00:00:00:W poprzednim odcinku:|Quinn zmieniła image, 00:00:02:i paczkę przyjaciół.|Kurt przekonał Blaine 00:00:04:do wstšpienia do Nowych Kierunków,|co było dobre, bo Santana 00:00:06:wyleciała, a Sugar Motta nie była|zbyt dobra. Kogo obchodzi co mylisz? 00:00:08:McKinley przygotowuje West Side|Story, a Kurt i Rachel 00:00:10:potrzebujš głównych ról,|bo chcš się dostać do NYADA. 00:00:11:Sue wykorzystuje start|w wyborach do Kongresu 00:00:13:żeby pogršżyć Sztukę.|Wierzcie, lub nie, 00:00:14:cišgle|nie jest fankš Glee. 00:00:16:I to przegapilicie w|Glee. 00:00:22:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:26:Naprawdę podoba mi się Twoje ubranie. 00:00:28:I mylę, że jeste|wspaniały, 00:00:30:i po prostu kocham|wszystko, co robisz. 00:00:31:Dzięki, Brit. 00:00:33:Dobra, tak naprawdę chcę|przygotować Twojš kampanię na przewodniczšcego. 00:00:37:Mylę, żę jeste największym|jednorożcem w szkole 00:00:39:Że co proszę? 00:00:40:No wiesz, kiedy kucyk|zrobi dobry uczynek, dostaje róg, 00:00:43:i on, on zamienia się w jednorożca,|wyskakuje z waty cukrowej, 00:00:46:dopóki nie zapomni, że jest magiczny. 00:00:48:I wtedy jego róg odpada. 00:00:50:A czarne jednorożce,|zmieniajš się w zebry. 00:00:52:Ojej, to... to|przerażajšca historia. 00:00:54:Nie, nie jest. 00:00:55:Nie, ok. Nie. 00:00:57:Chodzi o to, że... 00:00:59:jednorożec to kto, kto|wie, że jest magiczny, 00:01:02:i nie boi się tego okazywać. 00:01:04:Przeszedłe w ubiegłym roku|przez piekło, 00:01:05:i nigdy nie zapomniałe,|jak wyjštkowy jeste. 00:01:08:A ja spałam z wieloma ludmi|i jestem naprawdę popularna, 00:01:11:więc wydaje mi się,|że uda mi się załatwić głosy. 00:01:13:To dlaczego nie zaczynasz? 00:01:14:Nie jestem wystarczajšco bystra. 00:01:16:Co jest stolicš Ohio? 00:01:18:Brittany.|O. (capital=stolica i wielka litera ;) ) 00:01:20:Co? 00:01:21:Wiesz chociaż, kto|jest prezydentem? 00:01:22:Will. i.am. (raper) 00:01:25:Cóż, Brit, muszę przyznać,|że schlebiasz mi. 00:01:29:I jestem podekscytowany. 00:01:31:Spoko. Dobra, przyjdę do|Ciebie po szkole, 00:01:33:i popracujemy nad|Twoimi plakatami wyborczymi. 00:01:35:Mam mnóstwo wietnych pomysłów. 00:01:36:wietnie. wietnie, uh...|To do zobaczenia. 00:01:38:Słodko. 00:01:39:Synchro: By YesCool|tłumaczenie: nieudolna skarpetka ;) 00:01:42:W porzšdku, Nowe Kierunki! 00:01:44:Mam wieci. Jak wszyscy wiecie, 00:01:47:Vocal Adrenaline zajęli|w zeszłym roku drugie miejsce na Krajowych. 00:01:49:Jedyna dobra rzecz, która|wyszła z tego przeklętego weekendu. 00:01:52:Nie liczšc tego,|że się zeszlimy. 00:01:53:Cóż, reklamodawcy w Carmel 00:01:55:nie wydajš co roku setek|tysięcy dolarów, 00:01:57:żeby zajšć drugie miejsce. 00:01:58:Więc wyrzucili Dustina Goolsbiego-|Taki przystojniak 00:02:01:i majš problem ze znalezieniem|nowego trenera. 00:02:03:Wychodzi na to, że nikt nie chce|zmierzyć się z takš presjš. 00:02:05:To oznacza, że sš osłabieni. 00:02:06:Tak. I jeli popracujemy wystarczajšco|ciężko, możemy ich pokonać. 00:02:09:Dlatego zdałem sobie sprawę|z tego, że... 00:02:11:nie mogę reżyserować|tegorocznzego musicalu. 00:02:13:Ale, panie Shue, nie może|pan odwołać musicalu. 00:02:15:Mój nowojorski sen|zależy od niego. 00:02:17:Nie odwołuję go,|ja tylko nie będę go reżyserował. 00:02:19:Powinienem się skupić|jedynie na chórze. 00:02:20:Krajowe,|krajowe, krajowe. 00:02:22:I nie tylko ja powinienem|się mocnej skupić 00:02:24:w tym roku.|Byłem dla Was zbyt łagodny. 00:02:26:Więc codziennie,|po próbie chóru 00:02:28:ustanawiam obowišzkowy|"Booty Camp," 00:02:32:na którym popracujemy|nad tańcem. 00:02:34:Spokojnie, to nie dla wszystkich-|tylko dla tych, którym 00:02:36:przydałaby się pomoc. Na przykład... 00:02:38:Finn.|Skšd wiedziałe? 00:02:39:I Puckerman, Hummel.|Muszę zaprotestować. 00:02:42:Kurt, dysponujesz jednym ruchem.|Wyglšda tak... 00:02:44:sashay,|i jest bardzo irytujšcy. 00:02:46:Jones.|Co? 00:02:48:Nie ma mowy. Powiedziała mi|że jeste jak Beyonce. 00:02:51:Nie wydaje Ci się, że ona spędza|bardzo dużo czasu na tańczeniu? 00:02:54:Mike Chang zaoferował się|do pomocy. 00:02:56:Zaczynamy jutro i tak,|Puckerman, to obowišzkowe. 00:03:00:Panie Schuester, nie miałby pan nic przeciwko|gdybym wstšpił na chwilę? 00:03:03:Naprawdę muszę Was nadgonić, chłopaki.|Ok, panie Shue super, że jest 00:03:05:pan tak skoncentrowany na|członkach specjalnej troski, 00:03:07:ale co ze mnš? Hello? Kto|będzie reżyserował musical? 00:03:09:Panie i panowie|oto reżyserowie musicalu, 00:03:12:panna Pillsbury i|trenerka Beiste. 00:03:14:Panna Pillsbury spisała się|na medal pomagajšc mi 00:03:17:z Rocky Horror|w zeszłym roku 00:03:18:i wiem,|że da sobie radę. 00:03:20:A ja jestem tu, by utrzymać|chłopaków w ryzach. 00:03:22:A poza tym namówiłam ich|do zagrania "Jets" 00:03:24:Panie Shue, z całym szacunkiem|dla panny Pillsbury 00:03:25:i trenerki Beiste, to szaleństwo.|One nie majš dowiadczenia 00:03:28:w reżyserowaniu musicalu.|Nie prawda 00:03:30:W college, grałam w|"A Funny Thing Happened 00:03:32:on the Way to the Forum"|Grałam Forum. 00:03:34:Nauczyciele w tej szkole 00:03:36:sš przepracowani 00:03:37:i niestety większoć z nich|zgadza się z Sue, 00:03:39:że sztuka to strata czasu. 00:03:41:Poza tym, będziemy|korzystać z pomocy. 00:03:43:Zdecydowałem, żeby|dopucić do głosu uczniów. 00:03:46:Panie Shue, jestem zaszczycona,|ale Barbra miała 40 lat 00:03:48:kiedy sama reżyserowała|Yentl, więc to chyba, 00:03:51:zbyt wczenie.|Nienawidzę Cię. 00:03:53:Miałem nadzieję, że|Artie nam pomoże. 00:03:55:Ja? 00:03:57:Zbudowałem cała swš osobowoć|na unikaniu konfliktów. 00:04:00:Daj spokoj, Artie,|zrobiłe już krótkie filmiki, 00:04:01:reżyserowanie to Twoje marzenie.|Dasz radę. 00:04:07:Wchodzę w to. 00:04:08:W porzšdku. 00:04:23:Nadal|pijesz tę lurę? 00:04:25:Shelby. 00:04:27:Co Ty tu-|co Ty tu robisz? 00:04:29:To pokój nauczycielski,|prawda? 00:04:32:To tutaj|kręcš się nauczyciele. 00:04:34:Tak... 00:04:36:Uczę tutaj. 00:04:38:No, na pół etatu. 00:04:39:Słyszałe kiedy|o tym gociu, Alu Motta? 00:04:41:Panie Motta, żeby była jasnoć, 00:04:44:w zamian za tę|bardzo chojnš dotację 00:04:46:mam zatrudnić paniš Corcoran,|żeby poprowadziła 00:04:48:drugi chór szkolny,|w którym będzie występować pana córka? 00:04:51:Którego wydatki pokryję|z własnej kieszeni. 00:04:53:Moja Sugar|to Super Nova, Figgy. 00:04:57:Umowa stoi.|Pani Denny-Brown! 00:04:59:Pan Motta zlikwidował włanie|nasze braki w papierze toaletowym 00:05:02:tym ogromnym czekiem! 00:05:04:Wytrzyjcie się! 00:05:05:Wysłali za mnš headhuntera,|który wytropił mnie w Nowym Jorku. 00:05:08:Najwidoczniej jestem najlepszš|reżyserkš chóru, którš można kupić. 00:05:13:Nie mart się, nie będę polować|na Twoje dzieciaki. 00:05:17:Mniej mnie to martwi,|niż fakt, że Twoja obecnoć 00:05:19:tutaj, może być bardzo|ciężka dla Rachel. 00:05:22:Ma to na uwadze. 00:05:23:Planuję jako się do niej dostać. 00:05:28:A co z Puckiem i Quinn? 00:05:29:W Limie zrobiłam|kilka błędów, 00:05:31:które okreliły mnie|na 16 lat. 00:05:33:W Limie muszę... muszę|zrobić co w porzšdku. 00:05:37:Wiem, że to wydaje się niemożliwe,|ale muszę spróbować. 00:05:41:Dobra. 00:05:42:Trzymam Cię za słowo. 00:05:44:Ale co do Twojego|chórku... 00:05:48:...im więcej sztuki|w tej szkole, tym lepiej. 00:05:50:Niech wygra lepszy chór. 00:05:56:Wygramy. 00:06:02:Daj nam Twoje pienišdze na lunch. 00:06:05:Jestemy głodne. Potrzebujemy czego,|co mogłybymy wyrzygać. 00:06:07:Nie igraj ze mnš. 00:06:08:Miałam niańkę, więc wiem|jak to jest zasztyletować kogo. 00:06:14:Jestecie okrutne... 00:06:16:Masz rację. To dostawałam|w zamian za miłoć w domu. 00:06:25:Skanks, muszę porozmawiać|z tš damš na osobnoci. 00:06:30:Po pierwsze, palenie zabija. 00:06:34:Po drugie, to naprawdę sprawia,|że wyglšdasz luzacko, prawda? 00:06:36:Przykro mi, trenerko, 00:06:39:ale nie masz już nade|mnš żadnej władzy, 00:06:40:bo nie mam już|nic do stracenia. 00:06:42:Oh, Q, spojrzałam na Ciebie|i zamurowało mnie. 00:06:46:Nigdy nie wyglšdała gorzej. 00:06:49:Straciła dziecko,|chłopaka, reputację, 00:06:52:i, co najgorsze, swojego blond kucyka.|Wiesz, kogo za to winię? 00:06:54:Chór. 00:06:56:Wiesz, kiedy była|pod moimi skrzydłami, 00:06:58:była na szczycie|piramidy. 00:06:59:Ale potem wstšpiła do|chóru, i była zagubiona, 00:07:02:zmuszona do bujania się|gdzie w tle. 00:07:04:Will Schuester nigdy nie docenił|delikatnego tembru 00:07:07:Twojego cienkiego,|zapomnianego altu. 00:07:08:Dzięki. 00:07:10:Co by powiedziała,|gdybym zaoferowała Ci możliwoć 00:07:12:zemszczenia się na chórze|i zostania gwiazdš? 00:07:15:Moja kampania do Kongresu|tworzy film: 00:07:18:dzień z życia dziewczyny, której|zajęcia ze sztuki zabrały wszystko. 00:07:23:I wydaje mi się, że znalazłam głównš bohaterkę. 00:07:27:Po pierwsze, kilka żšdań. 00:07:29:Potrzebuje kanap z antykwariatu|pod trybunami. 00:07:32:Zorientowałam się, że|po całodziennym paleniu, 00:07:33:stanie boli. 00:07:34:W porzšdku. 00:07:36:Quinn Fabray,|mamy umowę. 00:07:44:Ok. Zrobimy|100,000 kopii 00:07:47:każdego plakatu.|A potem... 00:07:49:damy każdemu uczniowi|torbę łupów pełnš: 00:07:51:nazwiemy to "Wór Kurta Hummela|wypchany różowš radociš" 00:07:57:Cóż, ja... no wiesz,|nie wiem, co powiedzieć. 00:08:00:Cišgle mi się to zdarza. 00:08:02:Moje usta się ruszajš, ale|wychodzi z nich tylko kurz. 00:08:04:Wiesz co, doceniam|ten entuzjazm. 00:08:07:Ale... no wiesz,|to po prostu jest nie tak. 00:08:10:Wydaje mi się, że to|takie, no wiesz, nawišzanie do... 00:08:12:Jednorożca?|Geja. 00:08:13:Wydaje mi się, że równie dobrze|mógłbyć mieć nad głowš 00:08:15:neonowy napis,|mówišcy, no wiesz, 00:08:1...
Agrarose