Jane Austen WATSONOWIE Pierwszy zimowy bal w mie�cie D. w Surrey mia� si� odby� we wtorek trzynastego pa�dziernika, i powszechnie s�dzono, �e b�dzie wyj�tkowo udany. W zaufaniu przekazywano sobie z r�k do r�k d�ug� list� ziemia�skich rodzin, kt�re zapowiedzia�y swoje przybycie. Optymi�ci �ywili nawet nadziej�, �e pojawi� si� sami Osborne�owie. Naturaln� kolej� rzeczy Watsonowie otrzymali zaproszenie od Edwards�w. Edwardsowie byli dzie�mi szcz�cia: mieszkali w mie�cie i trzymali w�asny kryty pow�z. Watsonowie mieszkali natomiast na oddalonej o jakie� trzy mile wsi, byli biedni i obywali si� bez zamkni�tego pojazdu. Mimo to zim�, gdy urz�dzano bale, Edwardsowie mieli zwyczaj co miesi�c zaprasza� ich do siebie, podejmuj�c obiadem i zatrzymuj�c na noc. Poniewa� pan Watson, odk�d umar�a jego �ona, czu� si� niezdr�w, kto� musia� nieustannie mu towarzyszy�. A jako �e w domu bawi�y tym razem tylko dwie c�rki, z uprzejmo�ci przyjaci� mog�a skorzysta� tylko jedna. Panna Emma Watson dopiero ostatnio powr�ci�a na �ono rodziny od ciotki, kt�rej pieczy j� powierzono w dzieci�stwie � mia� to by� wi�c jej pierwszy bal. Starsza siostra, kt�rej zachwyty nad balami nie os�ab�y ani troch�, mimo �e bywa�a na nich ju� od dziesi�ciu lat, wzi�a na siebie mi�y obowi�zek odwiezienia Emmy i jej baga�u star� bryczk� do D. Gdy tylko obie usadowi�y si� w brudnym powozie, panna Watson j�a poucza� i przestrzega� niedo�wiadczon� siostr�. � O�miel� si� powiedzie�, �e b�dzie to doprawdy wspania�y bal. Zaproszono wielu oficer�w, nie op�dzisz si� wi�c od tancerzy. Przekonasz si�, �e s�u��ca pani Edwards ch�tnie ci we wszystkim pomo�e. Gdyby� nie wiedzia�a, jak si� ubra�, radzi�abym ci zapyta� o zdanie Mary Edwards, ma ona bowiem bardzo dobry gust. Je�li pan Edwards nie przegra wszystkich pieni�dzy w karty, b�dziesz mog�a zosta� na balu tak d�ugo, jak tylko zechcesz, inaczej b�dzie zapewne nalega� na szybki powr�t do domu. Mam nadziej�, �e dobrze wypadniesz. Nie zdziwi�abym si�, gdyby ci� uznano za naj�adniejsz� pann� na sali � nade wszystko dlatego, �e b�dziesz kim� nowym. Mo�e nawet Tom Musgrave zwr�ci na ciebie uwag�? Radzi�abym ci jednak w �aden spos�b go nie o�miela�. Interesuje si� ka�d� now� dziewczyn�, ale to okropny flirciarz, kt�ry niczego nie traktuje powa�nie. � Chyba kiedy� mi ju� o nim m�wi�a� � odpar�a Emma. � Kim on jest? � M�odym cz�owiekiem z du�ym maj�tkiem, ca�kowicie niezale�nym i wyj�tkowo sympatycznym, ulubie�com wszystkich, kt�rzy go znaj�. Wi�kszo�� tutejszych panien jest albo by�a w nim zakochana. S�dz�, �e jestem jedyn�, kt�ra usz�a z nie z�amanym sercem, cho� by�am pierwsz�, na jak� zwr�ci� uwag�, kiedy przyjecha� tu sze�� lat temu. Traktowa� mnie doprawdy z wyj�tkow� atencj�. Niekt�rzy powiadaj� nawet, �e nigdy p�niej nie widzieli ju�, by okazywa� jakiej� dziewczynie a� tyle sympatii, cho� przecie� zawsze zachowuje si� uwodzicielsko. � A jak to si� sta�o, �e akurat twoje serce pozosta�o zimne jak l�d? � zapyta�a Emma z u�miechem. � By�a po temu pewna przyczyna � odrzek�a panna Watson p�sowiej�c. � Los nie obszed� si� ze mn� �askawie, moja Emmo. Mam nadziej�, �e ty b�dziesz mia�a wi�cej szcz�cia. � Wybacz mi, siostro, je�li niechc�cy sprawi�am ci przykro��. � Kiedy pozna�am Toma Musgrave�a � ci�gn�a panna Watson, jak gdyby nie us�ysza�a jej s��w � by�am nader mocno zaj�ta pewnym m�odym cz�owiekiem imieniem Purvis. By� on ukochanym przyjacielem Roberta i sp�dza� mn�stwo czasu w naszym towarzystwie. Wszyscy s�dzili, �e sko�czy si� to �lubem. Wyznaniu temu towarzyszy�o g��bokie westchnienie, kt�re Emma przyj�a w milczeniu. Po kr�tkiej przerwie siostra na nowo podj�a sw� opowie��: � Zapytasz naturalnie, czemu nie dosz�o do ma��e�stwa i jak to si� sta�o, �e Purvis po�lubi� inn� kobiet�, podczas gdy ja wci�� jestem pann�... O to jednak musisz zapyta� jego, a nie mnie. Jego albo Penelop�. Tak, Emmo, to ona kry�a si� za tym wszystkim. Penelopa jest gotowa posun�� si� bardzo daleko, je�li idzie o zdobycie m�a. Zaufa�am jej, a ona nastawi�a mojego ukochanego przeciwko mnie, w nadziei, �e zagarnie go dla siebie. Sko�czy�o si� na tym, �e zaprzesta� swoich wizyt i wkr�tce o�eni� si� z kim� innym. Penelopa przyzna�a si� do swego post�pku, ja jednak nie umia�am wybaczy� jej zdrady. To, co zrobi�a, zburzy�o moje szcz�cie. Nigdy nie pokocham �adnego m�czyzny tak, jak kocha�am Purvisa. Nie wydaje mi si� wi�c, by rzecz� w�a�ciw� by�o wymienia� go jednym tchem z Tomem Musgrave�em. � To, co powiedzia�a� o Penelopie, jest doprawdy okropne � wyzna�a Emma. � Czy naprawd� siostra mo�e zrobi� co� takiego siostrze? Rywalizacja i zdrada! Pomi�dzy siostrami! B�d� si� ba�a zwierzy� jej z czegokolwiek. A je�li wcale nie by�o tak, jak m�wisz? Mo�e tylko pozory �wiadczy�y przeciwko niej... � Nie znasz Penelopy. Nie ma rzeczy, kt�rej by nie zrobi�a, �eby wyj�� za m��. I nie waha si� m�wi� o tym wprost. Nie powierzaj jej �adnych swoich tajemnic. Niech m�j przyk�ad b�dzie dla ciebie ostrze�eniem � nie ufaj jej! Ma na pewno swoje zalety, ale gdy w gr� wchodz� jej w�asne korzy�ci, nie wie, co to wierno��, honor i skrupu�y. Z ca�ego serca �ycz� jej, �eby dobrze wysz�a za m��, bardziej nawet pragn� tego dla niej ni� dla siebie. � �Ni� dla siebie...� Tak w�a�nie przypuszcza�am. Serce tak zranione jak twoje nie marzy o ma��e�stwie. � Masz racj�... Ale, jak wiesz, musimy wyj�� za m��. Je�li chodzi o mnie, czuj� si� doskonale jako panna. Gdybym mog�a zosta� na zawsze m�oda, odrobina towarzystwa i mi�y bal od czasu do czasu wystarczy�yby mi w zupe�no�ci. Ale ojciec nie mo�e nam zapewni� godziwego utrzymania, a bardzo �le jest zestarze� si�, b�d�c biedn� i wy�miewan�. Straci�am Purvisa, to prawda, ale niewielu ludzi przecie� po�lubia swoj� pierwsz� mi�o��. Nie odrzuc� o�wiadczyn m�czyzny tylko dlatego, �e nie jest Purvisem. Nigdy jednak nie zdo�am ca�kowicie wybaczy� Penelopie. Emma skin�a g�ow� na znak, �e si� z ni� zgadza. � Ona te� ma swoje k�opoty � ci�gn�a panna Watson. � Gorzko zawiod�a si� na Tomie Musgrave�ie. Gdy znudzi�am mu si� ja, zacz�� si� zaleca� w�a�nie do niej. Penelopa bardzo go lubi�a, ale on nigdy nie traktowa� jej powa�nie i po jakim� czasie porzuci� j� dla Margaret. Biedna Penelopa by�a bardzo nieszcz�liwa. Potem pr�bowa�a wyda� si� za m�� w Chichester. Nie wyjawi�a nam, za kogo, przypuszczam jednak, �e chodzi�o o starego, bogatego doktora Hardinga, wuja przyjaci�ki, kt�r� pojecha�a odwiedzi�. Zada�a sobie mn�stwo trudu i po�wi�ci�a temu wiele czasu, ale na razie bez rezultatu. Wyje�d�aj�c kilka dni temu, powiedzia�a, �e wybiera si� tam ju� po raz ostatni. Jak s�dz�, nie mia�a� poj�cia, jakie to sprawy wzywaj� j� ci�gle do Chichester, ani co takiego sk�oni�o j� do wyjazdu ze Stanton akurat w chwili, kiedy ty powr�ci�a� do domu po tak wielu latach. � Rzeczywi�cie, niczego nie podejrzewa�am. �a�owa�am tylko, �e jej wyjazd do pani Shaw wypad� akurat w najmniej szcz�liwym dla mnie czasie. Mia�am nadziej� zasta� wszystkie moje siostry w domu, aby m�c od razu z ka�d� z nich si� zaprzyja�ni�. � Podejrzewam, �e doktor mia� atak astmy i Penelopa w�a�nie z tego wzgl�du do� pospieszy�a. Shawowie s� ca�kowicie po jej stronie, przynajmniej tak mi si� wydaje, bo ona sama nic na ten temat nie m�wi. Powtarza tylko, �e nie potrzebuje niczyich rad. Jest zdania, poniek�d s�usznego, �e gdzie kucharek sze��, tam nie ma co je��. � Przykro mi z powodu jej k�opot�w � stwierdzi�a Emma. � Nie podobaj� mi si� jednak jej plany ani pogl�dy. Martwi� si� o ni�. Ma chyba zbyt m�skie i �mia�e usposobienie. Tak uparte d��enie do ma��e�stwa i narzucanie si� m�czy�nie tylko dlatego, �e pozwalaj� na to okoliczno�ci, to rzeczy, kt�re mnie szokuj�. Nie potrafi� tego zrozumie�. Ub�stwo jest wielkim z�em, ale dla wykszta�conej i wra�liwej kobiety nie powinno... nie mo�e by� z�em najwi�kszym! Wola�abym raczej by� nauczycielk� w szkole (a nie mog� wyobrazi� sobie ju� niczego gorszego) ni� po�lubi� m�czyzn�, kt�ry mi si� nie podoba. � Wola�abym raczej robi� wszystko inne ni� by� nauczycielk� w szkole � wzdrygn�a si� jej siostra. � W przeciwie�stwie do ciebie, by�am w szkole, Emmo, i wiem, jakie �ycie si� tam wiedzie. Podobnie jak tobie, nie podoba mi si� my�l o ma��e�stwie z niesympatycznym m�czyzn�, ale s�dz�, �e mog�abym polubi� jakiego� dobrodusznego cz�owieka o godziwych dochodach. Ciotka wychowa�a ci� pewnie jednak na osob� znacznie bardziej wybredn�. � Wcale nie jestem tego pewna. To, jak zosta�am wychowana, musisz wyczyta� z mojego zachowania, bo sama nie potrafi� tego oceni�. Z czym mam por�wna� metody ciotki, skoro nigdy nie zetkn�am si� z innymi? � Mimo to po wielu rzeczach poznaj�, �e jeste� bardzo wybredna. Obserwowa�am ci� od chwili, kiedy przyjecha�a� do domu, i obawiam si�, �e ten powr�t nie wr�y ci szcz�cia. Penelopa b�dzie z ciebie okropnie drwi�. � To na pewno mnie nie uszcz�liwi. Je�li wszak�e myl� si� w swoich opiniach, musz� je zmieni�. Skoro nie przystaj� do mojej sytuacji, postaram si� ich wyzby�, w�tpi� jednak, by by�y �mieszne. Czy Penelopa lubi �artowa�? � Tak. Ma zawsze doskona�y humor i nigdy nie zwa�a na to, co m�wi. � Margaret jest od niej chyba subtelniejsza, prawda? � Tak. Szczeg�lnie w towarzystwie. Kiedy kto� znajduje si� obok, Margaret jest sam� delikatno�ci� i �agodno�ci�. Ale w naszym gronie bywa nieco dra�liwa i przewrotna. Biedactwo! �ywi g��bokie przekonanie, �e Tom Musgrave zakocha� si� w niej powa�niej ni� w kimkolwiek innym i ca�y czas oczekuje jego o�wiadczyn. Ju� po raz drugi w ci�gu ostatniego roku wyjecha�a na miesi�c do Roberta i Jane po to, by sprowokowa� go swoj� nieobecno�ci�. Jestem jednak pewna, �e si� myli i �e Tom nie pojedzie za ni� do Croydon, tak jak nie uczyni� tego w marcu. Tom nigdy si� nie o�eni, chyba �e m�g...
ptomaszew1966