znaleli|w lesie Karen. {14635}{14678}Znalelimy jš|ukrytš w lesie. {14678}{14733}Razem z innymi dziećmi,|którym usunięto Uprzęże. {14733}{14776}Poza niš|wszyscy nie żyjš. {14791}{14805}Nie rozumiem, {14805}{14868}Prawie nie oddycha.|Musimy jš zabrać do dr Glass. {14868}{14894}Zaczekaj. {14894}{14937}Proszę!|Nie ma Uprzęży. {14937}{14975}Nie pozwól,|by tu została. {14997}{15050}Nie możemy jej ufać.|Nadal jest z nimi zwišzana. {15050}{15129}Skšd wiesz, Ben? {15131}{15172}Słyszę to. {15306}{15381}Ty i Dai zaniecie jš do pokoju|na oddziale psychiatrycznym. {15381}{15397}Tato... {15414}{15522}Ma rację.|Póki co tak jest najlepiej. {15522}{15572}Dr Glass jest na OIOM-ie|z kpt. Weaverem. {15572}{15666}Niech się z nami spotka|na oddziale psychiatrycznym. {15985}{16016}Już dobrze. {16016}{16064}- Gdzie jestem?|- Z 2. Pułkiem. {16064}{16107}Pamiętasz mnie?|Jestem dr Glass. {16107}{16169}Nie rozmawiajcie z niš.|Nie można jej ufać. {16169}{16263}- Nie jest jednš z nas.|- W porzšdku, Ben. {16268}{16330}Witaj, Karen. {16376}{16443}Żyje pan. {16443}{16529}- Dzięki Bogu.|- Jak widać. {16572}{16699}To była najstraszniejsza rzecz,|jakiej dowiadczyłam... {16757}{16841}Patrzenie, jak pana torturujš... {16848}{16932}nie mogšc nic zrobić. {16994}{17049}Cieszymy się|z twojego powrotu, Karen. {17049}{17100}Jednak mamy|kilka pytań. {17100}{17184}- Oraz obaw.|- Oczywicie. {17196}{17287}Martwe dzieciaki,|z którymi cię znalelimy... {17287}{17361}Były z tobš na statku? {17361}{17505}- Może, ale nie pamiętam.|- A co pamiętasz? {17522}{17627}Tylko że byłam na statku... {17663}{17723}w swojej kapsule. {17764}{17850}Gdy się obudziłam,|zobaczyłam twarz Hala. {17915}{17970}To wszystko. {17970}{18047}Wiem, że brzmi to|jak szaleństwo... {18047}{18097}Jak usunięto|twojš Uprzšż? {18097}{18145}Nie jestem pewna... {18145}{18227}- Ale mogę się domylać, że...|- Że co? {18286}{18370}Spełniłam swój cel. {18442}{18524}Odpocznij.|Spróbuj odzyskać siły. {18524}{18627}Dr Glass na pewno zechce|przeprowa...
qwertych25