[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [264][307]Cóż...niele poszło. [330][367]72 godziny wczeniej... [510][532]Malcolm Reynolds. [547][572]Ty stary sukins... chod tutaj! [574][602]Hej, Monty! Jak się masz? [604][641]Nie powiedzieli mi, że to ty bierzesz w tym udział. [641][682]Ostatnio mamy mało roboty,|więc pomylałem o porzšdnym szmugielku. [683][717]- Gdzie masz ten swój latajšcy złom?|- Monty. [718][747]Spotkanie dwóch takich statków na takim odludziu, [748][777]z daleka mierdzi kontrabandš. [777][804]Czy może zapomniałe już o wpadce na Beylix? [804][832]O wszystkim pomylałe, prawda?|Spryciula z ciebie. [832][858]- Spryciula.|- Zaraz, chwila. Co się zmieniło. [859][888]Co jest...co z... [907][941]Broda! Zgoliłe moczyzupę. [941][976]- Mylałem, że będziesz nosił jš do grobu.|- Też tak mylałem... [977][999]ale ona nie lubiła jej za bardzo. [1000][1028]- Ona?|- Bridget! [1029][1060]O czym ja do diabła mylę?|Muszę cię przedstawić mojej pani. [1061][1108]Monty! Czyżby opucił szanowne grono kawalerów? [1108][1161]Nie planowałem, ale ona powaliła mnie na kolana.|Bridget! [1162][1199]- Musi być naprawdę rzadkim okazem.|- Nawet nie pytaj. [1214][1239]Mal, poznaj mojš Bridget. [1317][1347]Widzę, że znacie się. [1902][1928]Mal, dlaczego celujesz w mojš żonę? [1929][1953]Ona nie jest twojš żonš, Monty. [1954][1984]Polubiłem jš, czyż nie?|- Nie ty jeden. [2028][2048]Bridget! [2083][2112]Mal. [2112][2142]Bridget. Przestańcie. [2169][2199]No już. Koniec tego. [2200][2219]Cholera, dosyć tego! [2237][2280]Co tu się do diabła wyrabia?|Co znaczy, że nie jest mojš żonš? [2280][2310]- Nie jest twojš żonš, bo jest mojš!|- Nie słuchaj go. [2311][2348]To prawda. To było jakie pół roku temu w Triumph. [2349][2376]Nie nazywała się wtedy Bridget, tylko Saffron. [2378][2415]Podstępem mnie polubiła, wdarła na mój statek|i próbowała go potem ukrać! [2415][2450]Jest zimna jak lód,|a na dokładkę szalona! [2452][2490]Jeste kłamcš, Malcolmie Reynolds. [2490][2521]Chwila, nie mówiłem ci jak się nazywa. [2559][2587]Szlag. Niech i tak będzie. [2588][2627]Bšd przeklęta, Bridget.|Niech cię piekło pochłonie. [2627][2650]Rozbiła moje serce na miliony kawałków. [2651][2676]Najpierw mnie rozkochała w sobie, a potem... [2677][2718]Dla ciebie zgoliłem brodę, diablico. [2735][2763]Głupia kupa mięcha. [2894][2934]Wyjmij ršczkę z torby, grzecznie i powoli. [2935][2978]Spokojnie. Nie sięgam po pistolet. [2979][3006]Chcę się po prostu odwierzyć. [3006][3049]Jak dobrze pamiętam,|to szminka w kombinacji z tobš jest niebezpieczna. [3049][3069]Odwróć się. [3114][3151]O tak, jak za dawnych czasów. [3152][3172]My nie mamy dawnych czasów. [3172][3215]Nie chcę by wycišgnęła broń z... skšd. [3216][3246]Ominšłe jedno miejsce. [3246][3277]Nie można ominšć miejsca, w którym się nigdy nie było. [3335][3374]Małżeństwo to ciężka praca, Mal.|Wiem to. [3375][3401]Co nie oznacza, że powinnimy sobie odpucić. [3402][3438]Jasne, nie zgadzalimy się w paru miejscach.|Może dokonałam paru błędnych decyzji... [3438][3459]Jeste pokręcona, naprawdę. [3459][3499]Spójrzmy prawdzie w oczy, mężusiu.|Jestem naprawdę goršca. [3514][3539]Zacznij ić. [3540][3588]- Ić? Dokšd mam ić?|- Wybierz kierunek, tylko się nie odwracaj. [3588][3603]Daj spokój, Mal. [3604][3639]Ta częć pustkowia jest moja.|Id szukać własnej. [3640][3674]Nie możesz mnie po prostu zostawić na tym bezludnym księżycu. [3676][3694]- Mogę.|- Zginę. [3696][3721]Bšd tak uprzejma i zacznij to już robić, [3721][3743]bo ta pogawędka nie sprawia mi przyjemnoci. [3758][3789]Dlaczego po prostu mnie nie zastrzelisz? [3805][3842]Nie wiem.|Dlaczego nie zastrzeliła mnie, [3843][3868]kiedy na moment spojrzałem gdzie indziej? [3870][3900]Wstyd mówić, ale dałem ci fory. [3901][3935]Ty i Monty walczylicie razem na wojnie, prawda? [3936][3970]Tak mylałam.|Przyjań wojenna jest trudna do zniszczenia. [3970][4001]I tak bym straciła Monty'ego, gdybym cię postrzeliła. [4001][4031]W tym rozdaniu miałe lepsze karty. [4032][4056]To jest życie, a nie gra w karty. [4056][4083]Bez żartów, Mal,|musisz mnie gdzie podrzucić. [4083][4113]Kobieto, chyba kompletnie ci odbiło. [4114][4148]Będę grzeczna. Jeli chcesz,|to możesz mnie wsadzić do jednego z tych kontenerów. [4149][4174]Tylko mnie tu nie zostawiaj. [4330][4363]To wszystko była twoja wina.|Miałam zaplanowane idealne przestępstwo. [4363][4401]- Jasne, chciała ukrać brodę.|- Nie, ty dupku. [4401][4432]Kupa forsy.|To było co dużego. [4434][4466]Chciałam dać działkę Monty'emu i jego ludziom,|ale wszystko schrzaniłe. [4467][4506]Wyobra sobie, że jako to przeżyję. [4506][4536]Mam plany, kody wejciowe. [4537][4563]Uwierz mi.|To się praktycznie ukradnie samo. [4564][4580]Pa pa, na razie. [4580][4615]Podaję ci fortunę na złotej tacy, słodziutki. [4616][4636]Nie chcesz nawet posłuchać szczegółów? [4758][4804]Nie mów mi kapitanie, że biłe się z Montym. [4804][4847]Naprawdę? A mylałam, że lubimy się z Montym. [4848][4864]Kochamy Monty'ego, prawda? [4866][4899]Gdybymy zadarli z tym włochaczem,|mielibymy już pozamiatane [4899][4922]zbierajšc zęby kapitana...|Dobrze mówię kapitanie? [4923][4953]Wiesz co?|Jako niespecjalnie chcę o tym rozmawiać. [4953][4976]Mamy robotę do zrobienia.|Koniec gadki i do roboty. [4976][5008]Inara pytała o ciebie. Chciała... [5025][5050]Poniej pogadamy. [5323][5357]- Szukała mnie?|- Tak. Usišdziesz? [5382][5413]Mylałam, że może porozmawiamy o interesach.|Może herbaty? [5414][5434]Okej. [5449][5480]- W co grasz?|- Zaoferowałam ci herbatę. [5480][5511]Najpierw zaprosiła mnie do wahadłowca,|z własnej woli. [5512][5552]A to się nigdy wczeniej nie zdarzyło.|A to już jest podejrzane. [5553][5577]Szczerze Mal, jeli nie możemy porozmawiać jak cywilizowani ludzie... [5577][5600]Jestem bardzo cywilizowany.|A ty używasz na mnie swoich wdzięków. [5600][5631]- Czego używam?|- Swoich kobiecych wdzięków. [5632][5654]Twoje wyszkolenie Towarzyszki,|lub jak niektórzy mogliby powiedzieć... [5655][5694]dziwna zdolnoć sprawiania,|że mężczyzna się poci i staje posłuszny... [5695][5714]czego mam na dzi już dosyć. [5715][5751]- Może to nie jest najlepsza pora.|- Nie, nie. Teraz jest idealna pora. [5753][5775]Tylko powiedz to bez ogródek. [5799][5818]Nie pimy ze sobš, Mal. [5818][5864]No, nie. Chyba zauważyłbym to.|Moje wysoce wyszkolone zmysły... [5865][5890]Nie jeste moim kochankiem...|ani mojš matkš, paniš domu... [5892][5918]ani kimkolwiek, kto ma prawo|do mówienia mi jak mam prowadzić interesy. [5919][5934]To jasne. Więc? [5935][5966]- Więc pozwól mi prowadzić moje interesy.|- Kto cię powstrzymuje... [5967][6002]Nie miałam klienta od trzech tygodni.|Zapyziałe księżyce, dziury... [6002][6022]planety na obrzeżach, gdzie stoi tylko wištynia. [6022][6058]- Latamy tam gdzie jest robota.|- Sš różne rodzaje pracy, Mal. [6058][6086]I my robimy co, czego nie lubi Sojusz. [6086][6108]Wolę nie wchodzić im w drogę. [6110][6132]Jest wiele miejsc, gdzie oboje znajdziemy pracę. [6132][6156]Odwiedzalimy je, pamiętasz? [6156][6177]Chwileczkę. [6178][6201]Twierdzisz, że robię to specjalnie? [6201][6242]- Że jest powód dla którego nie chcę, by to robiła?|- A jest? [6244][6289]To jedna z najbardziej zakręconych rzeczy jakie dzisiaj słyszałem. [6290][6315]I kiedy powiem ci o pozostałych, docenisz... [6315][6343]- O nic cię nie oskarżam, Mal.|- Hej, nie. [6344][6383]Ustawmy kurs na planetę samotnego,|bogatego i higienicznego faceta. [6384][6422]- Zatrzymamy się tam na miesišc.|- Nie wszystko co robisz jest nielegalne, Mal. [6422][6458]- Chcesz mnie trzymać z dala od mojej roboty?|- Najlepszš robotę miałe na planetach centralnych. [6459][6479]Może ja nie będę wtršcał się w twoje dziwkarstwo... [6481][6501]- Nie czekałam na to długo.|- A ty trzymaj się z dala od mojego złodziejstwa. [6501][6524]Znam się na swojej robocie.|Dziękuję. [6524][6554]Jasne, jeste superprzestępcš. [6556][6591]Jaki towar ostatnio przemycilimy? [6591][6611]- To było...|- Co to był za ładunek? [6642][6677]- Laleczki.|- Małe laleczki przedstawiajšce gejsze,|z wielkimi kiwajšcymi się głowami. [6678][6708]- Ludzie je uwielbiajš!|- Jaka była nasza działka [6708][6729]ze słynnego skoku na kiwaczki? [6730][6775]Nasza działka?|To teraz jeste z nami. [6775][6824]Skoro nie mogę pracować jako Towarzyszka,|to zostanę drobnym złodziejaszkiem jak ty. [6850][6874]Drobnym? [6875][6901]- Nie to chciałam powiedzieć.|- A co chciała powiedzieć? [6903][6926]Suo shee. [6928][6949]To po chińsku "drobny". [6950][6992]Nie, to blisko...|Sš pewne niuanse znaczenia... [6992][7035]Może lepiej zostań przy swoich wdziękach. [7037][7069]Nie zganiaj wszystkiego na mnie, Mal. [7070][7093]Nie miałe prawdziwej pracy... [7093][7116]Prawdziwej pracy? [7116][7151]Chcesz wiedzieć... czy... ja... [7151][7191]- Co?|- Nic. [7241][7268]Dobra. Powiedz mi więcej o tej twojej robocie. [7365][7384]Naszym celem jest Durran Haymer. [7385][7426]Prawdopodobnie jeden z największych kolekcjonerów|ziemskich przedmiotów we wszechwiecie. [7428][7453]Goć ma magazyny wypełnione po brzegi. [7454][7483]Ale jego ukochane cudeńko|jest w salonie... [7483][7515]antyk niewyobrażalnej wartoci...|Lassiter. [7515][7547]Oryginalny ręczny laser. [7548][7570]Jeden z dwóch istniejšcych. [7572][7599]Prekursor całej współczesnej technologii laserowej. [7600][7627]Haymer miał szczęcie, dorwał go za nic gdzie podczas wojny. [7628][7653]To nie było tylko szczęcie. [7654][7686]- Powiedz im.|- Haymer jest z Sojuszu. [7687][7729]Był ekspertem od broni biologicznej w czasie wojny.|Namierzał sšsiadów z kosztownociami, [7731][7761]wszystkich załatwiał, [7762][7786...
Miziou