Chrystologia
(de scrypto oficjale)
A. Santorski
Wydział Nauki Katolickiej
Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, 1997
SKRÓTY
Poza ogólnie przyjętymi oznaczeniami ksiąg biblijnych i dokumentów soborowych cytowane są skrótami następujące pozycje:
BF Breviarium Fidei, opr. S. Głowa -I. Bieda, Poznań 1988.
COD Conciliorum Oecumenicorum Decreta, ed. altera (Freiburg im Br.) HERDER 1962, ss. 792 + 72*
... H. Denzinger - I. Umberg, Enchiridion Symbolorum, Barcelona
DeV Jan Paweł II, Encyklika „Dominum et vivificantem”, Watykan 1986.
… C. Kirch, Enchiridion Fontium Historiae Eccl. Antiquae, Friburgi Brisg, 1941.
… M.J. Rouet de Journel, Enchidirion Patristicum, Friburgi Brisg. Barcinone 1953.
SCh Sources Chretiennes (wydanie tekstów patrystycznych w językach oryginalnych), Paris 1941 nn.
STh S. Thomae Aquinatis Summa Theologica, Matriti 1955.
BIBLIOGRAFIA
Najważniejsze dokumenty i opracowania dostępne w języku polskim:
Jan Paweł II, Wierzę w Jezusa Chrystusa Odkupiciela (Citta del Vaticano) LEV (1989), ss. 631.
Papieska Komisja Biblijna, Biblia i chrystologia (dokument z 1983 r.), RBiL 41: 1988, nr 3, 186-226.
C. Chopin, Tajemnica Słowa Wcielonego i Zbawcy, w: Tajemnica Chrystusa, pr. zb., Poznań-Warszawa-Lublin KŚW (1969), 165-310.
Dziasek, Jezus Chrystus Boski Posłaniec, I. Traktat chrystologiczny, Poznań-Warszawa-Lublin KŚW (1963), ss. 472.
W. Granat, Chrystus Bóg - Człowiek, Dogmatyka katolicka t. III, Lublin KUL 1959, ss.343.
W. Granat, Ku człowiekowi i Bogu w Chrystusie. Zarys dogmatyki katolickiej, t. I, Lublin KUL 1972, 261-344.
Jezus Chrystus - historia i tajemnica, pr. zb., red. W. Granat i E.Kopeć, Lublin KUL 1982, ss. 619.
W. Kasper, Jezus Chrystus (oryg. Jesus der Christus, 1975), Warszawa PAX, 1983, ss. 311 + 2 nlb.
J. P. Roux, Jezus (oryg. Jesus, 1989), Kraków ZNAK 1995, ss. 487.
L. Scheffczyk, Zmartwychwstanie (oryg. Auferstehung. Prinzip des christlichen Glaubens, 1976) Warszawa PAX 1984, ss. 320.
M. Starowieyski, Sobory Kościoła niepodzielonego, cz. I - Dzieje, Teologia dla wszystkich 2, (Tarnów) BIBLOS (1994), ss. 160.
T. Węcławski, Elementy chrystologii, Poznań KŚW 1988, ss. 190.
1. RÓŻNE UJĘCIA CHRYSTOLOGII I TEKSTY NOWEGO TESTAMENTU STANOWIĄCE ICH PODSTAWĘ
Tajemnicę Jezusa Chrystusa, ukazaną w Nowym Testamencie, próbowano ujmować teologicznie w różny sposób. Można w ciągu wieków odróżnić przynajmniej trzy koncepcje chrystologii.
A/ Doświadczenie pierwszych uczniów Chrystusa Pana, jako świadków Jego działalności, utrwalone potem w Ewangeliach synoptycznych, dało początek chrystologii, którą można nazwać chrystologią „wywyższenia” czy też „oddolną”. Jest to rozważanie tajemnicy Chrystusa zaczynające od postaci człowieka Jezusa z Nazaretu, w którego czynach i słowach rozpoznajemy objawiającego się Boga, Syna Bożego wywyższonego przez Ojca. Przykładem takiego ujęcia mogą być katechezy św. Piotra, zamieszczone w Dziejach Apostolskich. W dniu Pięćdziesiątnicy Piotr mówi:
Jezusa z Nazaretu, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami..., przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg Go wskrzesił... Wyniesiony na prawicę Boga, otrzymał od Ojca obietnicę Ducha Świętego i zesłał Go (Dz 2,22-24. 33).
Podobnie naucza Piotr w domu Korneliusza:
Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą... Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się... nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków... Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych... Kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów (Dz 10,38-43).
Taki sposób przedstawiania tajemnicy Jezusa był zgodny z osobistym doświadczeniem Apostołów, którzy najpierw poznali Jezusa jako człowieka, a dopiero stopniowo przekonali się, że jest On kimś więcej, niż tylko człowiekiem.
W tradycji kościelnej ten kierunek był reprezentowany przez szkołę „antiocheńską”, a jego wpływ zaznaczył się na soborze Chalcedońskim w 451 roku i na Konstantynopolitańskim III w 681 roku, mianowicie przez podkreślenie ludzkich przymiotów Chrystusa. Zbyt skrajne interpretacje tego ujęcia doprowadziły wcześniej, w początkach V wieku, do herezji Nestoriusza, który uważał człowieka Jezusa za odrębną osobę, inną, niż objawiający się w Nim Bóg.
B/ Chrystologia zwana „odgórną”, czy też chrystologią „preegzystencji” bierze za punkt wyjścia sformułowanie Ewangelii Jana, a więc Ewangelii zredagowanej dopiero pod koniec I wieku:
Słowo stało się ciałem (HO LOGOS SARKS EGENETO) i zamieszkało (ESKENOSEN) wśród nas (J 1,14).
To sformułowanie zawiera już pewną syntezę wiedzy o Chrystusie Panu, syntezę, do której katecheza apostolska mogła dojść po pewnym okresie refleksji. Tajemnicę Jezusa Chrystusa rozpatruje się tu od strony Boskiej Osoby Słowa, która przyjmuje ludzką naturę i w niej objawia się jako Syn Jednorodzony, odwiecznie istniejący u Boga Ojca. Początki tego ujęcia znajdujemy w listach Apostoła Pawła. Paweł mówi o Jezusie niekiedy także w ujęciu „oddolnym”, gdy na przykład ogłasza Ewangelię Boga:
o Jego Synu, pochodzącym według ciała z rodu Dawida, a ustanowionym według Ducha Świętego przez powstanie z martwych pełnym mocy Synem Bożym (Rz l,3n).
Natomiast w Liście do Filipian ujmuje tajemnicę Jezusa według zasady „preegzystencji”:
On istniejąc w postaci Bożej... ogołocił samego siebie, przyjmując postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi... uznany za człowieka (Flp 2,6n).
Takie ujęcie chrystologii było reprezentowane przez teologiczną szkołę „aleksandryjską”, a doszło do głosu szczególnie na soborze Efeskim (431 r.) oraz Konstantynopolitańskim II (553 r.) i potem przez wiele wieków wyraźnie dominowało w katolickiej teologii. Natomiast skrajne interpretacje tego ujęcia doprowadziły w V wieku do powstania herezji monofizytyzmu, czyli do przekonania, że człowieczeństwo Jezusa zostało głęboko przemienione, a nawet wchłonięte przez Jego Boską naturę.
C/ Współcześnie próbuje się sformułować nową koncepcję chrystologii, którą można by nazwać „koncentryczną”, lub bardziej ambitnie - „integralną”[1] . Zwraca się w niej uwagę, że punktem wyjścia dla poznania tajemnicy Jezusa Chrystusa jest fakt Zmartwychwstania, który był rzeczywiście ośrodkiem najwcześniejszego głoszenia Ewangelii o Chrystusie:
Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa (Dz 4,33).
W nauczaniu Apostołów Zmartwychwstanie Chrystusa jest podstawową prawdą, z której można wnioskować zarówno o człowieczeństwie Jezusa - skoro został zabity, to był rzeczywiście człowiekiem - jak i o Boskiej transcendencji Jego Osoby, gdyż okazał się Bogiem jako Pan życia i śmierci.
Zmartwychwstanie daje także pełną odpowiedź na pytanie, jakie jest ostateczne przeznaczenie każdej ludzkiej osoby -oraz na pytanie o cel i sens dziejów całej ludzkości. Poza tym przyjęcie Zmartwychwstania za centralną prawdę całej chrystologii pozwala ją ujmować w całości, jako soteriologię, czyli naukę o ostatecznym ocaleniu człowieka przez Jezusa Chrystusa[2].
Tutaj podajemy podstawowy wykład tajemnicy Jezusa Chrystusa w najbardziej rozpowszechnionym w tradycji ujęciu „odgórnym”, ale starając się ukazać także inne możliwości spojrzenia.
2. NAJWAŻNIEJSZE PROROCTWA MESJAŃSKIE STAREGO TESTAMENTU
Teksty Starego Testamentu dopiero w świetle Ewangelii ukazują swoją pełną treść. Świadczą o tym słowa Chrystusa Pana:
Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne; to one właśnie dają o mnie świadectwo (J 5,39; por. też: Mt 26,54.56; Łk 24,27.44n; J 5,46).
Omawiamy tutaj kilka z nich, zawierających szczególnie ważne zapowiedzi przyjścia oczekiwanego Wybawcy.
A/ „Protoewangelia” - to znaczy „pierwsza Dobra Nowina” (Rdz 3,15). Po grzechu pierworodnym Bóg kieruje do szatana słowa zapowiadające, że „Potomstwo” niewiasty uderzy (hebr. SZUF) głowę węża, on zaś „uderzy” (SZUF) jego piętę. Można wnioskować, że macierzyństwo niewiasty jest ważnym elementem, obiecanego, wybawienia oraz, że to wybawienie będzie wymagało jakiejś walki czy trudu ze strony owego potomstwa.
B/ Obietnica dana Abrahamowi (Rdz 12,3 i 22,18). Słowa Boga mówią o błogosławieństwie, którego Bóg udzieli wszystkim narodom ziemi w związku z potomstwem Abrahama. Odczytujemy tu myśl o wybraniu narodu Izraela oraz o powszechności zbawienia.
C/ Zapowiedź ogłoszona przez patriarchę Jakuba:
Nie zostanie odjęte berło od Judy, ani laska pasterska spośród kolan Jego, aż przyjdzie ten, do którego ono należy i zdobędzie posłuch u narodów (Rdz 49,10).
Jako proroctwo dotyczące króla Dawida, który pochodził z pokolenia Judy, może to być vaticinium post eventum, czyli proroctwo zapisane po wydarzeniu, to znaczy po namaszczeniu Dawida na króla. Ale jednocześnie ten tekst zawiera obietnicę mesjańską, dotyczącą przyszłości, bo mówi o panowaniu powszechnym nad narodami i w ten sposób wykracza swoja treścią poza historyczne okoliczności panowania Dawida.
D/ Obietnice Boże dane Dawidowi przez proroka Natana, a dotyczące jego potomka:
On zbuduje dom imieniu memu, a ja utwierdzą tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu Ojcem, a on będzie mi synem, a jeżeli zawini, będę go karał rózgą ludzi i ciosami synów ludzkich. Lecz nie cofnę od niego mojej życzliwości... Przede mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki (2 Sm 7,13-16).
Okolicznością historyczną jest tu decyzja ogłoszona przez proroka, że nie Dawid, lecz jego syn Salomon ma wybudować świątynię w Jerozolimie. Przy tej okazji pojawia się zapowiedź, że właściwie to Bóg „zbuduje dom” dla Dawida (por. 2 Sm 7,11), mianowicie zawrze z jego potomkiem przymierze, w którym okaże się absolutnie wierny w swojej dobroci dla człowieka; nie wycofa się nawet wobec niewierności ludzkiej. Miłosierdzie Boże okaże się większe niż grzech. Jednakże tradycja żydowska widziała tu przede wszystkim zapowiedź potęgi politycznej. Dlatego z określeniem „Syn Dawida” łączono wyobrażenie Mesjasza, który spełnia doczesne i polityczne ambicje Narodu wybranego. Pan Jezus wyraźnie zdystansował się od tego tytułu, którym Go niejednokrotnie obdarzano (por. Mt-22,45; Mk 12,35; Łk 20,41).
E/ W księdze Izajasza prorok zapowiada królowi Achazowi, który bardziej ufa politycznym rachubom, niż obietnicom Bożym:
Pan sam da wam znak. Oto panna (ALMAH) jest brzemienna i rodzi syna, i nazywa imię jego Emmanu-el (Iz 7,14 hbr.).
Zgodnie z okolicznościami historycznymi może to być aluzja do narodzin potomka króla Achaza, bo słowo ALMAH może też oznaczać dziewczynę świeżo poślubioną (narodziny króla Ezechiasza ok. r. 734 przed Chrystusem). Jednakże dalsze szczegóły proroctwa wskazują na niezwykłość wydarzenia. Nie ojciec, lecz matka nadaje dziecku symboliczne imię „Emmanuel”, czyli „Bóg z nami”. Tłumacze Septuaginty (III - II wiek przed Chr.) byli przekonani o wyjątkowości tego macierzyństwa i wyrazili to, tłumacząc słowo ALMAH na greckie PARTHENOS, czyli „dziewica”. Zrodzenie „Emmanuela” jest rzeczywiście przedstawione bez wzmianki o ojcu, a ma być znakiem Bożej życzliwości, zapewniającej wybawienie dla narodu[3].
F/ Cztery pieśni o Słudze Jahwe znajdujące się w dalszej, później napisanej, części księgi proroka Izajasza. W pierwszej pieśni (Iz 42,1-7) autor, którego nazywamy Deutero-Izajaszem, mówi, że powołany przez Boga Sługa będzie głosił prawo Boże działając łagodnie, a jednocześnie z wielką mocą.
Druga pieśń (Iz 49, 1-7) podkreśla powszechność jego działania wśród narodów: „Ustanowię cię światłością dla pogan”.
Trzecia (Iz 50,4-9) opisuje prześladowania i poniżenia, na jakie Sługa jest narażony.
W czwartej, najdłuższej (Iz 52,13 - 53,12), udręki i poniżenia sługi Jahwe ukazane są jako ekspiacja za grzechy ludzi:
On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści... On był przebity za nasze grzechy,... spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie... Jahwe zwalił na niego winy nas wszystkich... Zacny mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawość on sam dźwigać będzie.
Te właśnie teksty, opisujące proroczo mękę Chrystusa, spowodowały, że autora nazwano „ewangelistą Starego Testamentu”.
G/ Pan Jezus powołuje się również na „znak” zapowiedziany przez księgę proroka Jonasza (por. Mt 12,39-41; Łk 11,29-32). Nawiązuje nie tylko do opowiadania o połknięciu Jonasza przez rybę na trzy dni, jako do zapowiedzi Zmartwychwstania, ale przypomina, że Jonasz był posłany do pogan i swoim nauczaniem przyczynił się do ich nawrócenia. Chrystus Pan wskazuje w ten sposób na uniwersalizm swojego posłannictwa.
H/ Ostatnim proroctwem Starego Testamentu, jakie rozpatrujemy, jest proroctwo Daniela o ”Synu Człowieczym” (Dn 7,13n).
3. ZNACZENIE TYTUŁU „SYN CZŁOWIECZY”
Według wszystkich czterech Ewangelii Pan Jezus stale używał tytułu „Syn Człowieczy” dla określenia swojej postaci i misji, którą miał wypełnić [4]. Tego określenia, tak częstego w ustach Chrystusa, nie podjęła jednak katecheza apostolska (wyjątek: mowa Szczepana - Dz 7,56 - oraz Ap 1,13 i 14,14).
Już w Starym Testamencie pojawia się hebrajskie określenie BEN ADAM. Pierwsze jego znaczenie jest ogólne. „Syn Człowieczy” może znaczyć po prostu: „ktoś, jakiś człowiek”.
