[4][23]/Poprzednio w "Sleepy Hollow": [24][34]O co chodzi? [35][53]- Kim jeste?|- Katrina Crane. [54][66]To sen? [67][82]O tobie mówiła mi Abbie. [87][98]/Zjadacz Grzechów. [104][140]- Drzewo genealogiczne.|- Jeste potomkiniš Grace Dixon. [141][166]- Już czas.|/- Widziałam jš podczas narodzin dziecka. [167][176]Mój syn. [177][196]- Co powiedziała?|- Miałam wizję. [199][252]Nie, jeste w błędzie.|Powiedziałaby mi. [270][317]- Może musiała trzymać to w tajemnicy.|- Co się stało z moim synem? [446][502]- Ršbiesz wištecznš choinkę na kawałki?|- To koncept pozbawiony sensu. [508][541]więtowanie Bożego Narodzenia|przy pomocy kawałka drewna. [549][584]- Cóż znowu za głupstwa opowiadasz, Ebenezer.|- Nic nie zrozumiałem. [585][610]Scrooge.|Postać Dickensa. [617][627]Zrzęda. [628][680]Obchodzilicie chyba więta?|Mikołaj, bałwany, egg nog. [693][725]W moich czasach|nazywalimy to egg grog. [726][758]Napój przyrzšdzany z rumu,|który wywoływał nieopisany ból głowy [758][796]i osłabiał nogi.|Stšd póniejszy skrót "nog". [832][873]- Rozumiem, że jeste zły.|- Doprawdy? [874][916]Dowiedziałe się, że miałe syna|i nigdy go nie poznałe. [919][948]Przykro mi. [949][978]Na twoim miejscu też|bym pewnie szalała z siekierš. [981][1065]W głowie roi mi się masa pytań.|Jaki on był? Co o mnie wiedział? [1067][1086]Jak żył? [1125][1155]I dlaczego Katrina|nie powiedziała mi o cišży? [1156][1184]Ukryła cię w jaskini,|żeby cię chronić. [1191][1232]Z tego samego powodu|dochowała pewnie tajemnicy. [1233][1275]Moloch polował na nich|wieki temu. [1276][1348]Wiele wskazuje na to,|że ich losy wpłynš na wynik toczonej wojny. [1354][1387]Dlatego musimy dowiedzieć się,|co stało się z moim synem. [1388][1440]- Musimy skontaktować się z Katrinš.|- A jak chcesz tego dokonać? [1442][1468]Kiedy mi się ukazała,|wydawało się, że musiała przenieć góry, [1468][1518]żeby tego dokonać.|Całkiem wielgachne góry. [1554][1591]- Spodziewasz się kogo?|- W rzeczy samej. [1592][1630]Jedyny znany mi człowiek,|który może przenieć wielgachnš górę. [1652][1691]- Po co zadzwoniłe po Parrisha?|- Postaw się w mojej sytuacji. [1693][1734]- Jak daleko udałaby się po odpowiedzi?|- Po sam kres. [1766][1795]Panie Parrish,|dziękuję za przybycie. [1802][1827]Proszę, nie dotykaj mnie. [1839][1891]Proszę wybaczyć, panie Crane.|Dotykanie mnie nie jest dobrym pomysłem. [1892][1913]Oczywicie. [1914][1965]Doceniam pańskie szybkie przybycie.|Wejdziemy do rodka? [1988][2004]Wybacz, że cię rozczarowałem. [2004][2059]Jestem Zjadaczem Grzechów.|Odczytuję i usuwam grzechy, to wszystko. [2060][2073]To nie wszystko. [2074][2096]Może pan sięgać|na drugš stronę. [2096][2124]Wezwał pan do mnie|martwego człowieka. [2126][2138]Wezwij go! [2138][2156]Całym swoim sercem! [2157][2181]Do tego pomieszczenia! [2186][2206]Otwórz oczy. [2206][2232]Musi być sposób,|żeby wezwać Katrinę. [2234][2246]Czyciec. [2281][2302]Nigdy tego nie próbowałem. [2305][2322]Proszę. [2334][2356]- Błagam.|- W porzšdku. [2360][2381]Spróbuję, tyle mogę obiecać. [2385][2430]Nigdy nie wykorzystywałem swojego daru|do czego poza usuwaniem grzechów. [2437][2450]Słuchajcie mnie uważnie. [2451][2498]W wiecie umarłych|nie ma miejsca dla duszy miertelnika. [2499][2554]Twoje życie będzie zagrożone.|Poprzez moje działania. [2557][2596]- Rozumiem ryzyko.|- Nie rozumiesz. [2601][2632]Nasze życia sš niczym gobelin. [2632][2696]Każdy moment jest niciš,|która przeplata się z kolejnš. [2698][2759]Sięgajšc poza swój byt|kusisz los. [2760][2794]Nie potrafię przewidzieć konsekwencji. [2794][2826]Konsekwencje biernoci|będš poważniejsze, panie Parrish. [2827][2881]Henry. W tych okolicznociach|powinnimy mówić sobie po imieniu. [2899][2918]To cię wystraszy. [2920][2954]Kiedy zacznę, nie możesz mi przerywać,|choćby bardzo tego chciała. [2954][2988]Jeli masz wštpliwoci,|teraz jest moment, żeby się wycofać. [2999][3024]Dziękuję za ostrzeżenie.|Nigdzie nie idę. [3041][3066]Chod. [3087][3101]Myl o swojej żonie. [3103][3138]Wezwij jš całym swym sercem. [3148][3178]To, co zaraz uczynię,|przybliży cię zarówno do niej, [3179][3198]jak i do mierci. [3222][3235]Jestem gotowy. [3268][3281]Henry! [3298][3362]Powiedziałem: im bliżej mierci będzie,|tym krótszš drogę ma do przebycia. [3646][3662]Katrina? [3729][3783]- Nie, nie. Skšd się tu wzišłe?|- Zjadacz Grzechów mi pomógł. [3791][3818]Moloch jest zawsze w pobliżu.|Jeli cię wyczuje... [3819][3837]To prawda, że mielimy syna? [3878][3909]Chciałam ci powiedzieć,|kiedy tylko się wybudziłe, [3917][3941]ale nie mielimy dużo czasu. [3942][3960]Zobowišzalimy się,|kiedy się pobralimy. [3965][3985]Zasługuję na prawdę. [4016][4062]- Jak miał na imię?|- Jeremy. [4064][4151]Nasz syn miał na imię Jeremy.|Po twoim dziadku. [4152][4188]Nie wiedziałam, że jestem brzemienna,|kiedy cię chowałam. [4194][4210]Na szczęcie mój sabat również. [4211][4240]Chcieli ukarać mnie|za uratowanie ci życia. [4243][4307]/O swoim stanie dowiedziałam się|/podczas podróży do Europy w poszukiwaniu zaklęcia. [4308][4372]/Kiedy poszukiwania zawiodły,|/wróciłam do domu, gdzie cigał mnie mój sabat. [4392][4410]/Gdybym nie zdradziła miejsca|/twojego pochówku, [4410][4432]/czekałby mnie los|/gorszy od mierci. [4468][4519]/Wiedziałam, że nie ustanš,|/póki nas nie schwytajš, więc uciekłam. [4538][4564]/Do jedynego schronienia,|/jakie znałam, na dwór Fredericksa. [4579][4611]/Wydałam na wiat syna|/pod opiekš Lachlana i Grace. [4627][4650]To chłopiec. [4650][4682]/To najpiękniejsza istota,|/jakš w życiu widziałam. [4696][4761]- Ale nie mogłam go zatrzymać.|- Twój sabat pragnšł zemsty. [4768][4823]- To by naraziło też jego życie.|- Chciałam mu tego oszczędzić. [4828][4864]Żeby go chronić|i zapewnić lepszš przyszłoć... [4864][4886]Musiałam go oddać. [4888][4934]Kiedy zobaczymy się|ponownie, maleńki. [4935][4978]A do tego czasu|będę o tobie nić. [4984][5016]Jeste moim sercem i duszš,|Jeremy Crane. [5017][5035]Zawsze będziesz. [5036][5116]Zrobiłam ci małego przyjaciela.|Będzie cię pilnował. [5117][5189]Upewni się, że jeste bezpieczny|i że nigdy nie będziesz sam. [5255][5306]/Zostawiłam go pod opiekš Grace i jej męża,|/pastora Kocioła więtej Trójcy. [5403][5441]Wtedy po raz ostatni|widziałam naszego syna. [5442][5478]To odbicie tamtego miejsca. [5478][5535]Okrutny sposób na przypominanie mi|o wyborze, jakiego dokonałam. [5536][5594]Przychodzę tu raz dziennie,|zapalam wieczkę i modlę się za jego duszę. [5596][5635]Twój własny sabat|cię tu wygnał? [5636][5686]Uwięziły mnie tu potężne siostry,|znane jako Cztery Będšce Jednociš. [5692][5749]Przepraszam, kochany, ale musiałam|go oddać, żeby móc go ocalić. [5750][5781]Dowiem się, co stało się|z naszym synem. [5782][5803]Uwolnię cię z tego piekła. [5804][5845]Pokonamy Molocha|i ponownie będziemy razem. [5846][5862]Przysięgam. [5927][5936]Musisz uciekać. [5940][5964]Porzuć myli o mnie|i wrócisz do swojego wiata. [5967][5990]Już! Id! [6020][6036]Crane? [6038][6047]Crane?! [6048][6057]Nic mu nie będzie. [6058][6088]To normalna reakcja. [6110][6121]Udusiłe mnie. [6138][6152]Chciał powiedzieć "dziękuję". [6174][6225]Twoja przodkini wzięła|mojego syna pod swojš opiekę. [6228][6264]Wasze losy splotły się|zanim się poznalicie. [6272][6300]A los mojego syna|wcišż pozostaje tajemnicš. [6301][6336]Dowiemy się, co się z nim stało. [6347][6362]Obiecuję ci. [6561][6601].::GrupaHatak.pl::.|/przedstawia: [6836][6876]SLEEPY HOLLOW 1x10|Napisy: michnik [6879][6906]/Nie wiemy, czy który|/z twoich potomków jeszcze żyje. [6906][6942]Jeli Jeremy się ożenił|i miał trójkę dzieci, [6943][6998]co było wówczas zwyczajem,|to na przestrzeni omiu pokoleń [6998][7071]mogę mieć nawet|6 tysięcy potomków. [7073][7093]6 tysięcy małych Ichabodów. [7094][7112]Mam pomysł. [7125][7169]Biblioteka Towarzystwa Historycznego.|Majš tam dokumenty sięgajšce [7170][7206]- czasów wojny o niepodległoć.|- Od tego zaczniemy. [7206][7218]Porucznik Mills! [7219][7261]- Mój pocišg odjeżdża za 18 minut.|- Do dworca jest 5 minut drogi. [7266][7309]- Zdšżysz.|- Wolałbym z góry nie zakładać. [7330][7346]Panie Parrish... [7350][7360]Henry... [7370][7388]Mam jeszcze jednš probę. [7388][7411]Proszę, panie Crane. [7412][7445]Pocišg z 20:05, miejsce 15B. [7446][7467]Rozwišżę krzyżówki,|to mnie uspokaja. [7469][7479]Ocaliłe mi życie. [7480][7500]Umożliwiłe spotkanie z Katrinš. [7519][7564]- Twoje miejsce jest przy nas.|- Miałem jedynie przecišć więzy z Jedcem, [7564][7610]żeby mógł kontynuować pracę,|do której zostałe powołany. [7611][7647]To się tyczy waszej dwójki.|I na tym mój wkład się kończy. [7651][7662]Henry. [7667][7753]Kiedy przeglšdałam twoje akta, zauważyłam,|że twoja matka zmarła, kiedy byłe mały. [7754][7778]Na raka. [7779][7799]Doskonałe słowo. [7800][7837]Twój ojciec był z kolei|w domu opieki przez ostatnie 10 lat. [7838][7854]Chorował na Alzheimera. [7854][7874]Nie masz innej rodziny? [7876][7894]Jestemy w tej samej sytuacji. [7895][7967]Jeli nie dowiemy się więcej,|w jaki sposób jestemy z tym połšczeni, [7973][8000]możemy nie być w stanie|wykonać pracy, do której nas powołano. [8000][8030]A wówczas cała twoja pomoc|pójdzie na marne. [8090][8153]Jest drugi pocišg,|który odjeżdża o 0:44. [8156][8180]Daj mi słowo,|że nim wrócę. [8181][8201]Masz moje słowo. [8470][8522]/- Frank, co cię tu sprowadza?|- Przypomniało mi się twoje dawne kazanie. [8523][8558]O dwóch wiadkach,|prorokach apokalipsy. [8563][8594]"Oni sš dwoma drzewami oliwnymi,|co stojš przed Panem ziemi". [8595][8626]To symbolizm, alegoria?|Czy mam to rozumieć dosłownie? [8627][8652]Możesz zadać takie pytanie|odnonie każdego pisma. [8653][8694]Niektórzy uważajš je za prawdy absolutne,|inni traktujš je jako przypowi...
anmat77