CHUMOR DZIEWCZYNY.txt

(16 KB) Pobierz
W parku na lawce siedzi mloda atrakcyjna dziewczyna i czyta ksiazke. 
Dosiada sie do niej mlody chlopak. Chce ja poderwac.
 - Jaka ksiazke pani czyta?
 - "Geografie seksu".
 - I jaka jest glowna mysl tej ksiazki?
 - Ze najlepszymi kohcankami sa Zydzi i Indianie.
 - Pani pozwoli ze sie przedstawie. Nazywam sie Mojzesz Winnetou.

W sadzie odbywa sie rozprawa o kradziez pieniedzy. Sedzia kaze 
opowiedziec, jak to sie stalo.
 - Prosze wysokiego sadu, jak usiadlam w kinie, to ten lajdak przysiadl 
sie do mnie na wolne krzeslo. Najpierw mowil ladne slowka, a jak sie 
zrobilo ciemno, to mi podniosl sukienke i siegnal reka za podwiazke, a 
tam wlasnie mialam pieniadze.
 - To czemu pani nie krzyczala ?
- Bo ja myslalam, ze on w uczciwyh zamiarach !

Proboszcz egzaminuje z katechizmu pare, ktora wkrotce ma stanac na 
slubnym kobiercu. Narzeczonej idzie swietnie, narzeczony metnie duka 
odpowiedzi.
 - Pani zdala, a pan musi jeszcze raz przyjsc za miesiac.
 Para przychodzi po tygodniu.
 - Przeciez mowilem: za miesiac!
 - Ksieze proboszczu, to nie tamten! Znalazlam takiego narzeczonego, co 
zna katechizm na pamiec!

- Panie doktorze, w jakiej pozycji bede rodzic?
 - W takiej samej w jakiej nastapilo poczecie.
 - Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodze na tylnym siedzeniu 
samochodu z noga wysunieta przez okno?!

W trakcie filmu dziewczyna zwraca sie do swojej kolezanki siedzacej obok:
 - Sluchaj ten facet obok mnie onanizuje sie.
 - Cos ty! No to powiedz mu, zeby natychmiast przestal!
 - Nie moge!
 - Dlaczego?!
 - Bo on uzywa mojej reki.

- Na poczatek proponuje pani 10 milionow plus premia - mowi prezes do 
nowo przyjmowanej sekretarki, po czym dodaje, lustrujac ja wzrokiem: - 
Choc, hmmm, z przyjemnoscia dalbym pani dwanascie...
 Na to sekretarka:
 - Z przyjemnoscia, panie prezesie, to ja biore dwadziescia!

- Kiedy zaczal sie do mnie dobierac, powiedzialam, ze nie chce go widziec.
 - No i co ?
- Zgasilismy lampe.

- Ty juz mnie nie kochasz! - wzdycha dziewczyna jadaca z chlopakiem przez 
las na motorze.
 - Alez kocham cie! Dlaczego tak uwazasz?
 - Bo zawsze w tym zagajniku psul ci sie motor...

Rozmawiaja dwie kolezanki:
 - Czy udala ci sie randka?
 - Nie!
 - Dlaczego?
 - Bo on ma mnie za co zlapac, a ja jego nie!

Matka krzyczy na corke:
 - Zabraniam ci wracac tak pozno do domu. Masz dopiero 17 lat. Ja w twoim 
wieku...
 - Wiem, wiem. - przerywa corka - Siedzialas stale w domu... Bo ja mialam 
piec miesiecy...

Sprzeczka miedzy siostra a bratem ktory wrocil z wojska. Dochodzi do 
ostrej wymiany zdan. W koncu dochodzi do ostatnich argumentow.
 on: Ty sie bedziesz mnie sluchala, ja bylem podporucznikiem!
 ona: A ja bylam pod generalem!

 - O czym marzysz kochanie ?- pyta sie jej chlopak podczas stosunku.
 - Zeby ci slon na tylek nadepnal ! - ona na to.

- Jesli bedziesz sie dobrze sprawowac - mowi ojciec do 17-letniej corki - 
to na urodziny kupie ci srebrna bransolete!
 - Kiedy widzisz, ja wczoraj za zle sprawowanie dostalam zlota...

W ciemnym przedziale kolejowym:
 - Co za bezczelnosc! Czyja to reka?!
 - Psssst... Niechze pani tak nie krzyczy. Czy mam zabrac reke?
 - Co sie pan tak zaraz obraza? Nie wolno nawet zapytac czyja reka?

W parku siedzi mloda para.
 - Czy byla by pani bardzo oburzona gdybym pania pocalowal?
 - Oczywiscie ! Bronilabym sie z calych sil! Tylko, ze jestem bardzo 
slaba.

Stoi na korytarzy szkoly podstawowej dziewczynka pierwszej klasy i pali 
papierosa. Podchodzi do nie wychowawczyni i mowi :
 - Aniu ! Ty palisz ?!?
 - Tak, - odpowiada rezolutna Anie - pale.
 - I moze jeszcze pijesz ?
- A tak, pewnie ze pije.
 - A od kiedy to tak ??
- A od pierwszego stosunku ...

Dwie dziewczyny stoja przed kinem. Jedna mowi:
 - Nie wpuszcza nas na ten film od 18 lat.
 - Nie szkodzi, i tak bym nie poszla - nie mam z kim zostawic dziecka.

Dziewczyna opalala sie na lace. Pasla sie tam krowa. W pewnym momencie 
podeszla do lezacej dziewczyny i stanela nad nia. Ta otwiera oczy i mowi:
 - Panowie, nie wszyscy na raz!

Dziewczyna skarzy sie kolezance:
 - Zostalam wczoraj strasznie oszukana.
 - Co sie stalo?
 - Chlopak zaprosil mnie wieczorem na szachy.
 - No i co ?
- Gralismy do rana.

Malolata zwierza sie matce, ze zaszla w ciaze. Matka dostala histerii 
slyszac to wyznanie i krzyczy na corke.
 - Alez mamo - tlumaczy sie corka - wszystkiemu winna ta cholerna mgla - 
nawet na 16 centymetrow nie bylo nic widac!

Na szlaku turystycznym w Puszczy Swietokrzyskiej do podziwiajacej piekno 
natury mlodej kobiety podchodzi jakala i sie pyta:
 - Cz-czy pa-pani sie pu-puszcza...
 Dostal z calej sily po twarzy, ale niezrazony konczy:
 - pu-puszcza swietokrzyska po-podoba?

List dziewczyek z kolonii:
 " Droga mamo! Bawimy sie jak damy.
 A jak nie damy to sie nie bawimy."
 ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Malgosia przychodzi do mamy:
 - Mamo, jak bede duza i znajde sobie mezczyzne to jak wyjde za maz, to 
bedzie tak jak Ty z Tata?
 - Tak, coreczko.
 - A jak bym nie wyszla za maz, to bede taka stara panna jak Ciocia Ola?
 - Tak, coreczko.
 - No to kurna, fajne perspektywy...
 
Do apteki zglasza sie przygarbiona staruszka:
 - Poprosze 30 prezerwatyw!
 - A na co to pani, babciu? - pyta sie farmaceutka.
 - Na bol glowy.
 - Kondomy na bol glowy pomagaja?!
 - A tak. Jak zapakuje mojej wnuczce do tornistra 30 prezerwatyw, to 
potem chetnie biegnie do szkoly i przez caly miesiac glowa jej nie boli.
 
W aptece mlody mezczyzna prosi glosno o piec prezerwatyw.
 - Niech pan tak glosno nie mowi - strofuje go farmaceutka - przeciez za 
panem stoja same kobiety.
 Mezczyzna odwraca sie i mowi:

 - O czesc Ela! Dawno sie nie widzielismy!! A do farmaceutki: - Poprosze 
jeszcze jedna...
 
Przychodzi chlopak do szkoly i mowi do swoich kolegow:
 - Bylem u dziewczyny...
 - I co, i co???
 - Walilem caaaaaala noc!!
 - Wooo!!!!!!
 - ...i nikt nie otworzyl :(
 
- Basiu, ktora jest godzina? - pyta nauczyciel pod koniec lekcji.
 - Nie wiem, panie profesorze, stanal mi!
 - Stanal ci?!? To niemozliwe!!!
 
Byl konkurs na najwieksza ladacznice. Tlum ludzi na stadionie. Na 
centralnym miejscu, na srodku murawy stoi stol. Wchodzi kelner z taca, na 
ktorej lezy pomarancza i kladzie ja na stole.
 Wchodzi Niemka, siada na pomaranczy, cos cmoknelo i.......... nie ma 
pomaranczy. Tlum bije brawo. Wchodzi kelner z taca, na ktorej lezy arbuz 
i kladzie ja na stole.
 Wchodzi Rosjanka, siada na arbuzie, cos cmoknelo i........... nie ma 
arbuza. Tlum szaleje na trybunach. Wchodzi kelner z taca, na ktorej lezy 
fistaszek i kladzie ja na stole. Tlum gwizdze, wrzeszczy, ze nie takie 
rzeczy sie tu dzialy, precz z zawodniczka, itp.
 Wchodzi Polka, siada na fistaszku, cos cmoknelo i........... nie ma 
stolu.
 
- Mamusiu - mowi 14-letnia Basia - dzisiaj w szkole badal nas wszystkich 
pan doktor...
 - No i co?
 - Okazalo sie, ze tylko jedna z nas jest jeszcze dziewica.
 - Oczywiscie ty.
 - Nie, nasza pani profesor.
 
Synek mowi do tatusia:
 - Calowalem sie z dziewczyna!
 - I co mowila?
 - Nie slyszalem bo uszy mi zatkala udami.
 
Pan poderwal sobie na dancingu panienke, prowadzi ja do domu, rozbieraja 
sie. Pan pyta:
 - A ty panienko, to ile masz lat?
 - Trzynascie - odpowiada ona.

 - Dalej jazda, wynocha - mowi pan.
 - A cos ty taki przesadny, odpowiada panienka.
 
- Czy umiesz prowadzic jedna reka? - pyta dziewczyna podrywajacego ja 
chlopaka podczas przejazdzki samochodem.
 - Oczywiscie!
 - To masz jablko.
 
Nastolatka wraca nad ranem do domu. Mama jej otwiera, a ona krecac 
majtkami na palcu mowi:
 - Mamo, nie wiem co to za sport, ale to bedzie moje hobby.
 
Podczas seansu w kinie dziewczyna szepce do sasiada:
 - Wspaniale calujesz, Karolu. Czy to dlatego, ze siedzimy dzis w 
ostatnim rzedzie?
 - Nie, to dlatego, ze nazywam sie Andrzej.
 
W pewnej rodzince byl taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni 
wyjezdzali do znajmych na noc, wiec jedyny syn mial cala chate wolna 
przez caly wieczor i noc. Wiec skwapliwie z tego korzystal sprowadzajac 
sobie swoja dziewczyne i razem "figlowali" korzystajac z nieobecnosci 
starszych. Az pewnego pieknego dnia znajomych nie bylo w domu i rodzice z 
kwitkiem wrocili spowrotem i przylapali mlodych (jak ktos to ladnie ujal) 
"in figlanti".
 Chlopak przylapany na "goracym" uczynku pomyslal sobie :
 - O, cholera, mam za niedlugo mature, mialem dostac samochod, uwazali 
mnie za takiego porzadnego, a tu co ?A trudno.
 Dziewczyna sobie mysli :
 - Aj, mialo byc fajnie, mial mnie przedstawic rodzicom, mialo byc milo, 
kolacja itp., a tu mnie jak ostatnia k*.* poznali.
 Ojciec sobie mysli :
 - Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, calkiem niezla d*.* !
 A serce matki :
 - Jak ta k*.* nogi trzyma ! Przeciez mu niewygodnie !
 
Pietnastoletni chlopak byl w lesie i widzial, jak przyjechal samochod i 
wysiedli facet i dziewczyna. Facet mowi do dziewczyny:
 - No, zlotko, teraz cnotka albo piechotka.
 Dziewczyna odpowiedziala:
 - Piechotka.
 Facet wsiadl do auta i odjechal. Dziewczyna poszla piechota. Chlopak tez 
przygadal sobie dziewczyne, ale nie mial auta. Wzial ja na rame roweru, 
przywiozl do lasu i mowi:
 - No, zlotko, teraz cnotka albo piechotka.
 - Cnotka- mowi dziewczyna.

 Chlopak zastanowil sie chwile i mowi:
 - No to wez rower, a ja pojde piechota.

- Wiesz Ada - mowi przez telefon Monika do kolezanki - ja i Jacek kochamy 
sie ...
 - To nie moglas zadzwonic jak juz skonczycie ...
 
Agnieszka zastanawiala sie jak sklonic Roberta, zeby sie z nia przespal. 
Nie to, zeby Robert sie nia nie interesowal, ale byl bardzo niesmialy i w 
ogole chyba sie seksem nazbyt nie inter...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin