The.Lone.Ranger.2013.720p.BRRip.X264.AC3-EVO.txt

(55 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{404}{499}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{500}{575}Synchro do wersji|The.Lone.Ranger.2013.720p.BRRip.X264.AC3-EVO|Adix
{1104}{1171}San Francisco, 1933
{1762}{1795}Podejdcie!
{1802}{1846}Podejdcie, Panie i Panowie
{1853}{1889}Razem zajrzymy w minione lata
{1898}{1970}Bšdcie wiadkami Dzikiego Zachodu|Takiego jakim był naprawdę
{1978}{2023}Największe show na Ziemi!
{3394}{3464}{Y:b}SZLACHETNY DZIKUS
{4325}{4360}Kto? Ja?
{4573}{4639}Chyba się pan pomylił...
{4742}{4769}Pomyłka?
{5080}{5104}Dokonajmy zamiany.
{5603}{5627}Zamiana.
{6218}{6271}Właciwie, to kim mylałe, że jestem?
{6397}{6451}Nigdy nie zdejmuj maski!
{6541}{6569}Czemu nie?
{6927}{6968}Jeste tego pewien...?
{7011}{7091}Martwi ludzie krzeszš strach w sercach swoich wrogów.
{7190}{7206}Niech będzie.
{7244}{7267}Zróbmy to.
{7688}{7764}Panie i Panowie, mój kolega i ja mamy|zamiar pobrać trochę pieniędzy...
{7789}{7880}Rozumiem, że bank jest ubezpieczony, więc...
{7907}{7940}Nikt ani drgnie.
{8001}{8024}O co chodzi z tš maskš...?
{8078}{8140}Widzisz? Mówiłem ci! Czuję się głupio...
{8301}{8338}Zdaje mi się, że nie wyraziłem się jasno.
{8360}{8426}To jest cholerny napad!
{8736}{8770}Nie rabowali banków...
{8853}{8878}Prawda..??
{8913}{8957}Jest taki czas, ke-mo sah-bee ...
{9124}{9201}kiedy dobrzy ludzie muszš nosić maskę.
{9733}{9759}Opuszczać!
{10431}{10500}Zebrałem was dzi tutaj,
{10502}{10599}To, co wierzę że będzie jednym z
{10622}{10717}Połšczenie naszego wspaniałego kraju
{10935}{11017}Commanche, gwarantuję wam, że|nie macie się czego obawiać.
{11040}{11141}Tak długo jak jest między nami pokój,|istniejš też i respektowane sš wszytskie traktaty.
{11168}{11197}Jednakże bandyci
{11205}{11251}Ci, którzy żerujš na słabych...
{11292}{11362}Prawo i pożšdek zawitały na Dziki Zachód.
{11527}{11599}Butch Cavendish, tutaj w Colby
{11674}{11727}jest wietlista, Panie i Panowie,
{11747}{11791}i jest tuż za zakrętem.
{12801}{12877}Bracia ludzie powinni oszczędzać czas,|załadować to na pocišg i dostarczyć z powrotem.
{12899}{12935}To nie ma sensu.
{12945}{12996}Chyba znudziły im sie dyndajšce liny|w Oklahomie.
{13016}{13076}Pan Cole chce dać przykład...
{13089}{13133}Chodzi o to, że Cavendish szuka zemsty, Dan.
{13185}{13271}Mówia, ze Butch Cavendish, |zjadl serce indianca w bitwie pod Missouri...
{13292}{13327}Połknšł je w całoci.
{13341}{13368}Słyszałem, że to były oczy...
{13398}{13527}Kto mi powiedział, że zjadł kawałek swojej|nogi, żeby wygrać zakład.
{13533}{13563}Jasne, że tak.
{13564}{13631}- Co z tego jest prawdš, Dan?|- A robi to jakš różnice?
{13663}{13694}- Co z nim..?
{13750}{13816}To nie Cavendishem się martwi...
{14438}{14522}Niczym Daniel, gdy wkraczał do jaskini lwa,|my również powinnimy odstraszyć bestę...
{14534}{14546}Amen.
{14564}{14679}...i oczycić ten bezbożny kraj z grzechu|i rozpusty.. |- Hallelujah
{14715}{14795}...Dobry Boże, zapewnij nam mšdry i sprawiedliwy|osšd. Amen.
{14832}{14951}Ich opanowanie i jednoć jest celowa, bymy mogli
{14970}{15025}{Y:i} ukazać się jako silni i cenni słudzy|w wojnie przeciwko grzechu!  Amen!</ I>
{15069}{15090}Łap!
{15463}{15490}Jestemy Prezbiterianami...
{15541}{15634}Muszę odmówić, pani. Tutaj jest moja biblia.
{16400}{16469}Szubienica coraz bliżej, Butch!
{16480}{16517}Słyszałe mnie?
{16740}{16833}Nie mogę się już doczekać, kiedy będę |oglšdał jak ten umieszek schodzi ci z twarzy...
{16943}{17005}Jest zepsuty, Indiancu, nie widzisz?
{17470}{17495}Bardzo ładne!
{17631}{17653}Dla pani.
{17694}{17730}Nie, nie mogę ...
{17740}{17762}Dla pani!
{17877}{17895}Ma rację.
{17929}{17971}Podkrela twoje oczy.
{18039}{18097}Nie przypuszczałem, że cię tutaj zobaczę, pani Reed.
{18103}{18175}Chciałam tylko zobaczyć co w ogóle się tu dzieje.
{18180}{18219}I co sšdzisz o naszych staraniach?
{18245}{18331}Wyglšda to dla mnie jak... po prostu|grupa mężczyzn kopišcych na pustyni.
{18357}{18374}Danny.
{18385}{18463}Pewnego dnia, synu, będziesz w stanie|jednego dnia wsišć w kolej w Colby
{18467}{18554}i przejechać całš drogę do San Francisco,|zajadajšc się na przystanku Nowo Jorskimi ostrygami w lodzie!
{18554}{18654}A póniej będziesz mogł pożeglować sobie do Chin|i wrócić z drugiej strony, jeli będziesz chciał.
{18669}{18708}To prawda, mamo??
{18713}{18763}Uwierzę, kiedy zobaczę.
{18779}{18810}Daj, pokażę ci.
{18844}{18862}Widzisz?
{18877}{18906}Teraz ty.
{18934}{18946}Cóż...
{18959}{19067}Przypuszczam, że nie jest wam łatwo|z pensjš mężš.
{19099}{19139}Radzimy sobie.
{19147}{19170}Dziękuję.
{19192}{19230}Oh, nie miałem na myli zniewagi.
{19253}{19318}Nie ma już mężczyzn jak twój mšż.
{19366}{19458}Prawdziwa rodzina ...|Syn, który będzie nosił jego nazwisko.
{19526}{19611}Po prostu nie znoszę widoku ptaków w klatce.
{19857}{19904}Jest punktalnie.
{21076}{21106}Przerwa na siusiu, szefie?
{23525}{23559}Witam, panie!
{23606}{23665}Nie ma powodów do przemocy, synu.
{24111}{24189}Za 15 godzin, będę oglšdał jak żrš cie ptaki.
{24232}{24250}Dzialasz mi na nerwy.
{24375}{24431}Nie lękam się tego co nadchodzi póniej.
{24447}{24486}Nic nie nadchodzi póniej.
{24620}{24646}Ładny garniturek!
{24769}{24824}Czas w końcu nadszedł Wendigo
{24973}{25004}Ja cię w ogóle znam, Indiancu?
{25033}{25049}Znasz mnie.
{25114}{25189}Znasz mnie przez krzyki moich przodków,|niesione wiatrem przez pustynie.
{25229}{25342}Zapłaczš z radoci, kiedy usunę twoje |przesišknięte złem nasienie z Ziemi.
{25460}{25491}To nie będzie konieczne.
{25493}{25606}Jako prawnik, zabieram tego człowieka aby postawić|go przed sšdem, który wyda wyrok.
{25773}{25844}Jaki prawnik nie nosi własnej broni?
{25850}{25915}Tam skšd ruszył ten pocišg nie ma|miejsca dla ludzi którzy jš noszš.
{25937}{25967}Serio? Gdzie to jest?
{26027}{26045}W przyszłoci.
{26119}{26156}Wiesz co, urzędasku?
{26171}{26198}Może masz rację.
{26235}{26353}Prawnik i walnięty Indianiec.|Założę się, że będziecie mieli o czym gadać.
{26399}{26420}Lepiej zróbmy to szybko!
{26811}{26942}- Powinnimy zgromadzić się wokół rzeki..?|- Nie mogę go zdjšć!!
{26998}{27020}Grajcie, chłopcy!!
{27118}{27144}Zapiewajcie dla mnie!
{27219}{27284}Powinna już zwalniać...
{27457}{27478}W każdym razie...
{27488}{27581}Powinnimy być na stacji lada chwila.
{27688}{27723}Dawaj konie, już!!
{27819}{27853}Jesus, musimy ić!
{28179}{28226}To wzmacniana betlejemska stal.
{28237}{28304}Jakiekolwiek próby ucieczki sš daremne.
{28535}{28578}Super! Dobra robota!
{28647}{28786}Za przyjcie z pomocš prokuratorowi federalnego,|szepnę o tobie parę dobrych słów sędziemu.
{29250}{29303}Dalej chłopcy, ruszajcie się,|nikt nie przyjdzie wam z pomocš!
{29434}{29478}To koniec drogi!
{29482}{29498}Skaczemy.
{29523}{29557}Co z pasażerami?
{29561}{29587}Też skaczš.
{29636}{29671}Tam sš dzieci!
{29680}{29701}Wszyscy skaczš!
{29714}{29738}Czy ty nie masz ...
{29783}{29818}Demon ucieka!
{29831}{29876}Nie, nigdzie nie idziesz!
{30312}{30330}Wybieracie się gdzie?
{30336}{30348}Tak!
{30364}{30376}Nie.
{30379}{30391}- Tak.|- Nie.
{30406}{30427}- Nie.|- Tak.
{30462}{30474}Zamknšć się!
{30545}{30564}Tak!
{31418}{31440}Dziękuję.
{31509}{31539}Powiedzcie papa.
{31588}{31656}Zostaw to i załatwmy to jak mężczyni!
{31679}{31770}Ostrzegam cię... W szkole prawniczej|było dużo bójek!
{32276}{32307}Wielki wojownik!
{32318}{32359}Ta... Mój brat.
{32610}{32646}Dobrze cię widzieć.
{32648}{32683}Musimy zatrzymać pocišg!
{32690}{32726}Nie zatrzymywać! Skakać!
{32765}{32802}Nie zostawię pasażerów!
{32962}{32980}No dalej!
{33067}{33110}Pomóż mi z tym!
{33146}{33164}Ty. Potrzymaj.
{33499}{33511}John?
{36137}{36159}Zaczekaj!
{36258}{36297}Aresztuję cię.
{36411}{36443}Słyszysz?
{36488}{36546}Mówisz po angielsku, prawda?
{36712}{36737}Na mocy prawa
{36748}{36805}jakš nadaje mi stan Texasu
{36811}{36850}aresztuję cię!
{36989}{37028}W porzšdku, braciszku?
{37033}{37047}Tak.
{37049}{37109}Włanie zabieram go na posterunek.
{37237}{37302}Był w tym pocišgu z jakiego|powodu, Dan!
{37304}{37326}Zapewne...
{37356}{37395}Co przeskrobałe?
{37423}{37437}Jestem Indianinem.
{37498}{37538}I człowiekiem w oczach prawa.
{37551}{37597}Rzuć mi kajdanki.
{37651}{37682}Cokolwiek powiesz, braciszku.
{37758}{37810}Nie bierz tego do siebie.
{37953}{37974}Dan!
{38060}{38072}John ...
{38134}{38222}Mówili, że był wypadek...|Kto wypadł z pocišgu...
{38230}{38269}Właciwie, to byłem ja.
{38299}{38328}Danowi nic nie jest.
{38351}{38387}Uratował sytuację, jak zawsze.
{38419}{38462}Mój Boże, twoja twarz ...
{38555}{38577}Chod tu.
{38747}{38791}Jak dobrze cie widzieć...
{38811}{38855}Ile to już...? Dziewięć lat?
{38873}{38941}Osiem, odkšd przestałem pisać.
{38968}{39012}Bylimy tylko dziećmi...
{39124}{39163}Widzę, że dobrze się o ciebie zatroszczył.
{39248}{39288}Tak.. w pewnym sensie.
{39362}{39455}Teraz spędza większosć swojego czasu na terytoriach Indian.
{39468}{39494}Terytoria Indian?
{39515}{39582}To do niego podobne.|Co tam robi?
{39587}{39654}Cokolwiek to jest, nie rozmawia ze mnš o tym.
{39712}{39763}Masz gdzie przenocować?
{39784}{39820}Ja... nie, jeszcze nie.
{39841}{39882}Więc zatrzymaj się u nas, mieszkamy przy rzece.
{39988}{40014}Nie jestem pewien...
{40082}{40154}Boże... spójrz na siebie. Chłopak z miasta...
{40223}{40283}Co ci przyszło do głowy żeby tutaj wracać...?
{40353}{40384}To mój dom.
{40559}{40585}Kim jeste?
{40609}{40673}Danny, to twój wujek, John.
{40724}{40788}Wyglšdasz zupełnie jak twój ojciec, |kiedy był w twoim wieku.
{40793}{40826}Znowu wyjeżdżajš.
{41779}{41820}On zasługuje na proces, Dan.
{41824}{41895}Dwóch policjantów zabitych, bez żadnych procesów.
{41910}{41946}Idę z tobš.
{41948}{42006}Tutaj p...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin