Aktywna walka z bezrobociem.doc

(134 KB) Pobierz

Praca pochodzi z serwisu www.e-sciagi.pl

 

 

AKTYWNA WALKA Z BEZROBOCIEM

 

DEFINICJA BEZROBOCIA

Stanowi jeden z najtrudniejszych problemów społeczno-gospodarczych współczesnej gospodarki. W ostatnim dwudziestoleciu nastąpił znaczny wzrost bezrobocia w krajach gospodarczo rozwiniętych. Pojawiło się masowe bezrobocie w krajach postsocjalistycznych centralnej i wschodniej Europy. Bezrobocie w Polsce zbliżyło się do poziomu 3 mln osób, tj. 16 % ludności aktywnej zawodowo

Bezrobocie jest to zjawisko ekonomiczne, stanowiące widoczny dowód niepełnego wykorzystania potencjału produkcyjnego społeczeństwa. Inaczej można  zdefiniować bezrobocie, jako zjawisko gospodarcze polegające na tym, że pewna część ludzi zdolnych do pracy i poszukujących jej nie znajduje zatrudnienia. Jego miarą jest stopa bezrobocia, będąca relacją liczby zarejestrowanych bezrobotnych do zasobu siły roboczej lub do liczby ludności w wieku produkcyjnym. Pewien poziom bezrobocia (3-4%) jest w gospodarce nieunikniony, a nawet konieczny (umożliwia dostosowanie struktury produkcji do zmieniających się potrzeb). Nadmierne bezrobocie jest jednak zjawiskiem niekorzystnym.

Bezrobocie wiąże się z pewnymi komplikacjami socjalnymi, ale z punktu widzenia teorii ekonomii jest to zjawisko normalne, podlegające prawom popytu i podaży. Stroną popytową są pracodawcy szukający pracowników, a podażową ludzie szukający pracy.

Popyt na pracę ze strony pracodawców uzależniony jest w krótkim okresie (przy braku możliwości zmiany techniki i technologii) od relacji pomiędzy płacą równowagi a krańcową produktywnością pracy. Przedsiębiorcy opłaca się zwiększać zatrudnienie dotąd, dopóki dodatkowy przychód, jaki osiągnie z zatrudnienia kolejnego pracownika, będzie większy niż koszt jego zatrudnienia.

W długim okresie czynnikiem określającym popyt na pracę jest relacja pomiędzy płacą a ceną kapitału. Praca i kapitał w pewnym zakresie zastępują się w procesie produkcji - relatywne podrożenie pracy (np. wzrost płac przy niezmiennych cenach kapitału) może skłonić przedsiębiorcę do zastosowania nowej technologii oszczędzającej pracę, co spowoduje zmniejszenie jego popytu na pracę.

Podaż pracy uzależniona jest od zasobów siły roboczej oraz od relacji pomiędzy ukształtowaną na rynku płacą a "ceną" wolnego czasu. Zmiany popytu na pracę i podaży pracy prowadzą do zmian poziomu płacy równowagi.

 

ZNACZENIE BEZROBOCIA

We współczesnych społecznościach bezrobocie jest problemem kluczowym. Ilekroć jest ono wysokie, występuje marnotrawstwo zasobów, a dochody ludzi kurczą się; w takich okresach marazm gospodarczy wywiera wpływ także na doznania oraz podstawy ludzi i na życie rodzin. Bezrobocie obecnie przekracza 16%, a na przyszły rok specjaliści UE przewidują powiększenie się tej stopy bezrobocia do 19,4% - bezrobocie znacznych rozmiarów.

 

SKUTKI EKONOMICZNE

Zgodnie z prawem Okuna, okresy, w których poziom bezrobocia jest wysoki, to okresy, w których faktyczny poziom PNB spada poniżej jego poziomu potencjalnego. A zatem wysokiemu poziomowi bezrobocia towarzyszy wysoki poziom produktu, którego wytworzenia zaniechano - zupełnie tak samo jak gdyby tę właśnie ilość zmarnotrawionych, nie wytworzonych samochodów, środków żywności i budynków po prostu utopiono w odmętach oceanu.

Skutki bezrobocia

-nie wykorzystany, nieproduktywny potencjał ludzki
-znaczne koszty materialne związane z utrzymaniem bezrobotnych oraz służb zajmujących się ich problemami i obsługą
-spadek dochodów rodzin, rozszerzenie się społecznych kręgów ubóstwa i zjawiska z tym związanego: np. nie opłacenie czynszów, nie korzystne zmiany ilości spożywczych artykułów żywnościowych itd.
- degradacja psychiczna i moralna osób pozostających bez pracy (poczucie beznadziejności, pesymizm, uczucie społecznej bezużyteczności)
- zjawiska patologii społecznej - alkoholizm, narkomania, przestępczość, samobójstwa
- utrata kwalifikacji

 

Jak wielkie jest marnotrawstwo wynikające z wysokiego bezrobocia? Straty ponoszone w okresach wysokiego bezrobocia to największe udokumentowane marnotrawstwo we współczesnej gospodarce. Są one wielokrotnie większe od szacowanych strat wynikających z nieefektywności w następstwie monopolu czy też marnotrawstwa wywołanego stosowaniem ceł i kontyngentów w wymianie zagranicznej.


SKUTKI SPOŁECZNE

Bez względu na to, jak wysokie są ekonomiczne skutki bezrobocia, rachunek strat w dolarach nie odzwierciedla właściwie i w pełni szkód ludzkich, społecznych i psychicznych, jakie niosą za sobą okresy trwale utrzymującego się bezrobocia przymusowego.

Z nowoczesnych badań wynika, że bezrobocie prowadzi do deterioracji zdrowia zarówno psychicznego, jak i fizycznego: do wyższego poziomu zachorowań na choroby serca, przypadków alkoholizmu, samobójstw. Jeden z najważniejszych badaczy tego przedmiotu, dr Hawey Breuner, szacuje, że utrzymujący się w ciągu sześciu lat wzrost stopy bezrobocia o jeden procent prowadziłby do liczby przedwczesnych zgonów wynoszącej 37000. Badania dowodzą, że niedobrowolne pozostawanie bez pracy to dla wielu ludzi sytuacja o wysokim oddziaływaniu traumatycznym.

Jako problem społeczny wiąże się z obniżeniem statusu społecznego osób, które nie mogą znaleźć zatrudnienia. Najczęściej również oznacza zubożenie tych osób i ich rodzin.

Rosnące bezrobocie wywołuje również niezadowolenie społeczne tej pracującej części społeczeństwa, ponieważ oznacza to ich wzrost obciążeń kosztami zasiłków dla bezrobotnych i kosztami zwalczania bezrobocia.

Bezrobocie może przyjmować tak duże rozmiary, że grozi to całkowitą destabilizacją w sytuacji politycznej i społecznej kraju.

 

Podstawowe terminy, które znajdują zastosowanie w tej problematyce to:

 

ZASÓB SIŁY ROBOCZEJ w danym momencie np. tygodniu, miesiącu tworzą osoby aktywne zawodowo, a więc pracujące i bezrobotne.

OSOBY PRACUJĄCE – to te, które w danym momencie wykonują pracę wynoszącą zarobek lub dochód, a również te osoby, które wspomagały bez wynagrodzenia
w prowadzeniu rodzinnego gospodarstwa rolnego lub rodzinnej działalności gospodarczej,
a także te osoby, które nie wykonują w danym momencie pracy, ale formalnie znajdują się
w stosunku pracy, a więc nie wykonują tej pracy ze względu na czasową niezdolność do pracy np. ze względu na choroby, na przestój zasobu pracy.

OSOBY BEZROBOTNE – to takie, które jednocześnie nie pracują w danym momencie,
w ciągu 4-ech tygodni nie pracowały i aktywnie poszukiwały pracy i byli gotowi podjąć pracę lub też znalazły pracę, ale oczekiwały na jej podjęcie.

BIERNI ZAWODOWO – to ci, których nie można zaliczyć ani do pracujących, ani do bezrobotnych, czyli po prostu to są te osoby, które nie tworzą zasobów siły roboczej.

WSPÓŁCZYNNIK AKTYWNOŚCI ZAWODOWEJ – obliczamy jako udział aktywnych zarówno w liczbie ludności ogółem w wieku powyżej 15 lat i więcej.

WSKAŹNIK ZATRUDNIENIA – to udział pracujących w liczbie ludności ogółem,
w wieku lat 15 i więcej.

STOPA BEZROBOCIA REJESTROWANEGO – to stosunek ludzi bezrobotnych zarejestrowanych do liczby ludności cywilnej aktywnej zawodowo.

STOPA BEZROBOCIA – stosunek liczby bezrobotnych w danym miesiącu do ludności aktywnej zawodowo ogółem. Wszelkie stopy odnoszą się do zasobów siły roboczej.

 


MIERZENIE BEZROBOCIA

Co miesiąc gazety w nagłówkach sygnalizują zmiany w stopie bezrobocia. Co się ukrywa za liczbami? Dane o pracy i bezrobociu należą do najskrupulatniej obliczanych i najpełniejszych danych gospodarczych, jakie w ogóle są gromadzone (na co oczywiście zasługują ze względu na ogromną wagę problemu). Są one gromadzone w skali miesięcznej dla próby losowej populacji (metoda ta polega na przypadkowym wybraniu z danej populacji pewnej grupy, a następnie na przeanalizowaniu wybranej grupy). Co miesiąc badaniem jest objętych około 60.000 gospodarstw domowych); pytania zamieszczone w kwestionariuszu dotyczą stanu zatrudnienia ich członków w ostatnim czasie.

Badanie ankietowe dzieli całość populacji od szesnastu lat wzwyż na trzy grupy:
* Pracujący - ludzie wykonujący różnego rodzaju prace płatne.
* Bezrobotni - grupa ludzi która nie jest zatrudniona, ale poszukująca pracy.
* Nie czynni zawodowo - obejmuje 37% ludności - uczęszczających do szkoły, prowadzących gospodarstwa domowe, będące na emeryturze, będących w tak złym stanie zdrowia, iż uniemożliwia im to podjęcie pracy lub wreszcie tych, którzy zrezygnowali z poszukiwania pracy.

A więc reguła jaką stosuje rząd, jest następująca.  Ludzie mający swoje miejsce pracy są to zatrudnieni; ci którzy aktualnie nie mają pracy, ale jej poszukują, są to bezrobotni; ludzie bez miejsc pracy, którzy nie szukają zatrudnienia nie zaliczają się do czynnych zawodowo. Stopę bezrobocia oblicza się jako stosunek liczby bezrobotnych do łącznej liczby osób zawodowo czynnych.


EKONOMICZNA INTERPRETACJA BEZROBOCIA.

Występowanie dobrowolnego bezrobocia w gospodarce konkurencyjnej sygnalizuje pewne istotne pomieszanie pojęć dotyczących bezrobocia. W niektórych przypadkach dana gospodarka może funkcjonować efektywnie przy istnieniu pewnego bezrobocia. Na przykład w przypadku dobrowolnego bezrobocia pracownicy mogą pozostawać nie zatrudnieni dlatego, że rynkowa stawka płac jest niższa od ich indywidualnej oceny wartości czasu.
W niektórych przypadkach osoby o małej wydajności mogą woleć czas wolny, od pracy za niska płacę i dlatego właśnie pozostają bezrobotni.

Z punktu widzenia efektywności w wąskim znaczeniu sytuacja taka może się zdawać "efektywna", chociaż to, że niektóre grupy ludności nie mogą znaleźć dobrze płatnego zatrudnienia, może się wydawać niesprawiedliwe. Fakt, że efektowna gospodarka może prowadzić do bezrobocia ludzi o niskiej wydajności, wspiera niejednokrotnie wysuwany przeciwko gospodarkom konkurencyjnym zarzut, a mianowicie, że są one efektywne, ale mogą być ślepe jeśli chodzi o problem sprawiedliwości.

Na rynku pracy charakteryzującym się doskonałą giętkością płac nie mogą występować ani nadprodukcja, ani bezrobocie niedobrowolne. Zarówno ceny, jak płace po prostu wahają się w górę i w dół aż do chwili, w której nastąpi zrównoważenie rynku.

Bezrobocie przymusowe (niedobrowolne) - nie można sformułować eleganckiego paradygmatu o sztywności płac i cen, tłumaczącego dokładnie, w jaki mianowicie sposób możliwe jest równoczesne występowanie niedobrowolnego bezrobocia i wolnych miejsc pracy.

Współcześnie sekret niepełnego zatrudnienia kryje się w analizie sztywności płac albo też rynków nie w pełni równoważących się gospodarce.

Kierownicy działów personalnych po prostu nie mogą renegocjować płac i ewentualnych deputatów oraz przywilejów (świadczeń) z każdym nowym pracownikiem, podważając za każdym razem stare porozumienia i utarte obyczaje.

Koszty takich negocjacji są na tyle wysokie, że przedsiębiorstwa skłonne są zmieniać płace tylko raz do roku, albo, w przypadku związkowych umów zbiorowych, raz na trzy lata.

KIM SĄ BEZROBOTNI ?

Bezrobotni - osoby pozostające bez pracy i zarejestrowane we właściwym dla miejsca zamieszkania UP, jeżeli: -ukończyły 18 lat, - kobiety nie ukończyły 60 a mężczyźni 65 lat, -nie są posiadaczami gospodarstwa rolnego, -nie prowadzą poza rolniczej działalności gospodarczej, - nie są osobami niepełnosprawnymi.

Ścisłe określenie, kogo nazywamy bezrobotnym, ma ważne praktyczne znaczenie dla mierzenia poziomu bezrobocia oraz przyznawania zasiłków dla bezrobotnych. W Polsce istnieją dwa źródła informacji o bezrobociu, które posługują się nieco innymi definicjami bezrobocia. Pierwsze źródło informacji oparte jest na statystyce urzędów pracy, które na bieżąco rejestrują osoby poszukujące.

Pod pojęciem bezrobotnego rozumie się zwykle osobę zdolną do pracy i gotową do jej podjęcia w ramach stosunku pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, pozostają bez pracy, nie uczą się w szkole i nie mają innego stałego źródła utrzymania.

Drugie źródło informacji o poziomie bezrobocia opiera się na kwartalnym badaniu przez GUS aktywności ekonomicznej ludności, obejmującym 22,3 tys. gospodarstw domowych. W badaniu tym do kategorii bezrobotnych zostały zaliczone osoby w wieku 15 lat i więcej, które spełniały jednocześnie trzy warunki:

-         w okresie badanego tygodnia nie były osobami pracującymi, tzn. nie wykonywały pracy przynoszącej zarobek przez co najmniej 1 godzinę;

-         aktywnie poszukiwały pracy, tzn. podjęły konkretne działania w ciągu 4 tygodni (wliczając jako ostatni - tydzień badany), aby znaleźć pracę;

-         były gotowe (zdolne) podjąć pracę w tygodniu badanym i następnym.

Głównym kryterium rozróżnienia zatrudnienia i bezrobocia jest 1 godz. pracy w tygodniu. Osoba, która przepracowała zarobkowo 1godz. (lub więcej) w tygodniu, zaliczana jest do pracujących, natomiast osoba, która nie przepracowała 1 godz., zaliczana jest do bezrobotnych. Kryterium to jest niezwykle rygorystyczne, raczej zawyża liczbę pracujących i zniża liczbę bezrobotnych. Jest to standard międzynarodowy, przyjęty przez Międzynarodową Organizację Pracy i stosowany przez większość krajów gospodarczo rozwiniętych.


W analizie struktury bezrobocia szczególną rolę mają trzy aspekty:

1) udział bezrobocia długookresowego;

2) stopa bezrobocia młodzieży;

3) zróżnicowanie przestrzenne poziomu bezrobocia.

1)   Wzrost bezrobocia długookresowego (osoby pozostające bez pracy powyżej 12 miesięcy) stanowi główny problem naszej gospodarki. Udział tego bezrobocia w osiąga prawie 45% bezrobocia ogółem, co stanowi 7,1% zawodowo czynnych. W stosunkowo krótkim okresie stopa bezrobocia długookresowego sięgnęła u nas jeden z najwyższych wskaźników wśród 26 krajów. W porównaniu np. z USA stopa bezrobocia długookresowego jest u nas prawie dziewięciokrotnie wyższa. Dowodzi to, że nasz rynek pracy jest mało dynamiczny, aby zagospodarować rosnącą liczbę bezrobotnych.

