[3][29]Poprzednio w "Bates Motel"... [47][68]Nie możemy mieć teraz psa. [69][98]Zawsze chciałem mieć psa.|Wszystkie rodziny je majš. [99][124]Mógłby mi pan powiedzieć,|co się stało z motelem Seafarer? [125][154]- Teraz to motel Bates.|- Wie pan, gdzie znajdę Keitha Summersa? [155][182]- Nie żyje.|- Nie ma nic więcej do powiedzenia. [183][199]To cała prawda. [200][252]Na temat tego, co się stało|z Keithem Summersem i zastępcš Shelbym. [253][274]- Wiesz już wszystko.|- Jest kto w motelu? [275][312]Miał stałš tygodniowš rezerwację|w Seafairer co 2 miesišce. [313][356]Z przyjemnociš zawarłbym ten sam|układ, co z Keithem, jeli to możliwe. [357][381]To chyba nic|nielegalnego, prawda? [382][402]- Nie.|- Chod tu, mała. [416][435]Zostań! Zostań! [493][547]Sztukš jest odtworzyć piękno|mechaniki ruchu w czym martwym. [550][576]Ożywić na nowo,|jeli bardziej ci to pasuje. [638][682]- W tym miejscu zrobimy nacięcia.|- A co dalej? [688][709]Potem musisz wszystko wyjšć. [711][730]Przykro mi.|Nie da się tego ładnie ujšć. [731][755]Nie szkodzi.|Tyle to się domyliłem. [798][863]Tutaj znajdziesz rozmaite sposoby,|jak to wszystko wyglšda. [1009][1036]Przykro mi z powodu|straty twojej przyjaciółki. [1044][1066]Po prostu to smutne,|pozwolić jej tak odejć. [1067][1107]Wie pan, niezbyt to szlachetne|tak jš po prostu zakopać w ziemi. [1125][1146]Mylę, że czuła się samotna. [1153][1169]Rozumiem. [1200][1224]To, co pan robi|tym zwierzętom jest... [1225][1244]- Niesamowite.|- To pomóż mi w tym. [1245][1271]Mogę nauczyć cię fachu.|Może i nawet polubisz to. [1272][1317]Po spuszczeniu krwi i opróżnieniu|organów, to naprawdę piękna praca, [1318][1351]o ile drzemie w tobie artysta,|a mam przeczucie, że tak jest. [1358][1376]Dziękuję, panie Decody. [1574][1588]Strasznie mi go żal. [1589][1615]Zawsze się na niš gapi,|jak zagubiony szczeniak. [1616][1649]- Żałosne to jest.|- On jest żałosny. [1652][1676]Norman jest fajny,|ale prawdziwy z niego dziwak. [1677][1715]I to jak się gapi|w pustš przestrzeń. [1716][1742]Jest chodzšcš definicjš|problemów międzyludzkich. [1743][1771]Chyba nie mylał na poważnie,|że ma u niej szanse? [1772][1795]Aż tak to chyba|nie jest wybity z rzeczywistoci. [1796][1827]Bradley jest taka miła.|Po prostu żal jej go. [1828][1857]Mylę, że bardziej ma go|za zwierzaczka niż faceta. [1858][1888]Serio, no bo nigdy by się|przespała, z kim takim jak on. [1889][1914]Nie ma mowy.|Nie jest chyba aż tak głupi. [1926][1959]A może lepiej będzie,|jak same z niš pogadacie... [1960][1998]- Bo przespała się z nim.|- Raczej nie wiesz, o czym gadamy. [1999][2025]Raczej to wy|nie wiecie, o czym gadacie. [2031][2051]Bradley uprawiała seks z Normanem. [2052][2076]Seks w sensie,|ciało z ciałem, w przód i w tył. [2077][2112]Może uprawia seks ze wszystkimi|jej zwierzaczkami. Sama nie wiem. [2115][2147]Najpierw ustalcie fakty, zanim|zaczniecie strzelać ze swych jap [2148][2170]tymi poniżajšcymi obelgami. [2213][2242]No i masz papier|toaletowy pod butem. [2310][2352]Budowa nowej obwodnicy|rozpocznie się w lipcu [2435][2476]- Biuro szeryfa Romero.|- Witam. Mogę prosić z szeryfem Romero? [2477][2504]- A kto mówi?|- Norma Bates. [2506][2528]Proszę poczekać. [2561][2581]Przykro mi,|ale nie ma go w tej chwili. [2582][2602]Może pani mu|przekazać, że dzwoniłam? [2603][2627]- Wie, kim jestem.|- Oczywicie. [2630][2703]- Przeliteruje mi pani swoje nazwisko?|- Bates. B-a-t-e-s. Bates. [2834][2896]Tłumaczenie: siwus [2897][2934]BATES MOTEL 1x08|CHŁOPAK I JEGO PIES [3078][3109]- Mówi Dylan.|- Rozpoczynamy cinkę pola w Red Creek. [3110][3138]Wraz z Remo masz pojechać|do Kalifornii po trymerów. [3142][3168]- Dobra.|- To już ustalone. Będš jutro czekać [3169][3204]o 15 przy motelu|Twin Eagles w Fortunie. [3216][3236]A kim sš ci trymerzy? [3237][3277]Niech Remo ci wyjani.|Robił to już ze 20 razy. [3305][3322]Gil dzwonił. [3323][3383]- Mamy pojechać do Fortuny po trymerów.|- Kim sš trymerzy? Serio? [3390][3419]- Nie wiesz, kim jest trymer?|- A może mi wyjanisz? [3420][3443]A może jednak nie? [3458][3478]Ronny i Don przyjechali. [3479][3506]Skombinuję furgonetkę.|A ty się spakuj. [3511][3544]- Moment. Po co się spakować?|- To całonocna podróż, głupku. [3545][3570]Jak chcesz|to we ciuchy na zmianę. [3578][3597]Pojechać z tobš|i pomóc ci wybrać ciuchy? [3598][3619]Dobra, jedmy już lepiej. [3622][3636]Ruchy! [3693][3711]Czemu wszystkim powiedziałe? [3719][3754]- Co miałem powiedzieć?|- O nas, o tamtej nocy. [3759][3781]- Nikomu nic nie mówiłem.|- Powiedziałe Emmie Decody, [3782][3807]bo to ona powiedziała|o tym dziewczynom w toalecie. [3810][3834]Przepraszam.|Nie wiem, czemu to zrobiła. [3841][3862]To nie jest zbyt fajne, Norman. [3869][3904]A czemu niby nie jest?|Stało się, prawda? [3905][3930]Tak, a nie powinno było.|Musimy o tym zapomnieć. [3931][3950]Mam chłopaka. [3969][4008]Nie chcę, by ludzie o tym wiedzieli.|Zapomnij o tym, co się stało. [4274][4302]Norman!|Przepraszam, Norman. [4309][4328]Co się dzieje? [4332][4359]- Muszę ić.|- Dlaczego? [4371][4399]- Po prostu muszę.|- Masz usprawiedliwienie? [4400][4414]Musisz je mieć. [4415][4443]Norman, nie możesz ot tak|sobie wychodzić ze szkoły. [4444][4484]- Nałożš ci karę. Zawieszš cię.|- Mam to gdzie! [4499][4537]Norman.|Chod do rodka i wtedy... [4736][4752]Sprzštanie! [4789][4814]Dobry! Nie byłam pewna,|kiedy będzie pan chciał, [4815][4837]bym posprzatała w pokoju.|Wychodzi pan niebawem? [4838][4857]Może pani teraz posprzštać.|Nie przeszkadza mi to. [4858][4895]- Mogę przyjć póniej, gdy pana nie będzie.|- W sumie to... [4913][4938]Wolałbym, by teraz posprzštano. [4982][5003]Wczoraj wieczorem|byłem na miecie. [5023][5062]Doszły do mnie słuchy, że niedawno miał|tutaj miejsce nieprzyjemny incydent. [5065][5096]- Potršcono psa na ulicy.|- Nie. [5103][5131]Słyszałem, że zastrzelono|tutaj Zacka Shelby'ego. [5168][5195]Na schodach przed pani domem. [5254][5270]Tak. [5279][5313]To zabawne. Nigdy tak naprawdę|nie zna się człowieka. [5314][5369]Znałem Keitha Summersa tyle lat.|Niezbyt dobrze, ale znalimy się. [5376][5435]I okazało się, że prowadził|w motelu ten burdel. [5446][5472]Nigdy się nie pozna|całkiem człowieka, nie? [5562][5593]Chyba nie. [5627][5648]Przepraszam za to. [5648][5678]Pójdę po żarówkę|z innego pokoju. [5713][5729]Bez obaw. [5768][5791]Znała pani Zacka Shelby'ego? [5801][5822]Czy go znałam? [5837][5872]Trochę. Chyba tak, jak pan|znał Keitha Summersa. [5881][5902]Czyli niezbyt dobrze? [5912][5934]Tak, niezbyt dobrze. [6019][6044]Przepraszam, ale muszę...|Co mi się przypomniało. [6045][6078]- Muszę podwieć gdzie mojego syna.|- Nie ma go tutaj. [6087][6107]Widziałem, jak wychodził. [6123][6144]Do szkoły, prawda? [6166][6213]Muszę ić. Wrócę póniej|i dokończę sprzštanie, dobrze? [6352][6373]Na tš chwilę to wszystko. [6444][6470]Jeli będę czego potrzebował,|to dam znać w biurze. [6471][6485]Pewnie. [6607][6627]Szeryf Romero|przyjmie teraz paniš. [6635][6656]W czym mogę pani|pomóc, pani Bates? [6657][6700]Przestań, po tym, co razem|przeszlimy, mów mi Norma. [6713][6758]Dzwoniłam dzi rano do twojego biura.|I tak miałam dzi być na miecie. [6759][6785]Więc sobie mylę,|że zaskoczę go osobicie. [6815][6832]No więc... [6849][6878]Wiesz, że gdy kupowałam|parę miesięcy temu ten motel, [6879][6919]to nikt mi nie powiedział, że miasto|planuje zbudować nowš obwodnicę, [6920][6955]która dosłownie|wymaże mój motel z mapy. [6980][7052]Staram się wymyleć, jak się z tym|uporać, zgniatajšc to od rodka. [7076][7138]Wiem, że w radzie zarzšdzajšcej|miastem jest wolne miejsce [7139][7171]i chciałam cię poprosić,|by mnie do niej wkręcił. [7172][7195]Może uda mi się|wpłynšć na ich decyzję. [7211][7233]A czemu miałbym to zrobić? [7245][7299]- Bo mylałam, że zrobiłby to.|- Czemu? [7304][7322]Bo... [7331][7354]Bo tyle razem przeszlimy. [7355][7370]Bo... [7381][7437]- Wiemy parę rzeczy na swój temat.|- Nic nie jestemy sobie dłużni. [7451][7479]Nie jestemy przyjaciółmi. [7480][7529]Nic nas nie łšczy na sferze koleżeńskiej,|jestem dla ciebie tylko szeryfem. [7534][7570]Nie zakładaj, że jest inaczej, tylko|dlatego, że byłem miły i ocaliłem ci dupsko. [7571][7600]Przepraszam, ale czy nie kryłe|także własnego dupska? [7601][7637]Patrzšc na fakt, że twój zastępca|robił to wszystko pod twoim nosem, [7638][7655]a ty nic o tym nie wiedziałe. [7656][7684]Nie takš sobie|wymyliłe historyjkę. [7742][7776]Chcesz mi powiedzieć,|że masz co na mnie? Czyż tak? [7783][7817]Bo jeli tak, to wiedz, że nie byłoby|to dobre dla ciebie, dobra? [7818][7869]Bo będę musiał wtedy rozpieprzyć cię|w drobny mak, rozumiesz? [7957][7983]Przenigdy nie próbuj mnie grozić. [7987][8051]Nie przychod do mojego biura|proszšc o wzięte znikšd przysługi. [8056][8081]Nic nas nie łšczy. [8082][8134]Nie jestemy sobie winni niczego.|Nigdy nie zakładaj, że jest inaczej. [8161][8185]Nie masz|pojęcia, co ty robisz. [8203][8224]Niech idzie pani|do domu, pani Bates. [8318][8338]- Halo?|- Pani Bates? [8339][8364]- Tak.|- Tom Hudgins z tej strony. [8365][8387]Jestem dyrektorem liceum|w White Pine Bay. [8390][8414]Chciałbym, by pani|przyjechała tutaj popołudniu. [8415][8441]Musimy porozmawiać|o zachowaniu pani syna w szkole. [8550][8585]Sprawdziłe w necie,|kim jest ten trymer? [8592][8606]No. [8622][8645]Trymerzy to kolesie, którzy|cinajš i przetwarzajš trawę, [8646][8681]- robišc ze stanu surowego finalny produkt.|- Uczony teraz z ciebie. [8682][8716]Bez nerwów, braciszku.|Wbijaj. [8797][8829]Czeć.|Nie widziałam ciebie dzi w szkole. [8830][8858]Nie czułem się zbyt dobrze.|Wróciłem wczeniej do domu. [8859][8875]Wszystko dobrze? [8903][8933]Czemu powiedziała dziewczynom,|że przespałem się z Bradley? [8950][89...
Jainapl