[5][43]Ze skutkiem natychmiastowym będę eksportował|wyłšcznie panu Rothsteinowi. [43][63]Zapchlony irlandzki kutas. [63][85]Jutro wieczorem przejedzie|tędy nasz konwój. [85][100]Szeryfie! [115][155]- Jedziecie prosto do Nowego Jorku.|/- Mówię ci, żeby tego nie robić, Mickey. [155][180]Stójcie!|To zasadzka! [193][225]- Rosetti kontroluje drogi.|- Odpala dolę Joe Masserii. [225][260]- Omówmy nasze opcje.|- Oczekujesz, abym rozpętał wojnę? [260][284]/Jestem Lillian Kent,|/ale możesz mówić mi Billie. [284][330]/Cztery ofiary miertelne.|Żadnš nie był Gyp Rosetti. [330][355]/Daj mi błogosławieństwo.|Zabiję ich wszystkich! [355][392]Znany jest panu lokal Babbete's?|Będzie tam jadł wieczorem kolację. [392][415]Nie przejmuj się nimi. [445][485]/Zamierza pan|wymusić ode mnie pienišdze? [485][522]Nie!|Muszę pozbyć się ciała. [522][550]/Mam siostrę bliniaczkę.|/Ma na imię Emma. [550][587]/Przeprowadziłem się do Chicago|i nie rozmawiałem z niš od tamtej pory. [587][605]/Oboje wiemy,|/jak dochować tajemnicy. [605][625]Co się dzieje? [645][670]- Wiedziałe?|- Służę tylko tobie. [707][722]Proszę, wybacz mi. [722][747]- Rosetti tu jest. Ile macie broni?|- Wystarczajšco. [747][772]- Możesz podać swojš cenę.|- Już jš podałem. [772][780]Klub? [780][800]/- Dogadałem się.|- Kto ma zginšć? [800][820]Teraz|/ja tu rzšdzę. [820][835]To nie jego miejsce. [835][860]Zrób mi krzywdę. [885][914]/Jest bezpieczny|/i tylko to się liczy. [914][932]Przepraszam. [945][965]Załatwione. [1790][1830]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [1830][1940]Boardwalk Empire 4x1 New York Sour|Tłumaczenie: Mausner & józek [2249][2285]Kolego.|To działa czy nie? [2307][2344]- Radio.|- Działa. [2349][2389]- Może przełšczysz na innš stację?|- Mamy tylko jednš. [2390][2439]- Nadajš z Fort Wayne.|- "Nadajš z Fort Wayne". [2479][2515]- Spory ruch.|- Huty w Gary. [2515][2559]- Dlatego mamy otwarte do póna.|- Zapytaj o odległoć. [2567][2587]Daleko jestemy od Columbus? [2587][2616]Columbus, Ohio?|Bo jest też w Indianie. [2616][2660]- Nie o ten nam chodzi.|- Macie około pięć godzin. [2667][2718]- Co warto tu zwiedzić?|- W Warsaw? [2718][2773]Mamy drugi co do wielkoci|cišgły mur ceglany na wiecie. [2773][2781]Bez jaj? [2781][2830]Człowiek z uniwersytetu w Vincennes|przyjechał i go wymierzył. [2834][2879]- Może powinnimy zostać, co?|- Po prostu jedmy. [2879][2912]Mojemu przyjacielowi|się nie podoba. [3001][3025]Możesz zatrzymać resztę. [3065][3089]Dycha za rachunek na $2? [3089][3116]Zarobilimy łatwš kasę.|W czym problem? [3116][3145]Mylałem, że mielimy|się nie wychylać. [3279][3299]No i? [3408][3445]Potrzšnij korkami czy co. [3701][3715]Co? [4107][4134]Znalazłem te dzieciaki|w knajpie w Louisville. [4134][4177]Wożę ich ze sobš.|Akron, Youngstown, Pittsburgh. [4177][4214]- Trzy tygodnie w Stanley.|- Sš prymitywni. [4214][4242]To mšdre chłopaki.|Szybko się uczš. [4242][4301]Odrobina tupotu, cylindry i kijeczki.|Za rok przyjedziesz do Nowego Jorku, [4302][4341]nie znajdziesz wolnego miejsca|i co powiesz? [4342][4393]- Co powiem, Dickie?|- "Dlaczego tego nie zrobiłem?". [4393][4420]- Ostro ich reklamujesz, co?|- Najpierw zajrzyj koniu w żeby. [4420][4463]Nigdy nic nie reklamuję. Nie muszę,|bo reprezentuję najlepsze. [4463][4501]- Nieprawdaż, kochanie?|- Tylko i wyłšcznie. [4502][4551]Mógłby mi uzupełnić szklankę?|Nie masz nic przeciw, prawda, Dickie? [4551][4586]- Pragnienie to pragnienie.|- Co takiego piła? [4587][4617]- Nie zwróciłe uwagi?|- New York Sour. [4617][4654]Wymieszam ci z wersjš z Jersey. [4709][4727]Tylko tyle masz|dla mnie czasu? [4727][4752]- Spotkanie w Newark.|- Musimy, Dickie? [4753][4795]Męczy mnie to łażenie.|Miły hotel... [4795][4832]Pan White uszczęliwia mnie,|ja ciebie. [4844][4874]Dwa tygodnie, a potem zobaczymy,|co będzie dalej. [4874][4908]- Kombinujesz co ze mnš.|- Traktuję cię na równi. [4908][4954]- Zawsze tak było.|- Chcę tam Fletchera Hendersona. [4954][4987]Kto nie chce?|Ale on jest w Nowym Jorku. [5018][5041]Spocilicie się już, chłopcy? [5042][5062]Nie, proszę pana.|Dopiero zaczęlimy. [5062][5102]- Eldon, pokręć leniwym zadem.|- Grover, nakręćmy ten zegar. [5126][5157]Ustrzel mi jaki trunek,|mały Eldie. [5642][5665]Możesz włšczyć wiatło. [5699][5725]Przyjechali wszyscy. [5765][5809]- To doć łatwe do zrobienia.|- Więc to zrobię. [5873][5916]- Gdzie siedzi?|- Tam, gdzie chciałe. [5925][5941]Dziękuję. [6087][6116]Wszyscy się znajš? [6197][6243]Pan Masseria i ja|jeszcze się nie poznalimy. [6265][6300]Powiniene ucisnšć mu dłoń. [6314][6343]- Mówi po angielsku?|- Nie jest w nastroju. [6343][6383]- Chcę to po prostu wyjanić.|- Zrozumie, co powiesz. [6411][6446]Chcemy pozałatwiać sprawy.|Sšdzimy, że wy również. [6446][6490]- Dlaczego tak sšdzicie?|- Po co innego mielibycie przyjć? [6491][6532]Poznać rozważania|braci Thompson. [6544][6563]Mam swoje terytorium. [6563][6598]Południe od Cape May,|północ od Asbury Park, zachód od Trenton. [6598][6645]Mam kasyna, loterie i przewody.|Nie szukam niczego innego. [6646][6692]- Czyż nie rozmawialimy już o tym?|- Nie prosiłem o kłopoty. [6692][6735]Oddałem w zamian to,|co sprowadzono przed moje drzwi. [6735][6760]Zapewne wszyscy|zrobilibycie tak samo. [6760][6780]Usiłowałe postawić mnie|przed sšdem federalnym. [6780][6812]- Byłe chciwy.|- A ty zdesperowany. [6842][6878]15 jego ludzi zginęło|na drodze za miastem. [6878][6908]- Kiedy już bylimy dogadani.|- Stanšłe na nogi. [6908][6929]- Chcesz udawać, że nigdy...|- Co w tym złego? [6929][6967]- Nie było żadnych ustaleń.|- A.R. dał gwarancję. [6981][7030]Dlaczego mam ufać jakiemukolwiek słowu,|wychodzšcemu z twoich ust? [7041][7088]To rozsšdne pytanie.|Pokaż mu. [7329][7372]- Czego chcesz?|- Zobaczyć przedstawienie na Broadwayu, [7372][7413]zjeć kotleta na Keen,|zrobić drobne zakupy [7413][7438]i nie oglšdać się w trakcie|co chwilę przez ramię. [7438][7465]- A w zamian?|- Może podoba ci się tutejsza plaża. [7465][7479]Nieszczególnie. [7479][7515]Chcę pokoju, Arnoldzie.|To wszystko. [7515][7569]Nie jest naszym zmartwieniem,|gdzie będziesz jadł i robił zakupy. [7569][7607]To wszystko kończy. [7679][7735]- Jak się masz, Charlie?|- Bardzo dobrze, A.R. [7735][7771]- Dzięki, że pytasz.|- To dobry chłopak. [7800][7829]Meyer mnie informuje. [7852][7895]Dobra, młody.|Wracamy do domu. [8002][8027]"Wszystkie kłopoty człowieka|wywodzš się z nieumiejętnoci [8028][8069]siedzenia w ciszy|samotnie w pokoju". [8069][8106]- Powiniene spróbować.|- To włanie tutaj robisz? [8145][8168]Rozmawiałem z Lollym.|Oczekuje cię. [8169][8204]- Brak limitów przy stole.|- Wspaniałomylne. [8205][8231]Nazwij to podziękowaniem. [8272][8315]- Obliczyłem szanse w drodze tutaj.|- Odnonie czego? [8315][8352]Czy podejmiesz próbę|zabicia mnie. [8352][8399]- I co ci wyszło?|- 14-1 przeciw. [8628][8680]Trzymałam Tommy'ego w mych ramionach,|kiedy był nie większy niż bochenek chleba. [8680][8751]Nigdy nie chciałam go wypucić.|Nigdy nie chciałam, żeby jakkolwiek ucierpiał. [8751][8796]Sprzedaję mój dom.|To moja jedyna własnoć. [8796][8846]A z otrzymanej sumy zamierzam|żyć w ciszy i za te rodki [8846][8909]podaruję Tommy'emu wychowanie,|na jakie zasługuje w wygodzie i bezpieczeństwie. [8924][9013]Julio i panie Sagorsky...|Paulu, dziękuję wam. [9013][9052]Zrobilicie bardzo wiele.|Nigdy tego nie zapomnę. [9053][9119]Ale miejsce mego wnuka jest przy mnie.|Czas, aby wrócił do domu. [9119][9165]Prowadziła burdel.|Wychowywała dziecko w burdelu. [9165][9209]- Pani Darmody zapewniała porzšdne noclegi...|- A to, co się tam działo... [9209][9226]Jest jedynš ocalałš krewnš... [9226][9249]Nie możecie zabierać czego,|gdzie nie jego miejsce. [9249][9288]- Wysoki Sšdzie, moja klientka jest zden...|- Nawet od poczštku nie powiedział... [9289][9341]Co dokładnie stało się w pani rezydencji|8 miesięcy temu, pani Darmody? [9347][9395]A w jakich dokładnie okolicznociach|dziecko przyniesiono do państwa domu? [9395][9469]Czy ktokolwiek jest gotów ujawnić cokolwiek|zbliżonego do prawdy w tej sprawie? [9487][9497]Trzymaj równo. [9498][9517]- Nie przygniataj.|- Nie przygniatam. [9517][9534]To nie karaluch.|Spokojnie. [9544][9578]Spokojnie.|Dobra, stań tutaj. [9650][9675]Dobrze. [9713][9752]- Kto to?|- Pracuje dla nas. [9752][9803]- Muszę co z nim załatwić.|- Więc prowadzi to miejsce? [9863][9886]- Co?|- Czuję dym. [9900][9942]- To ty. Ty tak pachniesz.|- Matka mówiła jasno w tej sprawie. [9943][9967]Mój kolega pożyczył ode mnie płaszcz.|On pali. [9967][9995]- Jak ma na imię?|- Henry. [9995][10036]I pożycza płaszcze?|Jest sierotš? [10053][10101]Nie. Ty zostajesz.|Kilka minut. Zapnij się. [10101][10134]- Tak się go nosi w szkole.|- Nie jeste w szkole [10134][10168]i nie wrócisz do domu|przeziębiony, więc... [10183][10199]Dam radę. [10215][10245]Skšd wzišł się ten olbrzym? [10367][10387]Stan. [10387][10421]- Dlaczego się widzimy?|- Dzień dobry, Eli. [10421][10461]- Znasz agenta Knoxa.|- Tak. Chyba nie, racja? [10462][10483]Jest tu już miesišc. [10484][10506]Wrażenia nie zrobił.|Czego ode mnie chcesz? [10506][10527]Przedstaw się jeszcze raz. [10528][10552]- Warren Knox.|- Proszę bardzo. [10553][10577]Widzicie go, nie chcę,|żebycie go straszyli. [10577][10612]- Mick, rozliczasz się czy nie?|- Na razie jestem tu, Elmer. [10612][10641]Nie potrzebuję tu|tych wszystkich ludzi. [10641][10690]- Może pójdziecie się tam zapoznać?|- Ma pan na myli mnie? [10692][10711]Tak jest.|Pardon. [10711][10745]Chyba mój czas nie jest|nic warty. [10787][10839]Miałe problem w Brigantine.|Zajšłem się tym. [10839][10872]- To było dodatkowo.|- Mówiłem, że musiałe się wycofać. [10872][10921]- Chcę, abymy nadal sobie pomag...
tatlik