Wyrażenie to występuje szczególnie często u proroka Ezechiela, który w ten sposób określa samego siebie, jako człowieka powołanego przez Boga do trudnej i napotykającej na przeszkody misji prorockiej, narażonego na niezrozumienie i sprzeciwy (Ez 2-3). Niemniej jednak misja ta doprowadza do pomyślnych wyników, do ponownego ożywienia obumarłego narodu (Ez 37,1-14) i obdarzenia Izraela obfitością nowego życia (Ez 47,1-12).[5]
Nowe znaczenie nadaje temu tytułowi wizja proroka Daniela, w której „Syn Człowieczy” (aramejskie BAR - ENASZ) zjawia się na obłokach przed tronem Boga i otrzymuje od Niego władzę nad wszystkimi narodami, na wieki. Jest to władza o charakterze eschatologicznym (por. Dn 7,13-14).
Można więc dostrzec - poza pierwszym znaczeniem ogólnym określenia „syn człowieczy” - dwa znaczenia szczególne. „Syn człowieczy” może oznaczać proroka napotykającego na przeszkody i trudności - oraz może oznaczać eschatologicznego władcę narodów.
Oba te znaczenia występują na początku Ewangelii Mateusza. Pan Jezus nazywa się pierwszy raz „Synem Człowieczym” mówiąc o swoim osamotnieniu i ubóstwie:
Lisy mają nory i ptaki powietrzne - gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć (Mt 8,20).
Po raz drugi natomiast ten tytuł zjawia się w tekście stwierdzającym Jego Boską władzę:
Żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów (Mt 9,6).
Jako prorok narażający się na niezrozumienie i sprzeciwy, wymieniony jest Syn Człowieczy w tekście Mt 11,19:
Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a oni mówią: oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników (por. Łk 7,34).
Nowe znaczenie nadają określeniu „Syn Człowieczy” trzykrotne zapowiedzi męki, znajdujące się u wszystkich synoptyków. Chrystus mówi o prześladowaniu i zabiciu Syna Człowieczego, a jednocześnie o jego zwycięstwie, że „trzeciego dnia zmartwychwstanie” (por. Mt 17,22 i 20,18; Mk 8,31 i 9,31 oraz 10,33n; Łk 9,22; 9,44 - tylko o prześladowaniu - i Łk 18,31-33). Można się tu dopatrzeć połączenia postaci Syna Człowieczego z cierpiącym i triumfującym Sługą Jahwe z czwartej pieśni Deutero-Izajasza (por. Iz 52,13 - 53,12). Dla stwierdzenia, kto jest tym Synem Człowieczym, ważna jest okoliczność, że w tekście paralelnym (Mt 16,21) ta zapowiedź odniesiona jest wprost do Jezusa.
Chrystus stwierdza również, że śmierć Syna Człowieczego stanowi realizację wcześniej objawionego zamysłu Bożego:
„Syn Człowieczy odchodzi jak o nim jest napisane” (Mt 26,24; Mk 14,21; por. Łk 22,22: „jak jest postanowione”) Jego prześladowanie, śmierć i zwycięstwo mają zatem szczególne znaczenie w Bożych zamiarach zbawczych wobec ludzkości.
Wreszcie Chrystus przypisuje Synowi Człowieczemu przymioty ponadludzkie, nadprzyrodzone. Syn Człowieczy sprawuje Boską władzę sędziowską: obecnie odpuszcza grzechy (Mt 9,6; Mk 2,10; Łk 5,24), a na sądzie ostatecznym będzie decydował o odrzuceniu niewiernych: „Kto się bowiem mnie i słów moich zawstydzi,... tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca” (Mk 8,38; Łk 9,26; w tekście paralelnym – Mt 10,32n - Jezus znowu odnosi tę zapowiedź sądzenia do siebie samego: ja się przyznam - ja się zaprę).
Przyjście Syna Człowieczego jako władcy „w królestwie swoim” (Mt 16,28) - w tekstach paralelnych określone jest jako „przyjście Królestwa Bożego” (por. Mk 9,1; Łk 9,27). Syn Człowieczy jest w ten sposób utożsamiany z Królestwem Bożym.
U synoptyków szczytowym momentem interpretacji tego określenia są teksty, w których Pan Jezus nawiązuje wprost do wizji proroka Daniela. Czyni to w mowie eschatologicznej: „Ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach” (Mt 24,30; por. Mk 13,26; Łk 21,27). Również przed Sanhedrynem Jezus odpowiada cytując proroctwa Daniela (Mt 26,64; Mk 14,62; Łk 22,69). W ten sposób przypisuje sobie ostatecznie i bez żadnych zastrzeżeń godność Mesjasza.
Według Ewangelii Jana Syn Człowieczy jest przeznaczony na ukrzyżowanie, ale Jego działalność jest potwierdzona przez samego Boga:
Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja Jestem i że nic od siebie nie czynię, ale to mówię, czego mnie Ojciec nauczył (J 8,38).
Ponadludzkie przymioty Syna Człowieczego ukazują się w tym, że wiara w niego zapewnia zbawienie:
Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w niego wierzy, miał życie wieczne (J 3,14-15).
Spożywanie Ciała i Krwi Syna Człowieczego zapewnia życie (J 6,53). Słowo „godzina”, które w tej Ewangelii oznacza Boże postanowienie przeznaczające Chrystusa na mękę, śmierć i zmartwychwstanie („nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca” - J 13,1) odnosi się także do chwały Syna Człowieczego: „Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy” (J 12,23).
Przez łączenie przeciwstawnych elementów: poniżenia i uwielbienia prowadzi Ewangelista do postawienia pytania, które też formułują słuchacze Pana Jezusa w Jerozolimie: „Któż to jest ten Syn Człowieczy?” (J 12,34). Odpowiedzią na to pytanie jest ostatecznie Zmartwychwstanie Jezusa, które Apostoła Tomasza doprowadza do wyznania: „Pan mój i Bóg mój” (J 20,28).
4. OBJAWIENIE TAJEMNICY CHRYSTUSA W EWANGELII MATEUSZA
Ewangelie synoptyczne przekazują nauczanie Chrystusa ujęte z perspektywy uczniów, którzy przeżyli Zmartwychwstanie i obecnie już wiedzą, co znaczyły słowa i czyny Jezusa, wypowiedziane i dokonane w czasie Jego ziemskiego życia. Jednakże autorzy zwracają uwagę, że wtedy, gdy byli świadkami tych wydarzeń, nie pojmowali ich właściwej treści: „Oni jednak nie rozumieli” (Mk 9,32; por. Mk 6,52; Łk 9,45; 18,34).
Pan Jezus miał rzeczywiście nad wyraz trudne zadanie, aby swoim słuchaczom ukazać prawdę o sobie i o swoim Bóstwie, a zatem tajemnicę przekraczającą ich kategorie myślenia. Dla Izraelitów, wychowanych w monoteizmie i w świadomości absolutnej transcendencji Boga, tajemnica Wcielenia była niepojętą nowością. Nawet zupełnie wyraźne deklaracje dotyczące tej prawdy musiały być dla nich z początku niezrozumiałe. Stąd też wprowadzania uczniów w tę tajemnicę dokonywał Chrystus stopniowo w ciągu swego nauczania. Wypowiedzi Chrystusa podawane przez Ewangelistów i opisane tam reakcje słuchaczy ukazują ten proces dochodzenia do prawdy. Tak na przykład czytając Ewangelię Mateusza można zauważyć, jak autor przedstawia narastający podziw ludzi, którzy spotykają się z Chrystusem. Słysząc, że naucza Jak ten, który ma władzę” (Mt 7,29) - i widząc Jego czyny, zapytują: „Kim on jest, że nawet wichry i jezioro są mu posłuszne?” (Mt 8,27). Ostateczną odpowiedzią na to pytanie jest stwierdzenie, że Jezus jest Synem Bożym (por. Mt 27,54). Jednakże jakie jest pełne znaczenie tego określenia to dopiero stopniowo uwidacznia się w tekście całej Ewangelii.
Uroczystym ogłoszeniem Jezusa Synem Boga jest głos z nieba przy Chrzcie nad Jordanem (por. Mt 3,17). Objawiając Jezusa jako swego Syna umiłowanego, Bóg tym samym objawia się w nowy sposób jako Ojciec. Zstąpienie Ducha Bożego w widzialnej postaci jest pierwszym ukazaniem tajemnicy całej Trójcy Świętej. To objawienie jednakże nie dociera od razu do świadomości słuchaczy.
...
kama2e