JESTEŚ NAJLEPSZA.doc

(45 KB) Pobierz
JESTEŚ NAJLEPSZA

JESTEŚ NAJLEPSZA

 

Podnosisz sukienkę i ściągasz czerwone majtki mówiąc, że już one nie będą Ci potrzebne. Siadasz wygodnie w fotelu. Patrzysz mi się głęboko w oczy, przygryzasz dolną wargę i powolnym ruchem rąk zaczynasz odsłaniać swoje nogi ciągnąc sukienkę ku górze i prowokując mnie do działania. Siedzę na przeciwko Ciebie ciężko przełykając ślinę przez gardło. Kładziesz się wygodnie w fotelu i rozchylasz uda. Moim oczom ukazuje się Twoja śliczna wygolona cipka z paseczkiem włosów łonowych. Ustami nawilżasz środkowy palec, zamykasz oczy i zaczynasz tasować się po intymnych częściach swojej muszelki. Okrężnymi ruchami pobudzasz swoja łechtaczkę, wargi sromowe, a od czasu do czasu wkładasz paluszek we wnętrze swojej pochwy. Palce drugiej ręki zmysłowo wkładasz do buzi, ssasz i oblizujesz imitując tym samym męskiego członka. Po krótkiej wstępnej zabawie z sobą, podchodzisz do kanapy, na której siedzę. Stajesz między moimi rozchylonymi nogami, obejmujesz mnie i zaczynamy się całować. Najpierw delikatnie, potem bardziej intensywnie, aż w końcu nasze języki tworzą intymny, śliski splot. W tym czasie moje dłonie chwytają Cię za kolana, aby po chwili zacząć przesuwać się ku górze podnosząc Twoją czarną sukienkę i odkrywając Twoją nagość. Moje dłonie dobierają się do Twojej pupci ściskając oba jędrne pośladki. Spostrzegam przez sukienkę Twoje sterczące stuki. Zaczynam je ssać przez sukienkę ciągle masując Twoje pośladki. Czuję jak szybciej oddychasz, a Twoje serduszko z sekundy na sekundę bije szybciej.
Potem staje przed Tobą, a Ty klękasz przede mną. Ręką przez spodnie masujesz mojego penisa, patrzysz na mnie i mówisz:
- Tak bardzo chciałabym do buzi. 
Potem rozpinasz mi rozporek i wyciągasz zniecierpliwionego rumaka razem z kuleczkami wypełnionymi nasieniem. Owijasz go zgrabną dłonią, zaciskasz i kilkakrotnie pobudzasz zsuwając napletek z żołędzia. Drugą ręką ugniatasz moje jąderka. Rozchylasz usta, oblizujesz językiem górną wargę i koniuszkiem tego śliskiego narządu rozpoczynasz masowanie wiązadełka. Potem ustami nawilżasz całą czerwoną główkę patrząc mi głęboko w oczy i kiedy mój twardziel jest w stanie maksymalnej erekcji, wkładasz go całego w buzi. Twoje wilgotne, ciepłe usta, zaciśnięte wokół mojego członka dają mi niebywałą rozkosz. Pierwszy raz w życiu kobieta pieści mnie w ten sposób. Najpierw bez rąk wspaniale obciągasz na całej długości, liżesz, ssasz i bawisz się używając różnych trików Tobie tylko znanych, aby maksymalnie sprawić przyjemność swojemu przyjacielowi. Masz przed sobą prawiczka, który jeszcze nigdy w życiu nie zaznał takich przyjemności, co daje Ci dodatkową motywację do zaspokajania jego pragnień ustami. Patrzę w dół i widzę jak fantastycznie pracujesz ustami. Czuję Twój język, podniebne, przełyk. Moje nogi zaczynają przypominać watę, a moje serce zaczyna walić jak młot o kowadło. Myślę sobie, że zaraz się pewnie obudzę, jednak przyjemności nie było końca. 
W celu zaczerpnięcia powietrza wyjmujesz penisa z ust, potem intensywnie brandzlujesz go ręką. Teraz bierzesz się za lizanie moich kuleczek, a zgrabną rączką z wyczuciem bijesz rytmicznie mojego konika. Najpierw jedno, a potem drugie jąderko wciągasz wewnątrz wilgotnych ust. Czubkiem języka przejeżdżasz wzdłuż sztywnego narządu aż do główki, którą liżesz ustami jak ulubioną gałkę lodową. W końcu ponownie wkładasz całego penisa do buzi. Moja ręka wplata się w Twoje włosy i podąża za rytmicznymi ruchami Twojej głowy. Zamykam oczy i myślę sobie, że jesteś wspaniałą dziewczyną, skoro potrafisz robić takie cudowne rzeczy chłopcom. Po kilku chwilach ssania mojego członka i ja zapragnąłem zrobić Ci tyle samo przyjemności. Wyjmujesz go z oplotu swoich czerwonych, pełnych i seksownych ust, wstajesz i kierujesz swoje usta w stronę moich. Podczas lizania Twoja zaciśnięta dłoń masuje mojego kutasa doprowadzając mnie do szaleństwa. 
Moje dłonie szybko pociągają Twoją sukienkę na wysokość talii, bo znowu zapragnąłem ugniatać Twoją dupcie. Na chwilę przestajesz bić mojego twardziela i szybkim ruchem podnosisz swoją sukienkę jeszcze wyżej odkrywając biust, gdy widzisz, że kieruję usta w tę stronę. Zamykam oczy i jak mały niemowlak rozpoczynam intensywne ssanie obydwu cycuszków. Pragnę je lizać długo, intensywnie sprawiając Ci maksymalną rozkosz. Podczas pieszczot Twojego biustu, czuje jak zaspokajam swoje pragnienie dotykania tej części kobiecego ciała. Pragnę nacieszyć się jak najdłużej nimi mając przed sobą rozpaloną pannę. Potem mówię do Ciebie:
- Teraz Ty ustaw mi się tak, żeby mógł Cię dokładnie wylizać.
Klękam przed Tobą i obracam Cię tak, aby moim oczom ukazały się Twoje seksowne pośladki. Tylko jęknęłaś, gdy niespodziewanie dałem Ci klapsa w boską dupkę. Pochyliłaś się. Moim oczom ukazuje się intymna, ogolona i wąska pipka. Pomyślałem, że może jesteś jeszcze dziewicą skoro Twoja cipka jest tak wąska. Najpierw zaczynam ją obcałowywać, potem do akcji dostaje się ciepły, śliski, zwinny i spragniony język. Czubkiem języka zaczynam jeździć w górę i w dół między Twoimi wargami. Kciukiem pomagam pobudzać Twoją i tak już nabrzmiałą łechtaczkę. Zaczynasz wydawać bardzo przyjemne dla męskiego ucha dźwięki. Stękasz, pojękujesz i piszczysz. Pragnę Cię lizać i lizać mając na uwadze to jak cudownie pieściłaś ustami mojego członka. Chwilę potem drugą ręką pomagam sobie rozchylić Twoje wargi sromowe. Ukazuje się Twoja niewielka, różowa dziurka, w którą od razu wsadzam język. Pobudzając językiem wejście do pochwy myślę sobie, jak ja się tam zmieszczę skoro ledwo wciskam język. 
Teraz wstaje, pragnę tylko jednego. Znaleźć się w Tobie i porządnie Cię zerżnąć. Klękasz na kanapę i dopasowujesz się swoją cipkę do wysokości mojego kutasa. Rozchylasz nogi, między którymi zaraz pojawiają się dwa paluszki rozchylające wargi i pokazujące różowe wnętrze. Odwracasz się w moją stronę. Ruchem głowy przywołujesz mnie do siebie. Jeszcze kilka ruchów ręką, aby przywołać mojemu członkowi pełną erekcję, jeszcze kilka ruchów paluszków wokół Twojej szparki. Przysuwam się bliżej Twoich różowych płatków i zaczynam przesuwać penisem wzdłuż Twojej wilgotnej cipki. Jeszcze nie wchodzę w Ciebie, tylko ocieram główką o Twoje wargi szczególnie pobudzając Twoją łechtaczkę. Później celuję i mocnym ruchem bioder wchodzę w Ciebie. 
Początkowo Twoja szparka postawiła mi opór, ale nie miała żadnych szans i wpuściła intruza do środka. Czuję jak pochwa owija mojego penisa w mocnym uściskiem. Łapię Cię za biodra i obserwuję, jak mój narząd poruszam się w Tobie. Momentalnie pokrywasz całego śluzem. Szparka idealnie dopasowuje się do kształtów mojego lekko wygiętego członka. Moja główka ociera się o wilgotne ścianki pochwy. Czuję, jaka jesteś ciepła i ciasna. Łapię Cię za pupę, piersi, biodra szukając sposobu, aby maksymalnie zwiększyć ruchy w cipce. Po kilkudziesięciu pchnięciach nie stawiasz już żadnego oporu. Posuwam Cię używając niewielkiej siły. Czuję, jak pchnięcie za pchnięciem zbliżam się do finału. Mam tylko jedno wielkie pragnienie - spuścić się w Tobie. Jednak za każdym razem, kiedy jestem już o krok od wytrysku, spowalniam, a gdy podniecenie opada zwiększam ruchy bioder. Chcę, żeby seks z Tobą trwał jak najdłużej. Bez żadnego sprzeciwu pozwalasz się wyruchać. Czuje, że dłużej nie wytrzymam. Chcę już teraz osiągnąć orgazm, bo podniecenie seksualne osiąga szczyt. Pragnę eksplodować w Tobie, kaskadą spermy oblewając ścianki Twojej pochwy białym nasieniem... 
Nagle przypominam sobie, że nie jesteśmy w żaden sposób zabezpieczeni, a ja już prawie szczytuję. Wyciągnąłem twardziela, a dalszą kontynuację przyjemności dokonuję ręką. Nie muszę nic mówić, dobrze wiesz o co mi chodzi. Ściągasz sukienkę, klękasz i z otwartymi ustami przybliżasz się w kierunku mojego pulsującego narządu mówiąc:
- Pokaż mi, jak bardzo Cię podniecam! 
Krótka chwila, jeszcze kilka szybkich ruchów ręką i następuje mój orgazm. Zamykasz oczy i po chwili czujesz ciepłe nasienie w swoim przełyku. Starasz się połykać każdą porcję wyrzucanego nasienia, ale jest jej tak dużo, że nie jesteś w stanie tak, że część spływa Ci po twarzy, ustach i szyi. Dokładnie liżesz moją pałkę, a potem mówisz:
- Zawsze chciałam, abyś mnie przeleciał, bo bardzo mi się podobasz
- Nie ma sprawy! Jutro egzamin z historii i chyba ja teraz będę musiał Ci się odwdzięczyć....

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin