Średniowiecze.doc

(5795 KB) Pobierz
Średniowiecze

Średniowiecze

 

Termin ten określa epokę historii i kultury europejskiej między czasami starożytnymi a nowożytnymi.

 

Początek średniowiecza wiąże się z 476 r.n.e., tj. upadkiem cesarstwa zachodnio - rzymskiego, schyłek zaś z wydarzeniami historycznymi XV w. (1453 rok - upadek cesarstwa bizantyjskiego oraz 1492 rok - odkrycie Ameryki).

 

Ówczesna feudalna Europa tworzyła swoistą jedność, wspólnotę spojoną religią chrześcijańską i nadrzędną władzą Kościoła, reprezentującego powszechną, łacińską, ponadczasową kulturę. Wszyscy władcy europejscy, z wyjątkiem cesarzy niemieckich, podporządkowali się papieżowi i uznali hegemonię Kościoła. Powszechnie panował światopogląd religijny, który ukształtował myślenie, odczuwanie, postępowanie i twórczość ludzką.

Znaczną rolę w formowaniu ówczesnego światopoglądu odegrały poglądy św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu.

 

O ile w Europie epoka trwała około 1100 lat, to w Polsce tylko 500 (X - XVw.). Przyjęte określenie „średniowiecze” było wyrazem pewnego lekceważenia żywionego dla tej „pośredniej” epoki, okresu jakby „bezpłodnego, mrocznego i ciemnego”. Zarzucano odejście od ducha wielkiej kultury antyku, jej zniekształcenie, a ponadto sprzeniewierzenie się ideałom pierwotnego chrystianizmu; rewizja ujemnych sądów rozpoczęła się dopiero w XVIII w., kiedy to zauważono wielkość i potęgę jej sztuki, zwłaszcza późnośredniowiecznej.

 

Epoka ta dała światu szkolnictwo trwające do dziś z uniwersytami włącznie, dwa style w sztuce: romański i gotycki, a także wynalazek druku.

 

Do cech literatury średniowiecznej należy:

* rękopiśmiennictwo - książka średniowieczna krążyła jako kodeks rękopiśmienny, do którego można było dopisywać na pozostałych pustych kartach inne teksty, i to w różnym czasie, nie zawsze oznaczonym. Jej społeczny zasięg, z uwagi na jednoegzemplarzowość, był ograniczony. Koszt związany z nakładem pracy przy jej sporządzaniu był niezmiernie wysoki (np. równowartość kilku wsi).

* anonimowość - twórcom średniowiecza obca była ?próżna chwała?, powszechne było ukrywanie się poza dziełem, nieujawnianie swej podmiotowej obecności.

* moralizatorstwo - wychowanie i pouczenie człowieka, skierowanie go na właściwą drogę.

* kompilacja - średniowieczna praktyka twórcza nie tylko dopuszczała, ale wręcz doradzała korzystanie z nie swoich dzieł, wplatanie ich fragmentów do innych utworów. Składanie (kompilację) porównywano do składania bukietu kwiatów, wznoszenia budowli z różnych cennych materiałów.

* wzorce pisarskie - średniowiecze wypracowało dla swej twórczości pewne reguły pisarskie. Dotyczyły one zasad budowy wierszy, konstruowania dobrej prozy, wskazywały na istnienie pewnych podziałów w zakresie poezji i prozy, charakteryzowały określone gatunki np. carmina - pieśni, tragedię, komedię, historię, satyrę. Klasyfikacje te nie zawsze były klarowne i dopuszczały możliwość nachodzenia na siebie różnych gatunków, ich mieszanie. Pewne formy i gatunki jeszcze starożytnego pochodzenia często ulegały w średniowieczu daleko posuniętym odkształceniom.

* kosmopolityzm - twórcy średniowiecza nie koncentrowali się na podejmowaniu tematów bliskich im środowiskom narodowym, afirmowali swą wspólnotę z całym światem.

* nowe gatunki - misterium, dramat liturgiczny, moralitety, utwór parenetyczny, utwór hagiograficzny, sonet, żywot (legenda), dialog, psałterz, modlitewnik.

* duch parenezy - (z grec. parainesis - pouczenie, ostrzeżenie, rada) tworzenie zalecanych do naśladowania ideałów osobowych, kształtowania wzorcowych wizerunków np. świętego rycerza, władcy.

* tematyka religijna - szczególne zaangażowanie w kwestie religijne i świeckie, duchowe i społeczne.

* potępienie zła i afirmacja dobra.

 

Do trzech głównych średniowiecznych form teatralnych należą:

 

* Misteria - sztuki dramatyczne prezentujące najczęściej jakiś fragment historii biblijnej.

Konstruowane były z myślą o ukazaniu znanej powszechnie historii jako wielkiego dramatu chrześcijańskich dziejów ludzkości. Początek owego dramatu upatrywano w upadku człowieka, punkt kulminacyjny w odkupieniu a koniec w mającym nadejść sądzie ostatecznym. Dlatego każda sztuka była przez odbiorców kojarzona zarówno z wydarzeniami wcześniejszymi jak i

późniejszymi. Przekonanie o doniosłości wszystkich wydarzeń opisanych w Biblii powodowało równe traktowanie wszystkich wystawianych scen, bez ich hierarchizowania. Sztuki misteryjne grywali wyłącznie mężczyźni, najczęściej z poszczególnych cechów zawodowych. Scena była zbudowana tak, że wszystkie elementy jej przestrzeni były pokazywane jednocześnie, niezależnie od tego, kiedy przychodził czas ich "ogrania". Oczywistość takiej inscenizacji (symultaniczności) wynikała z wiedzy o boskiej naturze czasu, gdzie nie ma różnicy pomiędzy przeszłością, teraźniejszością a przyszłością. Do naszych czasów nie dotrwał żaden polski średniowieczny

dramat misteryjny.

 

* Dramaty liturgiczne - Do dnia dzisiejszego zachowały się natomiast krótkie, łacińskie dramaty liturgiczne (z 1 poł. XII w.) wystawiane w kościołach w święto wielkanocne. Były to wplecione w obrzęd nabożeństwa

sceny prezentujące przybycie trzech Marii do grobu już zmartwychwstałego Jezusa.

 

* Moralitety – Pierwotnym bohaterem moralitetów był po prostu człowiek usytuowany pomiędzy niebem a piekłem,

dokonujący wyboru odpowiedniej linii życia, toczący wewnętrzną walkę między siłami dobra i zła.

Walka była wyobrażana z pomocą alegorii. Jej koniec w zależności od dokonanego wyboru był wieńczony nagrodą lub karą.

 



Chronologicznie pierwszym zabytkiem polskiego piśmiennictwa jest geograficzno - historyczny opis anonimowego autora sporządzony w Bawarii i dlatego skrótowo nazwany Geografem Bawarskim. Rękopis ten pochodzi z IX w. Zawiera nazwy plemion polskich.

Drugi zabytek to najdawniejszy polski dokument tzw. Dagome iudex, w którym Mieszko I oddawał państwo pod opiekę papieża. Dokument ten został sporządzony najprawdopodobniej ok. 990 r.

Trzeci chronologicznie zabytek to Kronika merseburskiego biskupa Thietmara, zawierająca m.in. opis walk niemiecko-polskich w latach 1000, 1010, 1015. Thietmar wymienia nazwy niektórych plemion polskich, grodów i rzek, wymienia także imię Bolesława Chrobrego.

 

Kolejnym i o wiele obszerniejszym jest zabytek z XII wieku. Bulla gnieźnieńska pochodzi z 1136 r. i została sporządzona w kancelarii papieskiej. Rękopis zawiera rejestr dóbr arcybiskupa gnieźnieńskiego zatwierdzonych przez papieża. W treść zostało wplecionych 410 wyrazów polskich, tzw. nazw miejscowych i osobowych.

 

 

 

Największe dzieła sztuki powstały w okresie romańskim (X-XIII wiek) i gotyckim (XII-XV wiek).

 

W niespełna trzydzieści lat po śmierci Karola Wielkiego imperium Franków przestało istnieć, podzielone na mocy układu w Verdun na trzy odrębne terytoria, na których z biegiem lat ukształtowały się państwa zachodniej Europy: Francja, Niemcy i Włochy. W tych właśnie krajach wzięła początek sztuka dojrzałego Średniowiecza, zwana romańską, by na około 300 lat zapanować w Europie. Nazwa sztuki tego okresu pochodzi z łacińskiej nazwy Rzymu - Roma i oznacza jej podporządkowanie rzymskiej władzy kościelnej. Mówiąc "sztuka romańska" mamy na myśli wszystkie jej dziedziny: architekturę, rzeźbę w kamieniu, drewnie i kości słoniowej, malarstwo na ścianach świątyń i na pergaminowych kartach ksiąg religijnych i wreszcie wyroby rzemiosła artystycznego z metalu, często zdobione przepięknymi emaliami (rodzaj barwnego szkliwa).

 

Kościół romański wywodzi się z bazyliki starochrześcijańskiej. Jego kształt odznacza się na ogół znaczną prostotą. Plan, zwany inaczej rzutem, przypomina krzyż.



Oś pionową tego krzyża stanowi nawa główna, przechodząca w miejsce ołtarzowe zwane prezbiterium, zakończone prosto albo też półkolistym wgłębieniem, zwanym absydą. Nawa główna wraz z prezbiterium składa się zawsze z pewnej liczby (np. pięciu lub siedmiu) kwadratów o długości boków równej odstępom między filarami. Identyczne w wymiarach kwadraty tworzą ramiona krzyża, czyli nawę poprzeczną, zwaną transeptem. Do nawy głównej przylegają z obu stron nawy boczne - po jednej w kościele trójnawowym, po dwie w kościele pięcionawowym.

Szerokość naw bocznych równa się połowie boku kwadratów tworzących nawę główną. Mamy więc najprostszy plan kościoła romańskiego. Podobnie prosta jest jego bryła. Składa się ona z kilku, kilkunastu, w wielkich kościołach nawet kilkudziesięciu mniejszych, lecz mimo to ogromnych brył: prostopadłościanów, graniastosłupów, ostrosłupów, półwalców. Dwa największe prostopadłościany skrzyżowane z sobą tworzą nawę główną, transept i prezbiterium. Dwa mniejsze, przystawione z obu stron do bryły nawy głównej, tworzą nawy boczne, w kościele bazylikowym zawsze niższe od nawy głównej.

 

 



Rzeźba tej epoki - wykonywana w kamieniu - była w ogromnej większości swoich dzieł nierozdzielnie związana z architekturą; tak ściśle zespolona z murem, jakby doń "przyklejona".

Umieszczano ją na fasadach kościołów, na portalach (ozdobnych obramieniach drzwi wejściowych), zwłaszcza nad ich półkolistymi łukami (w tzw. tympanonach), w niszach, załomach muru i w jego zagłębieniach, tworzących jakby ramy dla całej kompozycji, i wreszcie na kapitelach kolumn i na ich trzonach. W tych właśnie miejscach światło słoneczne "ześlizgując się" z gładkich powierzchni murów wydobywało z mroku tajemnicze postacie i całe sceny ilustrujące Nowy Testament.

 

 

 

 

 

 

Dzieła rzeźby romańskiej służyły nie tylko dekoracji. Miały one do spełnienia znacznie ważniejszą rolę: ich zadaniem było po prostu nakłonienie ludzi, przeważnie nie umiejących czytać ani pisać, do wierności nakazom Ewangelii i Kościoła, pokazanie im, jak będzie nagrodzone po śmierci życie cnotliwe i pokora, a jak ukarane życie grzeszne i pełne pychy.

 

 

 

 

 

 

 

 





Malarstwo epoki romańskiej znamy przede wszystkim z wewnętrznych ścian kościołów (freski, czyli malowidła wykonywane na tynku jeszcze przed jego wyschnięciem) i z pergaminowych kart ręcznie pisanych i ilustrowanych ksiąg, tak zwanych kodeksów.

 

 

 

 

 

Freski były dla wnętrz kościołów tym, czym rzeźby dla ich ścian zewnętrznych: sposobem zapełniania dużych, pustych płaszczyzn obrazami równie zdobnymi, co pouczającymi. Pojawiały się one w absydach i na pasach ściennych po obu stronach nawy głównej, ponad łukami arkad.

 

Gdy tuż przed połową XII wieku powstało w pobliżu Paryża pierwsze wielkie dzieło gotyckiej architektury, inne kraje, jak Niemcy czy Polska, a także mniejsze ośrodki w samej Francji ciągle jeszcze pozostawały wierne romanizmowi. Tak więc mamy już pierwszą informację: gotyk narodził się we Francji (choć jego nazwa pochodzi od nazwy germańskiego plemienia Gotów).

 

Sztuka gotycka rychło opanowała całą niemal Europę, znajdując swoich świetnych mistrzów w Anglii, Niemczech, a także w Polsce. Tworzona przede wszystkim na potrzeby Kościoła i wiary chrześcijańskiej, była ona - podobnie jak sztuka starochrześcijańska, wczesnoromańska i romańska - sztuką w większości swoich dzieł religijną, chociaż w architekturze, a nawet malarstwie stworzyła wiele wspaniałych świeckich budowli i obrazów.

 

 

 

 

 

 

 

Przepajając nowym duchem wszystkie dziedziny znane już i uprawiane w czasach romańskich - rzeźbę kamienną, malarstwo ścienne oraz ilustracje w ręcznie pisanych księgach, zwane iluminacjami, stworzyła także nowe. Należą do nich: malarstwo tablicowe (na desce), drewniane polichromowane (malowane wielobarwnie) ołtarze oraz witraże rozjarzające wnętrza kościołów bogactwem różnobarwnych blasków.



Stopniowy wzrost siły i znaczenia władzy świeckiej - królewskiej i książęcej, rozwój administracji i handlu, a w ślad za tym powstanie większych miast - to wszystko sprawiło, że w architekturze gotyku kościół stracił swoje bezwzględne panowanie. Był on nadal budowlą największą, najbardziej imponującą i najtrudniejszą do zrealizowania, ale obok niego powstawały w obrębie miasta także ratusze, hale targowe, domy mieszkalne i fortyfikacje, a poza miastami, zwłaszcza w miejscach geograficznie najlepiej przystosowanych do obrony - na granicach państw i księstw, przy szlakach handlowych - także zamki warowne.

 

Kościół gotycki sięgając strzelistością swoich wież nieraz do wysokości ponad stu metrów, górował nad okolicą, olbrzymi pośród otaczających go domów, niczym potężny galeon wśród rybackich łódeczek. Bezpieczeństwo i trwałość tak wielkiej budowli zapewnia system filarowo-żebrowy. Jak z olbrzymich drzew delikatne gałęzie, tak z gotyckich filarów wybiegają u szczytu ceglane lub kamienne łuki zwane żebrami, łączące się ze sobą po przekątnej. Każda czwórka filarów u góry powiązana jest więc na krzyż.



Przestrzenie między żebrami sklepienia wypełniają wklęsłe trójkąty z cegły lub kamienia, tzw. wysklepki. O trwałości kościoła romańskiego decydowały masywne kamienne ściany, o sile gotyckiego kolosa - mocny szkielet złożony z filarów i żeber, łuki przyporowe i skarpy. A skoro ściany, kamienne lub ceglane, nie miały już tak wielkiego znaczenia konstrukcyjnego, skoro niczego nie dźwigały, a jedynie wzmacniały konstrukcję - można było przepruć je znacznie większymi oknami, a tym samym rozjaśnić wnętrze kościoła. Okna w grubym murze świątyni romańskiej były niewielkie, a od góry zamykał je łuk półkolisty. W gotyku zajmują one często całą niemal wysokość ściany, a u góry kończy je łuk ostry. Wspaniałą ozdobą okien gotyckiego kościoła były witraże, kompozycje z kolorowych szybek ułożone tak, że przedstawiały postacie świętych, a niekiedy nawet całe sceny z Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu.

 



 

Do sztuki kościelnej powoli zaczęło przenikać życie codzienne.                                                                                             Prócz rzeźby kamiennej zaczyna rozwijać się bujnie rzeźba drewniana, malowana wielobarwnie (polichromowana). Są to pojedyncze figury, a także wielkie ołtarze wypełnione tłumami postaci np. ołtarz Wita Stwosza (ok. 1447-1533) w Kościele Mariackim w Krakowie.

 

 

 

 

Prócz obrazów nierozdzielnie związanych z ołtarzem, w okresie gotyku po raz pierwszy w dziejach rozpowszechnił się obraz niezależny, przeznaczony do umieszczania na ścianie kościoła. Obraz taki malowano nie na płótnie, jak to czyni się dzisiaj, lecz na desce (tzw. obraz tablicowy) farbami temperowymi, których barwniki rozprowadzane były na ogół białkiem kurzego jaja.

 

Tematami obrazów gotyckich były nadal przede wszystkim sceny z Nowego Testamentu: życie Chrystusa, Marii, a także sceny z życia świętych i męczenników za wiarę. Zaczęły się jednak pojawiać także obrazy o tematyce całkiem świeckiej.

 

 

 



Pierwszą cechą odróżniającą malarstwo gotyckie od romańskiego jest usiłowanie pokazania człowieka takim, jaki jest naprawdę.

 

 

 

Wiemy, że postać człowieka jest trójwymiarowa, zajmuje nieco miejsca w przestrzeni. Malarze czasów romańskich nie posiedli jeszcze wprawy w ukazywaniu tej przestrzenności. Dzięki opanowaniu przez malarzy gotyku podstaw techniki światłocienia, postacie na ich obrazach zyskują trójwymiarowość, sprawiając wrażenie jakby występowały z tła.

 

 

Człowiek rzeczywisty zawsze "gdzieś się znajduje", w jakimś wnętrzu lub pośród przyrody, zawsze "coś go otacza". Malarze romańscy ukazując swoje boskie istoty widzieli je "królujące w niebie". Umieszczali więc Boga i świętych na pustym, niekiedy złotym, czasem w inny sposób ozdobionym tle, często w otoczeniu aniołów. W obrazach gotyckich, w miarę budzącego się zainteresowania malarzy światem, który ich otacza, złote tło wypierane jest stopniowo przez pejzaż o rodzimej roślinności lub wnętrze wyposażone w sprzęty i przedmioty bynajmniej nie wymyślone, lecz takie, jakich wówczas naprawdę używano. I tutaj więc, podobnie jak w gotyckiej rzeźbie, wkracza życie codzienne, a postacie z kart Nowego Testamentu, pokazywane w zwykłym, często swojskim otoczeniu, nabierają cech ludzkich, zdają się mniej oddalone i niedosiężne.

 

Głowne prądy umysłowe średniowiecza:

 

teocentryzm - pogląd sprowadzający całokształt spraw ludzkich do Boga, jako jedynej, najwyższej wartości, podporządkowujący celom pozaziemskim wszystkie dziedziny życia i działalności człowieka.

scholastyka - wyjaśnianie i uzasadnianie drogą poszukiwań rozumowych dogmatów, orzeczeń, prawd uznawanych przez Kościół za objawione i niepodległe krytyce; wybitni przedstawiciele scholastyki to Albert Wielki (XII/XIII w. ) i jego uczeń św. Tomasz z Akwinu (XIII w.), którego filozofia do dziś przyjmowana jest przez Kościół; złoty okres rozwoju tej nauki przypadł na XIII w.; sytuację człowieka w świecie zakreślonym horyzontem wiary widziano jako dramatyczną (p. augustynizm) albo harmonijną (p. tomizm).

 

asceza - wyrzekanie się wszelkich przyjemności, umartwianie się; surowy tryb życia mający wg. niektórych religii zapewnić doskonałość i zbawienie.

 

abnegacja - odmawianie sobie czegoś; wyrzekanie się czegoś; niedbanie o własne wygody, o swój wygląd; zaniedbanie się; ?memento mori? - pamiętaj o śmierci; przestroga, że jedynym celem ostatecznym człowieka na ziemi jest śmierć.

 

tomizm - św. Tomasz z Akwinu uznał, że przeznaczony człowiekowi szczebel hierarchii jest właściwy, celowo dlań przewidziany i naturalny,; twierdził, że człowiek właściwie pojmujący swe przeznaczenie musi się starać wznieść wyżej, walcząc z pokusami upadku, który prowadzi do wynaturzenia jego istoty i powołania; tomizm kładł nacisk na problemy etyki, która stabilizowała życie ludzkie, normowała je wskazaniami cnoty.

 

augustynizm - św. Augustyn (żył 800 lat przed św. Tomaszem) uznał, że człowiek jest istotą filozofującą, która rozważa swą obecność w świecie i czasie, swe dramatyczne, niejasne miejsce na granicy bytów między aniołami, a zwierzętami. To umieszczenia człowieka między bytami wyższymi, a niższymi powodowało poczucie wewnętrznego rozdarcia, rodziło nieustający konflikt między cielesnością, a duchowością, pożądaniem dobra i zła.

 

franciszkanizm - średniowiecze, obfitujące w rozmaite ujęcia spraw wiary i związane z nimi nakazy sposobu życia, wydało także - do dziś żywy - program wiary radosnej, prostej, płynącej z wszechogarniającej miłości do świata i stworzenia, miłości poddanej ewangelicznym - dosłownie pojmowanym - nakazom miłosierdzia, ubóstwa, braterstwa; franciszkanizm, którego duchowym ojcem był św. Franciszek z Asyżu (1182-1226), zapoczątkował wielki ruch odnowy moralnej w świecie pełnym okrucieństwa.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin