Clementine.txt

(31 KB) Pobierz
00:00:01: Film >>Piotr_KP<< CHOMIK ELEKTRUM
00:00:12:Spokojnie.
00:00:31:Jeszcze trochę...
00:00:34:Tylko tak dalej.
00:00:39:No nie...
00:00:40:cišgnijcie anestezjologa.|Na oddział chirurgiczny z niš!
00:01:01:Kopnij że!
00:01:33:Ty draniu!|Powiniene mu to uznać!
00:01:36:To się nie liczy!
00:01:37:Powinien dostać punkt!
00:03:25:Gówno!
00:03:28:To wszystko gówno!
00:03:31:To wszystko gówno!
00:03:33:Na co się kurwa gapisz?
00:03:41:Dobrze pana znam, panie Kim.
00:03:45:Widziałem pana walkę w telewizji.
00:03:47:Wygrał pan tamto starcie.
00:03:49:Jasne. A teraz spierdalaj.
00:03:55:Moje nazwisko Thomas.|Jestem promotorem.
00:03:58:I chcę z panem pracować.
00:04:00:Nie jestem zainteresowany.
00:04:04:Panie Kim...
00:04:07:To chyba sprawi,|że zmieni pan zdanie.
00:04:17:Kurwa...
00:04:21:Król Klatki?
00:04:55:Jakkolwiek by na to nie spojrzeć,
00:04:57:mam rozdarte serce.
00:05:00:Wspomnienie nieuczciwego werdyktu
00:05:03:w walce o mistrzostwo wiata|siedem lat temu
00:05:05:sprawiło, że spędziłem rok,|walczšc dla kasyna.
00:05:08:Zrezygnowałem z powrotu|do ojczyzny.
00:05:13:Na szczęcie jeden z kumpli|pomógł mi zdobyć pracę w policji.
00:05:16:Dzięki temu ustatkowałem się.
00:05:18:A więc, jeżeli jaki kole|na ulicy cię tknie...
00:05:26:będzie ci do miechu?
00:05:29:We pan tę rękę.
00:05:32:W ilu miastach dorastałe?
00:05:34:Masz tyle akcentów.
00:05:36:Co z nimi poczniesz?
00:05:56:Mam rację?
00:05:58:Wyczuwam co w rodku.
00:06:00:Załatwmy to szybko.
00:06:03:Zostań na czatach,|bo nas zauważš.
00:06:09:OK, jak kto chce zwiewać,|to ręczę, że pożałuje.
00:06:12:Dawaj kajdanki.
00:06:15:OK.
00:06:18:Dzi będzie strzał w 10.
00:06:32:- No i co?|- Ty dupo wołowa!
00:06:39:Dzi nieczynne.
00:06:40:A to czemu?
00:06:42:Kontrola sprzętu.
00:06:44:Taak? No to czas|skontolować ciebie.
00:06:56:Dawaj dupę do góry.
00:06:59:Ani mru-mru.|Odrzuć go.
00:07:02:Ostrożnie. Ostatnio|le się sprawy majš.
00:07:12:Co to za jeden?
00:07:13:Kto to jest, kurwa?!
00:07:16:Jestem typem człowieka, który...
00:07:22:uprawianie nielegalnego hazardu|i handel psychotropami...
00:07:26:Co to było?
00:07:29:Odpierdol się, dupku!
00:07:41:Ani kroku bliżej,|skurwielu!
00:07:44:Gówno!
00:07:59:Kurwa!
00:08:04:Gówno, gówno|i jeszcze raz gówno!
00:08:09:Kurwa!
00:08:13:Po co to robisz?|To tylko maszyny!
00:08:21:Po co to robisz?|To tylko maszyny!
00:08:26:Bo jestem, kurwa, draniem.
00:08:30:A także glinš.
00:08:34:Skurwiele...
00:08:37:Załóż im kajdanki.
00:08:46:Odbierz, tato.
00:08:50:- Halo.|- Tata!
00:08:51:Czeć, skarbie.|Co słychać?
00:08:54:Jeste mistrzem w Taekwondo,|zgadza się?
00:08:56:Pewnie.
00:09:00:Co robisz, tato?
00:09:01:I ty też, cholera.
00:09:03:Pracuję.
00:09:05:Na razie, tato.|Ej, słyszałe?
00:09:09:Halo?
00:09:12:Dlaczego ona się tak spieszy?
00:09:19:Skończyłe?
00:09:20:Ruchy!
00:09:25:Jeste gangsterem?
00:09:27:Jeste glinš.
00:09:29:Miałe pracować, nie niszczyć.
00:09:31:A ty co narobił?
00:09:36:Handlujš prochami.|Nawet smarkaczom sprzedajš!
00:09:41:Za maszyny trzeba|będzie zapłacić.
00:09:44:Nawet liczšc wyłšcznie|certyfikaty medyczne...
00:09:46:mamy już dług na kilka miesięcy!
00:09:50:Jak się nie uspokoisz,|lecisz na pysk!
00:09:55:Inspektorze Kim...
00:09:57:A może by tak pan wyluzował?
00:10:00:Po co brać wszystko na siebie?
00:10:03:Kurwa żesz mać!
00:10:06:No i jest ten dupek.
00:10:09:Ej, ty!
00:10:13:A może dla mnie popracujesz?
00:10:19:Ty skurwielu!
00:10:22:Trochę, kurwa, szacunku dla odznaki!
00:10:27:Facet, wyluzuj.
00:10:31:Czy to prawda,|profesorze Wang?
00:10:33:Nie, ja nie jestem|takim mieciem!
00:10:39:mieciem?
00:10:40:No, jestem mieciem,|a ty mietnikiem.
00:10:44:Słuchaj no, młodzież|ostatnio wariuje.
00:10:49:Spać nie mogę.
00:10:52:Ze strachu o przyszłe|pokolenia, o kraj.
00:10:55:Cholera!
00:10:58:Profesorze Wang...
00:11:06:Jak zdejmuję okulary,|znaczy, że się denerwuję.
00:11:12:Robił pan z niš interesy?
00:11:14:Nie!
00:11:17:- Ależ tak.|- Nie, nigdy!
00:11:20:Na Boga, mój nos!
00:11:23:Co to było?|Zajmę się tym!
00:11:26:Nic, zostaw nas.
00:11:28:D... dobrze.
00:11:33:Możesz na mnie liczyć!
00:11:34:Nic, powiedziałam!
00:11:38:OK.
00:11:41:Id już!
00:11:43:Czym się zajmuje twój ojciec?
00:11:48:Wiesz, że tata jest|mistrzem Taekwondo?
00:11:56:Masz problem, że|nie mam matki?
00:12:01:Uważaj, co mówisz.
00:12:07:O, przybył już pan, panie Kim.
00:12:08:Witam.
00:12:15:Piękna rodzina, prawda?
00:12:21:Bardzo boli?
00:12:25:Jest jakš gangsterkš?
00:12:29:Co z niš?
00:12:33:Sa-Rang!
00:12:35:Nie bije się w szkole kolegów!
00:12:40:Powiedziałam, że jeste|mistrzem wiata w Taekwondo.
00:12:43:A on stwierdził, że kłamię!
00:12:46:I drażnił mnie, że|nie mam matki.
00:12:55:Ach tak?
00:12:58:Należało ci się.
00:13:02:Czyż nie?
00:13:04:Że co?
00:13:07:Jak miesz tak mówić do|mojego syna?!
00:13:12:Pomagaj słabszym. Nie przechod|obojętnie, jak kto le robi.
00:13:16:To włanie jest nauczanie.
00:13:18:Czyż nie tak?
00:13:21:Że co?
00:13:23:Ignoruj takie dzieciaki, dobra?
00:13:27:Chodmy. Co do...
00:13:30:Mamo, proszę!
00:13:38:Popatrz na te brzydactwa.|Jaka matka, taki syn.
00:13:42:Ale spójrz na nas.
00:13:43:Wyglšdamy cudownie.|Jaki ojciec, taka córka.
00:13:48:Przepraszam.
00:13:48:To się już nie powtórzy, tato.
00:13:51:- Słowo?|- Słowo.
00:13:54:OK!
00:13:58:Pospiesz się!
00:14:01:Zrobiłem, co do mnie,|kurwa, należało.
00:14:03:Ej, to prywatna sprawa.
00:14:06:Pieprzyć prywatne sprawy|i ciebie też!
00:14:10:To on?
00:14:12:Tak, proszę pana!
00:14:15:Czy ja cię skšd nie znam, dupku?
00:14:20:Jazda stšd.
00:14:24:Ejże...
00:14:25:Zapukajcie, a wam otworzš.
00:14:28:Tak, proszę pana!
00:14:31:Naucz go lepiej stulić pysk.
00:14:39:Niezły strzał!
00:14:53:Jeste jakim zabójcš?
00:14:55:Tak.
00:15:02:Ejże...
00:15:04:Ja też nie chcę|maczać w tym palców.
00:15:06:Ale wiesz, jak się sprawy majš.
00:15:09:Długo tak nie pocišgniemy.
00:15:12:Zapomnij o tym.
00:15:15:Odchodzę. I tyle.
00:15:18:Inspektorze Kim.
00:15:22:Nie bedziesz wiedział,|co ze sobš zrobić.
00:15:25:Na razie.
00:15:26:Ej, to boli.
00:15:28:Sa-Rang, delikatniej.
00:15:32:Tato, zachowujesz się|jak dziewczyna w moim wieku.
00:15:38:Wcale nie.
00:15:41:A ja miałam cię|za dzikiego twardziela.
00:15:45:Ale nie jeste taki!
00:15:46:Dzikiego?
00:15:50:Tak się odzywasz do ojca?
00:15:54:To zwykłe słowo, tato.
00:15:58:Nawet tego nie wiesz?
00:16:00:Dobra, OK, spać mi się chce.
00:16:09:Do łóżka.
00:16:15:Umyj zęby.
00:16:21:Gdzie pasta?
00:16:24:Nacinij z tyłu, by jš wypchnšć.
00:16:30:Wychodzi!
00:16:39:OK, umyję zęby.
00:16:54:Urodziny taty!
00:17:02:Przepraszam, winko!
00:17:09:Oj! Przepraszam.
00:17:14:Jeste sama?
00:17:17:Tak.
00:17:18:Dla mamy?
00:17:20:Nie. Dzi urodziny taty.
00:17:24:Więc urzšdzę małe przyjęcie.
00:17:29:A co z mamš?
00:17:31:Nie żyje.
00:17:33:Zmarła przy porodzie.
00:17:39:Przepraszam...
00:17:41:Nie szkodzi.
00:17:42:Każdy może się pomylić.
00:17:46:Ale nie żałuj mnie!
00:17:49:Mam sporo dumy w sobie.
00:17:53:Chodmy.
00:17:58:Mówisz, jak dorosła!
00:18:00:Co w tym dziwnego?
00:18:03:Nic. Uważam, że|jeste urocza.
00:18:11:Co robisz?
00:18:14:Liczę.
00:18:17:Policz sobie na końcu kolejki.
00:18:21:A nie każ czekać innym!
00:18:25:To moje! Jakim prawem|nimi rzucasz!
00:18:28:Co za chamstwo!
00:18:31:Tego cię matka nauczyła?
00:18:33:Uważaj, co mówisz!
00:18:35:Ejże!
00:18:37:Jak ty się odzywasz|do mojego dziecka!
00:18:40:Tak się nie traktuje klientki
00:18:42:tylko dlatego, że|przyniosła monety!
00:18:45:Ani z racji wieku!
00:18:47:- Ja tylko...|- Dosyć!
00:18:49:Przepro mojš córkę|i wracaj do pracy.
00:18:51:OK.
00:18:53:Przepraszam.
00:18:54:W porzšdku.|Gówno się zdarza.
00:19:06:Zadzwoń do mnie,|jak będę potrzebna.
00:19:08:Wiesz, jak korzystać z komórki?
00:19:12:Jasne!
00:19:15:Przepraszam, Sa-Rang.
00:19:18:Chciałem zarobić|dużo pieniędzy.
00:19:20:I wzorem innych ojców,|uszczęliwić cię.
00:19:31:Póniej zapłacę.
00:19:39:OK! Dzi dostałem premię!
00:19:44:No i kupiłem kurczaka.
00:19:49:Tak jak lubisz, z rusztu.
00:19:52:To...
00:19:55:Tato?
00:19:57:Wiesz, która godzina?
00:19:59:Prawie zapomniałe|o swoich urodzinach!
00:20:02:Tato?
00:20:06:Szukasz pracy?
00:20:09:Popracuj ze mnš.
00:20:17:Gówno!
00:20:19:Nic się nie zmieniłe.
00:20:21:I za to cię lubię.
00:20:24:Skończyłe już?
00:20:27:Twojš córkę też lubię.
00:20:33:Co?
00:20:35:Wiara, nadzieja, miłoć.
00:20:40:Miłoć jest największa|z tej trójki.
00:21:14:Wszystkiego najlepszego, tato!
00:21:17:Jestem dumna, że jestem twojš córkš.
00:21:23:Opieka nade mnš to|ciężka praca, prawda?
00:21:27:Tak jak ja jestem wszystkim|dla ciebie,
00:21:31:tak ty dla mnie.
00:21:36:Więc rozchmurz się, tato!|Kocham cię!
00:21:43:Sa-Rang.
00:21:45:Dziękuję ci, że ufasz|takiemu ojcu.
00:21:48:Przepraszam cię|i zawsze będę ci wdzięczny.
00:21:53:Kocham cię, córeczko.
00:22:16:Zadowolona?
00:22:54:Jong-Chul Hwang...
00:22:58:Znowu o nim mylisz?
00:23:00:Tja... Gdy tylko sobie o nim przypominam...
00:23:17:Czeć.
00:23:19:Chcesz zobaczyć zdjęcie|mojej mamy?
00:23:21:Piękna.
00:23:24:Twoja mama?
00:23:27:Ma oczy Hee-Sun Kim,
00:23:30:nos Eun-Ha Sim,|usta Hey-Gyo Song
00:23:33:i czoło Ji-Hyoun Jun.
00:23:35:Tata mówi, że ja to zrobiłam.
00:23:40:A to?
00:23:45:Piękne, ale za duże dla ciebie.
00:23:47:Po co ci one?
00:23:51:Tajemnica.
00:23:53:Zdrad jš, proszę.
00:23:55:Dla mojego taty!
00:23:59:Taty?
00:24:02:Ależ one sš dla zakochanych!
00:24:06:Włanie!
00:24:07:A ja kocham tatę.
00:24:10:Dam mu obršczkę,|jak za niego wyjdę!
00:24:15:Wyjdziesz za niego?
00:24:18:Czemu nie?
00:24:21:Ni...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin