[18][46]/W poprzednim odcinku. [47][146]Nie wszyscy Klingoni zgin�li w masakrze.|Wielu zosta�o schwytanych i uwi�zionych. [148][168]Tw�j ojciec by� w�r�d nich. [169][208]Gdyby m�j ojciec �y�, zha�bi�by|swoj� rodzin� na trzy pokolenia. [209][245]Nawet Alexander nosi�by brzemi� winy. [246][295]Wi�c chcesz zignorowa� t� mo�liwo��,|bo boisz si� zha�bienia? [296][339]M�j ojciec nie �yje.|Ten Yridianin k�amie. [340][410]To jest urz�dzenie naprowadzaj�ce,|dzi�ki kt�remu znajdziesz m�j statek. [449][518]- Jeste� Klingonem. Sk�d si� tu wzi��e�?|- To jest niewa�ne. Chc� zabra� was do domu. [519][541]- Musi natychmiast odej��.|- Nie, na to ju� za p�no. [542][578]Sprowadzi�by innych. [630][675]Nie opu�cimy tego miejsca,|ty r�wnie�. [678][708]/A teraz ci�g dalszy. [716][751]Zabierzcie mu plecak. [764][812]- Boicie si�, �e zginiecie podczas ucieczki?|- My ju� umarli�my, Worf. [813][860]- Zgin�li�my pod Khitomer.|- Schwytano nas. To by�o gorsze ni� �mier�. [861][904]- Czemu na to pozwolili�cie?|- Nie mieli�my wyboru. [905][953]Bronili�my nasz posterunek na granicy.|Romulanie zniszczyli nasze os�ony, [954][991]od nast�pnego strza�u|stracili�my przytomno��. [992][1045]Gdy si� obudzili�my, byli�my ju� wi�niami.|Nieuzbrojeni i zakuci w kajdany. [1046][1085]Przes�uchiwali nas przez trzy miesi�ce.|Pr�bowali�my si� zag�odzi� na �mier�, [1086][1125]- ale utrzymywali nas przy �yciu.|- Romula�ski komandor - Tokath my�la�, [1126][1173]- �e jest �yczliwy.|- Chcieli nas wymieni� za terytoria, [1174][1207]ale nasza Wysoka Rada|nie chcia�a negocjowa�. [1208][1248]Nie chcieli przyj�� do wiadomo�ci,|�e wojownicy dali si� uwi�zi�. [1249][1304]Gdy byli�my ju� im niepotrzebni,|Tokath chcia� nas wypu�ci�. [1305][1356]Ale nasze rodziny wierzy�y,|�e zgin�li�my podczas walki. [1357][1430]- Wi�c nie chcieli�my wr�ci� i zha�bi� ich.|- Poprosili�my go wi�c, by�my mogli zosta�. [1431][1527]Rozumiem, �e nie chcieli�cie zha�bi� swoje|rodziny, ale co z waszym honorem? [1540][1610]Utracili�my sw�j honor, gdy nas|schwytano. Nasz los nie jest wa�ny. [1611][1655]Wa�ne jest to, �e nasze rodziny|nie b�d� zha�bione. [1656][1739]Po co tu przyby�e�, Worf? Gdyby� tu znalaz�|swego ojca, znalaz� by� tylko ha�b�. [1762][1848]Gdyby zosta� schwytany, gdybym go tu znalaz�,|cieszy�bym si� mog�c go zobaczy�. [1856][1935]- Nie ma w moim sercu miejsca na wstyd.|- Mam nadziej�, �e gdyby m�j syn tu przyby�, [1943][1990]post�pi�by jak Klingon|i zabi�by mnie. [3026][3047]PRAWO DO �YCIA, CZE�� DRUGA [3238][3275]- To jest w��cznia Gin'tak.|- Co z tego? [3276][3344]Rodzice ci� niczego nie nauczyli? To jest|u�ywane do walki, a nie do uprawy ziemi. [3345][3386]Bro� nie jest tu nam potrzebna,|wojna jest daleko st�d. [3387][3437]- Jaka wojna?|- Przed kt�r� nasi rodzice uciekli. [3438][3502]- Ta wojna sko�czy�a si� wiele lat temu.|- Nie interesuje mnie co m�wisz, Klingonie. [3503][3539]Mam prac� do wykonania. [3665][3724]Witam ponownie, Worf.|Podobno masz z nami zosta�. [3739][3798]- Nie dobrowolnie.|- Nie cieszysz si�, �e uciek�e� od wojny? [3821][3897]Wiele o niej s�yszeli�my. O rzezi ludu|zmuszonego do walczenia w wielu bitwach. [3900][3941]Dlatego nasi rodzice tu przybyli.|By stworzy� bezpieczny dom, [3942][3978]w kt�rym mogliby|wychowa� swoje dzieci. [3979][4007]Chyba powiniene� si� cieszy�,|�e jeste� tu bezpieczny. [4008][4045]Wi�zienie r�wnie� mo�e by�|bezpiecznym miejscem. [4046][4090]Tam sk�d pochodz� ludzie mog�|dobrowolnie przychodzi� i odchodzi�. [4091][4123]To tak jak u nas. [4171][4246]Powiedz ojcu, �e chcia�aby� st�d odej��,|by zobaczy� planet� Klingon�w. [4252][4281]Po co mia�abym tam lecie�,|to niebezpieczne. [4282][4329]- Ju� nie.|- Ba'el, chod� tu. [4340][4367]Tak, matko. [4368][4439]Nie wolno ci opuszcza� obozu? Wi�c|raczej si� nie zobaczymy nad stawem. [4474][4530]- Mia�a� z nim nie rozmawia�.|- Przepraszam, matko. [5109][5133]Wej��. [5196][5258]Nazywam si� Tokath. Mog� wr�ci�|p�niej, je�li przeszkadzam. [5267][5328]Troch� to dziwnie brzmi: stra�nik|dbaj�cy o wygod� wi�nia. [5329][5371]Bo to nie jest|zwyk�e wi�zienie. [5382][5438]Pozbawi�e� tych Klingon�w swej|to�samo�ci, zha�bi�e� ich. [5439][5469]Bo nie poder�n��em im garde�,|gdy byli nieprzytomni? [5470][5524]Nie oczekuj�, �e zrozumiesz to.|Jeste� Romulaninem. [5541][5594]Jeste� taki sam jak L'Kor dwadzie�cia|lat temu - dumny i w�ciek�y. [5595][5654]On i reszta Klingon�w nienawidzili|mnie, ja r�wnie� ich nie kocha�em. [5668][5729]Kiedy poinformowa�em dow�dztwo,|�e Klingoni chc� tu zosta�, powiedzieli, [5730][5789]�e je�li sam ich nie b�d�|pilnowa�, zostan� zabici. [5794][5835]Moja decyzja zako�czy�a|moj� karier� wojskow�. [5836][5882]- Dlaczego to zrobi�e�?|- Nie oczekuj�, �e zrozumiesz to. [5883][5969]Jestem Klingonem. Ale chyba to zrozumiesz:|od�o�yli�my na bok nienawi��, [5970][6019]tutaj Romulanie i Klingoni|�yj� w pokoju. [6026][6067]Nie pozwol�, by� to zniszczy�. [6105][6190]Nie oszukuj si�. Ci ludzie nie s� tu|szcz�liwi. Widz� to w ich oczach. [6191][6239]Ja widz� co innego|w oczach mojej �ony. [6240][6265]Po�lubi�em Klingonk�. [6266][6367]Wi�c kiedy prosz�, by� tego nie zniszczy�,|nie m�wi� tego tylko jako stra�nik. [6383][6425]Nie sprawdzaj mojej tolerancji. [6979][7042]- Wiesz, o czym jest ta piosenka?|- Nie. Po prostu podoba mi si� jej melodia. [7485][7508]Tam. [7778][7815]/Dziennik kapita�ski,|/data gwiezdna 46759,2. [7816][7878]/Yridia�ski statek, kt�rym mia� przylecie�|/Worf, nie przyby� na um�wione spotkanie. [7879][7929]/- Jest ju� op�niony o dwana�cie godzin.|- �adnego �ladu na czujnikach du�ego zasi�gu. [7930][7967]Prosz� si� skontaktowa� z DS9 i sprawdzi�,|co wiedz� o tym handlowcu. [7968][8045]- Oby zostawi� sw�j rozk�ad na stacji.|- To nasza jedyna szansa na znalezienie go. [8064][8104]Od dawna nie u�ywali�my tego. [8115][8158]To wszczepia ma��|kulk� boridium. [8171][8210]Mo�emy u�y� jej sygnatury|energetycznej, by ci� namierzy�. [8211][8260]Z czasem przyzwyczaisz si�|do �ycia tutaj. [8269][8313]- Nigdy.|- Jest jednym z twojego ludu. [8314][8367]Post�puj z nim jak chcesz, ale|je�li b�dzie tak dalej post�powa�, [8368][8407]nie b�d� tak tolerancyjny. [8442][8466]B�dziesz go pilnowa�. [8467][8536]Mo�na mu porusza� si� po obozie,|ale pilnuj, by nie sprawia� k�opot�w. [9167][9208]- Co ty robisz?|- To Mok'bara. [9228][9288]Oczyszcza umys� i skupia cia�o. [9392][9424]Nie. W ten spos�b. [9425][9460]Najpierw trzeba nauczy� si� oddycha�. [9461][9507]Sta� tak prosto jak potrafisz.|Teraz sta� w rozkroku. [9508][9536]Przesta�. [9556][9596]Te �wiczenia to podstawy|walki Klingon�w. [9597][9649]Post�picie rozs�dnie,|je�li si� ich nauczycie. [9673][9737]- Naucz� ci�. Do��cz do nas.|- Zobaczymy, co L'Kor na to powie. [9774][9799]Matko. [9829][9862]Nie ma jej. Wejd�. [9874][9910]To chcia�am ci pokaza�. [9913][9966]Nie wiem czemu, ale|nie wolno mi na to patrze�. [9970][10008]- To jest klingo�skie, prawda?|- Tak. [10009][10051]Mo�esz mi o tym co� powiedzie�? [10062][10099]To jest zbroja wojownika. [10110][10148]A to jest D'k tahg. [10193][10233]Nie powinno tu le�e� i rdzewie�. [10234][10267]Czy� to nie pi�kne? [10327][10357]To jest Jinaq. [10361][10426]Otrzymuje to kobieta, kt�ra ma na tyle|lat, by mog�a znale�� sobie partnera. [10427][10450]- Ba'el!|- Matko. [10451][10471]Natychmiast to od��. [10472][10497]Dlaczego wiedza o tych rzeczach|jest dla niej zabroniona? [10498][10534]Nie s� tutaj potrzebne. [10564][10588]Wyjd�! [10756][10826]Kahless trzyma� martwe cia�o swego|ojca nie wierz�c co zrobi� jego brat. [10832][10904]Wyrzuci� miecz swego ojca do morza|m�wi�c: je�li ja nie mog� go mie�, [10905][10970]to Kahless r�wnie�. Wtedy po raz|ostatni bracia rozmawiali ze sob�. [10971][11032]- Co si� sta�o z mieczem?|- Kahless szuka� go p�acz�c. [11035][11073]Tylko on zosta� mu po ojcu. [11074][11120]Ocean wype�ni� si� jego|�zami i zala� brzeg. [11121][11154]To jest niemo�liwe. [11159][11188]By� mo�e dla ciebie. [11189][11214]Ale nie dla Kahlessa.|On by� wielkim wojownikiem. [11215][11268]- Nabierasz nas.|- Nie. To s� nasze opowie�ci. [11278][11318]M�wi� o tym,|kim jeste�my. [11322][11368]Jest ju� p�no. Czas spa�. [11565][11614]Worf! Nie odpowiedzia�e�|na moje pytanie. [11619][11661]Czy Kahless znalaz� miecz ojca? [11673][11692]Tak. [11697][11728]Czy te historie s� prawdziwe? [11729][11789]Przez ca�e �ycie studiowa�em te historie|i za ka�dym razem znajdowa�em nowe prawdy. [11790][11848]Czy Kahless kiedykolwiek|mia� partnerk�? [11864][11902]To ju� jest inna historia. [11911][11942]Opowiedz mi j�. [12103][12135]Jeste� Romulank�. [12195][12235]Tokath jest moim ojcem.|My�la�am, �e o tym wiesz. [12236][12271]- Jak twoja matka mog�a po�lubi� Romulanina?|- A dlaczego nie mia�aby? [12272][12312]- Bo tak nie przystoi.|- Przecie� oni si� kochaj�. [12313][12358]Romulanie s� zdradliwi, oszuka�czy. [12367][12397]Oni nie maj� honoru. [12398][12463]M�j ojciec to dobry cz�owiek. Jest uprzejmy|i hojny. Nie ma w nim nic ha�bi�cego. [12464][12490]Bra� udzia� w tch�rzliwym|ataku na Khitomer. [12491][12526]Tysi�ce Klingon�w zosta�o zabitych|w��cznie z kobietami i dzie�mi. [12527][12599]O czym ty m�wisz? M�j ojciec przyby� tu,|by uciec przed wojn�. Nie zabi�by nikogo. [12600][12673]Spytaj si� go. Spytaj si� swojej matki.|Powiedz jej, �e chcesz zna� prawd�. [12813][12863]- O co chodzi, pierwszy?|- Otrzymali�my plan lotu tego Yridiana. [12864][12918]Nie pr�nuje, w ostatnim tygodniu|by� w trzech systemach. [12919][12950]Czy kt�ry� z nich jest|w przestrzeni romula�skiej? [12951][12987]Dwa: Nequencia i Carraya. [12988][13023]Sprawd�my ten bli�szy. [13105][13163]- Czego chcesz?|- Ja... przepraszam, �e ci� zdenerwowa�em. [13258][13304]By�em zaskoczony i zdenerwowa�em si�. [13310][13348]Ale nie wini� ci� za to. Nic nie mo�esz|poradzi� na to, kim jeste�. [13349][13400]- Nie widz� nic z�ego w tym, kim jestem.|- Chodzi mi o to, �e... to nie twoja wina. [13401][13454]To, �e si� uro...
karolinka700