Wspolpraca z mediami.doc

(37 KB) Pobierz
Grzegorz Sieczkowski

Praca pochodzi z serwisu www.e-sciagi.pl

Współpraca z mediami

 

 

Relacje medialne - czyli jak ułatwić sobie kontakt ze środkami masowego przekazu

 

Wysyłając sprostowanie należy pamiętać, co jest naszym celem: należy bowiem założyć, że o naszej firmie będzie nadal pisał ten sam dziennikarz, który ów błąd popełnił. Nie ma sensu robić sobie z niego wroga. Zanim wyślemy sprostowanie do redaktora naczelnego, warto zadzwonić do dziennikarza, którego podpis lub inicjały znalazły się pod błędnym tekstem i powiedzieć mu, że popełnił błąd i w związku z tym musimy wysłać sprostowanie. Wiele osób wysyła jednocześnie to samo sprostowanie na kilka adresów w tej samej redakcji (np.: do redaktora naczelnego, kierownika działu i osobiście zaangażowanego w sprawę dziennikarza). Jest to działanie jak najbardziej wskazane - wszyscy są o sprawie poinformowani, nikt nie jest zaskoczony.

W sytuacji gdy prosty błąd popełnia gazeta, która wcześniej podawała dane o firmie prawidłowo, należy zadzwonić do osób w redakcji stale z nami współpracujących i zwrócić na to uwagę. Błąd mógł być wynikiem sytuacji, w której chorego kolegę zastąpił niedoświadczony, młody dziennikarz. Czasami zadzwonienie do redakcji, krótka rozmowa i zrzeczenie się sprostowania, o ile błąd nie był bardzo szkodliwy, może przynieść więcej korzyści. Buduje pozytywne relacje między dziennikarzem i firmą.

 

Sytuacje, w których należy pisać sprostowanie

 

I.               Ewidentny błąd faktograficzny (przekręcenie nazwiska, zmiana imienia, podanie nie tego co trzeba stanowiska).

Zwykle nie jest to błąd złośliwy. Wynika z chwilowej nieuwagi. Aby go unikać  należy: wyraźnie się przedstawia, dawać dziennikarzowi wizytówki z aktualnym danymi, podawać dokładne dane o firmie (ważne w przypadku holdingów, gdzie występuje wiele spółek o podobnej nazwie).

W przypadku takiego błędu nie wymagajmy kajania się i nie piszmy długich listów.

Wystarczy jeśli ukaże się sprostowanie o takiej treści:

"W numerze ... z dnia ... podano (podaliśmy) błędnie nazwisko (stanowisko) prezesa spółki ... . Prezesa  ... i Czytelników przepraszamy. Redakcja".

 

II.            Pomylenie danych, przypisanie firmie lub osobom zupełnie innej działalności niż ją w rzeczywistości prowadziły, podanie jedynie złych wyników na tle dobrych konkurencji, wyciągnięcie fałszywych wniosków z danych, które do wyciągnięcia takowych zupełnie się nie nadawały, błędne odczytanie bilansu spółki, itp.

W takiej sytuacji sprostowanie jest konieczne. Zawarte w artykule informacje wprowadzają w błąd czytelników i mogą w ich oczach stworzyć negatywny wizerunek firmy. W wyjątkowych przypadkach sprostowanie dobrze jest podeprzeć opinia niezależnego eksperta lub - jeszcze lepiej - ekspertów, jest to szczególnie ważne w przypadku pism branżowych oraz opiniotwórczych tytułów (Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Polityka).

 

Udzielanie informacji

 

Jakość udzielanej informacji wpływa na to co się o nas pisze.

Przykład. Jesteśmy pytani o udziałowców naszej firmy. Odmawiamy udzielenia odpowiedzi. Dziennikarz w sądzie gospodarczym sprawdza, że nasze przedsiebiorstwo należy do kilku spółek. Je również sprawdza. Okazuje się, że członkiem zarządu jednej z firm jest człowiek powiązany z partia XYZ, postać znana i kontrowersyjna. Przy okazji wychodzi na jaw, że inna spółka finansuje Fundacje Młodych Waltornistów, założoną przez działaczy partii ABC. Partii ABC i XYZ chcą się zjednoczyć. Dziennikarz wnioskuje, że nasza firma będzie zapleczem finansowym dla nowego ugrupowania. W ten sposób sami wywołaliśmy sytuację kryzysową.

 

Sprostowania w sytuacjach kryzysowych

 

Sprostowanie powinno być lakoniczne i odnosić się tylko do nieprawdziwych lub niepełnych faktów.

 

Lepiej nic nie mówić niż powiedzieć cokolwiek lub nieprawdę. Jeśli zostaniemy złapani na kłamstwie, to sytuacje będzie jeszcze trudniej zażegnać.

Należy szybko przejść do ofensywy wskazując na inne nasze zalety (działalność charytatywna, dbałość o pracowników, wysoka jakość produkcji, dbałość o ekologię).

Nie bać się konfrontacji, jeśli ktoś podczas konferencji prasowej zada pytanie na temat kryzysu, to należy przypomnieć nasze sprostowania.

 

Jakie powinno być dobrze napisane sprostowanie

 

Sprostowanie nie jest polemiką. Polemikę można napisać, ale nie należy spodziewać się jej druku. Trzeba też uważać na emocje, unikać epitetów i innych zwrotów, w wyniku których można będzie z nas zakpić.

 

Przykład. "Jestem długoletnim pracownikiem Zakładu Pierzarskiego "Piórex" S.A. w Swarzędzu k. Poznania i oburzony na panią Iksińską, która bez sprawdzenia, skąd wzięła się nazwa "Piórex", skrytykowała i wyśmiała publicznie w waszym dzienniku te nazwę. Otóż nazwa ta wzięła się stąd, że od 1945 r. działalnośc zakładu oparta była na przerobie piór, pierza i puchu. Przygotowywaliśmy pióra do produkcji wyrobów pościelowych (poduszek, pierzyn, kołder) oraz piór na cele galanteryjne (...). Zakład Pierzarski w Swarzędzu był i jest zakładem eksportującym swoje wyroby, i to nie do krajów Europy Zachodniej, ale w dużych ilościach do stanów Zjednoczonych i Japonii (...). Dzisiaj przygotowujemy także puchy gęsie ekstra, zbierane specjalne z piersi i brzucha gęsi. Produkujemy również ekskluzywne kołdry puchowe, które wysyłamy na wymagające rynki państw Unii europejskiej oraz Japonii. Nic zatem dziwnego, że w nazwie naszej firmy znalazł się także przedrostek ex". )List opublikowany na łamach Rzeczypospolitej).

 

Dobre sprostowanie powinno być chłodna konstatacja pomyłki.

 

Działalność mediów drukowanych reguluje prawo prasowe, podlegają mu też w części media elektroniczne, które są regulowane osobną ustawą o radiofonii i telewizji.

 

Nie może być dłuższe od tekstu, do którego się odnosi. Najlepiej jak jest zwięzłe, merytoryczne i lakoniczne.

 

Właściwy tekst sprostowania należy poprzedzić następującym stwierdzeniem:

"W numerze ... (numer gazety i jej tytuł) z dnia ... podano nieprawdziwe informacje na temat naszej firmy (ew. mojej osoby). W związku z niniejszym domagam się sprostowania na podstawie art. 31 par. 1 prawa prasowego".

 

Zgodnie z prawem sprostowanie powinno być opublikowane (liczy się data otrzymania):

1.      W dzienniku - w ciągu 7 dni

2.      W czasopiśmie - w najbliższym lub jednym z dwóch następnych po nim przygotowywanych do druku numerów

3.      W radiu lub telewizji - w najbliższym analogicznym przekazie, nie później jednak niż w ciągu 14 dni.

 

Sprostowanie należy nadesłać w ciągu miesiąca, jeśli będzie to dłuższy termin redakcja ma prawo odmówić.

W przypadku odmowy przekazania treści sprostowania przez media audiowizualne można złożyć skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która ma prawo zbadać, czy nadane audycje spełniają wymogi ustawy o radiofonii i telewizji (nadawcy musza przez co najmniej 28 dni po emisji zachowywać taśmy i kasety z nagraniami swoich programów).

 

Ważne adresy internetowe:

 

1.      Strony parlamentarne (http:/www.sejm.gov.pl/) - znajdują się tam ustawy uchwalone od 1993r. oraz projekty ustaw, nad którymi toczą się prace legislacyjne

2.      Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (http:/krrtv.gov.pl/)

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin