{1}{75}movie info: DX50 448x336 25.0 fps 349.3 MB {975}{1036}Banita? {1075}{1199}- Wilkog�owiec z si�dmym mieczem Waylanda?|- Jestem tego pewien, pani. {1200}{1315}Kln� si� na samego Lucyfera,|to by� Albion! {1425}{1493}Kim on jest? {1500}{1599}Kim jest ten cz�owiek?|I dlaczego si� go obawiam? {1600}{1674}Nie ma powod�w,|by si� go ba�, pani. {1675}{1809}- Ma go teraz Hrabia Godwin.|- Tak. Jak r�wnie� i miecz. {2015}{2082}Skup si�, Much.|My�l! {2100}{2174}Gdzie mogli go zabra�? {2175}{2249}Powiedzieli "Godwin". {2250}{2374}- Zgadza si�. "Hrabia Godwin"!|- Godwin? Przyjaciel mego ojca? {2375}{2449}- Wiedz� kim jest Robin?|- Nie. {2450}{2574}- Je�li si� dowiedz� b�d� nas �ciaga�!|- A jak z�api�, to zabij� nas wszystkich! {2575}{2649}- Lub wezm� nas do Nottingham.|- Na jedno wyjdzie. {2650}{2724}Mia�em racj�! Nie powinni�my|byli opuszcza� Sherwood! {2725}{2774}- Ci�gle �a�ujesz, co?|- Bo nie mia�em wyboru, prawda?! {2775}{2824}- Gdyby�cie mnie pos�uchali...|- Pos�uchali?! {2825}{2971}- Ty zawsze wiesz najlepiej, nie?!|- Zaraz obydw�m wam przy�o��! {3000}{3099}- No to co teraz zrobimy, w takim razie?|- Idziemy poszuka� Robina. {3100}{3149}- W kt�r� stron�?!|- To ty mi powiedz... {3150}{3232}Zamek jest w Gwydion! {3375}{3490}ROBIN Z LASU SHERWOOD {3725}{3802}W ROLACH G��WNYCH: {4300}{4420}MIECZE WAYLANDA|(CZʌ� II)|SCENARIUSZ: {4850}{4899}Przyprowadzili�my tego|cz�owieka, m�j panie. {4900}{4974}Czy jeste� jednym ze zbrojnych,|kt�rzy terroryzowali wie� Uffcombe? {4975}{5024}- Nie.|- Nie? {5025}{5099}Wi�c podejrzewam, �e pewnie zaprzeczysz|r�wnie�, i� zamordowa�e� tego... {5100}{5199}- On by� m�ynarzem, panie.|- A, tak. M�ynarza. Wi�c? {5200}{5274}- Tak, zaprzeczam.|- Postawi� go przed s�dem bo�ym, panie. {5275}{5343}Jeszcze nie. {5375}{5424}Spr�bujmy jeszcze raz, co? {5425}{5474}- Jak ci� zw�?|- Robin z Sherwood. {5475}{5572}Mi powiedzia�, �e nazywa si�... {5575}{5624}Kto jest twoim panem? {5625}{5699}Sherwood jest pi�� dni marszu st�d,|co wi�c robi�e� w Uffcombe? {5700}{5774}- Broni�em go.|- Doprawdy?! {5775}{5849}To przynajmniej|niebanalna odpowied�. {5850}{5949}- Broni�e� wsi przed kim?|- Sfor� Lucyfera. {5950}{5999}Zdaj� mi si�, �e|przyprowadzi�e� mi szale�ca. {6000}{6074}- Zapytaj mieszka�c�w...|- Zamilcz! {6075}{6123}Czy mam uwierzy�, �e|wraz ze swoimi towarzyszami, {6125}{6254}przemierzy�e� p� Anglii,|by broni� wsi przed diab�ami? {6275}{6364}Ten miecz...|Sk�d go masz? {6400}{6449}- Odpowiedz mi!|- Nie mog� powiedzie�. {6450}{6499}Na pewno co� wymy�lisz. {6500}{6624}Nie mog� uwierzy�, �e tak zmy�lny umys�,|nie poradzi sobie z historyjk� dla jednej broni... {6625}{6724}- Wed�ug prawa, miecz nale�y do mnie.|- Wed�ug prawa, co? {6730}{6792}Prawa spadku, podboju, {6798}{6849}- a mo�e z�odziejstwa?|- Powierzono mi go. {6850}{6930}Kto ci go powierzy�? {6950}{7060}- Nie uwierzy�by� mi.|- Nie, pewnie nie. {7075}{7149}Widzisz, ju� mia�em do czynienia|z nikczemnikami, takimi jak ty. {7150}{7195}Nigdy nie jeste�cie|zadowoleni z pospolitych �ywot�w. {7196}{7249}Pospolite �ywoty robi�|z was pospolitych przest�pc�w. {7257}{7305}A �e jeste�cie|nad wyraz zarozumiali, {7307}{7374}wi�c uwa�acie, �e mo�ecie stan��|ponad pospolit� sprawiedliwo��. {7375}{7448}A pozostaj�c w sferze swoich uroje�, {7450}{7504}usprawiedliwiacie w ten|spos�b swe niecne uczynki. {7505}{7649}M�ynarz odebra� sobie �ycie, po tym jak|odkry�em, �e przewodzi� Sforze Lucyfera! {7650}{7774}- Wracamy do diab��w, tak?|- Nie diab��w! Ludzi nosz�cych maski! {7775}{7866}Udaj�cych diab�y?|Rozumiem. {7875}{7924}A czemu m�ynarz|mia�by si� zabija�? {7925}{8049}Bo l�ka� si� mocy pani, kt�ra zmusi�a ich|wszystkich do zawarcia paktu z Diab�em. {8050}{8149}- Twoja wyobra�nia wydaje si� nie mie� granic.|- Ka�� go wych�osta�, m�j panie! {8150}{8249}Kim ona by�a? Kto zmusi� ich do|podpisania pakt�w z Diab�em? {8250}{8299}/Dalej, m�w./ {8300}{8382}Morgwena z Ravenscar. {8425}{8496}Ty pod�y psie! {8550}{8599}/Przeszed�e� sam siebie./ {8617}{8638}A gdybym ci powiedzia�, {8640}{8724}�e to w�a�nie Przeorysza poprosi�a mnie|o pomoc, w walce z tob� i twoimi zb�jami? {8725}{8824}/Jedna z najbardziej �wi�tych|i czcigodnych kobiet w Kr�lestwie!/ {8825}{8849}/Mia�em racj�.../ {8850}{8924}Jeste� albo ob��kany,|albo op�tany! {8925}{8974}We�cie mi go z oczu! {8975}{9049}- Panie...|- Zamilcz!|- B�agam o �ask�! {9050}{9124}Nie dla siebie, lecz|by broni� miecza! {9125}{9199}Przy�le po niego, m�j panie! {9200}{9249}To wilkog�owiec,|jestem tego pewien. {9250}{9324}- Kapitanie!|- M�j panie! {9325}{9349}Wy�lij pos�a�ca|do Nottingham! {9350}{9474}Jak szukaj� go tam, ten straszny cz�owieczek,|Szeryf De Reinault, porachuje si� z nim. {9475}{9588}Je�li za� chodzi o innych...|Dopadnij ich! {10050}{10099}- Kto to?|- Przeorysza. {10100}{10198}Najprawdopodobniej najszlachetniejsza|pani z Ravenscar, {10200}{10249}przynajmniej tak wynika ze sztandar�w. {10250}{10327}Co robi w Gwydion? {10350}{10471}- W Imi� Ojca i Syna, i Ducha �wi�tego.|- Amen. {10500}{10624}Witaj na zamku, czcigodna pani. Cho� nie|wiedzia�em, o twym zamiarze przybycia. {10625}{10674}Mo�e to i lepiej, �e� nie|wiedzia�, m�j panie. {10675}{10774}- Naturalne powitanie jest milej widziane.|- W rzeczy samej tak jest. {10775}{10834}Za du�o p�aszczenia si�|i afektacji w dzisiejszych czasach. {10836}{10874}Te wszystkie nowe rytua�y. {10875}{10974}- Ciesz� si�, �e jestem staromodny.|- W takim razie, m�j panie, bez zb�dnych {10975}{11074}uprzejmo�ci, przejd�|do powodu mej wizyty. {11075}{11148}M�j zarz�dca przekaza� mi, �e|twym ludziom nie uda�o si� pojma� {11150}{11199}wszystkich zb�j�w z Uffcombe. {11200}{11274}- Jeden zosta� pojmany, czcigodna pani.|- Takom s�ysza�a. {11275}{11370}- Jest pod kluczem.|- A miecz? {11400}{11474}/Mia� miecz, z tego|co zrozumia�am./ {11475}{11574}- Miecz znakomitego kunsztu.|- Tak, mia�. {11575}{11667}Mog� go zobaczy�,|m�j panie? {11675}{11774}Wybacz, czcigodnia pani, ale sk�d|to zainteresowanie mieczem? {11775}{11849}Miecz jest powodem|mej wizyty, panie. {11850}{11949}Verdelet uwa�a, i� mo�e by� to|miecz Sir Geoffrey'a z Akenbury... {11950}{11999}Naszego krzy�owca, m�czennika|zabitego za wiar� w Ziemii �wi�tej. {12000}{12049}Sir Geoffrey z Akenbury? {12050}{12165}- Nie pami�tam go.|- W pierwszej krucjacie. {12200}{12274}Po pojmaniu,|by� torturowany. {12275}{12374}Odm�wi� wyrzeczenia si� Chrystusa|i przej�cia na poga�sk� wiar�. {12375}{12449}Kiedy armie sarace�skie zosta�y|zmuszone do wycofania si�, {12450}{12549}znaleziono um�czone|cia�o Sir Geoffrey'a. {12550}{12624}Jego rodzina po�wi�ci�a|mu kaplic� w Ravenscar, {12625}{12724}by mo�na by�o odprawia� msze,|ku wiecznemu odpoczynkowi jego duszy. {12725}{12799}/Miecz umieszczono|na o�tarzu w kaplicy./ {12800}{12949}/Gdzie le�a�, jako �wi�ta relikwia,|dop�ki nie zosta� skradziony./ {12950}{13122}Wydaje si� mo�liwym, �e �otr, kt�rego|trzymacie w areszcie, jest owym z�odziejem. {13350}{13420}Chwalmy Pana! {13425}{13507}To zaiste �w miecz... {13525}{13623}Miecz Sir Geoffrey'a|z Akenbury. {14355}{14474}Robin z Sherwood roztacza� op�ta�cze historie|o "Sforach Lucyfera" i paktach z Diab�em. {14475}{14599}- Biedak musia� postrada� rozum.|- By� mo�e albo zosta� op�tany. {14600}{14749}Zako�czy� swoje bajdy zrzucaj�c win�, za|wszystkie te czary i diabelstwa, na ciebie... {14750}{14799}- Na mnie, m�j panie?!|- Nie do wiary, nieprawda�? {14800}{14849}Ca�kowicie niewiarygodne,|m�j panie. {14850}{14924}Taki k�amliwy j�zor zas�uguje|jedynie na wyrwanie. {14925}{15004}- M�j panie!|- Tak? {15025}{15074}Lady Marion z Leaford|przyby�a, panie. {15075}{15174}- C�rka Ryszarda?|- W asy�cie jednego mnicha. {15175}{15224}Przyprowad� mi j�! {15225}{15299}Marion z Leaford! {15300}{15374}Jej ojciec walczy� wraz|ze mn� w Palestynie! {15375}{15424}Odwa�ny niczym lew! {15425}{15574}Kiedy pomy�l�, ilu znakomitych|rycerzy poleg�o w tamtej wyprawie... {15575}{15624}A mieli�my na sobie wy��cznie|sk�rzane pancerze. {15625}{15724}Moi �o�nierze zakuwaj� si�|w �elazo... od st�p do g��w. {15725}{15774}I to ma by� rycerstwo. {15775}{15875}Lady Marion z Leaford,|m�j panie. {15900}{15999}- M�j panie.|- By�a� dzieckiem, kiedy przyby�em do Leaford. {16000}{16074}- Tak, panie.| - Ma�a Marion. {16075}{16149}Wspi�a� si� tak wysoko, by zerwa�|dla mnie to jab�ko... Pami�tasz? {16150}{16224}- Tak, pami�tam.|- Tak bardzo si� ba�em, �e spadniesz. {16225}{16324}Podar�am sobie sukienk�, a moja|niania by�a na mnie strasznie z�a. {16325}{16443}Wczoraj... Wydaje si�,|jakby to by�o wczoraj. {16450}{16547}Lordowie Wourcester|i Salsbury. {16575}{16657}Przeorysza Ravenscar. {16775}{16874}- Co sprowadza ci� do Gwydion?|- Chc� b�aga� o lito��. {16875}{16924}O lito��? {16925}{17024}- Dla Robina z Sherwood.|- Robina z Sherwood? {17025}{17152}Tak, panie. Bo jestem Marion|z Sherwood. �on� jego. {17175}{17199}Jego �on�? {17200}{17274}- Ale to wilkog�owiec!|- Nie... {17275}{17349}/Walczy za s�abych i bezradnych!/ {17350}{17449}- Nie, Marion...|/- Biedne dziecko./ {17450}{17499}- Biedne dziecko...|- Uwierz mi czcigodna... {17500}{17624}B�d� si� za ciebie modli�, Marion.|By� otworzy�a swe oczy. {17625}{17774}M�wisz, jakbym go nie zna�a! B�agam,|m�j panie, pozw�l mi si� z nim zobaczy�. {17775}{17842}B�agam ci�! {17850}{17935}Kapitan ci� zaprowadzi. {18050}{18127}Chwila, moja pani. {18275}{18374}Niech �wi�ci przywr�c�|j� bo�ej �asce! {18375}{18547}A teraz, m�j panie, musz� prosi� o odej�cie,|by uda� si� z powrotem do Ravenscar. {18800}{18867}To m�j m��. {18975}{19049}- Gdzie reszta?|- Obserwuj� zamek. {19050}{19177}- Przeorysza, Morgwena z Ravenscar...|- Jest tutaj. {19200}{19274}- W Gwydion?|- Tak... {19275}{19349}Przyjecha�a po miecz,|po Albion. {19350}{19441}/- Wystarczy!/|- Ale czemu? {19450}{19549}Chce u�y� jego mocy|dla czynienia Z�a. {19550}{19649}- Musicie j� powstrzyma�.|- Dobrze... {19650}{19699}/Powiedzia�em, starczy./ {19700}{19724}- Przeka� inn...
mrufka_a