2)   Niezwykle istotnym problemem jest bezrobocie wśród młodzieży. Na blisko 3 mln bezrobotnych, milion osób nie przekroczyło 24 roku życia; stopa bezrobocia młodzieży była dwukrotnie wyższa od średniej krajowej.

3)   Szczególną cechą polskiego bezrobocia jest jego duże zróżnicowanie przestrzenne. Ogólna stopa bezrobocia waha się od 7,2% w woj. Krakowskim do 28,3% w woj. Koszalińskim. Natomiast bezrobocia długookresowego wahała się od 1% w woj. Krakowskim do 15,7% w woj. Suwalskim. Zróżnicowanie to byłoby większe, gdyby porównać sytuację na lokalnych rynkach pracy.


PRZYCZYNY BEZROBOCIA.

Zawsze istnieje pewne bezrobocie, wynikające czy to ze zmiany miejsca zamieszkania, czy to z przebiegu cyklu życia: - przeprowadzki, włączenie się po raz pierwszy w pracę zawodową i tak dalej. Największe zmiany stopy bezrobocia wynikające ze wzrostu liczby tych bezrobotnych, którzy stracili swoje miejsce pracy. Bezrobocie będące wynikiem tego zjawiska ogromnie rośnie podczas recesji z dwóch przyczyn: po pierwsze rośnie liczba ludzi, którzy tracą dotychczasowe zatrudnienie, a następnie znalezienie nowej pracy wymaga dłuższego czasu.

W zależności od przyczyn bezrobocia rozróżniamy różne jego rodzaje:

1)   Bezrobocie frykcyjne jest rezultatem ruchu zatrudnionych na rynku pracy; ludzie zmieniają pracę, zawód, przenoszą się do innej miejscowości i pozostają na krótko na rynku pracy. Bezrobocie frykcyjne występuje w każdej gospodarce, także w warunkach pełnego zatrudnienia. Jest korzystne dla gospodarki, gdyż umożliwia znalezienie pracowników w krótkim okresie czasu. Nie pociąga także dużych kosztów społecznych.

2)   Bezrobocie koniunkturalne lub recesyjne jest to rodzaj bezrobocia, które ma najwięcej nazw (bezrobocie Keynsowskie, bezrobocie cykliczne). Ma to związek ze stanem koniunktury i cyklem gospodarczej - pojawia się wówczas, gdyż następuje spadek popytu, produkcji i aktywności gospodarczej. Znaczna część polskiego bezrobocia, które pojawiło się w okresie transformacji, ma charakter recesyjny.

3)   Bezrobocie strukturalne - wynika z nieaktywności struktury podaży siły roboczej i popytu na nią na rynku pracy. Może ono wynikać z szybkich zmian strukturalnych zachodzących w gospodarce, za którymi nie nadąża szkolnictwo zawodowe i ogólne. Bezrobocie strukturalne występuje także wówczas, gdy zasoby kapitału są niewystarczające dla zatrudnienia zasobów pracy.

4)   Bezrobocie technologiczne - wynika z postępu technicznego mechanizacji i automatyzacji procesów wytwórczych, które mają charakter praco-oszczędny. Pojawia się ono z dużą siłą wówczas, gdy tempo wzrostu gospodarczego jest niskie, a inwestycje mają charakter modernizacyjny, prowadzący do wzrostu i unowocześnienia produkcji przy spadku zatrudnienia.

5)   Bezrobocie sezonowe - występuje niemal we wszystkich krajach, jest bowiem efektem wahań aktywności gospodarczej w różnych porach roku, spowodowanych zmianą warunków klimatycznych.

6)   Bezrobocie naturalne - kiedy rynek pracy znajduje się w stanie trwałej równowagi długookresowej to gospodarka znajduje się w sytuacji pełnego zatrudnienia. Stan pełnego zatrudnienia nie może oznaczać zatrudnienia 100% siły roboczej, zasobów zatrudnienia wszystkich aktywnych zawodowo. Ludzie chorują, zmieniają pracę, poszukują korzystniejszych ofert pracy, przenoszą się do innych miejscowości – i dlatego w stanie pełnego zatrudnienia występuje bezrobocie. Ten rodzaj bezrobocia określa się jako bezrobocie naturalne. W krótkim okresie tylko część ogólnego bezrobocia będzie bezrobociem naturalnym. Część należy zaliczyć do bezrobocia strukturalnego, część do klasycznego a część do cyklicznego. Bezrobocie naturalne jest całkowicie bezrobociem dobrowolnym.

7)   Bezrobocie chroniczne - obejmuje grupę ludzi nie mających szans na znalezienie pracy np. osoby słabo wykształcone nie posiadające wymaganych kwalifikacji,

8)   Bezrobocie utajone - zbyt duża liczba zatrudnionych w stosunku do potrzeb gospodarki (duże bezrobocie utajone występowało w socjaliźmie).

9)   Bezrobocie z wyboru – pojawia się w niektórych krajach, gdzie wysokość zasiłków przyznawanych bezrobotnym jest na tyle wysoka, aby zrekompensować utratę stałego zarobku i tym samym stworzyć zachętę do pozostawania zawodowo bezczynnym.

 

Przyczyny bezrobocia;
-   likwidacja niektórych gałęzi przemysłu np. górnictwa
-   zmniejszenie popytu na konkretne dobra czy usługi
-   ograniczanie produkcji
-   brak informacji o miejscach pracy
-   trudności mieszkaniowe
-   przeniesienie zakładu do innego rejonu
-   nie dostosowane do potrzeb rynku wykształcenie pracowników
-   zmiany technologii
-   wysokie zasiłki dla bezrobotnych
 

NATURALNA STOPA BEZROBOCIA.

Aby łatwiej zrozumieć te zagadnienia, trzeba zwrócić się do koncesji naturalnej stopy bezrobocia. Jest to stopa bezrobocia, przy której rynki pracy i rynki produktów znajdują się w równowadze. Mówiąc dokładniej: Naturalną stopą bezrobocia jest ta jego stopa, przy której siły oddziaływujące na wzrost bądź spadek cen i płac równoważą się.

Przy stopie naturalnej inflacja płac i cen jest stabilna; nie występują tendencje wskazujące bądź to na przyspieszenie, bądź to na spadek inflacji. We współczesnej gospodarce, nastawionej na zapobieganie wysokiej stopie inflacji, naturalna stopa bezrobocia oznacza ten jej najniższy poziom, który można utrzymać; tym samym wyraża najwyższy dający się utrzymać poziom zatrudnienia i odpowiada potencjalnemu poziomowi produktu w danym kraju.

Dwie są ważne sprawy dotyczące stopy naturalnej, które trzeba zrozumieć. Po pierwsze, stopa naturalna nie jest równa zeru: w gospodarce charakteryzującej się wysokim zatrudnieniem i tak istnieje dość pokaźna liczba bezrobotnych. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że w dużym kraju, o wysokim poziomie mobilności wysokim zróżnicowaniu zarówno upodobań, jak i talentów, przy ustawicznych zmianach popytu na miriady dóbr i usług oraz ich podaży - w takim świecie występować będzie znaczny stopień bezrobocia frykcyjnego i strukturalnego.

Po drugie, stopa naturalna pozostaje w ścisłym związku z procesem inflacji. Społeczeństwa wolą bezrobocie niskie od wysokiego. Jedyną widoczną przyczyną, dla której nie pozwala się gospodarce na osiągnięcie tak niskich stóp bezrobocia, prowadziłby do narastającej spirali inflacji wynoszącej powyżej 10, 15 albo 20 % rocznie. Naturalna stopa bezrobocia stanowi ten najniższy jego poziom, który dany kraj może utrzymywać; nie ryzykując przyspieszenia inflacji w stopniu nie do przyjęcia.

Stopa naturalna jest owym złotym środkiem pomiędzy zbyt wysokim i zbyt niskim poziomem inflacji; jest to poziom, przy którym stopień inflacji ani nie wzrasta w następstwie nadwyżkowego popytu, ani się nie obniża ani nie wzrasta w następstwie nadwyżkowej podaży. Pojawia się ona na owym progowym poziomie, poniżej którego napięcia na rynkach pracy i rynkach produktów zaczynających prowadzić do coraz to szybszego z każdym rokiem wzrostu płac i cen.

Ponieważ inflacja działa jako warunek ograniczający politykę gospodarczą, stopą naturalną jest najniższa stopa bezrobocia, którą można utrzymać; z praktycznego punktu widzenia odpowiada ona wysokiemu zatrudnieniu i produktowi potencjalnemu danej gospodarki.

WZROST NATURALNEJ STOPY BEZROBOCIA.

W ostatnich latach jednym najbardziej niepokojących zjawisk była tendencja stopy naturalnej. Jakie są źródła tej tendencji ?

Teoretycy wykryli dwa czynniki. Najistotniejszą zmianą jest wzrost udziału młodzieży, przedstawicieli mniejszości oraz kobiet w ogólnej liczbie zawodowo czynnych.

Normalnie najniższa stopa bezrobocia występuje w grupie dorosłych mężczyzn. Ta zmiana struktury musiałaby doprowadzić do wzrostu ogólnokrajowej naturalnej stopy bezrobocia nawet w sytuacji, w której naturalna stopa bezrobocia dla każdej grupy z osobna byłaby stała.

 

Niektórzy badacze obawiają się, że do tej rosnącej tendencji stopy naturalnej doprowadziła filantropijna polityka rządu. W większości stanów wyrzucony lub przejściowo zwolniony z pracy spełnia warunki niezbędne do korzystania z ubezpieczenie od bezrobocia. W rezultacie korzystający z ubezpieczenia od bezrobocia z mniejszym zapałem szukają nowej pracy. Prawdopodobniejsze jest również - rzecz zrozumiała - że odrzucą oni propozycje zatrudnienia niskopłatnego. W wyniku takiego działania stopa bezrobocia jest wyższa.

Niezależnie od skutków zmian demograficznych oraz programów socjalnych, niektórzy ekonomiści są zdania, że stopa naturalna jest nawet wyższa od akceptowanych powszechnie szacunków, a to ze względu na wzrost bezrobocia strukturalnego.

Z analiz równych rynków zdaje się wynikać, że w ostatnich dwóch dziesięcioleciach bezrobocie strukturalne przejawiło tendencję rosnącą. Rozbieżności pomiędzy regionami zwiększyły się na bardzo licznych obszarach: wzrosła dyspersja stóp bezrobocia w przekroju regionalnym i demograficznym, wzrosły także różnice w zaopatrzeniu na wsparcie w walce z bezrobociem w poszczególnych regionach. Niemniej jednak można znaleźć i pewne podstawy do optymizmu. W miarę stopniowego starzenia się zawodowo czynnych być może w następnych latach owa rosnąca tendencja stopy naturalnej ulegnie odwróceniu.


OBNIŻENIE STOPY NATURALNEJ

Rozpocznę od spostrzeżenia, że chociaż termin "stopa naturalna" przyjął się w potocznym języku makroekonomistów, może on nas wprowadzić w błąd. Ta stopa naturalna nie jest w żadnym sensie "naturalna". Wpływ na nią wywierają: struktura zmian demograficznych, wstrząsy zewnętrzne, jakich doznaje gospodarka, polityka rządu w stosunku do rynku pracy, a zapewne także i historia samego bezrobocia. Co więcej, stopa naturalna nie jest równoznaczna z optymalną stopą bezrobocia.

Istnieje zatem możliwość, by stopa naturalna kształtowała się powyżej optymalnej stopy bezrobocia - powyżej tego poziomu bezrobocia, przy którym dobrobyt ekonomiczny netto zostaje z maksymalizowany.

W związku z powyższym nasuwa się pytanie: Jeżeli stopa naturalna nie jest ani naturalna, ani optymalna, to dlaczego dany kraj nie jest w stanie osiągnąć niższego poziomu bezrobocia? Przyczyna leży w tym, że krok taki prowadziłby do inflacji, inflacji rosnącej i nie do przyjęcia. Ogromna dywidenda społeczna czeka zatem na ekonomistę, który potrafi wynaleźć sposób obniżenia stopy naturalnej o 1 czy 2 punkty procentowe.

Środki obniżające stopę naturalną ?

·         Synchronizacja rynku pracy. Część bezrobocia wynika z tego, że występowanie wolnych miejsc pracy nie jest zsynchronizowana z istnieniem nie zatrudnionych. Gdyby się udało zapewnić lepszą informację, skomputeryzowane rejestry wolnych miejsc pracy, zwiększyć możliwość szkolenia i przeszkalania, można by obniżyć wielkość bezrobocia frykcyjnego i strukturalnego.

·         Szkolenie i przeszkolenie. Niekiedy robotnicy nie mają kwalifikacji potrzebnych do pracy na wolnych miejscach pracy.

·         Usunięcie przeszkód natury rządowej. Niektórzy ekonomiści, jak np. Martin Feldstein uważają, że chroniąc pracowników przed dotkliwościami bezrobocia, czy nędzy, doprowadziliśmy do podwyższenia stopy naturalnej. Ci ekonomiści domagają się obniżenia płacy minimalnej, reformy systemu ubezpieczenia na wypadek bezrobocia oraz zredukowania antybodźcowego oddziaływania programów emerytalnych, rent inwalidzkich i pomocy społecznej.

·         Roboty publiczne. Ostatnia propozycja dotyczy zapewnienia przez rząd znacznej liczby miejsc pracy w usługach publicznych przeznaczonych dla bezrobotnych.


Nieefektywne sposoby zwalczania bezrobocia

W dobrze wyspecjalizowanych działań i środków polityki zatrudnienia zmierzających do zwalczania bezrobocia oraz równoważenia relacji pomiędzy popytem a podażą siły roboczej wyróżnia się aktywną i pasywna politykę zatrudnienia:

Rządy wielu państw na różne sposoby próbują ograniczyć bezrobocie:

-         subwencjonując gospodarkę - państwo może przysyłać dotacje (bezzwrotne środki

      finansowe) przedsiębiorstwom i przez to poprawiać ich sytuację ekonomiczną, podnosząc

      przy tym poziom zatrudnienia,

-    zmniejszając podaż siły roboczej np. poprzez wcześniejsze emerytury i krótszy

     tydzień pracy,

-    organizując roboty publiczne,

-    wspierając przedsiębiorczość.

-    zasiłki dla bezrobotnych
-    zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu pracy

Wydaję się, że pierwsze trzy sposoby są nieefektywne. Wykorzystanie publicznych pieniędzy (de facto naszych) jest znacznie mniej efektywne niż prywatna inicjatywa, także przy ograniczaniu bezrobocia. Subwencjonowanie zmniejsza efektywność gospodarowania, zwłaszcza na rynku globalnym, i powoduje nawarstwianie się problemów, które będzie trzeba rozwiązać w przyszłości. Z kolei ograniczenie czasu pracy przynosi złudne rezultaty, ponieważ podnosi koszty pracy ponoszone przez podmioty gospodarcze, co powoduje, że przestaje się opłacać zatrudniać nowych pracowników, a zaczyna opłacać się ich zwalniać, i w rezultacie daje to efekty odwrotne od zamierzonych, czyli powoduje wzrost bezrobocia.

Efektywne sposoby zwalczania bezrobocia

Doświadczenia wielu państw wykazały, że jedynym sposobem na ograniczenie bezrobocia, jest z punktu widzenia państwa "nie przeszkadzanie" ! Rząd powinien :

- ograniczyć swoją rolę w gospodarce np. poprzez szeroką prywatyzację (konkurencyjność przynosi wzrost gospodarczy i w konsekwencji wzrost zatrudnienia),
- znosić bariery administracyjne utrudniające rozwój (biurokracja, koncesje, zezwolenia) i przeciwdziałać korupcji,
- utrzymywać niskie obciążenia podatkowe i składkowe (ZUS).

Metody aktywne walki z bezrobociem.
Roboty publiczne.
Aktywizacja zawodowa absolwentów.
Pożyczki z Funduszu Pracy (pożyczki dla bezrobotnych na rozpoczęcie działalności gospodarczej).
Szkolenia bezrobotnych.
Prace interwencyjne.

Ulgi dla pracodawców tworzących nowe miejsca pracy.

Programy zdobywania i doskonalenia klasyfikacji.

Możliwości zwalczania bezrobocia poprzez instrumenty makroekonomiczne państwa. 
Polityka fiskalna.
Polityka monetarna.
Polityka cenowo - dochodowa.
Polityka współp...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin