Furia R5 CD.2 (2010).txt

(28 KB) Pobierz
{1}{1}23.978
{7}{71}/Jestem ciekaw,|/o co tak naprawd� pan pyta?
{73}{181}/Je�li pyta mnie pan|/o polityczne wpadki administracji...
{182}{251}/Senatorze, co mo�e mi pan|/powiedzie� o Northmoor?
{252}{312}/Nie jestem zaznajomiony|/z ich dzia�alno�ci�...
{313}{377}/Ich firma macierzysta jest jednym|/z pa�skich najwi�kszych ofiarodawc�w.
{378}{423}/O swoich ofiarodawcach|/mog� jedynie powiedzie�,
{424}{476}/�e s� dok�adnie zlustrowani|/i dzia�aj� zgodnie z prawem.
{477}{559}/Senatorze, narasta fala protest�w
{560}{644}/przeciwko wojskowym pracom|/badawczo-rozwojowym w Massachusetts.
{645}{720}/Rozumiem to.|/Jednak ludzie musz� zrozumie�,
{722}{831}/jak wa�ne s� prace badawczo-rozwojowe|/dla gospodarki stanu Massachusetts.
{838}{918}/Odpowiadaj�c na pa�skie pytanie|/w innej materii,
{919}{988}/w pe�ni popieram|/jego pragnienie rozwoju...
{1701}{1749}Nigdy nie mia�em dzieci.
{1766}{1865}Mo�e lepiej ich nie mie�,|ni� patrze� na �mier� kt�rego� z nich.
{1880}{1912}Nie.
{1976}{2041}Mie� dzieci to bezcenne.
{2098}{2152}Picie w miejscu publicznym|jest nielegalne w Massachusetts.
{2153}{2224}W Massachusetts wszystko jest nielegalne.
{2225}{2282}Zemsta za bosto�sk� herbatk�.
{2309}{2352}Pi�e� kiedy� wino?
{2353}{2404}Nie nale�� do jego smakoszy.
{2405}{2477}Poza tym, przy tobie|musia�bym pewnie zamieni� kieliszki.
{2619}{2696}Moja c�rka zosta�a napromieniowana.|Nie wiem dok�adnie jak,
{2698}{2756}ale s�dz�, �e to sprawka|naszych przyjaci� z Northmoor.
{2768}{2822}Potem zosta�a zastrzelona|przed moim domem.
{2823}{2879}Chcia�bym pozna�|twoj� opini� na ten temat.
{2919}{2969}Od mojego informatora wiem,|�e ludzie z "Nocnego Kwiatu"
{2970}{3049}zostali napromieniowani celowo,|gdy byli w tunelach,
{3050}{3097}ale informator ju� nie �yje.
{3111}{3164}Nie by� bandziorem.
{3172}{3201}Nie.
{3202}{3261}Ty wiesz lepiej ni� ktokolwiek inny,
{3262}{3311}�e takie sprawy|nigdy nie zostaj� rozwi�zane.
{3312}{3389}S� po prostu zbyt skomplikowane.|Wymagaj� zbyt du�o wysi�ku.
{3407}{3465}Na tym �wiecie sporo si� dzieje.
{3474}{3547}Po prostu nigdy nie uda ci si�|po��czy� "A" z "B".
{3564}{3597}Sk�d wiesz?
{3598}{3669}Bo to moje zadanie,|by� nie po��czy� "A" z "B".
{3670}{3719}To cz�� mojej pracy.
{3893}{3947}Gdybym ja by� zatrudniony w Northmoor
{3959}{4028}i gdybym chcia� wyjawi�|co� z�ego,
{4030}{4081}co by to by�o?
{4082}{4153}Mo�emy si� przej��|i o tym pogada�.
{4158}{4215}Raczej daruj� sobie|przechadzki z tob�.
{4228}{4273}M�dry z ciebie cz�owiek.
{4326}{4414}- Jeste� po mojej stronie?|- Trudno powiedzie�.
{4432}{4498}Znasz ten motyw Scotta Fitzgeralda
{4499}{4598}o arty�cie, kt�remu przy�wiecaj�|dwie przeciwstawne idee,
{4599}{4650}a on wierzy w obie r�wnocze�nie?
{4651}{4685}Tak, s�ysza�em o tym.
{4687}{4743}No to ja w�a�nie|zaczynam mie� co� takiego.
{4818}{4921}Jak to jest?|Takie bycie nikim szczeg�lnym?
{4991}{5077}Nie wiem, jak to jest,|straci� dziecko.
{5078}{5153}Za to wiem, jak to jest,|nigdy go nie mie�.
{5261}{5300}No tak.
{5301}{5345}Nie masz nikogo,|kto ci� pochowa.
{5385}{5417}W�a�nie.
{5688}{5733}A tak przy okazji...
{5734}{5777}Dzi�ki, �e mnie nie zabi�e�.
{6126}{6201}Detektywie Craven. Co pan na to,|�e zidentyfikowano podejrzanego?
{6279}{6325}Jest pani p�niej ni� inni.
{6338}{6402}Dlatego,|�e ma pani kiepskiego szefa?
{6465}{6522}Bardzo panu wsp�czuj�.
{6523}{6567}Przepraszam, �e musz� tu by�.
{6575}{6614}Spokojnie, nic nie szkodzi.
{6615}{6670}Ma pani jak�� wizyt�wk�?
{6703}{6734}Dzi�ki.
{6806}{6877}Wracaj do domu, kochanie.|Nie powinna� si� tu szwenda� po nocy.
{6878}{6922}Zadzwoni� do ciebie, dobrze?
{7386}{7422}Pan Sanderman?
{7435}{7486}Przepraszam, nie chcia�em...|Przeszkadzam?
{7487}{7528}- Nie.|- Jestem Thomas Craven.
{7529}{7575}Detektyw Thomas Craven|z bosto�skiej policji.
{7576}{7608}Wiem, kim pan jest.
{7609}{7686}- Wsp�czuj� panu.|- Dzi�kuj�.
{7694}{7753}Moja c�rka by�a pa�sk� klientk�,|jak mniemam?
{7754}{7778}Tak.
{7779}{7838}To znaczy nie.|By�a u mnie raz na konsultacji,
{7839}{7890}ale formalnie nigdy nie zosta�a|moj� klientk�.
{7936}{7974}W swoim terminarzu odnotowa�a,
{7975}{8027}�e jedli�cie razem kolacj� 18-go,|w zesz�ym miesi�cu.
{8045}{8096}No tak.|Zaprosi�em j� na randk�.
{8097}{8197}- I jak posz�o?|- �wietnie. Wspaniale.
{8198}{8262}By�a mi�� dziewczyn�.
{8274}{8311}Bystr� jak...
{8342}{8409}- Przepraszam, ale musz� ju� i��.|- P�jd� z panem.
{8443}{8472}Mog� spyta�, o co chodzi?
{8473}{8541}Przysz�a do pa�skiego biura.|Chcia�a wyjawi� co� z�ego.
{8554}{8585}Wie pan, o czym m�wi�, prawda?
{8586}{8650}- Kiedy kto� podnosi alarm.|- Nie mog� o tym m�wi�.
{8651}{8692}Nie chc�,|�eby pan o tym m�wi�.
{8694}{8759}Ale tego samego dnia|zaprasza j� pan na kolacj�.
{8773}{8822}Strasznie pan nerwowy,|panie Sanderman.
{8823}{8905}Zaraz pewnie mi pan powie,|jakie to wszystko niestosowne.
{8920}{8963}Zatem uprzedzaj�c,|wiedzia�em, �e nie m�g� pan
{8964}{9019}reprezentowa� jej w tej sprawie,|ale pewnie zasugerowa� pan,
{9020}{9107}�eby przedyskutowa� to|nad talerzem spaghetti z klopsikami.
{9116}{9183}S�dz�, �e chcia� pan dw�ch rzeczy.|Po pierwsze, przespa� si� z ni�.
{9184}{9231}Spokojnie,|ja tu nie os�dzam.
{9232}{9309}A po drugie, panie Sanderman,|chcia� pan si� dowiedzie�,
{9310}{9350}jak niebezpieczne by�y jej informacje.
{9351}{9417}Musz� zd��y� na rozpraw�|w Springfield.
{9784}{9839}Reprezentuje pan Northmoor.
{9840}{9902}Moja c�rka zg�osi�a si� do pana,|ale pan jest prawnikiem Northmoor.
{9903}{9941}Ta wysoce niestosowna rozmowa...
{9955}{10064}... bo senator Pine protegowa� pana|na stanowisko s�dziego okr�gowego.
{10073}{10105}Chcia� pan co� powiedzie�?
{10106}{10165}Nie mam nic do powiedzenia,|a pan traci grunt pod nogami
{10166}{10196}i przekracza swoje uprawnienia.
{10197}{10241}Nic pan nie powie?|To p�jd� do gazet.
{10242}{10298}Powiem im, �e moja c�rka przysz�a do pana,|by powiedzie� o Northmoor.
{10299}{10365}�e by� pan prawnikiem Northmoor|i zatai� przed ni� ten fakt.
{10366}{10459}B�dzie pan g��wnym dowodem na to,|�e to moja c�rka by�a celem, a nie ja.
{10460}{10511}Czy�by?|A jak zamierza pan to udowodni�?
{10526}{10571}Sfa�szuj� pa�ski pami�tnik.|Dla mnie bez r�nicy.
{10572}{10662}Wystarczy, �e b�dziesz mia� k�opoty.|Pos�uchaj, dupku, to nie sprawa policji.
{10670}{10722}Nie b�dzie policji, aresztowania|i innych mi�ych rzeczy.
{10724}{10790}Po prostu dowiem si�, czego chc�|i ty mi to powiesz.
{10802}{10850}A teraz chc� si� zobaczy�|z senatorem.
{10851}{10918}Z senatorem?|Za kogo ty si�, kurwa, uwa�asz?
{10919}{10979}Za kogo�,|kto nie ma nic do stracenia.
{10980}{11054}Przeka� mu to.|I zapnij pierdolone pasy.
{11212}{11272}/Sp�jrz, tatusiu.|/Du�o literek.
{11492}{11517}Cze��.
{11557}{11598}Chc� jecha� do jej mieszkania.
{11618}{11659}Chc� zobaczy� jej rzeczy.
{11685}{11750}W tej chwili to nienajlepszy pomys�.
{11780}{11811}Przepraszam.
{11836}{11875}Strasznie si� boj�.
{11881}{11986}Pos�uchaj, normalnie zaprosi�bym ci� na kaw�,|ale dzi� musimy porozmawia� tu i teraz.
{11987}{12044}Chcia�bym ci� spyta�|o wiele osobistych rzeczy na jej temat,
{12049}{12125}o kt�rych nie wiedzia�em,|ale teraz nie ma na to czasu...
{12165}{12218}Pos�uchaj, kochanie, nie potrafi�.
{12219}{12324}Ja... M�w do mnie, dobrze?|M�w do mnie.
{12475}{12585}- Ja im j� przedstawi�am.|- Komu j� przedstawi�a�, kochanie?
{12586}{12627}"Nocnemu Kwiatowi".
{12646}{12687}Kurwa ma�.
{12688}{12738}Korporacja to, korporacja tamto.
{12740}{12777}Trzymaj si� tematu, dobrze?
{12853}{12896}Mieli swoj� chatk� nad rzek�.
{12908}{12943}"Nocny Kwiat".
{12961}{13036}- Okropnie si� boj�.|- Kogo si� boisz?
{13085}{13158}Przyszli do mojego domu.|Faceci w czarnych garniturach.
{13159}{13224}Wypytywali o Emm�.|K�ama�am jak z nut!
{13242}{13308}Co takiego robili w Northmoor,|�e Emma chcia�a to ujawni�?
{13321}{13395}To ten skurwiel Bennett.|Jasne? To Bennett.
{13397}{13456}Przede wszystkim to chcia�a ujawni�.|�e to szaleniec.
{13457}{13501}Zrozumia�a, �e kompletnie mu odjeba�o.
{13502}{13558}No dobra, pomijaj�c czy by� taki,|czy owaki...
{13559}{13589}Co oni tam robili, w Northmoor?
{13590}{13633}Dlaczego Emma posz�a|do "Nocnego Kwiatu"?
{13634}{13692}Bo nie mog�a i�� z tym do gazet.|Tak mia�a w kontrakcie.
{13693}{13777}Senator by jej nie pom�g�.|Ale nie s�ysza�e� tego ode mnie.
{13778}{13806}Nie ode mnie, jasne?
{13807}{13901}Prowadz� sklep.|Mam trzyletnie dziecko.
{13902}{13949}Nie s�ysza�em tego od ciebie.
{13968}{14034}Co takiego robili w Northmoor,|�e Emma chcia�a to ujawni�?
{14223}{14256}Zostawi�a to dla ciebie.
{14269}{14294}Na wypadek...
{14344}{14386}Nigdy nie chcia�am...!
{14405}{14445}Jestem zwyk�ym cz�owiekiem.
{14450}{14489}Zwyk�ym, szarym cz�owiekiem.
{14490}{14530}W porz�dku.|Wiem.
{14542}{14595}Wracaj do swojego dziecka, dobrze?
{14600}{14638}Nigdy ci� nie widzia�em.
{14654}{14705}W porz�dku?|Id�.
{14898}{14953}Musz� ci jeszcze co� powiedzie�.
{14954}{14984}Co takiego?
{15088}{15137}Ona uwa�a�a, �e j� otruli.
{15389}{15430}Wiesz...
{15466}{15521}Zawsze lubi�em to miasto.
{15559}{15615}Kiedy si� tu przeprowadzi�a,
{15621}{15701}stwierdzi�a, �e przypomina jej to|Pary� lat dwudziestych.
{15702}{15782}Tu, w Bostonie wiedli�my|bardzo tradycyjny �ywot.
{15783}{15876}Mo�e nie tego oczekiwa�a|od �ycia.
{15972}{16030}Jak nazywa� si�|jej kontakt w "Nocnym Kwiecie"?
{16031}{16070}Powiesz mi to|i sko�czymy rozmow�.
{16104}{16138}Nie.|Ja ju� sko�czy�am.
{16144}{16208}W jej telefonie znalaz�em go�cia|o nazwisku Robinson.
{16209}{16255}Czy to on?
{16285}{16355}Tak.|Sko�czy�am.
{17823}{17861}Jej stan jest stabilny.
{17862}{17948}Na razie jest w �pi�czce|i nie uda�o nam si� uratowa� jej nogi.
{18029}{18065}Ona ma dziecko.|Czy jest kto�...?
{18067}{18119}Jej rodzice w�a�nie przyjechali.
{18136}{18164}Dzi�ki.
{18180}{18208}Dzi�kuj�, doktorze.
{18365}{18438}No id�.|B�d� ci� informowa�.
{18476}{18511}Dzi�ki.
{19504}{19580}/Nazywam si� Emma Charlott...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin