od poprawczaka do więzienia.doc

(119 KB) Pobierz

download from www.socjologia.cjb.net (yareth)

OD ZAKŁADU POPRAWCZEGO DO ZAKŁADU KARNEGO.

 

 

Pisząc niniejszą pracę postaramy się pokrótce prześledzić drogę, jaką niekiedy podąża młody człowiek wcześnie zaczynający „karierę” przestępczą. Pod pojęciem „młody” – kryją się zasadniczo dwa terminy:

NIELETNI – osoby młode, w Polsce zaliczamy do tej grupy osoby mieszczące się pomiędzy 13 a 17 rokiem życia.

MŁODOCIANI – osoby pomiędzy 17 a 24 rokiem życia.

 

Codzienne niemal doniesienia o okrucieństwie, sadyźmie, brutalności i zabójstwach, których sprawcami są nieletni, bądź młodociani, coraz bardziej bulwersują opinię publiczną.. Zakład poprawczy, jako najsurowszy środek stosowany w polskim prawie wobec nieletnich , skupia wychowanków, którzy bądź odrzucili wcześniejsze oferty profilaktyczno-wychowawcze , bądź okazały się one wobec tej młodzieży zawodne. Stąd nasze zainteresowanie i chęć poznania w/w placówki osobiście.

 

OPIS ZAKŁADU, OTOCZENIA

Dnia 08.12.2000r. , odwiedziłyśmy Zakład Poprawczy o charakterze półotwartym, mieszczący się w Poznaniu przy ul. Wagrowskiej 1. Budynek ten przypomina z daleka „zwykłą” szkołę. Nie jest on otoczony żadnym murem, bądź płotem i gdyby nie kraty w oknach niczym by się nie różnił od przeciętnie zaniedbanego budynku. Trzeba jednak podkreślić, że otoczenie jest zadbane i wysprzątane. Placówka ZP, to kompleks kilku budynków, oddalonych od miasta i ruchu ulicznego, mieszczący się w byłym gmachu sądu gospodarczego. Wchodząc mija się portiernię, jednak nikt nie sprawdza, tak , jak to miało miejsce w ZK w Koziegłowach, czy mamy przy sobie ostre narzędzia, telefony komórkowe itp. W budynku dochodzą nas odgłosy młodych chłopaków grających w tenisa stołowego. Mijając ich słyszymy kilka niegroźnych komentarzy. Wchodzimy do pokoju pani psycholog, by ostatecznie ustalić listę pytań do wychowanków.

 

PLAN PYTAŃ KIEROWANYCH DO WYCHOWANKÓW

1.                   Jak wygląda dzień wychowanka?

2.                   Czy wychowankowie mają jakieś obowiązki?

3.                   Ile mają czasu wolnego ?

4.                   Jak spędzają czas wolny?

5.                   Czy są jakieś różnice między dniem powszednim a niedzielą?

6.                   Czy wychowankowie utrzymują kontakt z rodziną?

7.                   Jaką wychowankowie mają możliwość realizacji swoich zainteresowań?

8.                   Czy przepustki są elementem systemu kar i nagród?

9.                   Czy mają możliwość realizacji swoich zainteresowań ze współwychowankami?

10.              Czy wychowankowie mają dostęp do wiadomości z zewnątrz (prasa, TV, itp.)?

11.              Czy ich to interesuje?

12.              Jak układają się stosunki między wychowankami a personelem?

13.              Czy wychowankowie operują charakterystycznym językiem?

14.              Czy istnieje hierarchia pomiędzy wychowankami i na czym ona polega?

METRYCZKA:

1.                   Miejsce pochodzenia/ zamieszkania (duże, małe miasto, wieś).

2.                   Wykształcenie własne i rodziców.

3.                   Płeć.

 

 

Przeprowadziłyśmy wywiady z czterema wychowankami Zakładu Poprawczego w Poznaniu, o wyborze naszych rozmówców zadecydowała wspomniana już pani psycholog. Wywiady przeprowadziłyśmy z każdym z nich osobno, bez obecności osób trzecich. Przebieg rozmowy zarejestrowałyśmy na taśmie magnetofonowej, przy użyciu dyktafonu. Z uwagi na niską jakość nagrania przeprowadzone wywiady przedstawiamy poniżej.

 

WYCHOWANEK I – Mariusz, lat 15

 

Pyt.   –Czy wychowanek utrzymuje kontakt z rodziną?

Odp.  –Żadnych kontaktów.

 

Pyt.   –Czy wychowanek ma rodzeństwo?

Odp.  –Siostrę i dwóch braci, oraz z drugiego związku matki dwóch braci (3 i 4 lata).

 

Pyt.   –Jak wygląda dzień wychowanka?

Odp. – Rano śniadanie (posiłki o wyznaczonych porach), szkoła – II klasa gimnazjum, odrabianki 1h i czas wolny. Od 10 godz. – cisza nocna.

 

Pyt.   –Jak wychowanek spędza czas wolny?

Odp.  –Ogląda TV (do dyspozycji 7 programów).  Lubi grać w piłkę nożną.

 

Pyt.   –Czy są różnice między dniem powszednim a niedzielą?

Odp.  –W niedzielę są organizowane wycieczki (ostatnia w góry) – I grupa, wyjścia do kina, czy na basen.

 

Pyt.   –Czy wychowankowie operują charakterystycznym językiem?

Odp.  –Tak. Nauczył się go już w schronisku.

 

Pyt.   –Jak układają się stosunki między wychowankami?

Odp.  –Są dobre. Najlepszy kontakt utrzymuje z osobami z pokoju (mieszkają w czwórkę).

 

Pyt.   –Czy istnieje hierarchia pomiędzy wychowankami?

Odp.  –Wszyscy są równi.

 

Pyt.   –Jak układają się stosunki między wychowankiem a personelem?

Odp.  –„Wychowawcy są OK.!”

 

Pyt.   –Czy ten ZP jest pierwszą tego typu placówką w której przebywa?

Odp.  –Wcześniej był w schronisku (9 miesięcy).

 

Pyt.   –Gdzie dalej będzie się kształcił?

Odp.  –Na terenie zakładu znajduje się szkoła zawodowa – zawód stolarz, malarz.

 

Pyt.   –Jakie wychowanek ma obowiązki?

Odp.  –Dyżury, sprzątanie.

 

 

 

WYCHOWANEK II  - Robert, ma 18 lat, pochodzi z okolic Częstochowy

 

Pyt.   -Jak wygląda dzień wychowanka?

Odp.  -Budzi się rano, myje, idzie na śniadanie, później do szkoły. Uczy się w II klasie gimnazjum. O 14.30 – obiad. Do 16.00 czas wolny, później odrabianki. O 18.00 kolacja.

 

Pyt.   - Czy wychowankowie mają jakieś obowiązki?

Odp.  -Nauka, sprzątanie, dyżury.

 

Pyt.    -Jak spędza czas wolny?

Odp.  -Słucha muzyki (posiada własny magnetofon – nie wszyscy go mają) HIP HOP, ale nie tylko, lubi też jazz.

 

Pyt.  – Czy istnieją inne możliwości spędzania czasu wolnego?

Odp.  – Tak. Można korzystać z sali gimnastycznej, siłowni, mogą grać w ping ponga, ale tylko kiedy wychowawcy się chce.

 

Pyt. – Czy wychowanek bierze udział w tych zajęciach sportowych?

Odp.  – Czasami ma ochotę, ale drugiego dnia mu się odechciewa. Najchętniej rysuje.

 

Pyt.   -Czy wychowankowie mają dostęp do wiadomości z zewnątrz (prasa, TV, itp.)?

Odp.  - Mogą oglądać telewizję, ale nie wszystkie programy i filmy, mogą oglądać TV do 22.00.

 

Pyt.   -Jaką wychowanek ma możliwość realizacji swoich zainteresowań?

Odp.  –Lubi rysować, sam musi sobie załatwić materiały do rysowania, czasem pomaga mu w tym wychowawca

 

Pyt.   – Czy wychowanek pali papierosy?

Odp.  – Tak. Kupuje je z kieszonkowego i z tego, co dostanie od rodziców.

 

Pyt.  – Czy wychowanek utrzymuje kontakt z rodziną?

Odp. – Ma większy kontakt z babcią niż z rodzicami. Nie odwiedzają go – za daleko. Mieszka z dziewczyną, która pracuje.

 

Pyt. – Czy ten ZP jest pierwszą tego typu placówką w której przebywa?

Odp. – Nie – piąty: zakład wychowawczy (nie ma krat), zakład poprawczy typu zamkniętego (siatki, podwójna brama).

 

Pyt.  – W jakim wieku po raz pierwszy trafił do zakładu?

Odp.  – Miał 12 lat, kiedy trafił do pogotowia opiekuńczego.

 

Pyt.  – Kiedy można odwiedzać wychowanka?

Odp.  – W każdy dzień w tygodniu – zależy kto.

 

Pyt. – Czy wychowanek otrzymuje korespondencję?

Odp.  – Tak. Paczki są sprawdzane. Listy są cenzurowane, a kiedy jest na niepowrocie, często znikają.

 

Pyt.  – Kiedy ostatni raz wychowanek był na przepustce?

Odp.  – Ostatni raz na przepustce był w wakacje. Miał tydzień urlopu, w ostatni dzień pokłócił się z dziewczyną, za dużo wypił, rano znalazła go policja, zabrała i przewiozła do ZP. Gdyby sam wrócił, mimo spóźnienia, potraktowano by go łagodniej, a tak zostały mu cofnięte przepustki na 3 miesiące.

 

Pyt.  – Czy przepustki są elementem systemu kar i nagród?

Odp.  – Do przepustki ma każdy prawo jeden raz w miesiącu (3 dni). Powyżej 3 dni to urlop i każdy ma prawo do 49 dni urlopu w roku. Przepustka może być cofnięta –jako rodzaj kary, lub może przysługiwać drugi raz w miesiącu – i wówczas pod uwagę bierze się oceny z warsztatów, szkoły i internatu.

 

Pyt.  – Czy wychowanek ma tatuaż?

Odp.  – Ma. Pomogli mu go zrobić koledzy. Nie podoba mu się, jest nie skończony.

 

Pyt.  – Czy są jakieś różnice między dniem powszednim, a niedzielą?

Odp.  – Niedziela jest wolna, nie ma nauki. Jego grupa jeździ często na wycieczki – ostatnia w góry. Inne grupy idą na basen lub do kina

 

Pyt.  – czy istnieje w zakładzie podział na grupy?

Odp.  – Są trzy grupy (podział formalny). Pierwsza z nich to grupa uprzywilejowana, druga – przejściowa (są tam wszyscy, którzy przychodzą do zakładu), trzecia grupa – najgorsza. Wychowankowie mogą się kontaktować z osobami z innych niż swoja grup, a zmiana grupy wiąże się ze zmianą sypialni i towarzystwa.

 

Pyt.  – Jak układają się stosunki między wychowankami, a personelem?

Odp.  – Normalnie, jak między wychowankiem, a wychowawcą... (Pyt. o konkretnego wychowawcę – odp.: jest sztywny regulaminowiec, wychowanek nie lubi go.

Każda grupa ma dwóch wychowawców, można się zwrócić do nich o pomoc w formalnych kwestiach, ale nie z osobistymi problemami. Czasem prosi o kupienie papierosów na zewnątrz.

 

Pyt.  – Czy wychowankowie operują charakterystycznym językiem?

Odp.  – Język jest normalny, zrozumiały.

 

Pyt.  – Czy istnieje hierarchia między wychowankami i na czym ona polega?

Odp.  – Ci co są dłużej w ZP cieszą się większym szacunkiem „bo wiedzą co i jak – wiadomo”

 

Pyt.  – Czy wychowanek utrzymuje stosunki przyjacielskie z innymi wychowankami?

Odp.  – Kolegów ma, ale przyjaciół na zewnątrz.

 

Pyt.  – Czy będzie utrzymywał kontakt z nimi po opuszczeniu zakładu?

Odp.  – Raczej tak.

 

 

 

WYCHOWANEK III – Mariusz, ma lat 18, pochodzi z Mogilna.

 

Pyt.  – Czy wychowanek utrzymuje kontakt z rodziną?

Odp.  – Utrzymuje. Pisze listy, nie jeździ bo jest za krótko – od 17 października. Będzie mógł wyjść dopiero na święta. Chciałby jak najszybciej opuścić ZP dla mamy, która jest chora, żeby się nie martwiła.

 

Pyt.  – Czy ma rodzeństwo?

Odp.  – Tak, starszą siostrę (może się do niej zawsze zwrócić o pomoc) i młodszego brata.

 

Pyt.  – Czy ma dziewczynę?

Odp.  – Tak, poznał ją w dyskotece.

 

Pyt.  – Czy wychowanek uczy się?

Odp.  – Tak. Uczy się w szkole zawodowej – stolarz. Chciał skończyć kurs malarza-tapeciarza, ale na terenie zakładu takiego nie ma.

 

Pyt.  – Czy ten zakład jest pierwszą taką placówką, w której przebywa?

Odp.  – Jest to jego pierwszy zakład.

 

Pyt.  – Jak wygląda dzień wychowanka?

Odp. – Szkoła od 8 do 14 (wszyscy mają taki sam rozkład dnia, bez względu na to czy są w gimnazjum czy w zawodowej), od 16 do 17 odrabianki.

 

Pyt.  – Jak spędza czas wolny?

Odp.  – Pisze listy, śpi, żeby nie myśleć o domu, a tak przynajmniej coś mu się śni.

 

Pyt. – Czy interesują go formy spędzania czasu wolnego proponowane przez ZP?

Odp.  – Gry zespołowe go nie interesują.

 

Pyt.  – Czy żałuje tego co zrobił?

Odp.  – To co się wydarzyło jest jego winą, „przez głupiznę”. Nie zrobiłby tego gdyby znalazł się jeszcze raz w takiej sytuacji. Chce wyjść w myśl art.90, dlatego z przepustki będzie się starał wracać punktualnie. Pobyt w ZP traktuje jako karę na którą sam zasłużył.

 

Pyt.  – Czy istnieje hierarchia między wychowankami i na czym ona polega?

Odp.  – „Ktoś kto dłużej siedzi, wydaje polecenia, trzeba go słuchać, a jeśli się tego nie zrobi, będzie za to kara np.: mogą uderzyć”. Mówi że chłopcy go polubili, zawołają go czasem na kawę, pozwalają z sobą posiedzieć.

Kiedy przyjechał, pokazano mu chłopaków którzy donoszą – z nimi nie wolno rozmawiać, palić papierosów itp.

 

Pyt.  – Czy wychowankowie operują charakterystycznym językiem?

Odp.  – Język taki istnieje. Np.: matka – „jarecka” (z dawnego grypsu), torebka śniadaniowa – „samara”, sedes – „bomba”. Po przyjściu do ZP musiał się uczyć znaczenia poszczególnych słów.

 

Pyt.  – Jak układają się stosunki między wychowankami, a personelem?

Odp.  – Są dobre. Wobec niego „nie są ordynarni”. Można się do nich zwrócić o pomoc, ale nie należy tego robić zbyt często – „wtedy się spada niżej”.

„O wychowawcach, jeśli się ich nie lubi, nie mówi się tego. Dyrektor o ZP mówi, że jest to szkoła z internatem”.

 

 

 

WYCHOWANEK IV – Paweł, 19 lat, mieszka koło Płocka.

 

Pyt.  – Czy wychowanek utrzymuje kontakt z rodziną?

Odp.  – Kontakt utrzymuje, ale nie odwiedzają go, bo za daleko. Może wykonać jeden telefon na 2 tygodnie.

 

Pyt.  – Czy ma rodzeństwo?

Odp.  – Tak, starszego brata i dwóch młodszych

 

Pyt.  – Kiedy wychowanek był ostatni raz na przepustce?

Odp.  – W październiku (przepustki przysługują każdemu).

 

Pyt.  – Jak wygląda dzień wychowanka?

Odp.  – Wstaje o 7 rano, myje się, schodzi na „śmieszne” śniadanie, pracuje w firmie, która rozwozi węgiel (jest najstarszym wychowankiem, jako jedyny ukończył już szkołę – w ubiegłym roku i pracuje). Nie jest to praca do której musi chodzić codziennie.

 

Pyt.  – Czy ten ZP jest pierwszą placówką w której przebywa?

Odp.  – ZP tak, trafił tu w 1998 roku w marcu. Wcześniej był w izbie dziecka (2 tygodnie) i w schronisku (4 miesiące). Na izbę dziecka trafił po raz pierwszy kiedy miał 16 lat.

Zależy mu na tym żeby wyjść z ZP. Ma żal do sądu, że wiele osób już opuściło ZP podczas jego pobytu, a on cały czas nie jest zwolniony. Powiedział, że skoro „za dobre sprawowanie się stąd nie wychodzi, to muszę zmienić taktykę”. Koledzy mówią „że się marnuje”. Wg niego nie każdy się marnuje. Niektórzy chcą „zaliczyć” jeszcze inne ZP, mają jak mówi „garnek zryty”.

 

Pyt.  – Czy wie co będzie robić po opuszczeniu ZP?

Odp.  – Nie ma planów, nie wie co z sobą zrobić.

 

Pyt.  – Czy wychowanek ma jakieś obowiązki?

Odp.  – Praca, dyżury – pozostałe to czas wolny.

 

Pyt.  – Jak spędza czas wolny?

Odp. – Pije kawę, słucha muzyki (ma własny magnetofon), kładzie się spać.

 

Pyt.  – Czy ma dostęp do TV i czy z niego korzysta?

Odp.  – Ma, może oglądać wszystkie filmy z wyjątkiem „tych, tych, no wiecie, [...] prócz takich świństw”. Rzadko ogląda, nie uznaje telewizji.

 

Pyt.  – Czy chciałby poszukać innej pracy?

Odp.  – „Poszukać sobie mogę, ale nie wiadomo czy przyjmą. Kto chciałby mnie zatrudnić?”

 

Pyt.  – Jak zdobył tę pracę?

Odp.  – Pomógł mu wychowawca.

 

Pyt.  – Skąd bierze pieniądze na swoje wydatki?

Odp.  – Pieniądze zarabia sam, może je wydać na wszystko.

 

Pyt.  – Czy również na alkohol?

Odp.  – Tak, ale nie może go przynieść ani spożyć w ZP, bo straciłby pracę.

 

Pyt.  – Kiedy wyjdzie na kolejną przepustkę?

Odp.  – Będzie miał przepustkę na święta, wszyscy mają taką szansę, ale wątpi w to, żeby tak się stało, bo niektórzy mają 3-miesięczny zakaz wynikający z niepowrotów.

 

Pyt.  – Czy istnieje hierarchia między wychowankami i na czym ona polega?

Odp.  – Istnieje – kto dłużej siedzi ma więcej do powiedzenia. Zanim chce się coś zrobić np.: „interes na ciuchy”, musi się przyjść i zapytać czy może.

 

Pyt.  – Z kim spędza czas wolny?

Odp.  – Podział na grupy nieformalne sprawia, że czas wolny spędza się z osobami z grupy nieformalnej.

„Ludzie muszą się dobrać charakterem”, nie lubi jak ktoś przychodzi i „opowiada bajki, kreskówki, pinokia, nie pinokia”.

 

Pyt.  – Jak układają się stosunki między wychowankiem, a personelem?

Odp.  - Czasami wychowawca go poprosił, żeby rozpisał dyżury czy czegoś dopilnował. Wychowawcy są różni, „są tacy z którymi naprawdę można sobie pogadać, pożartować [...]”.

 

Pyt.  – Czy podział na grupy formalne ma znaczenie?

Odp.  – Uważa, że nie. Natomiast dyrektor mówi, że grupa I jest uprzywilejowana.

 

Pyt.  – Czy wychowankowie z poszczególnych grup mogą kontaktować się ze sobą?

Odp.  – Przemieszczenie się na oddziały gdzie znajdują się poszczególne grupy, odbywa się za zgodą wychowawcy, „powie, idziemy na dwójkę, idziemy na trójkę”.

 

Pyt.  – Jaką wychowankowie mają możliwość realizacji swoich zainteresowań?

Odp.  – Mogą grać w piłkarzyki, ping ponga, chodzić na siłownię – on z tego nie korzysta. W niedzielę chodzą na basen, jeżdżą na wycieczki. Grupa pierwsza jeździ na wycieczki, ale zależy to od funduszy.

 

Pyt.  – Czy wychowankowie operują charakterystycznym językiem?

Odp.  – Język specyficzny istniał kiedyś, „skończyło się dobre”.

 

Pyt.  – Czy żałuje tego co zrobił?

Odp.  – „Gdybym miał to powtórzyć, inaczej byśmy to rozstrzygli”. Uważa że siedzi z głupoty, ale sam nie wie z czyjej.

 

W zakładzie poprawczym, w którym przeprowadzałyśmy wywiady istnieje podział wychowanków na trzy formalne grupy. Pierwsza grupa, jak wynika z naszych wywiadów i obserwacji jest grupą uprzywilejowaną. Należą do niej chłopcy, którzy wywiązują się ze swoich obowiązków, uczą się dobrze, stosują się do zasad panujących na terenie zakładu i nie sprawiają kłopotów personelowi. Jednym z przywilejów przebywania tutaj jest możliwość wyjazdów na wycieczki krajoznawcze organizowane przez ZP. Druga grupa ma charakter przejściowy. Wszyscy chłopcy skierowani po raz pierwszy na teren tej placówki trafiają właśnie tutaj. W zależności od zachowania , oraz wyników w nauce przenoszeni są po krótkim okresie czasu do grupy I, lub III, bądź pozostają w II jako „średniacy”. Ostatnia III grupa to zbiór chłopców, którzy sprawiają największe problemy wychowawcze. Są określani mianem „najgorszych”.

Plan zajęć dziennych jest ściśle określony. Swoje zainteresowania mogą realizować w czasie specjalnie do tego przeznaczonym. Jednak nie wszyscy korzystają aktywnie z tego czasu. Niektórzy żyją z dnia na dzień, odliczając dni. Pragną jak najszybciej opuścić teren zakładu i rozpocząć normalne życie. Dlatego panuje tam swoista atmosfera stagnacji. Żałują oni często, że znaleźli się w tym miejscu, a pobyt na terenie placówki traktują jako karę. Mimo to jest grupa osób, która zaadoptowała się do warunków zakładu i pragnie „zaliczać” inne tego rodzaju miejsca.

PODKULTURA W ZP:

Nieletni jako ludzie młodzi, plastyczni osobowościowo, trafiając do placówki z tradycjami podkulturowymi , pogłębiają w sobie deficyt empatyczno-emocjonalny. Poza osobowościowymi oraz wewnątrzzakładowymi elementami , stymulującymi podkulturę przestępczą, w młodzieżowych placówkach resocjalizacyjnych dochodzą dodatkowe czynniki w postaci subkultur młodzieżowych, z którymi nieletni mogą zetknąć się już przed przybyciem do zakładu poprawczego. Są to m.in. neofaszyści, sataniści, skinheadzi, pseudo kibice itp. Istnieje prawdopodobieństwo, że uczestnicy w/w grup , po przekroczeniu zakładu poprawczego będą mieli większą szansę i potrzebę wstąpienia do podkultury w zakładzie.

Istnieją także grupy nieletnich, u których udział w podkulturze wynika z potrzeby ułożenia sobie w miarę znośnych warunków pobytu w zakładzie. „Nie chcę być poniżany, grypsuję dla świętego spokoju” – oświadczają niekiedy w zaufaniu. Wychowankowie ci wykazują wysokie zdolności adaptacyjne oraz znaczną podatność na oddziaływania wychowawcze. Chętniej przebywaliby w środowisku, gdzie nie obowiązują normy podkulturowe.

Swoistą elitę stanowią w podkulturze przestępczej wychowankowie, wywodzący się ze środowisk silnie kryminogennych oraz nieletni członkowie przestępczości zorganizowanej. Główny ich motyw uczestnictwa w podkulturze wynika z potrzeby kontynuacji działalności prowadzonej przed umieszczeniem w zakładzie poprawczym. Wychowankowie ci z dumą podkreśl...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin