00:00:29:Txt By DonCorrado (damato@go2.pl) 00:00:31:Synchro do wersji The Sopranos S01 E03 - Denial Anger Acceptance (WooWoo) by|woowoo 00:01:32:Rodzina Soprano|Sezon I|Odcinek 3 - Denial Anger Acceptance 00:01:42:Trzeba by�o u�y� dzwonka. 00:01:44:Hej ty! Tak, ty!|Co tam robisz? 00:01:48:Mamy ci�ar�wk�. 00:01:50:Mo�e by� problem|ze skrzyni� bieg�w. 00:01:53:To ta ci�ar�wka. 00:01:57:Ta, kt�r� ukradli? 00:01:59:Co z ni� robicie? 00:02:03:To prezent od Toniego Soprano. 00:02:08:Wzywaj gliny.|Oni zabili Hectora. 00:02:10:W�a�nie odda�em|najwi�kszy �up mojego �ycia. 00:02:14:Pos�uchaj, dupku. 00:02:16:Wujek Junior by� z�y,|�e j� ukrad�e�. 00:02:20:To cud, �e Tony ci� nie zabi�. 00:02:25:Co powiedzia� Comley? 00:02:28:Niewiele. 00:02:30:Uby�o troch� towaru... 00:02:32:ale starczy�o mu,|�e odzyska� w�z. 00:02:36:Potem prosi�,|�eby podzi�kowali Toniemu. 00:02:39:Toniemu? 00:02:41:To gnojki od Toniego. 00:02:44:Okradli go, a on|dzi�kuje Toniemu? 00:02:48:Trzeba by�o zaj�� si�|t� spraw� z Moltisantim... 00:02:53:jak tylko si� zacz�a. 00:02:55:Wyra�ny sygna�:|"Nie wkurwiaj Juniora" . 00:02:59:Spokojnie. Nie kr�cimy westernu. 00:03:06:Pieprzona rodzina. 00:03:08:Da�em jego dziecku desk� za $400. 00:03:36:Pan Soprano? 00:03:38:Dzie� dobry. 00:03:46:Ten obraz to trik? 00:03:49:Kt�ry? 00:03:50:Ze stodo��. 00:03:52:I ze starym, suchym drzewem. 00:03:56:To zwyk�y obrazek. 00:03:58:Kupi�am w galerii|w Provincetown. 00:04:02:To specjalny obrazek|psychologiczny. 00:04:05:Jak ten test, jak mu tam? 00:04:09:Korschacha. 00:04:12:Gram z tob�? 00:04:13:- Nie.|- Co na nim widzisz? 00:04:17:"Jestem z Harvardu,|co my�lisz... 00:04:19:o tej do�uj�cej stodole|i o drzewie?" 00:04:22:Do�uje ci� to? 00:04:24:Mnie nie. 00:04:26:Ale wyra�nie ma by� do�uj�ce. 00:04:30:Co s�ycha�? 00:04:31:W porz�dku. 00:04:33:Udany tydzie�. 00:04:36:Kumpel w szpitalu. 00:04:39:To niemi�e, ale... 00:04:41:Poza tym,|mam dobry tydzie�. 00:04:43:- Co mu jest?|- Wpierw wrz�d. 00:04:46:Potem to, tamto. 00:04:48:- Boisz si�?|- Nie. 00:04:50:On jest twardy,|odstraszy tego raka. 00:04:54:Ma raka? 00:04:59:Jak ci� pod��czaj�,|patrz, czy nie ma... 00:05:02:powietrza w rurce. 00:05:05:Jak to? 00:05:06:To dobry szpital.|Nic takiego nie mo�e si� sta�. 00:05:11:Powietrze ci� zabije.|Wiesz, kto... 00:05:16:Wiesz, kto ma raka? 00:05:18:Tommy DiPalma. 00:05:21:Ale gorszego. Zjada mu m�zg. 00:05:24:Hej, czy kto� tu rodzi? 00:05:28:- Jak tam?|- Dobrze. 00:05:30:- Dobrze?|- Tak. 00:05:31:Hesh, jak leci? 00:05:34:Mi�o was widzie�. 00:05:36:Dobrze wygl�dasz. 00:05:38:To dla ciebie. 00:05:39:Jeste� pi�kna. 00:05:41:Mikey, mi�o zn�w ci� widzie�. 00:05:44:Musz� wzi�� ga�nic�. 00:05:46:Podobno tw�j kumpel|mia� nag�y po�ar w lokalu. 00:05:50:Id� do bufetu. Chcesz co�? 00:05:53:Braciole. 00:05:56:- Wlewaj� ci wino?|- Niestety nie. 00:05:59:Musz� lecie�. Mam sprawy. 00:06:02:- Pozdr�w Juniora.|- Dzi�ki. 00:06:06:Powiedz mojemu wujowi,|�e odes�a�em ci�ar�wk�. 00:06:14:Nareszcie. 00:06:16:Jest mi�y, ale umie zdo�owa�. 00:06:18:Zna wszystkich z rakiem|i m�wi o nich. 00:06:22:Jackie, poddaj si�|pr�bnemu leczeniu. 00:06:26:Tym nowym terapiom. 00:06:28:Paulie, on ma dosy�|rozm�w o raku. 00:06:31:Odwal si�! 00:06:33:Masz szcz�cie, �e jeste� �ydem.|Ciebie to omija. 00:06:38:No w�a�nie, �ydzi. 00:06:41:Znasz Teittlemana? 00:06:43:Ma motel|kilka przecznic od klubu. 00:06:47:Ten �yd w czerni, z lokami. 00:06:50:To chasydzi. 00:06:51:Chasydzi te� �ydzi. 00:06:54:- Czego chce?|- Rozwodu dla c�rki. 00:06:57:Jak to? 00:06:58:Jego zi�� zgodzi si� na rozw�d... 00:07:03:w zamian za 50% udzia�u|w motelu. 00:07:06:To jest get. 00:07:07:A mo�e by tak... 00:07:09:To tabu w ich religii. 00:07:12:Co powiesz? 00:07:13:Uciekaj. Nie r�b interes�w|z tymi lud�mi. 00:07:18:Da nam 25%,|je�li dostanie ten get. 00:07:21:�ydzi m�wi�... 00:07:24:"Podczas rozwodu o�tarz p�acze" . 00:07:27:Dobra, wystarczy mi. 00:07:29:Jestem zm�czony. 00:07:32:Chod�my na kaw�. 00:07:35:Trzymaj si�, Jackie. 00:08:01:To by� fa�sz Meadow Soprano. 00:08:04:Jeste�my wyko�czone.|Uczy�y�my si� do 2:00. 00:08:09:- Jeste� jej adwokatem?|- Nie. 00:08:11:Matura w tym tygodniu... 00:08:13:- W tym dniu.|- Co? 00:08:18:Jak nas wylej� z ch�ru,|stracimy fakultet. 00:08:22:�egnaj uczelnio w Berkeley. 00:08:24:Ju� nigdy nie oderw� si� od starych. 00:08:29:Do�� N. Jersey. 00:08:30:Ja chc� do Berkeley. 00:08:33:Nie znios� ju� Wschodu. 00:08:35:No to do matury nie �pimy. 00:08:38:Wybaczcie mi ten ba�agan. 00:08:41:To w ko�cu nowy dom. 00:08:42:- Gdzie kr�l Artur?|- Na dole. 00:08:45:- Tutaj?|- Tak. 00:08:48:Ale� tu przytulnie. 00:08:52:Witaj w s�siedztwie. 00:08:55:Jakim tam s�siedztwie. 00:08:58:Carm, nie trzeba by�o. 00:09:01:Nawet si� za cz�sto nie widujemy. 00:09:04:Chc� to zmieni�. 00:09:10:- Artie Bucco?|- Cze��! 00:09:13:�adny dom. 00:09:14:Tylko troch� si� sypie. 00:09:17:Wiesz ju�,|kiedy wyp�ac� ci ubezpieczenie. 00:09:22:W�och b�dzie prezydentem,|zanim dostan� fors�. 00:09:25:Co ty m�wisz? 00:09:27:Chc� zn�w przeprowadzi�|dochodzenie. 00:09:30:My�l�, �e jeste� z mafii? 00:09:33:To bez sensu. Kto by chcia�|spali� dobr� restauracj�? 00:09:38:G�upota. 00:09:41:Nonsens. 00:09:45:- Przykro mi.|- Nie jest �le. 00:09:48:B�d� hydraulikiem. 00:09:50:Najprostsza robota. 00:09:53:No jasne. Chod� do kuchni.|Jest piwo. 00:10:09:Witam. 00:10:10:- Mi�o mi.|- Prosz�. 00:10:12:- Dzi�kuj�.|- Silvio. 00:10:14:Paulie. 00:10:16:Mi�o mi. 00:10:18:To m�j syn. 00:10:21:Ma jakie� imi�? 00:10:23:Przepraszam. Hillel. 00:10:27:Wie pan o mojej c�rce? 00:10:30:Tak, wie. 00:10:31:Ma pan c�rk�? 00:10:33:Tak. M�w mi Tony. 00:10:36:Co by� zrobi�,|gdyby dr�czy� j� m��? 00:10:39:Pogada�bym. 00:10:41:Tak, z pomoc� m�otka. 00:10:43:Rozumiesz m�j b�l. 00:10:45:Rani moj� c�rk�|i drwi z naszych zasad. 00:10:49:Wyja�nijmy sobie wszystko|na wst�pie. 00:10:53:Jestem od odpad�w. 00:10:55:Siedz� tu dlatego,|�e jestem kumplem Silvia. 00:10:59:Ma pan problem, ja mog� pom�c. 00:11:01:B�dzie mi bardzo mi�o. 00:11:04:Masz problem, Hil? 00:11:06:Sied� cicho. 00:11:08:Masz by� po mojej stronie. 00:11:11:Zachowaj krytyk�... 00:11:14:na p�niej. 00:11:16:Prosz� m�wi�. 00:11:18:On chce 50% pa�skich moteli. 00:11:20:Tak. 00:11:21:Ekipy, kt�re wymusza�y|zgody na rozw�d... 00:11:26:dorwa� prokurator. 00:11:29:Dobra, 25%. On chce 50, my 25. 00:11:33:Nie rozumiem. 00:11:34:Przymknij si�. 00:11:36:Stworzy�e� Golema. 00:11:39:Potw�r do mokrej roboty. 00:11:41:Jak rabin z opowie�ci. 00:11:43:On ci� zniszczy. 00:11:46:Da mi pan to,|czego chc� i umowa stoi. 00:11:50:�wietnie. 00:11:53:Ju� si� ich nie pozb�dziesz. 00:11:56:Jak z reklamy. 00:12:05:Julio,|zrobisz teraz inwentarz ��ek. 00:12:09:Masz na to p� godziny. 00:12:16:O co chodzi? 00:12:18:To zale�y. Jeste� Ariel? 00:12:20:Te� zale�y. Zbierasz podatki? 00:12:23:Co to, jaka� gra?|Mamy twardziela. 00:12:27:Co z twoim te�ciem? 00:12:28:Nie ma go tutaj. 00:12:30:Wiemy o tym. 00:12:32:Ale chcemy pogada� o nim|i o tobie. I o nim. 00:12:36:O waszym problemie. 00:12:38:Nie znam was... 00:12:41:a moje problemy z te�ciem,|to nie wasza sprawa. 00:12:45:Do widzenia. 00:12:48:S�uchaj. Shlomo to m�j kumpel. 00:12:50:Chwalisz si� tym? 00:12:53:Co za kole�! 00:12:54:Nie zrozumiecie, o co tu chodzi. 00:12:57:Shlomo jest bezczelnym,|g�upim despot�. 00:13:01:Znam go od urodzenia.|Ja stworzy�em ten motel. 00:13:06:Ulotki, wypo�yczalnia samochod�w... 00:13:09:To ja, nie on. 00:13:12:Ja to stworzy�em,|ma u mnie d�ug. 00:13:16:Chc�, �eby go sp�aci�. 00:13:17:Wi�c prosz�, dajcie sobie spok�j.|�egnam. 00:13:21:Ja jestem spokojny. A ty? 00:13:25:Pos�uchaj, dupku. 00:13:27:Daj te�ciowi, o co prosi|i zapomnij o 50%. 00:13:31:Nic nie dostaniesz.|Rozumiesz? Nic! 00:13:34:Pieprz si�! 00:13:35:Bubkis. Powiedz bubkis. 00:13:38:To znaczy "nic" . 00:13:41:Pieprz� to. Tak m�wi� "nic" . 00:13:44:Rozumiesz to? 00:13:49:- Wiesz, co?|- Pewnie nie. 00:13:52:Kolacja charytatywna? 00:13:54:Zatrudni� Artiego i Charmaine. 00:13:59:Od kiedy zapraszamy tu|obcych ludzi? 00:14:02:Masz racj�. Wr�cimy do W�och. 00:14:05:Zamieszkamy na wsi,|ogrodzimy si� murem. 00:14:09:A na przybysz�w|b�dziemy wylewa� smo��. 00:14:14:Ciszej! 00:14:17:Biedna Charmaine. Stara�am si�|chwali� ten ich dom. 00:14:22:Nie jest taki z�y. Wymaga remontu. 00:14:26:S� sp�ukani. Jeszcze ten po�ar. 00:14:30:Je�eli ubezpieczenie|we�mie si� za to. 00:14:32:- To by�o podpalenie?|- Sk�d! 00:14:42:Jak mogli�cie|nic nam nie za�atwi�. 00:14:46:Daj mi Matta. 00:14:49:Zaczekaj. 00:14:50:Co si� dzieje?|Szkoda wam uszu? 00:14:53:Uczymy si�. 00:14:54:Te �wiczenia s� okrutne. 00:14:57:Rodzice wiedz�? 00:14:59:- Tak.|- Nocuje u nas. 00:15:04:Czy Hunter mo�e zosta�? 00:15:06:Do ��ek. Koniec nauki. 00:15:09:Jeszcze 6 rozdzia��w. 00:15:12:To przynajmniej �ciszcie muzyk�.|Dla mojego m�a. 00:15:20:Matt, m�wi� powa�nie. 00:15:23:Bez kryszta�u nie damy rady. 00:15:25:Mo�emy da�|3 kelner�w do zak�sek... 00:15:29:i 2 do szampana. 00:15:31:Dzi�ki za pomoc.|To przyj�cie mnie wyka�cza. 00:15:35:Szpital Dzieci�cy to dobry cel. 00:15:38:Oona! 00:15:41:Tutaj s� odciski palc�w.|To miejsce ma b�yszcze�. 00:15:48:Zazwyczaj jest dobra. Polka. 00:15:52:Prosz� wej�� do auta. 00:15:55:Ju� widz�, jak bez kamer|te� by m�wi� "prosz�" . 00:16:00:To ju� by�o. 00:16:01:No to spytaj Toniego... 00:16:04:czy mo�na zmieni� kana�. 00:16:06:Otw�rz, kochanie. 00:16:08:Jasne. Tylko ja pracuj�. 00:16:11:Tak, ci�ka praca w barze. 00:16:13:Twoja kuzynka. 00:16:16:- Hej.|- Cze��. 00:16:18:- Co tu robisz?|- Cze��. 00:16:20:Hunter, co ty? 00:16:22:Nie s�uchaj. Jest wypalony. 00:16:25:Chcecie co� pi�? 00:16:26:- Mo�e piwo?|- Na pewno. 00:16:29:�artowa�am. Poprosz� col�. 00:16:32:Czego chcesz? 00:16:33:Czego� ode mnie? 00:16:35:Mi�o pomarzy�. 00:16:37:No wi�c? 00:16:42:Chc� proszku. 00:16:46:Prosz�. 00:16:...
qwertych25