Przebudzenie.txt

(64 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakosc napis�w.|Napisy zostaly zmodyfikowane przez Exciter75.
{666}{742}KAZDEGO ROKU PONAD 21 MILION�W LUDZI|OTRZYMUJE ZNIEcZULENIE OG�LNE.
{744}{818}WI�KsZOsc Z NIcH ZAsYPIA sPOKOJNIE.
{820}{934}NIcZEGO NIE PAMI�TAJA.
{976}{1048}OKO�O 30 TYsI�cY PAcJENT�W|NIE MA TYLE sZcZ�scIA.
{1050}{1122}NIE sA ONI W sTANIE ZAsNAc.
{1124}{1258}UWI�ZIENI PRZEZ ZJAWIsKO|ZNANE JAKO sWIADOMA NARKOZA.
{1296}{1370}OFIARY TEGO FENOMENU|sA cA�KOWIcIE sPARALIZOWANE.
{1372}{1448}NIE MOGA WO�Ac O POMOc.
{1450}{1560}sA sWIADOME.
{2631}{2689}/Ludzie umieraj�.
{2691}{2782}/Mozesz uwazac, ze jestes w stanie|/kontrolowac kiedy lub gdzie,
{2783}{2906}/albo jak to si� dzieje,|/ale nie mozesz.
{2907}{3006}/Kiedy przychodzi kolej na ciebie,|/jestes nast�pny
{3008}{3085}/i nikt nie moze nic|/na to poradzic.
{3087}{3109}/�aduj.
{3181}{3229}To juz koniec, Jack.
{3275}{3350}/Tracilem pacjent�w juz wczesniej,
{3351}{3447}/widzialem, jak umieraj� na moim stole,|/pod moim nozem.
{3449}{3494}Przykro mi, Jack.
{3495}{3582}/Ale jeszcze nigdy nie stracilem przyjaciela.
{3584}{3669}/stracilem claytona o 6:32,
{3671}{3763}/w czwartek,|/pierwszego dnia listopada.
{3827}{3953}/Niewiele mog� powiedziec|/na temat tego dnia.
{3955}{4078}/Nie wiem, czy tamtego ranka|/obudzil si� z mysl�, ze moze umrzec.
{4079}{4189}/Wiem jedynie, ze ten dzie� zacz�l si� tak,|/jak kazdy inny,
{4191}{4259}/i ze prawdopodobnie|/myslal wtedy o niej.
{4338}{4401}WYsT�PUJA:
{5360}{5460}>>www.download24.se<<
{5500}{5560}PRZEDsTAWIAJA
{5600}{5730}AWAKE-Swiadomy
{5763}{5804}Hej.
{5806}{5833}Hej.
{5890}{5930}co tam robiles?
{5963}{5996}Rozmyslalem.
{6034}{6086}O czym?
{6087}{6138}czekaj,|pozw�l mi zgadn�c.
{6140}{6280}Myslales o kochaniu si� ze mn�|przez caly ranek,
{6282}{6348}a nast�pnie zabraniu mnie|na obfite sniadanie.
{6350}{6410}- Blisko.|- Tak?
{6487}{6554}Wlasciwie, ja...
{6555}{6622}wyobrazalem sobie ciebie w ubraniu,|przemoczon� do suchej nitki.
{6624}{6658}- Nie. Nie.|- Tak.
{6775}{6875}Na mikrofonach: unseen & fant0mas|Na adapterach: Juri24
{7495}{7517}Niech to szlag.
{7519}{7586}Dobra, trzymaj si�.
{7588}{7633}Powiedz, jesli ci� zaboli, dobrze?
{7678}{7697}cholera.
{7699}{7755}Jestes strasznym dupkiem.
{7757}{7807}- chodz tutaj.|- chyba ci� nie wystraszylem, co?
{7809}{7848}Wystraszyles.
{7850}{7900}Prosz� bardzo.
{7902}{7929}Jak to wygl�da?
{7931}{7966}Przezyjesz.
{7994}{8032}Dzi�kuj�.
{8201}{8238}Dzi�kuj�.
{8339}{8362}Widzialas m�j pager?
{8363}{8382}Tak.
{8415}{8461}Moment.|Zaczekaj.
{8463}{8529}- Prosz� bardzo.|- Dzi�ki.
{8531}{8554}Mam to gdzies, Tommy.
{8555}{8597}Oni otwieraj� o 6,|my otwieramy o 5, w porz�dku?
{8598}{8666}stawk� s� miejsca pracy.|Po prostu to zalatw.
{8667}{8739}Potem pogadamy z nimi|na tym przyj�ciu z okazji Halloween.
{8740}{8771}/Tak, w porz�dku.|/Niebawem b�d�.
{8853}{8897}Masz czas na male sniadanie?
{8899}{8937}Wiesz, ze nie mog�.
{8939}{8999}No wiesz, podzial akcji,|zamiana dzial�w?
{9001}{9053}skarbie, jestem juz sp�zniony.
{9055}{9121}Nawet nie wiem,|w kt�rym jestes dziale, clay.
{9546}{9633}Ja r�wniez zasluguj� na szcz�scie.
{9635}{9722}Wiem, ze zaslugujesz.
{9723}{9812}I powiem jej to, wkr�tce.
{9814}{9854}Obiecuj�.
{9952}{9976}Milego dnia.
{9978}{10019}Tobie r�wniez.
{10913}{10970}Dzie� dobry, mamo.
{11123}{11190}scENARIUsZ I REZYsERIA:
{11216}{11254}Nie zapomnij,|ze o 14 mamy spotkanie zarz�du.
{11255}{11310}Nie dam rady na 14.|Po poludniu spotykam si� z dr Harperem.
{11310}{11332}Po prostu b�dz.
{11334}{11407}Te japo�skie firmy s� bezwzgl�dne.|Musimy zamkn�c spraw� fuzji.
{11409}{11475}czy tu chodzi o twojego staruszka?
{11477}{11518}chodzi o niego?
{11519}{11561}Jezu, nie b�d� ponownie|tego przerabial, Jack.
{11563}{11614}szczerze, chcialby,|zebys jej powiedzial.
{11616}{11686}Nie, m�j ojciec chcialby,|zebym przestal w�dkowac w srodku dnia
{11688}{11723}i wr�cil do pracy, dobra?
{11725}{11780}Gdyby wiedzial, co robilem z sam,|wyrzeklby si� mnie,
{11781}{11869}oklamuj�c matk� w identyczny spos�b.|Wrzucilby mnie do pierdolonej rzeki.
{11871}{11954}chc�, zebys dobrze si� rozejrzal, clay.
{11955}{12012}Polowa tego miasta jest|twoj� wlasnosci�.
{12014}{12107}Tworzysz miejsca pracy,|ratujesz firmy od bankructwa.
{12109}{12175}Mysl�, ze zrobiles wi�cej,|niz tylko p�jscie w jego slady, wiesz?
{12177}{12248}stopy mojego ojca byly|cztery rozmiary wi�ksze od moich, Jack.
{12250}{12308}Nie dorastam mu nawet do pi�t.
{12310}{12347}sluchaj, zdobylem obr�czki,|czyz nie?
{12349}{12374}Zdobylem pozwolenie.
{12375}{12426}Nie, nie, nie, nie.|To nie jest az takie trudne.
{12427}{12477}Ustalasz dat�|i po prostu to robisz.
{12479}{12511}To nie jest tez az tak proste.
{12513}{12562}- To znaczy, malze�stwo...|- sluchaj, to twoja matka.
{12563}{12651}Powiesz jej, a przysi�gam ci,|ze b�dzie szcz�sliwa.
{12653}{12722}Nie znasz mojej matki.|sluchaj, dzi�ki za lekcj� w�dkowania.
{12723}{12754}- Musz� leciec.|- W porz�dku, stary.
{12755}{12806}Jedynie...|Po prostu chodz ze mn�.
{12854}{12971}Wiesz, ile cholernych proces�w o zaniedbanie|zostalo wytoczonych w tym kraju?
{12973}{13020}To znaczy,|ci�zko pracuj�cy lekarz pr�buje...
{13021}{13063}B�dziemy przechodzili przez to|raz jeszcze, Jack?
{13065}{13106}- sluchaj, sam mam...|- cztery. Tak, wiem.
{13108}{13179}Wszystkie za to, ze starales si�|ocalic ludzkie zycia. To ha�bi�ce.
{13181}{13210}Wiesz, dlaczego nas pozywaj�?
{13212}{13246}Dzis mam dosc napi�ty dzie�.
{13248}{13281}Prosz�.
{13283}{13376}Dlatego, ze nie wiedz�,|co maj� zrobic ze swoim zalem.
{13378}{13484}Poniewaz ludzie musz� miec kogos,|na kogo mog� zrzucic win�.
{13487}{13562}Z powodu pacjent�w takich jak ty,
{13564}{13668}kt�rzy nie potrafi� zaakceptowac fakt�w.
{13670}{13708}Wejdz.
{13711}{13777}Osw�j si� z tym.|Pol�z si�.
{13813}{13878}Tylko dlatego,|ze jestes moim przyjacielem.
{13880}{13931}Jestem twoim lekarzem.
{14064}{14106}Rozgosc si�.
{14256}{14317}Jakie to uczucie?
{14319}{14357}Nie takie zle.
{14359}{14465}To, clay, s� fakty.
{14468}{14558}Kiedy otworz� twoj� klatk�|i usun� twoje serce,
{14560}{14690}istnieje bardzo duze prawdopodobie�stwo,|ze umrzesz na tym stole.
{14693}{14761}Jezeli przeszczep si� uda,
{14763}{14881}jest 50% szansa,|ze umrzesz w ci�gu 10 lat.
{14883}{14959}Zegar tyka.
{14961}{15023}Milosc jest niebezpieczna|w tych czasach, prawda?
{15026}{15074}Myslisz, ze to zart?
{15141}{15189}sp�jrz na to.
{15191}{15226}Przytrzymaj.
{15227}{15285}To stal chirurgiczna.
{15288}{15349}Ma grubosc jednej setnej cala.
{15352}{15472}Ta rzecz przetnie ci� tak,|jakby ci� tu w og�le nie bylo.
{15515}{15579}Zobrazuj to sobie, clay.
{15581}{15627}Zobrazuj sobie naci�cie.
{15678}{15742}Wyobraz sobie, jakie ono b�dzie.
{15782}{15837}Musisz byc gotowy.
{15871}{15945}Musisz byc przygotowany.
{15947}{16026}Uporz�dkuj wszystkie sprawy,|tak na wszelki wypadek.
{16065}{16176}Powiedz matce, oze� si� z dziewczyn�,|zyj swoim zyciem.
{16203}{16296}Niewiele moze ci z niego pozostac.
{16298}{16341}Dobrze?
{16343}{16386}Jack...
{16387}{16419}siodlaj konie.
{16421}{16472}chwila, myslalem, ze mamy teraz|troch� wolnego czasu.
{16475}{16546}Nie, warzywko Riordana z dzisiaj rana,|jest na oddziale intensywnej terapii i krwawi.
{16548}{16581}Dal dyla do pierdolonej winnicy,
{16584}{16620}wi�c...|czesc, clay.
{16622}{16695}co powiesz na oddanie nam wszystkich swoich|pieni�dzy, bysmy mogli przejsc na emerytur�?
{16698}{16743}Nie mialbys nic przeciwko temu, prawda?
{16745}{16817}Nie. Znasz mnie.|Masz zielone swiatlo, bierz wszystko.
{16819}{16854}co za koles.
{16856}{16924}Pami�taj, co powiedzialem, clay.
{16926}{16962}Zadnych zali.
{16964}{16986}/Jack!
{16988}{17031}Zegar tyka.
{17034}{17055}/Jack, co ty robisz?
{17057}{17105}/chodzmy.|/Idziemy, Jack.
{17107}{17166}/No dalej!
{17167}{17227}/Obiecaj, ze wycalujesz mnie cal�.
{17229}{17267}Mam wieczorem duz� imprez�|z okazji Halloween,
{17269}{17315}ale co powiesz na to,|ze p�zniej si� z niej wymkn�?
{17318}{17358}/A czemu nie teraz?
{17359}{17393}c�z, nie mog�. Jestem...
{17395}{17473}Wiem, ze jest dzie� i w og�le,|ale t�sknilam za tob�.
{17476}{17532}slicznie wygl�dasz, sam.
{17535}{17573}Naprawd�?
{17576}{17618}Tak, naprawd�.
{17621}{17675}Powinienem ci to m�wic cz�sciej.
{17751}{17780}co si� stalo?
{17783}{17841}Przykro mi.
{17844}{17893}Nie mialem poj�cia,|ze si� tutaj pojawi, w porz�dku?
{17895}{17931}Jezeli si� obr�c�,|zauwazy ci�.
{17934}{17990}To si� robi nudne, clay.
{17991}{18019}Tak.
{18021}{18086}B�dziemy musieli om�wic t� fuzj�|nieco p�zniej.
{18088}{18124}Niedobrze mi.
{18126}{18219}A nie powinienes|przyprawiac mnie o mdlosci.
{18247}{18286}Myslalam, ze uciekles|i mnie zostawiles.
{18288}{18338}Pami�tasz doktora Neyera, prawda?
{18339}{18362}Witaj, clayton.
{18363}{18387}Dobrze ci� znowu widziec.
{18389}{18415}Juz to przerabialismy.
{18417}{18466}Doktor Harper jest moim chirurgiem.|Juz ci powiedzialam...
{18467}{18537}Wiem, ale Jonathan|jest najlepszy, pami�tasz?
{18539}{18588}Tak, wi�c,|jak juz wczesniej powiedzialem,
{18590}{18637}mam swojego chirurga.
{18639}{18725}Wiem, ze jest na liscie do przeszczepu|od ponad roku, Lilith,
{18727}{18785}ale to calkowicie normalne|dla jego grupy.
{18787}{18898}Ludzie z "0-", jak ty i tw�j syn,|zawsze czekaj� troch� dluzej.
{18899}{18959}To znaczy, ze jestescie wyj�tkowi,|to wszystko.
{18961}{18995}Przepraszam.
{18997}{19039}chyba nie sluchacie tego,|co do was m�wi�...
{19040}{19104}chociaz, od czasu jak choruje|na serce, z nieznanych przyczyn...
{19106}{19151}Hej.
{19153}{19177}siedz� tutaj.
{19179}{19237}chcecie rozmawiac o mnie,|m�wcie do mnie.
{19239}{19298}- clay.|- W porz�dku, Lilith.
{19299}{19378}Ty i doktor Harper|najwyrazniej zaprzyjazniliscie si�.
{19379}{19428}Byl w pogotowiu,|kiedy dostales pierwszego ataku.
{19430}{19473}Uratowal ci zycie.
{19475}{19525}Rozumiem cale przywi�zanie.|Naprad�, ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin