[4][23]Poprzednio w "Bates Motel"... [24][54]Bradley, musimy pogadać.|Ty i ja jesteśmy razem, prawda? [55][78]Norman, nie czuję|tego samego, co ty. [87][111]Rzuciłeś się na mnie|z tłuczkiem do kotletów. [112][132]Zmyślasz to, tak? [133][163]-Mogę w czymś pomóc?|- Jestem Jake Abernathy. [164][200]- Wie pan, gdzie znajdę Keitha Summersa?|- Nie żyje. [201][220]- Gdzie to jest?|- Niby co? [221][248]Nie jestem takim kretynem|pokroju Keitha Summersa. [249][274]On był z najniższego szczebla.|Ja jestem tym na górze. [275][306]Masz tu swoje pieniądze.|Masz się wynieść z mojego motelu! [307][336]Chcesz się pobawić?|To się pobawimy! [563][595]Cholera.|Ciekawe, kto zginął. [667][691]Właśnie przebierałam się|na kolację wchodząc do pokoju. [692][721]Otworzyłam drzwi,|po czym zapaliłam światło. [722][754]A to coś leżało na moim łóżku. [755][777]Boże, ten widok. [795][820]Nigdy nie zapomnę tego zapachu. [821][845]Masz jakieś pojęcie,|kto mógłby to zrobić? [846][862]Wiem dobrze,|kto mógł to zrobić. [863][898]To był ten Jake Abernathy,|ten co zatrzymał się w motelu. [899][917]Czemu tak uważasz? [918][957]Bo zadawał mi masę dziwnych pytań|na temat Shelby'ego i Summersa. [958][970]Na przykład jakie? [971][1016]Jak dobrze ich znam.|Albo czy wiem, co im się stało. [1022][1071]Pytał się mnie, czy mam coś,|coś co szukał, coś co miał mu dać Shelby. [1075][1091]Co dokładnie? [1094][1124]Nie wiem.|Myślałam, że to szaleniec! [1134][1173]Co przyciąga|tych wariatów do mnie? [1213][1272]- Spisałaś jego dane podczas rejestracji?|- Ja spisałem. Dane są w biurze. [1273][1293]Przyniosę je. [1352][1383]Ale to głupota.|To dobry materac. [1389][1407]600 dolców wyrzucone w błoto. [1408][1434]Chciałbyś spać na materacu,|na który ktoś położył trupa? [1435][1455]Po to są środki czyszczące. [1458][1478]A myślisz,|że co robią w szpitalach? [1482][1504]Myślisz, że palą materace,|po tym gdy ktoś umarł? [1505][1546]- Odpuść jej trochę. To było okropne. |- Tak, było. [1554][1581]A teraz będzie robić|z tego dym przez cały rok. [1606][1630]Wiecie, że słyszę,|co mówicie, nie? [1654][1699]Nie robię z tego dymu.|To było strasznie okropne. [1747][1767]Czujecie to? [1847][1863]Przepraszam. [1869][1900]Nie możecie palić|trawki przed moim motelem. [1920][1946]- Jaja sobie robisz, tak?|- Nie robię sobie żadnych jaj. [1947][1974]Wiesz, gdzie mieszkasz, prawda? [1975][2003]Wiesz, czym się|zajmują tutaj miejscowi? [2004][2031]- Wszyscy mają to gdzieś.|- Mnie to obchodzi. [2032][2054]- Dobra? Mnie to obchodzi.|- Mamo, to nic takiego. [2055][2082]Właśnie, że nie.|Tak nie może być. [2111][2156]Moja droga, zdaję sobie sprawę,|że jesteś zła, bo ktoś umarł. [2157][2175]Dawaj mi to! [2212][2243]- Ty, jak masz na imię?|- Ra'uf. [2246][2264]Ra'uf? [2277][2293]Ra'uf... [2301][2347]Gdy się tu wprowadzałam, to miałam plan,|tego jak będzie wyglądać życie tutaj. [2354][2387]No i ok, wiem,|że życie potrafi zaskoczyć cię, [2388][2423]ale nikt mnie nie przygotował|na takiego pieprzonego kopniaka, [2424][2455]pokazującego mi, jak wygląda życie|w tym dupnym mieście. [2456][2508]Niemniej jednak, to co dzieje się|w moim motelu jest nadal pod moją kontrolą [2509][2531]i nie ma w nim miejsca|dla ludzi w obdartych jeansach, [2532][2550]w farbowanych ciuchach|i z tłustymi włosami [2551][2575]siedzących na moich nowych|meblach i paląc przy tym skręciaki. [2576][2615]Więc uznajcie to za tutejsze prawo,|którego tutaj prawie nie ma. [2617][2660]No dobra.|Zluzuj się trochę. [2670][2690]Zluzuj sobie własne dupsko! [2717][2740]Dylan, do mnie! [2749][2767]"Palących skręciaki". [2779][2809]Co ty za ludzi|przyprowadziłeś tutaj? [2814][2838]- To pracownicy.|- A co robią? [2845][2878]- Przetwarzają różne rzeczy.|- Co przetwarzają? [2887][2905]Rożne rzeczy. [3000][3036]Nienawidzę tego miejsca!|Nienawidzę! [3037][3064]Przyjazd tutaj to był największy błąd.|Straszny błąd. [3065][3091]To miasteczko to koszmar. Nie mogę się|doczekać, kiedy stąd się wyniosę. [3092][3125]- I to już niedługo.|- Co to znaczy, matko? [3130][3150]Wyprowadzamy się! [3268][3302]BATES MOTEL 1x09|POD WODĄ [4038][4059]Co tu robisz tak wcześnie? [4060][4084]Przyszłam przed szkołą,|by to poogarniać. [4085][4125]Wiem, że miało to być uporządkowane.|Zajmuje mi to więcej czasu, niż myślałam. [4126][4157]Były właściciel|nie miał smykałki do papierów. [4158][4178]Po prostu je wyrzuć. [4183][4207]- Nie chce pani, bym je uporządkowała?|- Już nie. [4208][4237]Zostaw tylko te, które są powiązane|z oryginalnymi aktami i umową sprzedaży. [4238][4260]Całą resztę wyrzuć. [4274][4308]- Wszystko w porządku?|- Tak. [4330][4351]Mam parę spraw|do załatwienia. [4391][4425]A co do tych ludzi w motelu, [4429][4471]to pod żadnym pozorem nie mogą|palić trawki w obrębie motelu. [4472][4507]Jeśli będą to robić, to masz tam|pójść i ich naprostować. [4517][4550]- Naprostować?|- Tak. Mają przestać. [4575][4616]- A jeśli nie będą chcieli?|- Odkryj w sobie przekonujący władczy ton. [4619][4635]Widzimy się później. [4673][4711]Witam.|Mam przesyłkę dla Normy Bates. [4717][4734]Dziękuję. [4811][4833]Są piękne. [4843][4863]Widzimy się niebawem... [4884][4900]Co się stało? [4927][4944]Wyrzuć je do śmieci. [4947][4968]Muszę gdzieś pojechać.|Zamknij za sobą po wyjściu. [4969][4982]Dobra. [5061][5082]Biuro szeryfa. [5083][5115]Poproszę z szeryfem Romero.|Norma Bates z tej strony. [5116][5141]Nie ma go w tej chwili.|/Nie będzie go przez parę godzin. [5154][5182]Przekaże mu pani, by do mnie oddzwonił?|Natychmiast. [5183][5250]- W jakiej sprawie pani dzwoni?|- Powie pani mu, że przysłano mi kwiaty. [5251][5286]A notka brzmi:|"Widzimy się niebawem". [5292][5331]Jestem pewna, że to od Jake'a Abernathy.|Musi z tym coś zrobić. [5332][5354]W sprawie kwiatów? [5356][5393]- Proszę mu powiedzieć, by oddzwonił.|- Przekażę mu. [5555][5570]Dylan. [5572][5597]- Cześć.|- Cześć. [5606][5626]Niezły wóz. [5629][5648]To służbowe auto. [5655][5682]- Tak myślałam.|- No. [5689][5709]Mam do ciebie prośbę. [5714][5761]- No pewnie.|- Wiedziałeś, że mój tata miał biuro u Gila? [5768][5791]Nie wiedziałem. [5795][5843]Zastanawiałam się, czy nie zrobiłbyś|mi przysługi i wkręcił mnie do środka. [5851][5875]Chcę tylko|zabrać parę jego rzeczy. [5888][5925]Wiem, że ledwo się znamy|i to wielka prośba, [5926][5968]ale wydaje mi się, że nic się|nie stanie, jeśli cię poproszę. [6002][6036]No dobra.|Zajmę się tym. [6037][6058]Bardzo to doceniam. [6102][6128]No to wracam|do bycia nastolatką. [6134][6151]No wracaj więc. [6167][6182]Narazie. [6312][6332]No to niech przerobią... [6335][6381]Jason, mam klientkę.|Mogę oddzwonić? Dzięki. [6389][6422]Norma Bates.|Jak interes? [6423][6445]Motel jest do dupy, Matt. [6446][6461]Jest jakiś problem? [6462][6490]Kiedy go kupowałam, to nic mi|nie mówiłeś o budowie obwodnicy, [6491][6529]która oddali klientów od motelu,|niszcząc całkiem ten biznes. [6530][6548]Wtedy to nie było|jeszcze potwierdzone. [6549][6569]Było zaproponowane! [6576][6592]Proponują wiele rzeczy. [6593][6630]Matt, czy chcesz spędzić|najbliższy rok ze mną w sądzie? [6637][6671]- Niezbyt.|- To zwróć mi pieniądze. [6672][6720]Chcę, byś wystawił motel wraz z domem|na sprzedaż, a widzenia na niedzielę. [6721][6755]- Zrobisz to?|- Dobrze. Tak zrobię. Sporządzę to. [6756][6772]Dziękuję. [6786][6806]Tylko bez żadnych znaków na posesji. [6807][6830]Zanim to sprzedam,|to chcę wpierw coś zarobić na życie. [6831][6846]Oczywiście. [6910][6936]Zapraszamy na coroczny Bal Zimowy [6953][7009]Norman, to twoje opowiadanie,|które oddałeś jest niesamowite. [7019][7055]- Tak?|- Tak. Powinieneś być dumny z siebie. [7057][7088]Mam przyjaciela,|który ma małą firmę wydawniczą [7089][7128]i chciałabym mu to podesłać.|Jest szansa, że je opublikuje. [7134][7147]Naprawdę? [7148][7169]Tak. Trzeba jeszcze|troszkę nad nim popracować, [7170][7190]- zrobić lekką korektę.|- Oczywiście. [7191][7205]Mogę ci pomóc. [7206][7226]Zostaniesz jutro po szkole? [7227][7253]- Dobrze.|- To dobrze. [7271][7298]Przeglądałam twoje oceny|po połowie semestru. [7299][7326]Pewna średnia 4.|Jestem z ciebie dumna. [7327][7355]Myślę, że ta szkoła|wyjdzie ci na dobre. [7864][7911]Które miasta|są najbezpieczniejsze w Ameryce? [7999][8021]- Norman?|- No? [8024][8051]Zaklucz i zasuń|zasuwę we drzwiach! [8077][8100]Witaj w mym świecie, Juno. [8138][8180]Musimy zamykać na wszystkie spusty,|dopóki nie znajdą tego wariata. Zamkną... [8210][8230]Podoba ci się, mamo? [8246][8264]Zobaczmy. [8313][8328]No tak. [8353][8376]Patrzcie no tylko. [8402][8442]- Miałem dziś dobry dzień w szkole.|- Cieszy mnie to, skarbie. Co się stało? [8443][8494]Pani Watson powiedziała mi,|że moja średnia po połowie semestru to 4.0. [8495][8529]Norman.|To wspaniale. [8534][8567]- Jestem z ciebie taka dumna.|- Bardzo podoba mi się w tej szkole, mamo. [8593][8608]Wiem. [8614][8655]Ale to twoja zasługa,|że masz takie oceny, a nie szkoły. [8706][8726]Topienie kogoś [8805][8835]- A to co, do cholery?|- To Juno. [8845][8867]To ją potrącili przed motelem. [8881][8905]Stary, to jak z horroru. [8915][8932]Zamknij drzwi. [8995][9032]- Mówiła ci mama coś o przeprowadzce?|- Nie... [9049][9071]Cały dzień byłem w robocie. [9082][9122]- Śniło ci się, że kogoś topisz?|- Tak. [9123][9172]Piszą tu, że topienie we śnie znaczy,|że jest się przytłoczonym przez życie. [9173][9198]- To ma sens.|- No. [9216][9276]A tak z ciekawości,|to kogo topisz w tym śnie? [9305][9330]Kogoś ze szkoły. [9331][9371]Tyle się domyśliłem.|Ale kto to był? [9413][9433]To głupie. [9445][9472]No, to straszna głupota. [9482][9508]- Ale kto to był?|- Bradley. [9549][9571]To tylko sen, Dylan. [9586][9620]Raczej nikogo byś tak naprawdę|nie chciał skrzywdzić, prawda? [9621][9660]Oczywiście, że bym nie chciał.|Nig...
Jainapl