f0923-24ur.xvid-siso.txt

(34 KB) Pobierz
00:00:04:Spakowany i gotów do drogi.
00:00:07:Tata i wujek Joey jadš na wycieczkę!
00:00:11:Jedziemy na konferencję na Barbados.
00:00:14:Powiesz Barbados?
00:00:16:Barbados.
00:00:22:To, że wszyscy tam będziecie|wiele dla mnie znaczy.
00:00:27:Mam dla was niespodziankę.
00:00:29:Musiałem uruchomić znajomoci,
00:00:30:ale udało mi się zdobyć dla każdego
00:00:32:przepustki na wszystkie konferencje!
00:00:36:Dzięki nim wejdziecie na|wszystkie prelekcje i seminaria!
00:00:42:A masz co, dzięki czemu|będziemy mogli z nich wyjć?
00:00:47:Wiesz, że cieszymy się razem z tobš,
00:00:50:ale większoć czasu zamierzamy|spędzić na plaży.
00:00:52:David chętnie chodziłby na twoje wykłady.
00:00:54:No jasne, przecież jest naukowcem.
00:00:56:Nie.|Był w Mińsku przez 8 lat.
00:01:00:Duża dawka słońca może go zabić.
00:01:03:Lepiej już chodmy.
00:01:05:Do zobaczenia jutro!
00:01:07:Do roboty!
00:01:08:Kilka godzin lotu z Charlie,|drinki, wskoczymy pod koc...
00:01:13:Koc, to koc,|a nie czapka niewidka.
00:01:18:PRZYJACIELE
00:01:20:SEZON 9 ODCINEK 23 I 24|"TEN NA BARBADOSIE"
00:01:28:Występujš:
00:02:09:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:02:13:Jak tu pięknie!
00:02:15:Spójrzcie na tych paleontologów!
00:02:19:Jutro przy basenie będzie blado.
00:02:24:O mój Boże!|Nie mogę uwierzyć.
00:02:26:Wszędzie mnie rozpoznajš.
00:02:29:Doktorze Geller.
00:02:30:Jestem pana ogromnš fankš.
00:02:32:Tego jeszcze nie było.
00:02:34:ledzę pana karierę od lat.
00:02:38:Nie mogę się doczekać na|pańskš mowę otwierajšcš.
00:02:40:To dopiero co.
00:02:42:Czy mogłabym prosić o autograf?
00:02:45:Jasne.
00:02:48:- "Droga..."|- Saro.
00:02:49:"Saro..."
00:02:51:"Odkryłem cię!"
00:02:56:"Doktor Ross Geller."
00:02:58:Dziękuję bardzo.
00:03:00:Pozwól, że przedstawię kolegów.
00:03:02:Profesor Wheeler.
00:03:04:A to Joey Tribbiani.
00:03:06:Pan też jest paleontologiem?
00:03:08:Boże broń!
00:03:10:Jestem aktorem.
00:03:11:Pewnie znasz mnie z|"Dni naszego życia".
00:03:15:Stary, to tylko "Dni naszego życia".
00:03:19:Nic wielkiego.
00:03:22:Dobra, Ross.
00:03:26:Gram doktora Drake'a Ramoraya.
00:03:28:Przepraszam, ale|nie mam telewizora.
00:03:31:Nie masz telewizora?
00:03:34:To w którym kierunku|ustawiasz wszystkie meble?
00:03:41:- Było miło mi was poznać.|- Mnie również.
00:03:46:- Jezu, ona nie ma telewizora.|- Właciwie, to ja też nie mam.
00:03:50:Mój zepsuł się 2 miesišce temu|i jeszcze nie mam nowego.
00:03:53:No to jestecie na właciwej konferencji.
00:04:00:David, mógłby mi pomóc?
00:04:02:Próbuję wytłumaczyć Chandlerowi|jakim cudem samolot może latać.
00:04:05:Oczywicie. To połšczenie|prawa Bernoulliego
00:04:09:- i III zasady dynamiki Newtona.|- A widzisz?
00:04:11:Jasne. Jakby to miało co|wspólnego z wiatrami.
00:04:16:Idę się spakować.
00:04:18:Też lepiej pójdę.
00:04:20:Jutro pojedziemy jednš|taksówkš na lotnisko,
00:04:23:czy Mike i ja dołšczymy tam do was?
00:04:28:Mike?|Kto to taki?
00:04:34:Twój były.
00:04:37:Włanie!
00:04:39:Całkiem o nim zapomniałam.|To ci dopiero.
00:04:45:Nic się nie stało.|Zwykła pomyłka.
00:04:48:To nic takiego.
00:04:50:Monika cały czas myli|Chandlera z Richardem.
00:04:56:Naprawdę?
00:04:57:To my już zmykamy.
00:05:05:Przynajmniej|poszłymy na dno razem.
00:05:07:Tak mi przykro!
00:05:09:Cišgle mylę o Mike'u.
00:05:11:Szaleje za Davidem.|Tak nam razem dobrze.
00:05:15:Czemu tęsknię za Mikiem?
00:05:17:To przejdzie, prawda?
00:05:19:Po jakim czasie.
00:05:22:Ja już nie kocham Richarda.
00:05:25:Widzisz? Znów to zrobiła.
00:05:26:Chandler.|Już nie kochasz Chandlera!
00:05:33:Phoebe cišgle jeszcze myli o Mike'u, co?
00:05:36:Nie przejmowałbym się.
00:05:40:Bo jeli dziewczyna nazywa cię|imieniem byłego,
00:05:42:to nie za dobrze, prawda?
00:05:44:Pozwól, że co ci powiem.
00:05:47:Nie jestem najlepszy w dawaniu rad.
00:05:51:Jak chcesz rady, id do Rossa, Moniki
00:05:53:albo Joeya, jeli ta rada|ma dotyczyć pizzy,
00:05:55:albo swędzenia podczas|oddawania moczu.
00:06:00:Przepraszam.
00:06:01:Po prostu chciałbym móc co zrobić.
00:06:05:Ty znasz Phoebe...
00:06:06:Naprawdę chcesz brnšć dalej?
00:06:09:Chciałbym, żeby|zapomniała o tym Mike'u.
00:06:12:A tak w ogóle, to czemu się rozstali?
00:06:14:Miał za dużego penisa.
00:06:21:Przepraszam.|Włanie w tym jestem dobry.
00:06:26:Zerwali, bo Mike nie chciał się żenić.
00:06:29:Może powiniene dać odczuć Phoebe,
00:06:31:że jeste otwarty na małżeństwo?
00:06:32:wietnie!
00:06:34:Owiadczę się jej!
00:06:36:Co takiego?
00:06:38:I tak bym to zrobił.
00:06:40:- Ale nie tak od razu.|- Czemu nie?
00:06:42:Im szybciej tym lepiej!|Żegnaj Mike! Do zobaczenia na lubie!
00:06:46:Pewnie nie|zaprosimy cię na lub.
00:06:49:Dziękuję ci, Chandler.
00:06:52:Nie ma za co.|Zawsze do usług.
00:06:57:Jak powinienem to zrobić?
00:06:59:David, udaję, że czytam!
00:07:07:Co słychać.
00:07:11:Mówiła, że założysz stringi.
00:07:15:Nie miałam na myli stringów.
00:07:17:Chodziło mi o klapki.
00:07:21:Powinnimy wyjaniać sobie takie rzeczy.
00:07:29:Nie zgadniecie kogo widziałem na dole!
00:07:32:Britney Spears!
00:07:34:Jasne.|Nie przegapiłaby tej konferencji.
00:07:39:Widziałem samego|doktora Kennetha Schwartza!
00:07:41:O mój Boże!
00:07:42:Rozmawiałe z nim?
00:07:44:A co niby miałbym mu powiedzieć?
00:07:48:Może, "Kenny!|Czemu nie jeste Britney Spears?"
00:07:52:Możemy ić?
00:07:53:Już idziecie?
00:07:55:- Mylałem, że pójdziemy gdzie razem?|- Nie mogę.
00:07:57:Obiecałam Rossowi, że|rzucę okiem na przemówienie.
00:08:02:Może kolacja póniej?|Na tarasie?
00:08:05:Będzie romantycznie.
00:08:07:A założysz stringi?
00:08:09:Pod warunkiem, że ty też.
00:08:13:Umowa stoi.
00:08:18:Ja już mam plany.
00:08:22:- Dasz sobie radę?|- Jasne.
00:08:26:Pójdę na plażę, popływam.
00:08:28:Wyglšdałe ostatnio przez okno?
00:08:30:Nie, a co?
00:08:35:- O rany!|- Majš tu kryty basen. Tam też popływasz.
00:08:40:Nie chciałem pływać.|Chciałem sobie wykopać dołek.
00:08:48:Ta sprawa z Mikiem to dopiero co.
00:08:51:Nie wiem co z nimi będzie?
00:08:52:Ja tak.
00:08:53:Mam podpowiedzieć?
00:08:55:Ja "tak".
00:08:59:"Tak".
00:09:02:Zakładam, że to jaka gra słów,|bo znów zaczšłe wirować.
00:09:08:David ma zamiar owiadczyć się Phoebe.
00:09:10:Co?
00:09:11:Dlaczego?!
00:09:14:Bo rozmawialimy o tym,|czemu Phoebe zostawiła Mike'a
00:09:17:i powiedziałem mu, że to|przez niechęć do lubu.
00:09:19:Chandler, ile razy mamy to wałkować?
00:09:21:Nie wolno ci dawać rad innym!
00:09:27:Nie mogłe tego obrócić w jaki żart?
00:09:29:Tak zrobiłem!|W ten z penisem!
00:09:34:Co złego w tym, co mu powiedziałem?
00:09:37:Sš ze sobš dopiero kilka tygodni.
00:09:39:A Phoebe nadal tęskni za Mikiem.
00:09:42:Ona powie "nie" i złamie mu serce.
00:09:45:Oboje będš mieli doć siebie,
00:09:47: a Phoebe znów będzie sama.
00:09:51:To dopiero kiepska rada.
00:10:01:Dzięki Bogu, że jestecie.
00:10:03:Co się stało?
00:10:04:Wszystko tu powariowało.
00:10:06:Pada non stop.
00:10:08:Nikt nie oglšda telewizji,
00:10:10:a Ross jest sławny!
00:10:14:Dobra, nie chcę nikogo straszyć,
00:10:17:ale Monika ma dwa razy więcej|włosów niż kiedy lšdowalimy.
00:10:22:Dobra. Od wilgoci moich włosów|zawsze troszkę przybywa.
00:10:26:To dlatego na zdjęciach z podróży|polubnej jestem z Dianš Ross.
00:10:31:Pokażę wam gdzie się zameldować.
00:10:33:Kochanie, we nam pokój|z królewskim łóżkiem.
00:10:36:David, dla nas też taki we!
00:10:38:I zobacz czy majš takie|w kształcie serca!
00:10:41:Z lustrami na suficie!
00:10:44:Upewnij się, że dostaniemy pokój|z dala od nich.
00:10:49:Ale z was szczęciary, że|przyjechałycie z kim.
00:10:53:Też bym tak chciała.
00:10:55:Kochanie, masz nas, kochamy cię.
00:10:58:Dobra, która z was będzie ze mnš spała?
00:11:03:To takie romantyczne miejsce.
00:11:05:Chciałabym...
00:11:07:dzielić to z facetem...
00:11:11:Ale nie z Joeyem.
00:11:12:Pewnie, że nie.
00:11:14:Patrzyłam na Chandlera.
00:11:16:Jasne.
00:11:21:Tak więc owiadczę się|dzi wieczorem.
00:11:25:Dzi?
00:11:27:Czy piercionek zaręczynowy|nie powinien być z diamentem?
00:11:32:Tu jest.
00:11:35:Bycie naukowcem nie daje takich|kokosów jak zapewne przypuszczasz.
00:11:40:Ma jednš siedemsetnš karata.
00:11:43:A jego czystoć jest... doć kiepska.
00:11:52:Monika, możemy porozmawiać chwilkę?
00:11:56:David chce się dzi owiadczyć Phoebe.
00:11:58:Widzisz co się dzieje|jak zaczynasz dawać rady?
00:12:01:Mam nadzieję, że wybiłe mu to z głowy?
00:12:02:To byłaby rada.
00:12:05:W porzšdku.|Ja się tym zajmę.
00:12:13:Muszę z tobš porozmawiać.
00:12:15:Chcesz odejć z The Supremes?
00:12:24:Mój mšż włanie dał twojemu|chłopakowi bardzo złš radę.
00:12:29:David będzie chciał ci się dzi owiadczyć.
00:12:32:Naprawdę?
00:12:34:To cudownie!
00:12:38:Mówisz poważnie?
00:12:40:Chcesz za niego wyjć?|A co z Mikiem?
00:12:42:Mam się ożenić z Mikiem?
00:12:44:Dobra.|Porwijmy go i zmumy do tego.
00:12:49:- "Mike, czy bierzesz tę oto..."|- "Nie!"
00:12:55:Każda dziewczyna o tym marzy.
00:12:58:Mylisz, że lub z kimkolwiek|jest dobrym wyjciem?
00:13:03:Jasne!
00:13:05:Podsumowujšc, kocham Mike'a.
00:13:07:Davida!
00:13:08:To znaczy Davida!
00:13:10:Kocham Davida.|I nie patrz tak na mnie!
00:13:18:Za pomocš skanerów i obróbki komputerowej
00:13:22:możemy uzyskać bardzo realistyczny obraz
00:13:25:erę mezozoicznej w XXI wieku.
00:13:30:Wspaniałe!
00:13:31:Naprawdę tak mylisz?
00:13:33:To będzie hit tej konferencji.
00:13:34:Jutro będzie nawet lepiej,
00:13:36:bo Joey nie będzie wcišż sprawdzał|czy sš już czekoladki na poduszce.
00:13:46:Czeć!
00:13:47:- Jeszcze nie przynieli.|- Cholera!
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin