Befsztyk z polędwicy wołowej
Przepis ten ja robię jednocześnie zawsze na dwa sposoby, bo mój mąż zawsze woli krwisty befsztyk, dla mnie jednak i dla dzieci musi on się trochę dłużej robić. Polecam bo jest wspaniały z frytkami.
polędwica wołowa 50 dag
oliwa 1 łyżka
sól 1 łyżeczka
pieprz czarny 1 łyżeczka
chrzan 5 dag
cytryna 5 dag
Polędwicę oczyścić, wykrawając błony, umyć, osuszyć. Pokrajać na 4 porcje (w poprzek włókien), lekko zbić tłuczkiem, uformować okrągłe befsztyki. Każdą porcję oprószyć pieprzem i posmarować po obu stronach oliwą. Usmażyć wkładając na patelnię do smażenia bez tłuszczu. Zrumienić po obu stronach, posolić. Patelnię przykryć i trzymać kilka minut na małym ogniu, żeby befsztyki "doszły". Są amatorzy polędwicy podawanej bezpośrednio po obrumienieniu, wówczas uzyskamy befsztyki tzw. krwiste - czerwone na przekroju. Usmażone befsztyki ułożyć na ogrzanym półmisku, obłożyć wiórkami chrzanu. Na każdej porcji położyć 1/2 krążka cytryny lub pomidora. Podawać z frytkami (smażonymi bez tłuszczu) i z warzywami gotowanymi (kalafior, fasolka szparagowa, brukselka, groszek zielony) lub z zieloną sałatą czy surówką z pomidorów.
gayboy75