Roman Plaskota o Roślinach
Witajcie kochane święte Istoty,Gdy wchodzę do ogrodu to widzę więcej jakby inny świat. Otwiera sięprzede mną to co jest prawdą, autentyczna rzeczywistość. Chce mi siężyć.Wchodzę w relacje, w świat prawdziwej bezinteresownej miłości. Jestto świat pełen miłości i ufności. Wiem, że żyję wyłącznie tu iteraz. Żyję w jaźni w bliskości Boga. Rozpoznaję wielkie prawdy światakwiatów, roślin i całej przyrody.Każda roślina żyje, oddycha, czuje i myśli tak samo jak Ty i ja. Nietylko tutaj w ogrodzie, ale wszędzie. Mam wielką przyjemność obserwowaćte rośliny, bo wiem, że one nas widzą, słyszą, czują i pokazują drogę,którą powinniśmy iść i żyć. Do słońca kierują listki, kwiaty, swojemyśli, jakby chciały powiedzieć wszystkim - także My Żyjemy.Świat roślin na ziemi ma duże zadanie do spełnienia. Rośliny mają swojąkarmę, którą spełniają. Są takie, aby dalej się rozwijać i przejść nawyższe poziomy. Są to przewodnicy duchowi. (Tylko niektórerośliny, a więc nie wszystkie, mogą przejść na wysokie poziomy ducha. Itylko te są przewodnikami duchowymi i dla istot ludzkich, i dla częściroślin. I te wyjątkowe, pełne mocy i siły kierują wzrostem roślin imają opiekę nad nimi.)Od nich dowiedziałem się, że są światy, gdzie żyjąjak ludzie, działają jak ludzie i poruszają się. Z miłości do roślin icałej natury nie powinniśmy pozwolić, aby je wyrywano z ziemi. Żadnychroślin nie powinno się pozbawiać życia ani likwidować. Wszystkożyje. Dla zbytku, przyjemności, nie powinno się ich niszczyć. To negatywnezachowanie. Powinniśmy przyglądać się, nasłuchiwać, a nie zrywać. Wśródroślin poukładałem rożne kamienie otoczaki, one ożyły, ich serca biją wwolnym rytmie tak, że ludzkie instrumenty nie odbierają tego. One sięnawet poruszają i są potrzebne dla roślin. Między nimi jest symbioza imiłość.
Wszystkie rośliny bez wyjątku oddziałują na nas,ludzi, swoim promieniowaniem biologicznym. Jest to promieniowanienaturalne, bardzo zdrowe i nigdy nam nie szkodzące. Jego wielkość samimożemy zmieniać. Jeśli się otworzymy na większe dawki, to takieotrzymamy. Jednak tą energie odbieramy na poziomie serca. My kochamyrośliny, one nas i wzajemnie oddziaływujemy na siebie.Kiedy drzewa, rośliny kwitną całą pełnią, wtedy mają najgęstszą aurę,bardzo zdrowotną dla innych istot widzialnych i niewidzialnych. Każdykielich kwiatka to jak usta, które do Ciebie mówią, kolorem, kształtem, energią i miłością. Czytanie natury oczami to wielkie uczucie,gdzie następuje doskonałe dostrojenie i wymiana informacji, wiedzy,gdzie wzrok przechodzi przez wszystko, przenika materię nawylot. Następuje żywienie się światłem na poziomie komórkowym.Natura ciągle nam pomaga i robi to z wielką precyzją i rozeznaniem. Nicnie jest w stanie tego procesu zatrzymać. On ciągle trwa i porusza się corazśmielej z wyraźnym przyspieszeniem, jakby wykonywał Boskie sugestie izadania.Patrząc i czując świat natury, rozumiem jak Boski pierwiastek we mniepozdrawia Boski pierwiastek w Tobie.Z całym szacunkiem dla wszystkich Istot. One są szczęśliwe.Rama. OM.
Roman Plaskota - radiesteta, duchowa postać, bioenergoterapeuta, o zdolnościach jasnowidzących. Mieszka w Pabianicach, strona internetowa o nim to www.
saisiwoham