22 KWIETNIA 2003
Scenografia:
Na scenie dużo zieleni oraz różne zegary. Jeden wskazuje za pięć dwunastą.
Cykanie zegarów: zegary zaczynają cykać głośno, potem cykają coraz ciszej, aż do szeptu, gdy cichnie głos jednej grupy, zaczyna się cykanie drugiej.
I Grupa: tik-tak, tik-tak,
II Grupa: cyt, cyt, cyt, cyt,
III Grupa: bim-bom, bim-bom.
I Osoba:
Dzieje okrągłe jak tarcza zegara, wskazówka cyka..... Za pięć dwunasta, na scenę dziejów wkroczył człowiek – homo sapiens – myśląca istota... .( Mówi dumnie, głowa do góry.)
Znak zapytania: (pół szeptem, na stronie)
Porozmawiajmy o kłopotach.
II Osoba:
Już w raju pod ochroną było pewne drzewo,
Lecz diabeł posłużył się Ewą,
Ta zjadła owoc
I od tej pory...
(urywa, jakby zapomniał tekstu.)
III Osoba: ( szeptem, naśladując podpowiadanie)
Na świat wyłażą potwory
Z puszki Pandory...
Znak zapytania:
Tu się wyłania
Znak zapytania
I pojawiają się wątpliwości,
Tutaj są jakieś nieścisłości,
Epoki jakieś się pomieszały...
(Cykanie zegarów, na scenę wchodzą trzy dinozaury ubrane na zielono. Mogą się poruszać na tle płótna przypominającego ekran w kinie lub telewizora.)
Dinozaur 1:
Zgodnie z prawem,
Które mówi,
Że w przyrodzie nic nie ginie,
Po upływie milionów lat,
Odżyliśmy w kinie.
Dinozaur 2:
Do istnienia nas zrodziła mediów siła.
Jednak nasz żywot medialny,
To nie to samo, co realny.
Dawniej to były czasy,
Jakie drzewa, jakie lasy...
Ziemia piękna,
bo bezludna...
czysta woda, zieleń cudna...
Dinozaur 3:
Nie rozklejaj się dinusiu,
Wszak zgodnie z prawem natury,
Czyli takim,
Które jest ustanowione z góry,
Musieliśmy minąć,
By człowiek mógł zaistnieć,
musieliśmy zginąć.
Ja jednak do ludzi mam żal,
Zginąłem, bo tu miał być raj.
A raju nie ma, giną drzewa,
Z nieba pada kwaśny deszcz.
Dlatego pytam:- Dlaczego?
Pytam:- Dlaczego tak jest?
Wszystkie dinozaury:
Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
On pyta:- Dlaczego tak jest?
Dinozaury:
Zamiast raju
Zniszczona Ziemia jest?
Może dlatego,
Że homo sapiens
To istota, która
Kocha się w kłopotach?
Diabeł:
Zamiast mówić dlaczego
Lepiej znaleźć winnego i ukarać.
Wiadomo,
Kto zniszczył pierwsze drzewo!
Wiadomo, że pora policzyć się
Z Ewą...
(rozgląda się po scenie szukając Ewy, znajduje ją i atakuje widłami)
To przez nią, to przez nią zniszczona Ziemia jest!
Ewa: (tłumacząc się)
To nie ja jestem Ewą,
To nie ja skradłam niebo.
To nie przeze mnie pada kwaśny deszcz.
Fragment piosenki w wykonaniu Edyty Górniak.
Nawet małe dziecko wie,
że przez ciebie jest tu źle.
Już na wieki będziesz winna
Ty i każda Ewa inna.
Dlaczego pytam: Dlaczego?
Dlaczego pytam tak jest?
(wszyscy tańczą i śpiewają na melodię piosenki „ Baju baj, baju baj, proszę pana”)
Raj tu był
I się zmył,
Już po raju.
W niebie trzeba dziury łatać
W każdym kraju...
Tik, tik, tik,
tak, tak, tak
baju-baju.
W koło źle,
Dusza chce
Znów do raju. (całość 2 razy)
III Osoba:
Niestety, niestety pod pretekstem, że świat ten lepiej urządzimy,
Od początku świata śmiecimy, śmiecimy, śmiecimy.
Prarodzice już,
Gdy figowe jęli na się wkładać liście,
Kładąc nowe wyrzucali stare.
W krzaki oczywiście.
Każde z nas
(Ich jakże nieodrodne dzieci)
` po tysiąckroć bardziej od praojców co dzień śmieci.
To jest prawda.
Ludzie śmiecą zespołowo
Oraz indywidualnie.
W równej skali śmiecą duzi
Oraz mali.
Czy o wodę idzie,
O powietrze,
Czy o ziemię,
Wszystkośmy już zapaćkali... ( L.J. Kern „Niestety, niestety”)
Ekologia: (mówi z dumą)
Zrobiłam karierę, wręcz odlotową,
Jak rzadko, które słowo.
Dziś moi kochani
Ekologiczne trzeba mieć ubranie,
Ekologiczne zjeść śniadanie,
Ekologiczne mieć myślenie,
To modne jest szalenie.
Czy to jest ekomoda?
Czy to jest ekostyl?
IV Osoba:
Czy to jest ekoprzemysł?
Czy to jest ekolęk?
Oto jest ekosęk!
Wszyscy powtarzają:
Ekomoda, ekostyl,
Ekomania, ekolęk,
Ekoekoekosęk.
Jak sęk, to w sęku dziura,
Dziura ekologiczna.
Podobno jest nauka,
Która w niebie dziury szuka?
I znajduję, daję słowo
W niebie dziurę ozonową.
Ozonową, ozonową, ozonową,
Daję słowo, daję słowo, daję słowo.
Dziura w niebie! Co za świat?
My zgodnie z prawem natury
Przeminęliśmy,
Nie zostawiając w niebie dziury.
Wracajmy do naszej epoki,
Tam wszystko było logiczne.
Na swoim miejscu obłoki
I ogród zoologiczny.
Na koniec drodzy Ziemianie
Ekologiczne pytanie:
-Być albo nie być?
Oto jest pytanie
Dla ptaków, strumyków, drzew.
Być albo nie być dla człowieka.
Odpowiedzcie szybko – czas ucieka.
(Cykanie zegarów, dinozaury wychodzą lub znikają z ekranu.)
Czas ucieka,
Nie zmieni tego nikt.
Czyń dziś dobrze,
By jutro ci nie było wstyd.
Żeby świat odmienić,
I zmienić myślenie,
Trzeba serce miłości nauczyć,
Do kwiatów i drzew,
Do krzyku białych mew,
Do drugiego,
Innego człowieka.
Jedni mówią,
Że czas to pieniądz,
Inni, że epok mijanie.
A czas nam dany na miłość,
Tylko jeden raz jest nam dany.
Nic dwa razy się nie zdarza
I nie zdarzy.
Z tej przyczyny
Zrodziliśmy się bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
Najtępszymi w szkole świata,
Nie będziemy repetować
Żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch tych samych pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
I tylko jedne wakacje
Będziesz miał w 2003 roku,
Więc dziś
Kochać świat zacznij
I zmieniaj go na lepszy
Krok po kroku.
...
gosiak234