Doctor Who_18x28_Logopolis, Part Four.txt

(11 KB) Pobierz

00:00:03:Tłumaczenie:Micpru78
00:00:06:Poprawki mile widziane.
00:00:20:Doctor Who| s18e28
00:00:24:Logopolis
00:00:31:Częć 4
00:00:38:-Posłuchaj, chcemy ci pomóc ... |-To niemożliwe.
00:00:40:Mój przyjaciel zaopiekuje się tobš.| Muszę współpracować z Mistrzem.| A teraz id.
00:00:44:- Stacja bitewna. | - Ten człowiek jest mordercš.
00:00:46:Chod, Nyssa, on wie, co robi.
00:00:53:- Razem? | - Ten jedyny raz.
00:01:02:Monitor? Zniknšł..
00:01:07:Zdajesz sobie sprawę, że|nie ma szans na przetrwanie | bez naszej pomocy?
00:01:09:Monitor nie opuciłby nas.
00:01:11:On próbuje ocalać pracę|zespołu badawczego.
00:01:14:Musi być w centralnym rejestrze, tak?
00:01:16:Tak, może. Ostatnio go|wybudowali na Logopolis.
00:01:19:On może być jedynym ocalałym. | Potrzebujemy jego wiedzy. Chod.
00:01:23:Wszyscy chcemy pomóż|Doktorowi, ale nic nie możemy|zrobić, bo tak powiedział.
00:01:25:Posłuchaj, Doktor ma mój bilet na|lotnisko w Londynie, więc pójdę za nim.
00:01:30:- Tegan!|- Przyjemnej podróży.
00:01:50:Rozkład jest już na wewnętrznych|stronach wszechwiata.
00:01:53:Za eonami ograniczenia.
00:01:56:Chod.
00:02:00:Zabierzmy Monitora i wyjdmy stšd.
00:02:03:- Na mój TARDIS? | - Nie ma innej drogi.
00:02:06:Jeste pewny siebie, czy|nie jeste taki, Doktorze? | - Tak. Nie jestem?
00:02:12:Monitor.
00:02:15:- Logopolitan siedzi|przy swoim komputerze? | - Monitor, stabilnoć
00:02:18:To jest ten program, na|którym pracowalimy, aby znieć|ciężar z naszych ramion.
00:02:22:Seria wyranych danych,|aby trzymać CVE z daleka.
00:02:26:Co, masz na myli badania nad projektem?
00:02:28:Komputer zawiera|kompletny dziennik badań.
00:02:32:Tu jest odpowied.
00:02:37:Uważaj! Badania jeszcze|nie zostały zakończone!
00:02:41:Monitor, była na dobrej drodze? | Musisz nam powiedzieć o|projekcie w każdym szczególe.
00:02:45:Nie mam nic do powiedzenia. | Tam wszystko piszę.
00:02:47:A teraz, muszę wracać do mojej pracy.
00:02:53:Doktorze!
00:02:59:Doktorze!
00:03:01:Zrobiłem, co mogłem,|archiwum jest w ruinach.
00:03:04:Teraz musimy ustawić antenę,|przesłać program w przestrzeń.
00:03:08:CVE jest blisko. | Musimy szybko działać.
00:03:13:- Doktorze! | - Tutaj.
00:03:15:Doktorze.
00:03:17:-Tegan, mówiłem by nie wychodziła. | - Nie, dziękuje,|Doktorze. Zostaje z tobš.
00:03:20:Jeste mojš jedynš polisš|ubezpieczonš, jakš mam.
00:03:24:Doktorze, musimy zrealizować plan.|Proponuje, po pierwsze, wycofamy się|i pójdziemy do bezpiecznego miejsca.
00:03:29:Po drugie, przekonfigurujemy|nasze TARDISY, aby udać|się do pęknięcia czasu.
00:03:34:Po trzecie, Stworzymy stałš|bezpiecznš strefę przez|zastosowanie inwersji czasowej.
00:03:40:Na, tyle że będziemy mogli|czasoprzestrzeń odseparować.
00:03:42:Spójrz!
00:03:50:- Okropne! | - To jest mniej okropne od|twojego zmniejszania ludzi.
00:03:53:Nie. Nie. Rób, co chcesz, Doktorze!
00:03:59:Logopolis jest twoje.
00:04:01:Doktorze, zatrzymaj go, on ucieknie.
00:04:04:Nie, nie, nie. Posłuchaj. Skonfigurować|TARDISY, aby udać się do|pęknięcia czasu. To może się udać.
00:04:08:Co za genialna myl.
00:04:10:I strata dwóch genialnych umysłów,|jeli tego nie zrobimy szybko.
00:04:13:Program Monitora. Możesz mi pomóc.
00:04:15:- Mogę? | - Tak.
00:04:17:To będzie mi potrzebne.
00:04:31:- Tak sobie mylałam. | - Co?
00:04:35:- Bšbel pamięci. | - Bšbel pamięci? |
00:04:37:Tak.| Zdajesz sobie sprawę, co to oznacza?
00:04:38:- Nie. Właciwie, to nie, Doktorze. | - Dobrze, Bšbel pamięci jest nietrwały.
00:04:43:Jak się wyłšczy zasilanie to wzory|bitowe sš nadal na tych małych|magnetycznych obszarach w chipach
00:04:48:Ostateczny projekt zespołu|badawczego nadal tu jest.
00:04:50:Super, ale przydałby się jeszcze|komputer, aby to podłšczyć.
00:04:54:Wiem, gdzie możemy go znaleć.
00:04:58:- Na ziemi. | - Ziemia.
00:05:04:- Ziemia! | - Tak.|TARDIS Mistrza. Chod.
00:05:13:On wprowadza poprzednie współrzędne.
00:05:16:On wyłšcza wszystkie|współrzędne pod systemu.
00:05:19:Ale dlaczego on to robi.
00:05:21:-Nie! |-Co się stało?
00:05:23:Padnij.
00:05:26:Co się stało?
00:05:28:Wcišga nas prosto do|czasu i przestrzeni.
00:05:32:Jak mylisz, podnieć ten kamień?
00:05:50:- Jestem bardzo wdzięczny. | - Na ziemie, proszę.
00:06:06:- Unosimy się. | - Poza czasem i przestrzeniš.
00:06:10:- Ale TARDIS nie powinien tego robić. | - Wydaje mi się, że|tu jest bezpiecznie.
00:06:14:Bezpiecznie.
00:06:16:-Tak. Doktor powiedział obserwatorowi,|aby nami się zaopiekował. | - Wolałabym być z Doktorem.
00:06:47:- Sala komputerowa Pharosa | - Tak. Zazdroszczę ci|twojego TARDIS, Mistrzu.
00:06:50:Doskonale, Doktorze. | Zazdroć jest poczštkiem|prawdziwej potęgi.
00:06:53:Shh.
00:07:15:-Nie!| - To tylko latarka, Doktorze.
00:07:18:Będziesz jej potrzebowałby|przyspieszyć sygnał do nadajnika.
00:07:21:- Przepraszam. Mylałem,|że chcesz go zastrzelić. | - Och, Doktorze.
00:07:26:- Możesz z nim porozmawiać. | - Tak.
00:07:34:Dzień dobry ... Dobry wieczór.
00:07:49:- jest nieprzytomny |- Nieważne.
00:07:56:Czuje, że zostalimy uratowani|przed bardzo trudnš rozmowš.
00:08:02:To wszystko się zaczęło, kiedy Doktor|chciał przekonfigurować TARDIS,
00:08:05:- Tyle, że teraz działa jak TARDIS Mistrza.|- Co z niš? |  - Jest już stara.
00:08:10:Znów Entropia. | Nie uciekniesz od tego.
00:08:19:On chce z nami porozmawiać.
00:08:24:Z tobš.
00:08:34:Skšd wiesz, że ten program|Monitora będzie działał na|tym komputerze, Doktorze?
00:08:37:Och, nie wiem tego. | To jest co w rodzaju niewyranej|wiary w charakter rzeczy, tak sšdzę.
00:08:41:Taka sama natura rzeczy|jest, że entropia zwycięży.
00:08:43:Tak, to jest bardzo|stara bitwa, nieprawdaż? | entropia kontra struktura.
00:08:46:Pomimo tego, gdy jeszcze istnieje|życie, to jest szeć do jednego.
00:08:49:Doktorze, masz mętne mylenie.|Tak, to jest bardzo pocieszajšce,|kiedy tak się ubieram.
00:09:01:No więc, co on chciał? Co ci powiedział?
00:09:04:Wie o czym, co ma się wydarzyć.
00:09:09:Ale co on ci powiedział, Adric?
00:09:12:Chod. Mamy robotę do zrobienia
00:09:19:- Ale dokšd lecimy? | - Projekt Pharosna ziemi.
00:09:22:A teraz, muszę ustawić|dokładne współrzędne.
00:09:25:Ziemia jest w sektorze|802 w trzecim kwadrancie.
00:09:30:Czasowe ustawienia sš|zawarte w na tym panelu.
00:09:35:To zawsze wyglšda tak|łatwo, jak to Doktor robi.
00:09:43:Adric, skaner.
00:09:47:Adric.
00:10:01:Cały wszechwiat. | Oczywicie jestemy poza|przestrzeniš i czasem.
00:10:07:To musi być pole entropii.
00:10:10:Gdzie jest ziemia?
00:10:13:Nie widzę jej.
00:10:16:Tam jest.
00:10:18:Ziemia jest kilka godzin w lewo.
00:10:26:Adric...
00:10:29:Nie widzę Traken.
00:10:33:Powinien być tam Traken.
00:10:38:Nawet nie widzę Metulla Orionsis.
00:10:44:Mistrz zabił mojš macochę i mojego ojca.
00:10:50:A teraz mój wiat, na|którym się wychowałam,
00:10:54:został wymazany na zawsze.
00:11:12:wit się zbliża. | Strażnicy sš na zewnštrz.
00:11:16:- I jak? |- Jeszcze się nie uruchomił.|Bezużyteczny program.
00:11:20:Już nadszedł czas, aby|dać sobie z tym spokój.
00:11:23:Oczywicie. | Program nie jest|przystosowany do rdzenia.
00:11:27:- Więc? | - Zaczniemy od nowa.
00:11:31:Dobrze. Trzymaj się. Wracamy.
00:11:37:Teraz!
00:11:57:Wyglšda jak Logopolis.
00:11:59:Ludzie ziemi używajš tego,|aby wysyłać sygnały w kosmos.
00:12:02:Doktor mówi na to: wysyłanie zaproszeń|do obcych cywilizacji w kosmosie.
00:12:06:- I oto jestemy.|- Więc oni będš bardzo|zadowoleni jak nas zobaczš.
00:12:30:- Program działa. | - Jeli nazywasz ten|obcy bełkot programem.
00:12:33:- Jeszcze musimy poczekać|dopóki dane nie osišgnš CVE.
00:12:35:Najpierw musimy mieć jeszcze nadajnik|i wysłać te dane prędkociš wiatła.
00:12:38:- Tak. | - A co z strażnikami?
00:12:42:Sugeruje użyć twojego TARDIS.
00:12:44:Nie możliwe.| Prędkoć wiatła została odłšczona.
00:12:47:- Nadal możemy się dostać do|pokoju kontrolnego anteny. | - Zgadzam się.
00:12:49:Ja też się zgadzam, warto spróbować.
00:12:51:Dobrze.
00:14:22:Intruzi!
00:14:25:Za nimi!
00:14:59:Sentymentalny głupek. | Dzięki tobie, teraz jestemy bezbronni.
00:15:03:Nyssa i ja słyszelimy waszš|wiadomoć w całym wszechwiecie
00:15:06:- i jš odebralimy i oto jestemy. | - Wiadomoć?...Co?...Kim jeste?
00:15:09:- Jestemy obcymi | - Posłuchajcie
00:15:12:Stojš tu przed wami dwoje chorych ludzi.
00:16:37:Z tego co wiem CVE jest teraz|w gwiazdozbiorze Kasjopei.
00:16:45:-3C-q61.|-Mmm-hmm.
00:16:57:Zdecydowałem się użyć mojego|TARDIS po tym wszystkim.
00:17:01:3-C-q-6-1
00:17:06:3-0-q-q.
00:17:12:Widzisz, Doktorze,|niczego nie przeoczyłem.
00:17:15:Przeoczyłe prędkoć wiatła.
00:17:19:- Dałem ci je, aby ci udowodnić,|że możesz mi zaufać. | - Dziękuje.
00:17:28:- Co? | - Ale ja nigdy nie|podejmuje głupiego ryzyka.
00:17:32:Prawdziwa prędkoć wiatła jest tu.
00:17:35:Co?
00:17:38:I zasilanie też tu widzę.
00:17:41:Musimy jeszcze podłšczyć ten kabel z sali komputerowej i nasza praca jest skończona.
00:17:46:Antena jest teraz dopasowana do CVE.
00:17:50:Ponieważ wymyliłe ten plan, mylę, że ten zaszczyt powinien być twój, Doktorze.
00:18:25:Ludu wszechwiat, proszę o uwagę.
00:18:28:Wiadomoć, która słyszycie, jest ważna w przyszłoci dla was wszystkich.
00:18:35:No i co?
00:18:38:Dane dotarły do CVE. | Stabilizuje się.
00:18:40:Więc to działa. Gratuluje, Doktorze. Wiedziałem, że ci się uda.
00:18:46:- Udawałe przez większoć czasu. | - Och, nie, byłem trochę więcej niż skromnym asystentem.
00:18:50:Ale nauczyłem się dużo.
00:18:52:A teraz mylę, że możesz to wszystko wyjanić swoim przyjaciołom.
00:18:56:I tak już jest afera na zewnštrz.
00:18:58:Masz racje. | Jeden błšd teraz może zniszczyć wszystko.
00:19:02:Wiem o tym, Doktorze. | Wszystko może się zdarzyć.
00:19:10:Co masz na myli...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin