The Dresden Files 1x02 - The boone identity.txt

(31 KB) Pobierz
{1}{1}25
{7}{62}Wywieszenie kartki na drzwiach|z napisem czarodziej, to tak jakby
{67}{122}wywiesić kartkę|z napisem szaleńców witamy.
{127}{177}Nie twierdzę, że|wszyscy moi klienci sš szaleni,
{182}{237}ale oni uważajš,|że to ja jestem trochę szalony.
{242}{307}Proszš mnie o rzucanie zaklęć,|poruszanie przedmiotów bez ich dotykania
{311}{352}i oczywicie, kontakty ze zmarłymi.
{357}{451}Nie zrozumcie mnie le, większoć potrafię|zrobić, ale jeli chodzi o radzenie z duchami
{455}{554}powiedzmy, że wolę ić|na leczenie kanałowe.
{558}{688}Czy wyczuwa pan zimny punkt,|czy jakkolwiek to nazywacie?
{717}{781}Niczego nie wyczuwam.
{786}{901}Mówi pan, że wyczuwa pan|obecnoć córki od roku?
{906}{973}To nie jest...
{992}{1060}To przeczucie.
{1072}{1187}Może po prostu|nie potrafię dać sobie spokoju.
{1223}{1322}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1323}{1400}To, co się wydarzyło...
{1405}{1441}jestem pewien,|że to nie była pana wina.
{1446}{1529}Tak, wszyscy mi to mówiš.
{1599}{1661}Ten facet...
{1666}{1695}Jak się nazywał?
{1700}{1728}Boone.
{1733}{1798}Gus Boone.
{1815}{1884}Włanie wyszedł na wolnoć.
{1889}{1944}Prowadziłem sklep z biżuteriš obok.
{1949}{2079}Policja twierdzi, że może stracił zmysły,|przyszedł tutaj i spanikował.
{2083}{2134}A przy tym zabił Lisę.
{2138}{2230}Potem zabrał co,|co mylał, że sprzeda.
{2234}{2309}- Co to było?|- Wyryta kamienna tabliczka.
{2313}{2340}Egipska.
{2345}{2414}Trzymałem jš w gablocie,|więc musiała zwrócić jego uwagę.
{2419}{2508}Upucił jš w zaułku,|policja znalazła jš rozbitš.
{2512}{2592}- Czy go złapali?|- Nie.
{2596}{2680}Jeli zabójca Lisy nie został ukarany,|to mogło zatrzymać jej duszę tutaj.
{2685}{2752}Boone nie żyje.
{2757}{2913}Gdy wyszedł stšd, próbował ukrać samochód.|Wywišzała się walka, strzelba Boone'a wypaliła
{2918}{2994}mu w jego własnš twarz.
{3102}{3153}To przeczucie...
{3157}{3227}To przeczucie, które pan odczuwa,|gdy myli pan, że Lisa tu jest, czy...
{3232}{3313}Czy może pan je opisać?
{3385}{3484}To tak jakbym wyszedł z domu,|zostawiajšc włšczony piekarnik.
{3488}{3570}Albo, że jest co,|o czym powinienem wiedzieć.
{3575}{3642}Więc to tak, jakby|próbowała panu co powiedzieć?
{3647}{3726}Naprawdę nie mam pojęcia.
{3730}{3795}Czułem się zakłopotany|już wtedy, gdy dzwoniłem.
{3800}{3893}Czasem trauma powoduje,|że umysł płata nam figle.
{3898}{3956}Nie chcę umniejszać tego,|czego pan dowiadcza, ale...
{3961}{4047}to mogš być tylko urojenia.
{4493}{4548}Tato!
{5474}{5517}Kocham cię, tato.
{5521}{5550}Panie Dresden.
{5555}{5584}Panie Dresden!
{5589}{5653}- Co się stało?|- Nic panu nie jest?
{5658}{5699}Pana córka.|Ta sytuacja z pana córkš...
{5704}{5792}- Tak?|- To nie sš urojenia.
{5852}{5927}To nie sš urojenia.
{6449}{6512}Nie wszystkie duchy straszš| lub majš niedokończone interesy.
{6516}{6543}Niektóre sš po prostu denerwujšce.
{6547}{6699}Zwłaszcza, gdy duch ma 1000 lat nadprzyrodzonej|wiedzy, którš wiecznie chce się dzielić.
{6703}{6766}Nie prosiłe jej, żeby|objawiła się w jakikolwiek sposób,
{6770}{6876}ale mimo to ukazała ci się, nieproszona.
{6881}{6931}I dokopała mi.
{6936}{7037}- Sprawd grzanki z czosnkiem.|- Po co? Ja nie jadam.
{7049}{7087}Może potrzebowała|jakiego towarzystwa?
{7092}{7200}Wiesz, nie mam nic do roboty.|Może znalazłbym częstotliwoć i umówił się z niš?
{7209}{7291}Tak, zwłaszcza jej ojcu|by się to spodobało.
{7296}{7339}To może być naszš tajemnicš.
{7344}{7432}- Ile ma lat?|- Siedemnacie.
{7459}{7567}Chciała, żebym zobaczył,|co się wydarzyło.
{7593}{7660}Z tego, co widziałem, Boone wiedział,|po co tam był. Przyszedł po tabliczkę.
{7665}{7744}Nawet się nie zawahał.
{7754}{7795}Ale upucił jš w uliczce.
{7799}{7843}I rozbił jš w drobny mak.
{7847}{8013}To nie ma znaczenia, bo jest martwy,|a ona nie pragnęła zemsty czy czego innego.
{8044}{8145}Może poza dobrš zabawš twoim kosztem.
{8214}{8286}Nie sšdzę, żeby o to jej chodziło.
{8291}{8334}Cóż...
{8339}{8399}Ja bym zostawił jš w spokoju.
{8404}{8502}Jeli biedaczka chce być blisko|swego taty, to pozwól jej na to.
{8507}{8605}Powiniene go zobaczyć, Bob.|On cały czas cierpi.
{8610}{8696}Cóż, życie to nieszczęcie.|Twój obiad też.
{8701}{8794}Przypaliłe grzanki czosnkowe.
{8888}{8972}Co?|Nie denerwujesz się?
{8986}{9058}Ona nie odejdzie.
{9063}{9166}Chciała, żebym zobaczył,|że Boone chciał to ukrać.
{9276}{9348}Co jest nie tak.
{9370}{9497}Wyczuwam kolejnš żałosnš wyprawę|pojawiajšcš się na horyzoncie.
{9502}{9559}Ja też.
{9700}{9765}Której częci wyrażenia|sprawa zamknięta nie rozumiesz?
{9769}{9822}Dla ciebie jest zamknięta,|ale nie dla mojego klienta.
{9827}{9868}Proszę, daj mi zobaczyć akta.
{9872}{9952}Pójd do biblioteki i poczytaj gazety.|Całkiem niele omówili temat.
{9956}{10088}- Mylę, że za tym co się kryje.|- Oczywicie.
{10098}{10134}Mam wiadomoć zza grobu.
{10139}{10155}Wyno się.
{10160}{10220}- Daj mi akta i już mnie nie ma.|- Nie mogę tego zrobić.
{10225}{10297}- Jeste glinš. Możesz wszystko.|- Nie, nie mogę sprawić, żeby sobie poszedł.
{10302}{10405}No dobra, to nie dlatego, że nie chcesz,|tylko że uważasz mnie za zabawnego.
{10409}{10441}Masz urojenia.
{10445}{10522}Murphy, mówię poważnie.|Harding wcišż jest załamany stratš córki.
{10527}{10620}Gdybym mógł przeczytać akta, to mógłbym|mu powiedzieć, że nie ma nic do wyjanienia.
{10625}{10683}A on mógłby żyć spokojnie dalej.
{10688}{10748}Daj spokój, daj mi zrobić dobry uczynek.
{10752}{10827}Jeli zarobię jakie punkty karmy,|pójdš bezporednio do ciebie.
{10831}{10889}Dobra.
{10923}{10942}Dziękuję.
{10947}{11026}Będziesz musiał pojechać do centrum|i zobaczyć się w piwnicy z Marie.
{11030}{11090}- Z Marie?|- Spodoba ci się. Jest pannš.
{11095}{11170}Murphy, wiesz o tym,|że dla mnie tylko ty istniejesz.
{11174}{11280}- Nie chcę słyszeć tego więcej.|- Dobra.
{11287}{11345}Costanza?
{11349}{11385}Nigdy mi tego nie powiedziała.
{11390}{11419}Id sobie.
{11424}{11450}Już sobie idę.
{11455}{11467}Dziękuję.
{11472}{11548}Archiwum Policji w Chicago,|godzina 12:58
{11630}{11664}Tak, dobrze.
{11707}{11793}To dopiero ostra babka.|wietna policjantka, gdyby pytał mnie o zdanie.
{11798}{11889}Glina od pokoleń.| Wiesz o jej ojcu, prawda?
{11906}{11983}- Nie. Przepraszam, czy to zajmie długo?|- Mój Boże, to był dopiero przystojniak.
{11987}{12098}Ale był gliniarzem starej szkoły,|jeli rozumiesz, o co mi chodzi.
{12102}{12182}Twoja twarz,|jego ksišżka telefoniczna, bum.
{12186}{12270}Teraz mieszka na Florydzie z jakš zdzirš.
{12275}{12352}To zajmie tylko chwilkę.
{12357}{12443}Mam dużš kanapkę z salami.
{12476}{12534}Dobrze.
{12575}{12675}To sprawa Boone'a.|Dostał 5 lat za zabójstwo z broniš w ręku.
{12680}{12747}Wyszedł i zabił dziewczynę|następnego dnia.
{12752}{12783}Dostał to, na co zasłużył.
{12788}{12836}Rozwalony na kawałki przez...
{12841}{12958}jednego z najlepszych kawalerów,|Edwarda Millera.
{12992}{13073}- Kto to jest?|- Gdyby był pannš, to by wiedział.
{13078}{13157}Ale jeste kawalerem, prawda?
{13162}{13215}Jak smakuje ci kanapka?
{13220}{13287}Kanapka, kochanie, kanapka.
{13292}{13330}Jest wymienita, dziękuję.
{13335}{13419}- Dobra, Miller. Co robi teraz?|- Jest maklerem. Artykuły handlowe.
{13424}{13531}Kupuje i sprzedaje wszystko.|Ma samochody, łodzie, samoloty.
{13536}{13608}Ma dużo domów i równie dużo kobiet.
{13613}{13673}- Boone wsiadł mu do samochodu przed biurem.|- Przypadkiem?
{13678}{13786}Nie, mylę, że czekał na niego.|Samochód to nowiutki Porsche, bardzo liczny.
{13790}{13913}Tak czy inaczej, Miller wychodzi,|wyjmuje broń i Boone nie żyje.
{13917}{13997}Czy masz przedmiot,|który został skradziony ze sklepu?
{14001}{14061}Tak, mam to tutaj.
{14066}{14160}A raczej to, co z niego zostało.
{14174}{14239}Mamy tu...
{14244}{14385}potłuczonš egipskš tabliczkę,| rozmiarów 14x10 cali, znanš jako zamknięcie...
{14399}{14471}- Anibisa?|- Anubisa, egipskiego boga zmarłych.
{14476}{14543}Ma ciało człowieka i głowę szakala.
{14548}{14567}O mój Boże.
{14572}{14699}Cóż, nie obchodziłaby mnie jego głowa,|gdyby miał tyłek Brada Pitta.
{14704}{14766}- Chcesz więcej salami?|- No, dobrze.
{14771}{14881}Według policjantów w Chicago,|spotkanie Millera z Boone'em to przypadek.
{14886}{14953}Jednak dla mnie przypadki nie istniejš.
{14958}{15004}Nie wierzę też w wizyty bez zaproszenia,
{15008}{15085}Jednak za 500 dolarów dziennie,|minimum dwa dni, jestem skłonny zrobić wyjštek.
{15135}{15183}Jak się miewa jej ojciec?
{15188}{15293}Fizycznie czuje się dobrze,|całkowicie wyzdrowiał, ale emocjonalnie...
{15298}{15336}potrzebuje leczenia.
{15341}{15415}I ja mogę je jako zapewnić?
{15420}{15530}Tak, potrzebuje tylko przejrzystego|wyjanienia, jak zginšł Boone.
{15535}{15631}Zginšł w rozbryzgach krwi|i tkanki mózgowej.
{15636}{15670}Przepraszam, to nie było miłe.
{15674}{15765}- Chce pan drinka?|- Nie, dziękuję.
{15770}{15837}Więc... jak mylisz,|dlaczego ciebie wybrał?
{15842}{15940}Okazyjny cel.|Zaatakował mnie w parkingu przed biurem.
{15945}{15993}Wycelował we mnie broń,|kazał wejć do samochodu.
{15998}{16096}Wiedziałem, że zostanę zamordowany|gdzie w lesie, więc uderzyłem go teczkš.
{16101}{16137}Załapałem za broń.
{16142}{16161}To by było na tyle.
{16166}{16240}- Jak szybko to trwało?|- Czułem, jakby to trwało wiecznoć.
{16245}{16329}Ale to było prawdopodobnie 6-7 sekund.
{16334}{16458}I nie wspominał nic o kradzieży,|ani o Lisie Harding?
{16468}{16554}Nie wspomniał nawet słowem.
{16595}{16667}Czy mógłby mi pan to pokazać?
{16672}{16705}Słucham?
{16710}{16789}Jestem Boone, dobrze?
{16818}{16864}- Co mam robić?|- Proszę dać spokój, panie Dresden.
{16868}{16921}Wałkowałem to z policjš tyle razy,|że ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin