Szatan istnieje widziałem go.txt

(8 KB) Pobierz
Szatan istnieje widzia�em go

     Jako znany i ceniony naukowiec z przesz�o trzydziestoletni� praktyk� profesorskiej pracy na uniwersytecie i w wielkich uniwersyteckich klinikach, prof. Simone Morabito zebra� obszerny, udokumentowany materia� na temat chor�b spowodowanych przez szatana. A jeszcze kilkana�cie lat temu nie wierzy� w realne istnienie z�ych duch�w i mo�liwo�� op�tania.
     Dopiero wstrz�saj�ce fakty, z kt�rymi si� spotka� w swojej praktyce lekarskiej, sprawi�y, �e ca�kowicie zmieni� zdanie. Od tamtego czasu zacz�� zbiera� dokumentacj� na temat chor�b spowodowanych przez szatana. Dzi� wsp�pracuje z wieloma egzorcystami i cz�sto jest zapraszany na konferencje dotycz�ce tej problematyki. 

     Wed�ug prof. Morabita cz�owiek, kt�ry dobrowolnie oddaje si� pod panowanie z�ych mocy, tym samym godzi si� na to, �e szatan bierze w posiadanie jego cia�o i niszczy je w spos�b najbardziej zdumiewaj�cy. Wiele tajemniczych chor�b, o kt�rych pochodzeniu medycyna nic nie mo�e powiedzie� i wobec kt�rych pozostaje bezradna, jest spowodowanych przez osobowe moce z�a. Jedynym za� skutecznym lekarstwem w takich wypadkach jest modlitwa egzorcyzmu, kt�r� Ko�ci� stosuje od pocz�tku swojego istnienia. 

     Prof. Morabito do�wiadczy� po raz pierwszy namacalnej obecno�ci szatana przed kilkunastoma laty. W�wczas to zg�osi� si� do jego gabinetu lekarskiego dziewi�tnastoletni student Fabio. Wizyt� um�wili jego rodzice. Wygl�da� na normalnego, inteligentnego m�odzie�ca. M�wi�, �e cz�sto nawiedzaj� go stany silnej depresji i niepokoju, kt�re zak��caj� mu sen. W pewnym momencie prof. Morabito zauwa�y�, �e twarz m�odego pacjenta sta�a si� przera�aj�ca, a z jego oczu emanowa�a nienawi��. Jednocze�nie jaka� niewidzialna si�a gwa�townie odwraca�a jego g�ow� w stron� rodzic�w, kt�rzy stali za nim. Przez �ci�ni�te z�by powtarza�: Nienawidz� mojej matki i ojca. Po kilku minutach wszystko wr�ci�o do normy i Fabio kontynuowa� przerwan� rozmow�, tak jakby si� nic nie sta�o. I znowu po pewnym czasie powtarza�o si� to bardzo szokuj�ce zachowanie. Dla prof. Morabita sta�o si� oczywiste, �e mia� do czynienia ze szczeg�lego rodzaju patologicznym zachowaniem, kt�re wskazywa�o na to, �e jaka� ukryta osobowa moc, manifestowa�a swoj� obecno�� i zmusza�a Fabia do tak dziwnego zachowania. W swojej wieloletniej praktyce lekarskiej w�r�d chorych umys�owo profesor nie spotka� si� z podobnymi objawami. Postanowi� wi�c przeprowadzi� seans psychoanalityczny. Gdy podj�� tak� decyzj�, Fabio dosta� gwa�tow- nych konwulsji, zacz�� krzycze� nieludzkim g�osem i z ca�� si�� uderza� g�ow� w �cian�. By� to przera�aj�cy widok. Jako do�wiadczony lekarz, Morabito zda� sobie spraw�, �e jedno uderzenie g�ow� o mur z tak wielk� si�� spowoduje powa�ne krwawienie w m�zgu. Fabio jednak z coraz wi�ksz� gwa�towno�ci� i cz�stotliwo�ci� uderza� g�ow� o �cian�. Wygl�da�o to na akt samob�jczy. Wezwano wi�c na pomoc pi�ciu doros�ych m�czyzn, kt�rzy pr�bowali powstrzyma� m�odzie�ca, ale nie dali mu rady. Wobec tego dr Morabito zastosowa� uspokajaj�cy zastrzyk, najsilniejszy z istniej�cych, kt�ry w kilka sekund u�pi�by nawet s�onia. Jednak z niewiadomych przyczyn nie by�o �adnej reakcji ze strony pacjenta. Zastrzyk w og�le nie zadzia�a�, a Fabio dalej wali� z ca�� moc� g�ow� w �cian�, krzycz�c nieludzkim g�osem. Kiedy kryzys min��, okaza�o si� - ku wielkiemu zdziwieniu wszystkich - �e na g�owie m�odzie�ca nie by�o �adnych uszkodze�, krwiak�w, czy opuchni��. Fabio wr�ci� do normalnego wygl�du i zacz�� rozmawia�, tak jakby si� nic nie sta�o. Prof. Morabito patrzy� w os�upieniu i nie m�g� tego wszystkiego zrozumie�. Dlaczego nie zadzia�a� uspokajaj�cy zastrzyk? Dlaczego gwa�towne uderzenia g�ow� o �cian� nie spowodowa�y u pacjenta �adnych obra�e�? - pyta� sam siebie. 

     Kiedy po tygodniu Fabio przyjecha� na um�wion� drug� wizyt�, pocz�tkowo by� bardzo spokojny. Jednak po kr�tkiej rozmowie z profesorem, zacz�� z wielk� si�� uderza� g�ow� o �cian�, wydaj�c przy tym przera�aj�ce krzyki. Prof. Morabito r�wnie� tym razem zastosowa� niezwykle silny zastrzyk uspokajaj�cy, ale inny ni� poprzednio. Jednak i tym razem lek wcale nie zadzia�a�. 

     Jako katolik, Morabito uczy� si� z katechizmu o istnieniu anio��w i z�ych duch�w. Jednak nie przywi�zywa� do tych wierze� zbytniej wagi. Wprawdzie w klinice uniwersyteckiej spotyka� si� wielokrotnie z dziwnymi przypadkami chorobowymi, kt�rych medycyna nie by�a w stanie sklasyfikowa�, ale dopiero widz�c zachowanie Fabia, prof. Morabito zacz�� powa�nie zastanawia� si�, czy nie jest to schorzenie spowodowane dzia�aniem z�ych duch�w. Przecie� �aden ludzki organizm nie by�by w stanie obroni� si� przed dzia�aniem tak silnego uspokajaj�cego leku, jaki otrzyma� Fabio. Tak samo �aden normalny cz�owiek nie prze�y�by tak gwa�townych i licznych uderze� g�ow� o tward� �cian�, jak to mia�o miejsce w przypadku Fabia. 

     Podejrzewaj�c obecno�� i dzia�anie duchowych mocy z�a, prof. Morabito um�wi� si� na konsultacj� z do�wiadczonym ksi�dzem egzorcyst�. By�o to spotkanie prze�omowe w jego �yciu i praktyce lekarskiej. Po d�ugiej rozmowie z egzorcyst� lekarz zrozumia�, �e wiele chor�b, z kt�rymi si� spotka�, mog�o mie� demoniczne pochodzenie, a jedynym skutecznym lekarstwem w takich wypadkach jest modlitwa egzorcyzmu. 

     Po kilku tygodniach prof. Morabito spotka� si� w swoim gabinecie lekarskim z innym szczeg�lnie ci�kim przypadkiem. Zg�osi�a si� do niego 22-letnia Franciszka - bardzo atrakcyjna, inteligentna i bogata dziewczyna, pochodz�ca ze znanej w�oskiej rodziny. Przysz�a na spotkanie z profesorem w towarzystwie swojej 28-letniej siostry. Po wej�ciu obu kobiet do gabinetu, Morabito nagle si� zorientowa�, �e temperatura w pomieszczeniu obni�y�a si� o 10 stopni. I chocia� sam jest typem cz�owieka o stalowych nerwach, kt�ry w najtrudniejszych sytuacjach potrafi zachowa� ca�kowity spok�j, to jednak w tej sytuacji zacz�� odczuwa� silny l�k. Franciszka podesz�a blisko profesora i zion�c nienawi�ci� powiedzia�a: Chc� by� przez pana zahipnotyzowana! Morabito by� pewny, �e w jego gabinecie jest obecna jaka� tajemnicza, niewidzialna osobowo��, o przera�aj�co z�ej duchowej mocy, kt�ra go terroryzuje, doprowadzaj�c do wewn�trznej paniki i dr�enia r�k. Profesor zda� sobie spraw� z tego, �e g��wnym sprawc� owego parali�uj�cego strachu nie by�a Franciszka, lecz jaka� inna, niewidzialna osoba, kt�ra jej towarzyszy�a. Morabito cz�sto spotyka� si� z najci�szymi i nieraz bardzo niebezpiecznymi przypadkami chorych umys�owo. Nie odczuwa� jednak przed nimi strachu, tylko zachowywa� pewien dystans, odnosz�c si� do nich ze wsp�czuciem i lito�ci�. Teraz jednak najch�tniej uciek�by z gabinetu. Z wielkim trudem podni�s� si� z siedzenia i poszed� do s�siedniego pokoju, a�eby poprosi� swojego przyjaciela adwokata, by mu towarzyszy�. Franciszka za� ponowi�a swoje ��danie: Chc� by� przez pana zahipnotyzowana! Morabito czu�, jak ogarnia go coraz wi�kszy, przejmuj�cy l�k, kt�ry tak dalece si� nasila�, i� lekarz doszed� do wniosku, �e jedynym ratunkiem w tej sytuacji b�dzie modlitwa. Poniewa� jednak nie m�g� sobie przypomnie� s��w Ojcze nasz, zacz�� wzywa� Jezusa, wymawiaj�c Jego imi�: Jezu, Jezu, Jezu... W miar� jak si� modli�, tajemniczy ch��d w gabinecie stopniowo znika�, l�k parali�uj�cy psychiatr� ust�powa�, a on sam odzyskiwa� r�wnowag� ducha i pewno�� siebie. Profesor zacz�� panowa� nad sytuacj�. Kaza� wyprowadzi� z gabinetu Franciszk�, aby m�c w spokoju porozmawia� z jej siostr�. Dopiero wtedy si� dowiedzia�, �e problemy z Franciszk� pojawi�y si� od czasu, gdy zacz�a bra� udzia� w spotkaniach sekty satanistycznej. Uczestniczy�a w czarnych mszach i seansach spirytystycznych, a po jej powrocie do domu zaczyna�y si� dzia� zatrwa�aj�ce rzeczy. Mi�dzy innymi wszystkim domownikom wydawa�o si�, �e noc� w jej pokoju przebywa ze dwadzie�cia os�b. Dochodzi�y stamt�d przera�aj�ce krzyki, wybuchy, uderzenia w mury, wrzaski i p�acz, a r�ne przedmioty by�y rzucane w �ciany przez jakie� niewidzialne r�ce. Rankiem Franciszka by�a ca�a posiniaczona i pomimo tego, �e od 10 dni nic nie jad�a, mia�a niesamowit� energi�. 

     Kiedy psychiatra rozmawia� z jej siostr�, Franciszka z w�ciek�o�ci� wrzeszcza�a za drzwiami: Nic nie m�w, nie rozmawiaj!, a przy tym kopa�a i bi�a pi�ciami w �cian�. A gdy uda�o jej si� wej�� do gabinetu, podesz�a pe�na nienawi�ci do lekarza, kt�ry zdecydowanie do niej powiedzia�: To jest moja kuracja i dlatego nie zahipnotyzuj� ci�. - Ty nieszcz�niku - odpowiedzia�a dziewczyna - znam ci� dobrze, zap�acisz mi za to! Profesor Morabito nawi�za� w�wczas kontakt z rodzicami Franciszki i poradzi� im, aby udali si� z c�rk� do egzorcysty. Podczas pierwszego egzorcyzmu Franciszki dzia�y si� przera�aj�ce rzeczy. Po tej modlitwie pacjentka poczu�a si� nieco lepiej. By�y jednak konieczne nast�pne serie egzor-cyzm�w, po kt�rych dziewczyna zacz�a powoli wraca� do normalnego �ycia. 




MP
�r�d�o: Simone Morabito: Psichiatra all'infer-no,
Edizioni Segno, 2004. 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin