00:00:09:Zastanawiam się co to za złe przeczucia... 00:00:12:Co będzie jak Tooya nie wróci tej nocy? 00:00:16:Co powinnam mu powiedzić jak wróci do domu? 00:00:19:Napewno będzie zaskoczony. 00:00:22:"Jestem w cišży. To twoje dziecko, Tooya." 00:00:27:Czy się ucieszy? A może nic nie powie? 00:00:31:Ale ja... ja chcę tego. 00:00:35:Chcę tego dla ciebie, Tooya. 00:00:39:Według planu powinnimy już odpływać. 00:00:41:Yuuhi-san, proszę wsiadaj do łodzi. 00:00:49:Yuuhi. Nie możemy dłużej czekać. Odpływamy! 00:00:51:A co z innymi... a Shouta? A Tooya? 00:00:53:A co z innymi... a Shouta? A Tooya? 00:00:57:Prawdopodobnie... już nie wrócš. 00:01:00:Nieprawda! Napewno czujš się dobrze i wkrótce przyjdš! 00:01:04:To oczywiste że wrócš... 00:01:10:Shouta! 00:01:12:Oniichan. 00:01:15:Doktor... Kiritani-Sensei...! 00:01:32:Kiritani-Sensei! 00:01:34:Rzuć broń. 00:01:37:Albo rozszarpę mu rękę. 00:01:49:Puć Shoutę. 00:01:51:Nie będę uciekał. 00:01:53:Sensei! 00:01:54:Shouta. 00:01:56:W porzšdku... id... 00:01:57:Sensei... 00:02:37:AYASHI NO CERES|Wcišż możesz oglšdać swe sny na tle rozgwieżdżonego nieba? 00:02:40:AYASHI NO CERES|Wcišż możesz oglšdać swe sny na tle rozgwieżdżonego nieba? 00:02:43:Wcišż możesz oglšdać swe sny na tle rozgwieżdżonego nieba? 00:02:46:Wcišż możesz oglšdać swe sny na tle rozgwieżdżonego nieba? 00:02:50:Sš tak wspaniałe jak w moim dzieciństwie? 00:02:53:Sš tak wspaniałe jak w moim dzieciństwie? 00:02:56:Sš tak wspaniałe jak w moim dzieciństwie? 00:03:04:Te wspomnienia przelewajš się w moim sercu 00:03:07:Te wspomnienia przelewajš się w moim sercu 00:03:10:A uczucia płonš kolorami namiętnoci 00:03:13:A uczucia płonš kolorami namiętnoci 00:03:16:A uczucia płonš kolorami namiętnoci 00:03:19:Nawet jeli odejdziesz, będę mocno wierzyć że kiedy cię odnajdę 00:03:22:Nawet jeli odejdziesz, będę mocno wierzyć że kiedy cię odnajdę 00:03:25:Nawet jeli odejdziesz, będę mocno wierzyć że kiedy cię odnajdę 00:03:28:Nawet jeli odejdziesz, będę mocno wierzyć że kiedy cię odnajdę 00:03:33:Ale do tego dnia moje serce pozostanie upione 00:03:36:Ale do tego dnia moje serce pozostanie upione 00:03:39:Ale do tego dnia moje serce pozostanie upione 00:03:42:Ale do tego dnia moje serce pozostanie upione 00:04:27:Wróciłam. 00:05:24:Tooya, jeste w domu, prawda? 00:05:27:Hej... jeste tu, prawda? 00:06:42:Więc tak było. 00:06:45:Mylałem że może... 00:06:55:Założę się że Tooya wietnie się bawi. 00:06:58:Jakby to powiedzieć... Mylę że jemu czego brakuje... wiesz, rodziny z którš byłby połšczony więzami krwi. 00:07:01:Jakby to powiedzieć... Mylę że jemu czego brakuje... wiesz, rodziny z którš byłby połšczony więzami krwi. 00:07:15:Więc? Co zamierzasz zrobić Aya-chan? 00:07:17:Czy Tooya też chciałby tego? 00:07:21:Rodzina dla Tooyi... 00:07:24:Ja... chcę mu jš dać. 00:07:30:Następnym razem dam Tooyi ksišżkę przygotowujšcš do roli tatusia. 00:07:36:Oh, Sensei... 00:07:38:Może poproszę pielęgniarkę, żeby przygotowała nam co do jedzenia? 00:07:42:Jeli to... nie sprawi kłopotu. 00:07:45:Napewno nie sprawi. 00:07:47:Zostań, jedzenia jest pod dostatkiem! 00:07:49:Oh, Sensei... 00:07:52:...jeli nie zostaniesz, nie będziesz wspaniałš pielegniarkš! 00:08:00:Rany, ale się najadłem. 00:08:02:Może zrobię kawy? 00:08:04:Tak, poproszę. 00:08:05:Dla ciebie też, Aya-san? 00:08:06:Tak, poproszę. 00:08:08:A włanie. 00:08:09:Pytałem o hagoromo Gen-Jiisana z pobliskiej wioski. 00:08:13:Powiedział że było jedno w Niigata. Fragment Tennyo. 00:08:16:Nie wiem czy to prawda czy nie... 00:08:18:...ale podczas połowu faktycznie mogli wycišgnšć hagoromo i pomylić je z jakš rybš czy czym innym. 00:08:23:Co? To prawda? On przez przypadek to odkrył, tak słyszałam! 00:08:27:Od ponad 100 lat ludzie przekazywali sobie tę opowieć. 00:08:34:Cóż, skoro jest tak stary jak mówisz to raczej nie może być wiarygodny. 00:08:42:Jeste pewna, nie chcesz żebym odprowadził cię do domu? 00:08:44:Nie, bardzo dziękuję. 00:08:48:Kurotsuka-Sensei naprawdę jest dla mnie jak ojciec. 00:08:52:Do widzenia. 00:08:55:Powinnam... Powinnam wkrótce stšd odejć. 00:08:59:Dla siebie, dla hagoromo, dla rodziny Mikage. 00:09:05:Pojadę... do Mikage. 00:09:15:Sporo czasu upłynęło zanim wkońcu moglimy spokojnie usišć i zjeć razem kolację. 00:09:19:Twoja praca jest bardzo zajmujšca, prawda? 00:09:22:Pracuję teraz nad dużym projektem. 00:09:24:Mój lub z tobš... nawet nie mogę ustalić dokładnej daty. 00:09:29:Proszę przekaż moje przeprosiny Prezesowi. 00:09:31:Nie przejmuj się tym. 00:09:33:Mój ojciec bardziej niż o pracy zrzędzi bym trenowała by być dobrš żonš. 00:09:38:Robi wszystko żeby ceremonia lubna była dopięta na ostatni guzik. 00:09:44:Może porozmawiamy na przykład, o dziecku... 00:09:47:Kagami-san, wolałby chłopca czy dziewczynkę...? 00:09:50:Nie chcę żadnego. 00:09:51:Co? 00:09:53:Nie chcę mieć dziecka. 00:09:57:O... oczywicie. Nie musimy myleć o tym tak od razu... 00:10:16:Ludzka kobieta... 00:10:18:Organizacja Militarna skończyła badać przyczyny pożaru z Lipca 1953 roku... 00:10:23:le!! 00:10:25:Musimy dbać o rodowisko naturalne na Ziemi! 00:10:29:Na Ziemi? Dla siebie... 00:10:32:Wiadomoć z ostatniej chwili, szokujšca historia o młodej matce, która wyrzuciła swoje roczne dziecko z trzeciego piętra jednego z bloków, ale... 00:10:35:Wiadomoć z ostatniej chwili, szokujšca historia o młodej matce, która wyrzuciła swoje roczne dziecko z trzeciego piętra jednego z bloków, ale... 00:10:39:To znaczy "znowu"? 00:10:41:Ostatnio coraz częciej zdarzajš się przypadki, że matki zabijajš swoje dzieci ponieważ popadajš w załamanie nerwowe. 00:10:43:Ostatnio coraz częciej zdarzajš się przypadki, że matki zabijajš swoje dzieci ponieważ popadajš w załamanie nerwowe. 00:10:46:Przez przypadek... 00:10:48:Okaasan. (*mamo) 00:10:49:Przepraszam! Okaasan! 00:10:51:Jeste dzieckiem Mikage, wiesz o tym?! 00:10:53:Jeste tego wiadomy? Jeste dzieckiem Mikage! 00:10:56:Następnym razem napewno... Następnym razem napewno będę najlepszy, więc proszę! 00:11:00:Rodzice przedawkowujš narkotyki... 00:11:07:Co takiego? 00:11:09:Co? 00:11:10:Aya? 00:11:12:Rozumiem. 00:11:14:AYASHI NO CERES 00:11:34:Będę tam za jakie 10 minut. 00:11:36:Zatrzymaj jš jako. 00:11:52:Gratuluję cišży. 00:11:54:Jako twój kuzyn, życzę ci jak najlepiej, Aya-chan. 00:12:00:Te kajdanki jako tego nie potwierdzajš. 00:12:02:To nieważne. 00:12:03:I tak nie będziesz chciała uciekać. 00:12:05:Ponieważ mamy tutaj hagoromo którego szukasz. 00:12:10:To... tarcza stworzona przez siłę magnetycznš C-Genom. 00:12:14:Powstrzymaj pragnienia Ceres. 00:12:17:Gdzie Tooya? 00:12:19:Nie żyje. 00:12:20:Kłamiesz. 00:12:22:Oddam ci póniej jego krzyżyk. 00:12:25:Więc pokaż mi jego ciało. 00:12:27:Nie ma go tutaj. Alec wrzucił go do morza. 00:12:30:Audopsja? 00:12:31:Zachować próbki komórek?! 00:12:34:Od poczštku zamierzałe go wykorzystać nawet wiedzšc że może umrzeć?! 00:12:42:Przepraszam Tooya-san. 00:12:44:Jeli nie mogę odesłać cię do Ayi-san, zwrócę cię morzu by już nigdy nie powrócił! 00:12:52:Nie wierzę w to. 00:12:54:Więc co mam powiedzieć żeby uwierzyła? 00:12:59:Cheif nie zamierzasz jej pokazać ze tu jeste? 00:13:02:Nie ważne. Ona jest jedynym orginałem. 00:13:24:Parasu pokaż Typ A na monitorze 3. 00:13:28:Tędy. 00:13:37:To jest komórka, którš pozyskalimy od Kurumy Chidori. 00:13:41:Zostanie połšczona ze spermš specjalnie dobranego mężczyzny. 00:13:44:Zamierzamy przeprowadzić sztuczne zapłodnienie wewnštrz macicy i otrzymać nowš istotę. 00:13:51:Co to ma być do diabła? 00:13:52:Połowa C-Genomy kobiety w cišży tak jak u ciebie. 00:13:56:Co prawda wród C-Genom były same dziewice, ale to nie stanowi problemu. 00:14:07:W każdym razie, płodnoć to nic niezwykłego. 00:14:09:Ty naturalnie zaszła w cišżę. 00:14:11:A to jest sztuczne zapłodnienie. 00:14:12:Co do narodzin jest tak samo. 00:14:14:Mylisz się, nie jest tak samo! 00:14:17:Oczywicie, mamy pewien wpływ na genetykę. 00:14:21:W każdym razie, po narodzinach... mamy idealne dziecko. 00:14:24:Kochałam Tooyę! 00:14:26:Włanie dlatego tak się stało! 00:14:28:Będę mogła kiedy powiedzieć... "Twojego Tatę i twojš Mamę połšczyła miłoć, dlatego się urodziłe". 00:14:30:Będę mogła kiedy powiedzieć... "Twojego Tatę i twojš Mamę połšczyła miłoć, dlatego się urodziłe". 00:14:35:Ah tak. 00:14:36:Mówisz że to "dzięki miłoci"? 00:14:38:W takim razie odpowiedz mi na jedno pytanie. 00:14:40:Dlaczego mężczyni i kobiety kochajš się? 00:14:46:Odpowied jest prosta. Żeby wydać na wiat potomstwo. 00:14:49:W ten sposób przekazywany jest kod genetyczny danego gatunku. 00:14:53:Na poczštku żadne organizmy nie były dzielone na osobniki męskie i żeńskie... dwa różne kody genetyczne łšczyły się i powstawało nowe życie. 00:14:56:Na poczštku żadne organizmy nie były dzielone na osobniki męskie i żeńskie... dwa różne kody genetyczne łšczyły się i powstawało nowe życie. 00:15:01:W miarę postępu ewolucji i przystosowywania się do rodowiska wiele zyskalimy. 00:15:07:Tak jest w wiecie biologii, najważniejsze jest przetrwanie. 00:15:11:Po to istniejš. 00:15:13: 00:15:19:Czuję obrzydzenie jak pomylę o tych głupich kobietach, które nie mylšc o przyszłoci rodzš dzieci i stajš się matkami! 00:15:21:Czuję obrzydzenie jak pomylę o tych głupich kobietach, które nie mylšc o przyszłoci rodzš dzieci i stajš się matkami! 00:15:25:Pewnego dnia nadejdzie destrukcja - co w tym złego, że przygotujemy na niš nowe pokolenie! 00:15:31:Tennyo jako kobieta była niezwykle piękna, inteligentna i uzdolniona. 00:15:35:Jeli były obcymi to o wiele lepszymi. 00:15:38:Za kogo ty się uważasz do cholery?! 00:15:40:Mylisz że jeste taki wspaniały?! 00:15:41:Nawet jeli ja teg...
paulina200205